elewacja, balkon, samowola?
Anna_123
Użytkownik
Moja niewielka wspólnota przeprowadziła w ub. roku remont elewacji, także balkonów. Min. wymienione zostały płyty zasłaniające wnętrze balkonów. Kilku lokatorów postanowiło zmodernizować swoje balkony. Bez uzyskania zgody zarządu pojawiła się: zabudowa balkonu na jednym balkonie oraz zdemontowane zostały płyty osłaniające wnętrze balkonów (na kolejnych dwóch). Przy remoncie elewacji przyjęliśmy, że balkony są częścią elewacji (wszystkie lokale posiadają choć 1 balkon). Na jakie przepisy można się powołać aby uniknąć/wyeliminować "radosną twórczość" włascieli lokali/balkonów?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
"elementy architektonicznej konstrukcji balkonu trwale połączone z bryłą budynku, i na ogół usytuowane na zewnątrz w stosunku do przestrzeni wykorzystywanej do wyłącznego zaspokajania potrzeb mieszkaniowych przez osoby zamieszkałe w lokalu, uznać należy za takie części budynku, które nie służą wyłącznie do użytku właściciela lokalu, a w konsekwencji - z mocy art. 3 ust. 2 ustawy - powinny być kwalifikowane jako stanowiące nieruchomość wspólną. Konsekwencją powyższego jest przyjęcie, z mocy art. 14 pkt 1 ustawy, że wydatki na remonty i bieżącą konserwację nieruchomości wspólnej stanowią koszty zarządu tą nieruchomością, które obciążają wspólnotę mieszkaniową."
Zabudowa balkonu bez zgody zarządu wspólnoty to samowola budowlana, którymi zajmuje się nadzór budowlany.
http://otodom.pl/wiadomosci/prawo/na-zabudowe-balkonu-potrzebna-zgoda-id952.html
W międzyczasie Tsuda uzupelnil moje stanowisko.:bigsmile:
PINB jest organem nadzoru budowlanego, nie rozpatruje wniosków o pozwolenia na budowę ani zgłoszeń robót budowlanych.
Do PINB można natomiast złożyć skargę na samowolę budowlaną.
Balkony nie są częścią elewacji, lecz stanowią w omawianym przypadku część składową lokalu
Tu masz sporo o balkonach i rozróżnieniu co w nich jest częścią wspólną a co należy do właściciela lokalu
https://forum.zarzadca.pl/wiki/granica_czesci_wspolnej
Błąd (uchwała ingerująca w prywatę) ma skutek taki, że kasę bezprawnie wydali
Jak nie mogą, jak mogą? Taż to zrobili. Nie tylko uchwalili taką ingerencję, ale i w realu wymienili płyty, choć prawa do tego nie mieli
Właścicielom nie wolno uchwałami ingerować w cudzą własność - nie lepiej?
Znaczy się, bardziej zrozumiale?
Zarządco - widzę, że się starasz, ale czasem ten prawniczy slang jest naprawdę niezrozumiały a nawet mylący :columbine:
Ja też bym wymieniała/malowała te płyty z f. remontowego mając świadomość, że łamię prawo.
Jednak przebiegając przez ulice na czerwonym świetle liczę się z konsekwencjami
Dla ciebie to oznacza, że nie masz żadnej możliwości zmuszenia właścicieli do przestrzegania tego, by elewacja była jednolita