Pisanie uchwał we wspólnocie

Asinta

Witam,
moje pytanie dotyczy uchwał wspólnoty mieszkaniowej. W naszej wspólnocie jest tak, że zarząd na wniosek mieszkańca przygotowuje uchwałę dotyczącą sprawy którą dany mieszkaniec chce aby na zebraniu poruszyć, następnie na najbliższym zebraniu (u nas zebrania są średnio raz na kwartał) poszczególne uchwały są przedstawianie mieszkańcom z odpowiednim wyjaśnieniem sprawy i odbywa się głosowanie. Jednak w ostatnim czasie w naszej wspólnocie pojawiła się plaga wniosków o pisanie konkretnych uchwał, niektóre wnioski są tak głupie że aż szkoda na nie tracić czasu bo i tak wiadomo że dana uchwała nie przejdzie.... np. wniosek mieszkańca lokalu narożnego by przygotować uchwałę o dodatkowym (kolejnym) ociepleniu ściany - bo jemu w mieszkaniu jest zimno i za dużo na gaz wydaje:shocked:, kolejny wniosek dotyczy zaplombowania wind w związku z dużymi kosztami jakie wspólnota ponosi na utrzymanie wind w bloku :shocked:....to jedne z ostatnich przykładów, ale proszę mi wierzyć - mamy tego całą masę ;-/ i praktycznie te wnioski piszą w kółko dwie osoby, czy my jako zarząd musimy za każdym razem pisać uchwały???? Czy to może właściciel lokalu powinien sam przygotować uchwałę????? Proszę o rade w tym temacie..... z góry dzięki :bigsmile:

koziorozka

te wnioski piszą w kółko dwie osoby

No, to już mają wprawę
A serio - grzeczne, ale stanowcze info, że zarząd nie ma takiego obowiązku.
Proszę przynieść gotowy tekst projektu uchwały a zarząd listę do głosowania dostarczy.

Asinta

Po części sami jesteśmy sobie winni bo na jednym z pierwszych spotkań, gdy weszliśmy do zarządu sami to zaproponowaliśmy mieszkańcom - chodziło o pomoc, bo nie każdy mieszkaniec wie jak uchwała powinna wyglądać, co powinna zawierać itd. a czasami naprawdę ciekawe i sensowne wioski ludzie zgłaszają...... no ale to co ostatnio się dzieje to jest delikatnie mówiąc.....masakra.....
Czyli w tym momencie możemy powiedzieć danemu mieszkańcowi by przygotował projekt uchwały???
Hmmmm, ciekawe jak zareaguje, pewnie usłyszymy że on nie ma czasu a my jesteśmy Zarządem i to nasz obowiązek ;-/ hmmm

KubaP

Czyli w tym momencie możemy powiedzieć danemu mieszkańcowi by przygotował projekt uchwały???
Hmmmm,:shocked: ciekawe jak zareaguje, pewnie usłyszymy że on nie ma czasu a my jesteśmy Zarządem i to nasz obowiązek ;-/ hmmm

Kochana mieszkanie nic nie może we wspólnocie, ale właściciel lokalu ... i tego się trzymajmy

że on nie ma czasu a my jesteśmy Zarządem i to nasz obowiązek ;-

jak nie ma czasu po co wam truje...
Zarząd WM jest od realizowania woli właścicieli wyrażonych w uchwałach , a nie od pisania treści uchwał na wniosek właścicieli lokali ,
czy zarząd to człowiek orkiestra? nie da się trzymać tylu srok za ogon....

Zarządca

[cite] Asinta:[/cite]Po części sami jesteśmy sobie winni bo na jednym z pierwszych spotkań, gdy weszliśmy do zarządu sami to zaproponowaliśmy mieszkańcom - chodziło o pomoc, bo nie każdy mieszkaniec wie jak uchwała powinna wyglądać, co powinna zawierać itd. a czasami naprawdę ciekawe i sensowne wioski ludzie zgłaszają...... no ale to co ostatnio się dzieje to jest delikatnie mówiąc.....masakra.....
Czyli w tym momencie możemy powiedzieć danemu mieszkańcowi by przygotował projekt uchwały???
Hmmmm, ciekawe jak zareaguje, pewnie usłyszymy że on nie ma czasu a my jesteśmy Zarządem i to nasz obowiązek ;-/ hmmm

Nie, to nie jest obowiązek zarządu, właściciele lokali mają prawo współdziałać w zarządzie, jednak nie oznacza to, że każdy złożony przez nich wniosek należy poddawać pod głosowanie.

Pani Beata

Oczywiście, że w każdej wspólnocie mogą zdarzć się "nowatorskie inaczej" pomysły. Zarząd może poprosić pomysłodawców takich wniosków o przygotowanie przez nich we własnym zakresie projektów takich uchwał, a nawet powinien to uczynić, właśnie po to, żeby pierwotny projekt takiej uchwały odpowiadał doładnie intencjom jego pomysłodawców. Aby uniknąć głosowania "bzur" - bo o tym jak rozumiem piszemy, można wskazać niezgodność projektu z ustawą (o ile taka wystepuje) i na tej podstawie nie poddawać projektu pod głosowanie. Można wreszcie przed samym poddaniem takiego "nowatorskiego projektu" uchwały pod głosowanie ustalić poprzez zwykłe podniesienie rąk, czy w ogóle warto głosować...

Asinta

dzięki wielkie za pomoc :-)