plan gospodarczy
helenkam
Użytkownik
Mam ustaloną zaliczkę na koszty eksploatacji, firma zarządzająca stoi na stanowisku, że w przypadku przeznaczenia kwoty np.1700,00 zł ( rocznie ) na koszt awarii i konserwacji powinnam mieć uchwałę wspólnoty, która pozwoli zarządowi opłacać faktury i podejmować decyzję odnośnie wykonawcy. Czy nie leży to w kompetencjach zarządu. Do chwili obecnej tylko roboty opłacane z funduszu remontowego wymagały uchwały
Czy zmiana zaliczki ( po rozliczeniu rocznym ) na centralne ogrzewanie również wymaga uchwały.
Czy zmiana zaliczki ( po rozliczeniu rocznym ) na centralne ogrzewanie również wymaga uchwały.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Zaliczkę na c.o. robię bez uchwały wychodząc z założenia, że ew. nadpłata/niedopłata wyniknie z prostego rozliczenia faktur a nie uchwały.
Analogicznie woda. Jak ktoś poprosi, bo np. na długo wyjeżdża to też mu zmniejszam bez problemu. Media to kasa właściciela, a nie wspólnoty
Z tego planu wynikają zaliczki na koszty zarządu i fundusz remontowy w określonych wysokościach.
W czasie zebrania właściciele najpierw głosują uchwały podwyższające obie zaliczki, a następnie kolejną (oddzielną) uchwałą zatwierdzają plan gospodarczy w postaci projektu dołączonego do zawiadomienia o zebraniu z tymi niższymi zaliczkami.
Czyli które wysokości zaliczek obowiązują?
Obowiązuje to, co jest przegłosowane, a nie projekt
W projekcie planu są też inne punkty (co remontować, przeksięgować nadwyżkę z eksploatacji na remonty itp.) - dlatego po głosowaniach szczegółów projektu (zaliczki) głosowaliście nad całością - tak się domyślam.
W tej ostatniej uchwale powinniście tylko skreślić "w postaci projektu dołączonego do zawiadomienia" - jak nie skreśliliście to błąd, ale redakcyjny, a nie merytoryczny
Liczne szwindle finansowe zgłosiłam do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.Trwa postępowanie dyscyplinarne.
Najczęściej we wspólnocie nieprawidłowości widzą jednostki, a większość jest bezwolna.
Właścicielom dokładnie wyjaśniam jakie mają prawa.Objaśniłam jaka jest różnica pomiędzy Zarządem a administratorem potocznie zwanym "zarządcą"Większość z moich sąsiadów to starsi ludzie,nie wiedzieli że jest ustawa o własności lokali,nie znali swoich praw.Myśleli że absolutorium udzielają administracji.Kompletna nieświadomość.W sąsiednich wspólnotach było podobnie.W niecały rok wykonałam(myślę)kawał dobrej roboty.
no to źle objaśniałaś ...
administrator to Administrator , podlega zarządowi WM,
a Zarządca to Zarządca sam zarządza częścią wspólną.
Widzę więcej szkody z tego twojego tłumaczenia niż pożytku .
Tak to jest ,jak amator opowiada o pracy profesjonalisty...
A wystarczy zajrzeć tu
https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/4243/#Item_8
Zacznij ty lepiej od własnej prawidłowej edukacji, a potem tłumacz się z źle wykonanej pracy na rzecz wspólnoty, a nie szukaj winnych u osób trzecich. Treść tej uchwały akurat przygotowuje Zarząd WM , widocznie źle była przygotowana przez Zarząd czyli przez ciebie ... że tak myśleli ...
co ciebie obchodzą sprawy sąsiednich wspólnot , to typowe działanie dla amatorów zarządzania w Polsce ...
Mylisz pojęcia ... bliżej ci do zasad spółdzielczości mieszkaniowej niż zasad właścicielskich .
Życzę ci sukcesu , bo każdy jest kowalem własnego życia ...
Dużo czasu i energii zajmie ci czyszczenie ugoru, ale potem będzie łatwiej.
Podpowiem tylko, że już teraz warto szukać sojuszników, wciągać do pomocy co bardziej kumatych sąsiadów. Bo za rok-dwa komuś nadepniesz na odcisk i może się okazać, że znów ktoś zechce "porządzić" po staremu.
Te twoje newsy nie trzymaja sie całości i logiki .
U mnie treść uchwały jest miej więcej taka
i wszytko jest jasne i czytelne ... nie?
bo nowy/stary członek Zarządu się już "wypalił" ....
choć to nie zawsze może być zgodne z prawem