KARY UMOWNE - KOREKTA NOTY OBCIĄŻENIOWEJ
szewc01
Użytkownik
Podstawą problemu jest nasz wątek "ZARZĄDCA PRZECIW WSPÓLNOCIE" .Zarządca prowadzi otwartą wojnę z Zarządem i Wspólnotą. Sporządził notę obciążeniową za kary umowne w śmiesznej wysokości 1/100 przedmiotu umowy, przesłał ją wykonawcy, a ten szybko przelał 91 zł na konto Wspólnoty - podobnie opłaty za media. W jaki sposób Zarząd Wspólnoty może np. skorygować noty obciążeniowe ?
W jaki sposób można zmusić prawnie Zarządcę do korekt ? Czy w formie Decyzji Zarządu Wspólnoty, czy może w inny skuteczny sposób ?
Czy jest jakiś ustawowy termin po którym nie można już wnosić o korektę not obciążeniowych?
W jaki sposób można zmusić prawnie Zarządcę do korekt ? Czy w formie Decyzji Zarządu Wspólnoty, czy może w inny skuteczny sposób ?
Czy jest jakiś ustawowy termin po którym nie można już wnosić o korektę not obciążeniowych?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Wykonawcy termomodernizacji? właściciela lokalu?
Skoro we wspólnocie działa zarząd, to na jakiej podstawie zarządca podejmuje takie decyzje, reprezentuje wspólnotę na zewnątrz w stosunkach z wykonawcą?
Skoro zarządca nie ma takich uprawnień, to niczego nakazywać mu nie można, wręcz należałoby zakazać takich praktyk. Zarząd powinien w takiej sytuacji skorygować noty.
Ponadto, jeżeli zarządca wspólnocie nie odpowiada, to można przecież wypowiedzieć umowę.
Dlaczego zarząd nie skoryguje tych not, a może nie ma do nich zastrzeżeń?
W związku z tym pytanie, w jakiej formie Zarząd Wspólnoty może dokonać korekty wystawionej przez Zarządcę noty obciążeniowej, biorąc pod uwagę wysokość kar umownych wg całości robót, co wychodzi ok. 100 X więcej itd. Czy wystarczy, że Zarząd wręczy mu pismo z poleceniem sporządzenia korekty tych not obciążeniowych, czy w innej formie ? czy można Zarządcy określić czas realizacji np 2 tygodnie, czy musi się do tego zastosować itd.
Bardzo prosimy o konkrety .
Dla mnie są to koszty wspólnoty związane z termomodernizacją.
Notę powinien podpisać zarząd wspólnoty mieszkaniowe a nie zarządca, ponieważ zarządca nie jest uprawniony do składania oświadczeń woli za wspólnotę mieszkaniową.
Albo inaczej: notę powinien sporządzić zarządca, ale podpisuje ją zarząd, proszę wezwać zarządcę na piśmie do sporządzenia dokumentu, wyznaczyć termin, zatsrzec, że jeżeli tego nie uczyni, to odpowie za szkodę.
Notę podpisuje zarząd wspólnoty mieszkaniowej.
Odejdzie Zarząd, zarządca zostanie.:bigsmile:
MirekL niestety ma rację - członkowie zarządu zawalili sprawę na całego i póki się nie uaktywnią (lub zmienicie ich na lepszych), to nic się nie zmieni.
1. Zarząd kieruje sprawami wspólnoty mieszkaniowej i reprezentuje ją na zewnątrz oraz w stosunkach między wspólnotą a poszczególnymi właścicielami lokali.
2. Gdy zarząd jest kilkuosobowy, oświadczenia woli za wspólnotę mieszkaniową składają przynajmniej dwaj jego członkowie.
Konkretne kwestie zostały już podane powyżej:
- zarząd winien, o ile uważa, że naliczenia są wadliwe - wezwać zarządcę do sporządzenia korekty noty, wyznaczyć termin,
- notę podpisać i albo doręczyć wykonawcy, albo nakazać doręczenie zarządcy.
To zarząd ponosi odpowiedzialność, nie może wymusić na zarządcy podpisania tego dokumentu.
Administrator tylko opisuje fakturę, ale potem ty (jako członek zarządu):
albo podpisujesz ją fizycznie, na papierze
albo akceptujesz przelew - gdy korzystasz z bankowości internetowej
Mile widziane dalsze porady na temat wspomnianych kar umownych i innych poruszanych tu wątków.
Ile jest tych faktur w miesiącu? 20? Można je podpisywać raz w tygodniu i nic się nie stanie Jak dorośli ludzie podpisują umowę/jakikolwiek dokument, to muszą się liczyć z konsekwencjami.
Myślę, że podstawowym problemem jest brak sprawnie działającego zarządu.
Proszę zacytować zapis o tej odprawie, może uda się coś wymyślić.
Mamy natomiast jeszcze pytanie na temat opisanych not obciążeniowych. Sytuacja: Zarząd zwraca się do Zarządcy o przygotowanie Noty korekcyjnej na kary umowne; rozumiemy, że sam ich dobrowolnie nie podpisze, więc zrobią to członkowie Zarządu. Notę otrzymuje wykonawca prac termomodernizacyjnych i nie reaguje ?
