Nowe zasady gospodarowania odpadami
daarek
Użytkownik
Kiedyś już dyskusja na podobny temat była w zakresie wywozu śmieci z NW, sądzę że jeszcze będzie powracać.
W jednym z miast (wyglada na to, że we wszystkich takie uchwały mają być podjęte jako, że od stycznia 2013 wchodzą nowe zasady gospodarowania odpadami) podjęto taką uchwałę:
"...Dokonać w odniesieniu do nieruchomości na których zamieszkują mieszkańcy, wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi według której opłata ta obliczana jest jako iloczyn liczby mieszkańców zamieszkujacych daną nieruchomość i stawki opłaty określonej w odrębnej uchwale Rady Miejskiej..."
Pomijam problem gdy we wspólnocie są lokale użytkowe "zamieszkałe w dzień" przez niezliczoną ilość mieszkańców jak gabinety, zakłady usługowe, itp czy też lokale wynajmowane studentom o nieokreślonej liczbie.
Moje wątpliwości związane są z :
1 - art. 14 ppkt 4 UoWL - koszty zarządu NW właściciele ponoszą według udziałów a nie osób zamieszkałych w ich lokalach?
2 - art. 13 ust. 1 UoWL - właściciel ma uczestniczyć w kosztach zarządu NW
3 - art. 17 uczestnictwo to (zobowiązanie) ma ponosić wg. udziałów a nie osób zamieszkałych w jego lokalu?
4 - niezgodnością z art. 140 K.c. w świetle prawa i orzecznictwa:
"...podstawowym zadaniem wspólnoty jest zarządzanie nieruchomością wspólną. Nie ma ona jednak żadnych uprawnień do ingerowania w prawa właścicieli. To, że ustawa jest lex specialis, nie wyłącza stosowania art. 140 i 222 par. 2 k.c. Są to bowiem przepisy bezwzględnie obowiązujące[...] obowiązek zawiadomienia zarządu wspólnoty o wszystkich istotnych zmianach dotyczących lokalu... Rację ma w związku z tym Sąd Apelacyjny, którego zdaniem wspomniane zakazy pozostają w sprzeczności z bezwzględnie obowiązującymi przepisami art. 13 u.w.l. oraz art. 140 i 144 k.c. .." - wyrok SN z dnia 3 kwietnia 2009 r Sygn. akt II CSK 600/08.
5 - taki zapis jest też bezwzglednie niezgodny z brzmieniem art. 207 K.c. obowiązującego właścicieli w małych wspólnotach?!
6 - wyjaśnienia wymaga pojęcie "zamieszkały mieszkaniec", pierwszy raz spotykam sie z takim wyrażeniem; kiedy mieszkaniec zamieszkuje daną nieruchomość a kiedy niezamieszkuje? Jak wnuki przyjadą na wakacje to zamieszkują nieruchomość, są mieszkańcami? Co z poczętymi ale jeszcze nienarodzonymi, od kiedy stają się mieszkańcami zamieszkałymi w danej nieruchomości?
Pytanie czy ja się czepiam, czy tak może być, że przepisy każda gmina może sobie dowolnie interpretować?
Uważam, że taka uchwała rady miejskiej jako akt prawa miejscowego jest niezgodna z prawem (z ustawami).
Czy istnieje możliwość prawna aby wpłynąć na zmianę zapisów tej uchwały?
Kopać się z koniem?
Ciekawostka: w tej 20 osobowej Radzie Miejskiej 6 radnych to właściciele lokali we wspólnotach -głosowali ZA ?!?!j
W jednym z miast (wyglada na to, że we wszystkich takie uchwały mają być podjęte jako, że od stycznia 2013 wchodzą nowe zasady gospodarowania odpadami) podjęto taką uchwałę:
"...Dokonać w odniesieniu do nieruchomości na których zamieszkują mieszkańcy, wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi według której opłata ta obliczana jest jako iloczyn liczby mieszkańców zamieszkujacych daną nieruchomość i stawki opłaty określonej w odrębnej uchwale Rady Miejskiej..."
Pomijam problem gdy we wspólnocie są lokale użytkowe "zamieszkałe w dzień" przez niezliczoną ilość mieszkańców jak gabinety, zakłady usługowe, itp czy też lokale wynajmowane studentom o nieokreślonej liczbie.
Moje wątpliwości związane są z :
1 - art. 14 ppkt 4 UoWL - koszty zarządu NW właściciele ponoszą według udziałów a nie osób zamieszkałych w ich lokalach?
2 - art. 13 ust. 1 UoWL - właściciel ma uczestniczyć w kosztach zarządu NW
3 - art. 17 uczestnictwo to (zobowiązanie) ma ponosić wg. udziałów a nie osób zamieszkałych w jego lokalu?
