Czy zarzadca moze powolywac uchwale dla osob trzecich czyli wlasciciela budynku obok
Jurek-jb
Użytkownik
Zazadca naszego budynku spozadzil uchwale dla celow sasiada ktory chcial sie przylaczyc do naszego przylacza wodnego w naszej piwnicy bo sam nieposiada piwnicy ,,czy jest to wedlug prawa.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jak przegłosujecie (wielkością udziału), to się przyłączy, jak się nie zgodzicie, to zostanie po staremu
Mi chodzi o to ze jestesmy wspolnota mieszkaniowa 11 wlasciceli w budynku
Sasiadujacy budynek jest odrebna wlasnoscia nienalezaca do naszej wspolnoty.
Wlasciciel tego lokalu jako sasiad zwrocil sie do naszego zarzadu do Pani prezes o zgode zeby mogl podlaczyc sie do naszego przylacza wody bo ma zamiar zalozyc lokal gastronomiczny i niechce ponosic kosztow dodatkowego przylacza .
Zarzadca zrobil uchwale i niedopowiedzial wszystkim o konsewencjach tego zamiaru ,ze jak sasiad bedzie pobieral wode z naszego przylacza do swojego lokalu to moze powstac mniejsze cisnienie na kondygnacjach wyszych w naszym budynku. Mi chodzi o to czy wogole Pani dyrektor ma prawo wogule taka uchwale powolywac w interesie osob trzecich. Gdzie zaden wlasciciel z naszej wspolnoty o to nie poprosil lub zasugerowal.
Nie wiem też co Pani prezes robi w zarządzie? Podejrzewam, że nie macie wybranego zarządu tylko powierzony - ale w takim razie po co jeszcze zarządca? Pani prezes nie ma prawa wydawać jakiejkolwiek zgody na cokolwiek. A może macie wybrany zarząd spośród właścicieli? - to by były dopiero j...a.
Pisała już Koziorożka - to właścicicele w danej wspólnocie decydują o wszystkim w formie uchwały podejmowanej większością głosów. - wywalić natychmiast takiego zarządcę/adminstratora działającego na Waszą - właścicieli szkodę.
Na dodatek występuje jeszcze trzeci zarządzający???: - Pani dyrektor nic nie może, wręcz nie wolno jej.
Reasumując- jeżeli właściciele większością wyrażają zgodę w uchwale na sponsorowanie jakiegoś biznesmena, którego stać na lokal gastronomiczny ale nie stać go na wodę (taki lokal wody bierze więcej niż cała Wasza wspólnota) - to wasza właścicieli wola bo to Wy będziecie ponosić ewentualne koszty. Nawet kawałek powiatu możecie przyłączyć do swojej wspólnoty jeżeli wam to odpowiada.
Zastrzeżenia o których napisałem są niezgodne z prawem ale na takie formalne błędy nikt nie zwraca uwagi i nie mają one wpływu na ważność uchwał i decyzji, jeżeli właścicielom taki bajzel odpowiada i lubią być robieni w balona przez panią Prezes, panią Dyrektor i przez pana Zarządcę.
====================
W innym wątku jurek-jb pisze: - to powyższe moje "rady" z racji wprowadzenia w błąd stają się nie do końca aktualne i prawdziwe.
Musialem wziaśc to w swoje rece i kazdemu osobno wytłumaczyc azeby zmienili swoja decyzje. Udało sie..ale wkurza mnie to ze Dyrektor duzego zarządu ma wpływ na Zarządce ktory jest u niego zatrudniony i powoluje uchwałe licząc ze uda sie ja przegłosowac na nasza niekożyśc ,,a kto moze mial tu jakiś interes.............
1) czy masz u siebie zarząd właścicielski czy powierzony (notarialny)?
https://forum.zarzadca.pl/wiki/zarzad
2) we wspólnotach nie ma prezesów, więc kim naprawdę jest ta pani, którą nazywasz prezesem?
A już kompletnie nie rozumiem, dlaczego tutaj piszesz o wspólnocie, a w innym wątku, że mieszkasz w budynku należącym do spółdzielni mieszkaniowej
zresztą powinien wystąpić do dostawcy wody ( odbiorcy ścieków) ZGK, MPWiK ...o warunki techniczne takiego przyłącza.
Warto w takiej sytuacji wystąpić o zabezpieczenie roszczenia poprzez złożenie wniosku o wstrzymanie wykonania uchwały.
Jesli chodzi o te dwie sprawy to jest tak....sa to dwie odrebne sprawy mam dwa mieszkania wlasnosciowe ,jedno kupione od gminy i z zarzadca wyznaczonym najprawdopodobne przez gmine ,tego niewiem jak nabylem ta wlasnosc to juz zazadca byl i jest to duza firma ktora przejela lokale miejskie w zarzad i przy tym my jestesmy rowniez jak stalismy sie wlascicielami poprzez wykup tych mieszkan. Wiec Pani prezes jest dyrektorem duzego zarzadu i zatrudnia tam zarzadcow i inspektorow....
jesli chodzi o drugie mieszkanie to jest one w Spoldzielni mieszkaniowej i tam mam wlasnie klopot z durnym regulaminem uchwalonym przez rade nadzorcza ,,i chcialbym znalez kogos kto jest nad Rada Nadzorcza
jesli chcesz to moge ci ten regulamin w jakis sposob dac przeczytac to sama stwierdzisz ze jest na kolanie pisany.....
Dla lokalu we wspólnocie kluczowe jest pytanie, jaki masz tam sposób zarządu
Wybierz z tej listy na https://forum.zarzadca.pl/wiki/zarzad
Najprawdopodobnie jest to zarzad wlasny.....gmina miala kiedys wiekszosci mogla sama uchwala decydowac.....nic mi nie wiadomo o jakies umowie notarialnej.........
Nowy doklejony: 07.05.12 21:34
witaj.....koziorozka
jesli chodzi ci kto to jest ta pani prezes czy dyrektor.....
To jest to Spolka z o o. ktora zatrudnia 9 licencjonowanych zarządców nieruchomości - 11 księgowych,
- 11 inspektorów nadzoru z uprawnieniami do kontrolowania prac ogólnobudowlanych, instalacji gazowych, wodno-kanalizacyjnych i elektrycznych ,i zarzadza ok. 500 wspolnot mieszkaniowych.....dlatego sa tam az dwuch lub trzech dyrektorow .
Pani, która nazywasz prezesem, to pracownik firmy, którą wynajęliście do administrowania waszą nieruchomością. Tak więc to wy, członkowie wspólnoty jesteście jej "przełożonym".
W wielu wspólnotach, gdy ich członkowie nie znają swoich praw i obowiązków, gdy są bierni, to administrator (firma administrująca) zaczyna się szarogęsić, ale to nie jest prawidłowe.