Jak najlepiej dalej postąpić - jakieś pisemne wezwanie do odpowiedzi ?? założenie sprawy sądowej - jeśli tak to gdzie ? czy wykonawca pod jakimiś rygorami prawnymi musi ustosunkować się w jakimś terminie do takiej Noty korekcyjnej ? Może jeszcze inne , rzeczowe porady za które z góry dziękujemy !!
W takiej sytuacji, to wykonawca, o ile nie zgodzi się z naliczeniem będzie mógł wystąpić do sądu z powództwem o zapłatę.
Natomiast, jeżeli należność została uregulowana, to wspólnota będzie mogła dochodzić roszczeń na drodze postępowania sądowego.
Wykonawca co do zasady nie musi się ustosunkowywać, jednak, jeżeli noty nie odeśle, to może być zinterpretowane przez sąd w ewentualnej sprawie o zapłatę jako uznanie rozliczenia.
Jak wcześniej opisałem zarządca po wielotygodniowej interwencji Zarządu wysłał wykonawcy notę obciążeniową na śmieszną kwotę 91 zł za 26 dni przekroczenia terminu robót, a potem po szybkiej wpłacie tej kwoty przez wykonawcę, zarządca dopiero powiadomił zarząd, że uważa sprawę za zakończoną. W umowie na wykonanie prac termomodernizacyjnych budynku jest zapis o karach umownych odnoszących się do przedmiotu umowy jakim jest wykonanie prac termomodernizacyjnych / mogę przytoczyć dokładnie cały punkt umowy i byłbym zobowiązany w przypadku jego fachowej interpretacji/. jak podawano wcześniej zarządca reprezentuje interesy wykonawcy robót a nie Wspólnoty i dlatego też Zarząd czyni starania o wyegzekwowanie prawne kwoty kar umownych odnoszących się do kosztów całkowitych prac. bardzo proszę o opinię -
par. 1 Zamawiający zleca a wykonawca przyjmuje do wykonania roboty polegające na termomodernizacji ścian zewnętrznych stropu strychowego i piwnicznego oraz robót remontowych uzupełniających w budynku położonym przy ulicy ........................, zwane dalej przedmiotem umowy
par.9 Zamawiający ma prawo żądać od wykonawcy zapłaty następujących kar umownych:
a/ za zwłokę w oddaniu przedmiotu umowy z winy wykonawcy w wysokości 0,1 % wynagrodzenia, za każdy dzień zwłoki w stosunku do terminu określonego w par. 2 ust.1 pkt c
b/ dot. rękojmi .......
Bardzo proszę o fachowy komentarz i poradę.
2) Czy już zapłaciliście te 400 tys. zł ?
3) 90 zł to kara za 2 dni opóźnienia, a nie za 26 dni - czym administrator tłumaczy tę rozbieżność?
Dodaję, że wcześniej - na prośbę wykonawcy i zarządcy dokonywano cząstkowego odbioru prac i płatności, aby ten miał możliwości finansowe na materiał i opłacenie robotników. Teraz zarządca uważa, że należą się odsetki tylko od kwoty pozostałych, niewykonanych dotychczas prac / cytowana umowa o tym nie wspomina/.
Tym tokiem można przyjąć, że np. wykonawca pozostawia niedokończone prace na kwotę 5000 przez rok - utrzymując swoją bazę i cały bałagan i za to płaci 0,1 % za każdy dzień zwłoki, co daje 36 % = ok. 2100 zł. Potem wykona prace za 3000 zł i przez kolejny rok bałagan, za który płaci kilkaset złotych.
Stąd prośba o rzeczową, fachową poradę na temat możliwej do egzekwowania kwoty kary umownej.
W chwili obecnej cała faktura została już wykonawcy zapłacona.
Dziękuję za odpowiedź.
Z zapisu:
par.9 Zamawiający ma prawo żądać od wykonawcy zapłaty następujących kar umownych:
a/ za zwłokę w oddaniu przedmiotu umowy z winy wykonawcy w wysokości 0,1 % wynagrodzenia, za każdy dzień zwłoki w stosunku do terminu określonego w par. 2 ust.1 pkt c
b/ dot. rękojmi .......
Moim zdaniem zarządca nie ma racji, odsetki należne są za zwłokę i można je naliczać do czasu oddania przedmiotu umowy. Proponuję jednak, aby to potwierdzić, udać się z umową do prawnika.
Zarząd uważa, że odsetki należą się od całości, czyli przedmiotu umowy. Można też przyjąć, że różni prawnicy różnie mogą interpretować. Zapewne skorzystamy z porady.
Jednakże pytanie: czy można na piśmie zobowiązać zarządcę do sporządzenia noty korekcyjnej, którą podpiszą członkowie Zarządu - bo sam tego nie zrobi !!!!
I co w przypadku gdy Zarząd np. nie otrzyma odpowiedzi - Sąd ??? Jeśli tak to jaki ??? - może porada jakie są koszty, gdzie można pobrać wzór - inne porady !!!
Może twarda męska rozmowa w cztery oczy pomoże? Że chcesz z nim współpracować, ale jak będzie sabotować polecenia/działania członków zarządu, to chyba sam rozumie, że taki brak współpracy szybko się skończy. Spodziewasz się pomocy, a nie rzucania kłód pod nogi.