4 - niezgodnością z art. 140 K.c. w świetle prawa i orzecznictwa:
"...podstawowym zadaniem wspólnoty jest zarządzanie nieruchomością wspólną. Nie ma ona jednak żadnych uprawnień do ingerowania w prawa właścicieli. To, że ustawa jest lex specialis, nie wyłącza stosowania art. 140 i 222 par. 2 k.c. Są to bowiem przepisy bezwzględnie obowiązujące[...] obowiązek zawiadomienia zarządu wspólnoty o wszystkich istotnych zmianach dotyczących lokalu... Rację ma w związku z tym Sąd Apelacyjny, którego zdaniem wspomniane zakazy pozostają w sprzeczności z bezwzględnie obowiązującymi przepisami art. 13 u.w.l. oraz art. 140 i 144 k.c. .." - wyrok SN z dnia 3 kwietnia 2009 r Sygn. akt II CSK 600/08.
5 - taki zapis jest też bezwzglednie niezgodny z brzmieniem art. 207 K.c. obowiązującego właścicieli w małych wspólnotach?!
6 - wyjaśnienia wymaga pojęcie "zamieszkały mieszkaniec", pierwszy raz spotykam sie z takim wyrażeniem; kiedy mieszkaniec zamieszkuje daną nieruchomość a kiedy niezamieszkuje? Jak wnuki przyjadą na wakacje to zamieszkują nieruchomość, są mieszkańcami? Co z poczętymi ale jeszcze nienarodzonymi, od kiedy stają się mieszkańcami zamieszkałymi w danej nieruchomości?
Pytanie czy ja się czepiam, czy tak może być, że przepisy każda gmina może sobie dowolnie interpretować?
Uważam, że taka uchwała rady miejskiej jako akt prawa miejscowego jest niezgodna z prawem (z ustawami).
Czy istnieje możliwość prawna aby wpłynąć na zmianę zapisów tej uchwały?
Kopać się z koniem?
Ciekawostka: w tej 20 osobowej Radzie Miejskiej 6 radnych to właściciele lokali we wspólnotach -głosowali ZA ?!?!j
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Obecnie WM zamawiają taki wywóz jaki im jest potrzebny i nie wiele ma to wspólnego z ilością osób zamieszkujących .
Lokale użytkowe nie są zamieszkałe ani w dzień, ani w nocy.
Ustawa o porządku i czystości wprowadza przepisy szczególne, które mają pierwszeństwo przed ogólnymi przepisami kc.
Rady gmin nie interpretują przepisów, tylko wykonują obowiązki, nałożone ustawą nowelizującą ustawę o czystości i porządku w gminach.
Moim zdaniem sposoby ustalania opłat za gospodarkę odpadami nie są najlepsze, a metoda "od osoby" jest niesprawdzalna i nie do wyegzekwowania. Nie jest też do końca jasne, jak mają się rozliczać wspólnoty: czy właściciele lokali będą wnosić opłaty indywidualnie, podobnie, jak podatki od nieruchomości, czy na konto gminy należność ma wpłacać wspólnota, która następnie rozlicza się z poszczególnymi właścicielami (jak to jest dotychczas). Innymi słowy: czy w odniesieniu do wspólnot mieszkaniowych, opłata za gospodarowanie odpadami (uwaga: nie jest to tylko opłata za wywóz śmieci) jest zobowiązaniem obywateli, czy wspólnot jako jednostek organizacyjnych?
Jaki zaszczytny cel ma ta nowa ustawa? Usprawnienia wywozu i gospodarki śmieciami? Potanienia kosztow? A może wymianę tamtych na swoich? Upadną firmy prywatne, przybędzie urzędników ale tych wlasciwych. Już widze ten młyn z podpisywaniem tysięcy nowych umów. I co uwierzą mi w dane, ktore podam? Ubędzie mi na wstępie z "dwadzieścia duszyczek". Ale będziemy się licytować, z 10 utarguję. To likwidacja wolnego rynku, to powrót do PRL-u. Państwo zajmie się wszystkim.
Poza tym każdy właściciel większej nieruchomości chcąc prawidłowo, rzetelnie wykonywać "idiotyczne obowiązki" nałożone ustawą, zwłaszcza biurokratyczne, będzie musiał zatrudnić osobnego pracownika.
