Wspólny komin - nieszczelny
ttadzik
Użytkownik
Witam, proszę o poradę.
Od kilku lat mieszkam w trzy rodzinnym przedwojennym domu. Mieszkam na parterze i mamy zamontowane ogrzewanie CO opalane miałem węglowym. Od jakiegoś czasu sąsiad z góry mówi, że kiedy rozpalamy w piecu u niego w domu z jego starego pieca kaflowego wydobywa się dym. Stojąc na podwórku i patrząc na komin widać jak dym wydobywa się nie tylko z mojego kanału ale i również sąsiedniego, kiedy sąsiad pali w piecu sytuacja jest odwrotna. Znaczy to, że na pewno jest nieszczelny. W rozmowie wynikło, że od co najmniej 30 lat kominy nie były czyszczone. Wezwałem więc kominiarza, który wyczyścił nasz kanał ale wydaje mi się, że to wiele nie dało. Sąsiad kategorycznie kazał zamontować mi wkład kominowy bo jeżeli tego nie zrobię to zamuruje mój kanał w kominie. Podejrzewam, że nieszczelność w kominie powstała nie tylko z mojej winy bo przecież po kilkudziesięciu latach komin mógł się rozszczelnić. Jak uważacie, czy tylko ja powinienem ponosić koszty związane z remontem tego komina i montażem wkładu ?
Pozdrawiam
Tadeusz
Od kilku lat mieszkam w trzy rodzinnym przedwojennym domu. Mieszkam na parterze i mamy zamontowane ogrzewanie CO opalane miałem węglowym. Od jakiegoś czasu sąsiad z góry mówi, że kiedy rozpalamy w piecu u niego w domu z jego starego pieca kaflowego wydobywa się dym. Stojąc na podwórku i patrząc na komin widać jak dym wydobywa się nie tylko z mojego kanału ale i również sąsiedniego, kiedy sąsiad pali w piecu sytuacja jest odwrotna. Znaczy to, że na pewno jest nieszczelny. W rozmowie wynikło, że od co najmniej 30 lat kominy nie były czyszczone. Wezwałem więc kominiarza, który wyczyścił nasz kanał ale wydaje mi się, że to wiele nie dało. Sąsiad kategorycznie kazał zamontować mi wkład kominowy bo jeżeli tego nie zrobię to zamuruje mój kanał w kominie. Podejrzewam, że nieszczelność w kominie powstała nie tylko z mojej winy bo przecież po kilkudziesięciu latach komin mógł się rozszczelnić. Jak uważacie, czy tylko ja powinienem ponosić koszty związane z remontem tego komina i montażem wkładu ?
Pozdrawiam
Tadeusz
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Każdy współwłaściciel partycypuje w kosztach remontu, sąsiad moim zdaniem nie ma racji.
Zgadzam się z Zarządcą - kominy to część wspólna nieruchomości.
Jeśli by przyjąć punkt widzenia Twojego sąsiada z góry, że jest to koszt właściciela, to dlaczego nie zrobi tego sam, na swój koszt? Ta dziura w ściance miedzy Waszymi przewodami dymowymi jest Wasza wspólna, przechodzi nią dym Twój do niego, jak i jego do Ciebie. Żeby usunąć problem sąsiada, można uszczelnić oba przewody, albo jeden z nich. Dlaczego akurat Twój?
1. Komin to część wspólna.
2. Sąsiad nie ma prawa zamurować nikomu komina! Bo:
- jest to część wspólna i wymaga zgody właścicieli,
- tym zabiegiem doprowadzi do bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia ludzi włączonych do tego komina poniżej!
Musicie doszczelnić kanał komina. Do CO opartego na gazie wystarczyłaby rura spiro (giętka), z piecem opalanym węglem nie wiem jak jest - zapytaj kominiarza, możliwe że trzeba będzie dać sztywną rurę.
Kominiarze mają proszki dymowe do sprawdzania szczelności lub zatykają wyloty na dachu w kominie, rozpalają w piecu i sprawdzaja gdzie leci dym.
z kodeksu cywilnego
Art. 200.
Każdy ze współwłaścicieli jest obowiązany do współdziałania w zarządzie rzeczą wspólną.
Art. 202.
Jeżeli większość współwłaścicieli postanawia dokonać czynności rażąco sprzecznej z zasadami prawidłowego zarządu rzeczą wspólną, każdy z pozostałych współwłaścicieli może żądać rozstrzygnięcia przez sąd.
Art. 207.
Pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną.
Moim zdaniem to drugie. Skoro komin jest częścią wspólną wszystkich właścicieli lokali, to wszyscy ponoszą koszty jego naprawy. Ścianka między przewodami kominowymi (kanałami) nie służy wyłącznie właścicielowi jednego lokalu.