Oczywiście, że rada miasta powołuje się na tą ustawę. - radni po to są przedstwicielami mieszkańców danej gminy aby prawo lokalne które uchwalają było zgodne z prawem i logiką a nie tylko z jedną ustawą. Jeżeli nie jest, to kto ma domagać się zmian jak nie oni - bezpośredni reprezentanci wszystkich mieszkańców, nie tylko mieszkańców nieruchomości - a powinni o tym wiedzieć bo sami są właścicielami lokali we wspólnotach a jak nie to będąc wśród ludzi powinni się orientować w aktualnych problemach a nie tylko diety brać i zaklepywać to co jakiś urzędnik "spłodził". - nie tylko za śmieci ale za ich wywóz, za utrzynmanie porządku na terenie nieruchomości też itd.
- jest to zobowiązanie właściciela nieruchomości.
- ta sama ustawa określa, że pod tym pojęciem (właściciela) w nieruchomościach wielolokalowych zamieszkałych przez mieszkańców obowiązki te spoczywają na zarządzających (sprawujących zarząd) nieruchomością. - ustawodawca nie wiedział o tym, że:
"...To, że ustawa jest lex specialis, nie wyłącza stosowania art. 140 i 222 par. 2 k.c. Są to bowiem przepisy bezwzględnie obowiązujące...- SN.."
Problem jest taki, że z tej ustawy samorządy mają obowiązek do końca roku wszystkie te sprawy ustalić poprzez przyjęcie odpowiednich uchwał czy regulaminów utrzymania porządku i gospodarowania odpadami na swoim terenie.
I zaczynają to robić stawiając właścicieli nieruchomości (zarządy) przed faktem dokonanym, nie patrząc na to że: Ja uważam, że nie dość, że nie do wyegzekwowania i niezdająca egzaminu to na dodatek niezgodna z prawem (UoWL i K.c.).
Pytanie: co należy zrobić aby ten wprowadzany już rzekomo nowy ale chory system gospodarowania odpadami zmienić?
Ustawę można zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego.
Czy należy? To kwestia indywidualnej oceny.
Nieruchomość nie może zamieszkiwać tylko mieszkańcy mogą nieruchomość zamieszkiwać. - no a o czym ja napisałem?
Po co to ciągłe "otwieranie (z drugiej strony) otwartych już drzwi"???
Co z uchwałą Rady Miasta a nie z ustawą?
Materiał filmowy TV Siedlce:
http://tvsiedlce.pl/12,1192-jak_mieszkamy_w_siedlcach.html
Podobna "technika" rozliczeń ma miejsce do GAZu (jeden licznik na budynek)
Przez marnotrawstwo mamy takie stawki za zużycie wody.
PWiK zaciera wtedy ręce bo może podnosić opłaty.
będę przekonywać radnego miasta ,żeby tak było mam nadzieję ,że innych też przekonam
Skad gmina będzie miała informacje o zuzyciu wody przez Kowalskiego?
Kto zmusi np. spółdzielnię mieszkaniową do przekazania takiej informacji (np. aspekt GIODO)?
Woda podlega rozliczeniu. Co miesiąc płacimy zaliczki. Jedni rozliczaja się raz na 3, inni na 4 a jeszcze inni na 6 miesięcy. Jak "zebrać to do kupy"?
I tu będzie rola adm (żeby wyłapywać taką patologię, ciężkie ale da się zrobić)
Nie polecam ,ale jednym z najprostszych sposobów to od m2 pow. uż. tylko wyobraźmy sobie jest pan na włościach zajmuje 70 m2 a jest kawalerem i zużywa tych śmieci nie wiele.
Powiecie no to niech zamieni mieszkanie na mniejsze ,ale dlaczego jak go na to stać to nie wciskajmy go do klitki z 70 m2 do 36 m2. Takie jest moje zdanie.
Jak to z skąd , od dostawcy wody , przecież gmina jest właścicielem takich zakładów ....:devil:
A po co Gminie te dane... umowy na wywóz odpadów są zawarte ze SM czy WM dla budynków wielolokalowych
I dalej tak będzie że będą płacić zaliczki i wewnętrznie okresowo się rozliczać . Poza tym to sprawa techniczna i na pewno jakieś zasady zostaną ustalone przez Gminy...
Lasy trzeba chronić, a nie produkować makulaturę - faktury papierowe ...
nie zgodzę się z ta teza. JEST NAJGORSZE ROZWIĄZANIE... bo jak rozliczyć hostele, hotele, zakłady gastronomiczne ... nie wolno na temat patrzeć z czubka własnego nosa...
ale np. z czubka nosa userki Haneczki miłośniczki hodowców kaktusów :bigsmile:
Stawka za wywóz odpadów jako stawki za wodę to będzie skala 1-2 zł / m3/ZW wody. rodzina 4 osobowa zużywa sr.m-c ok 15 m3 ZW czyli koszt wywozu ok 30 zł/m-c.
No i wtedy jak te wszystkie metody (wg. wody czy osób) mają się do zapisów ustawowych:
Art. 12.
2. Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej...przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej...
Art. 13. 1. Właściciel... jest obowiązany...uczestniczyć w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej,
Art. 14. Na koszty zarządu nieruchomością wspólną składają się w szczególności:
3) ... i inne opłaty publicznoprawne...
4) wydatki na utrzymanie porządku i czystości,
Art. 15. 1. Na pokrycie kosztów zarządu właściciele lokali uiszczają zaliczki...
Art. 17. Za zobowiązania dotyczące nieruchomości wspólnej odpowiada...każdy właściciel lokalu - w części odpowiadającej jego udziałowi w tej nieruchomości.
Pamiętając o tym, że wywóz śmieci z nieruchomości (bo tym mówi nowa ustawa) jest niepodlegającym chyba dyskusji wydatkiem WM (wszystkich właścicieli) na utrzymanie porządku i czystości na NW - każde inne rozliczanie jak nie wg. udziałów o czym mówi UoWL będzie niezgodne z prawem.
Chyba, że ja coś źle czytam to proszę o argumenty prostujące.
Pozostaje jeszcze druga sprawa w związku z art. 22 ust.3 ppkt 10 - jeżeli właściciele podejmując uchwałę, obowiązani są przestrzegać prawa (nie wykraczać - nie zmieniać - poza zapisy ustawowe) to której ustawy mają się trzymać? - UoWL czy tej "śmieciowej"?
Trzecia sprawa (przy osobach) - co z art. 140 K.c.
"...podstawowym zadaniem wspólnoty jest zarządzanie nieruchomością wspólną. Nie ma ona jednak żadnych uprawnień do ingerowania w prawa właścicieli. To, że ustawa jest lex specialis, nie wyłącza stosowania art. 140 i 222 par. 2 k.c. Są to bowiem przepisy bezwzględnie obowiązujące[...] obowiązek zawiadomienia zarządu wspólnoty o wszystkich istotnych zmianach dotyczących lokalu... Rację ma w związku z tym Sąd Apelacyjny, którego zdaniem wspomniane zakazy pozostają w sprzeczności z bezwzględnie obowiązującymi przepisami art. 13 u.w.l. oraz art. 140 i 144 k.c. .." - wyrok SN z dnia 3 kwietnia 2009 r Sygn. akt II CSK 600/08.
Czwarta sprawa:
Co z art. 207 K.c. w małych wspólnotach?
Mówimy o wywozie odpadów gabarytowych.
skąd u ciebie takie skojarzenia ścieki a odpady ?
Mówimy o:
ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach
Art. 1. 2) Ustawa określa:
1) zadania gminy oraz obowiązki właścicieli nieruchomości, dotyczące utrzymania czystości i porządku;
2) warunki wykonywania działalności w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów;
o odpadach traktuje ustawa o odpadach... którą sie stosuje także gdy jakaś sprawa nie jest uregulowana w ustawie o utrzymaniu porządku i czystości w gminie bo ta dotyczy właścicieli nieruchomości i zarządzających nieruchomością.
Jaki rodzaj odpadów produkuje dana nieruchomość to inna sprawa - to są konkretne obowiązki związane m.in. z segregacją, ale o tym jest w ustawie o odpadach i regulaminach poszczególnych gmin i miast.
Wątek dotyczy "ustawy śmieciowej" czyli sposobach rozliczania i wywozu z nieruchomości śmieci.
Pytanie zasadnicze natomiast brzmi: jak się ma do przepisów UoWl i KC rozliczanie wywozu śmieci z NW od ilosci osób , ilości metrów sześciennych wody czy metrów kwadratowych???
ale jakieś zasady trzeba uchwalić...
Te zasady będą obowiązywać między Gmina a wytwórcą/producentem odpadów (pojedynczym lub zbiorowym)...
wewnątrz wspólnoty one nie muszą obowiązywać , to sprawa danej wspólnoty jak tak powstałe koszty rozliczy na poszczególnych właścicieli lokali.
natomiast Sopot od ilości zużytej wody. Przeciwko tej drugiej opcji lobbuje Saur Neptun Gdańsk.
Ustawa daje cztery możliwości naliczania opłat:
- od gospodarstwa domowego
- osób zamieszkujących nieruchomość
- powierzchni mieszkania
- zużytej wody
Czytaj więcej: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,12173479,Wzrosna_oplaty_za_wywoz_smieci__ale_jak_beda_naliczane_.html
- od gospodarstwa domowego
- osób zamieszkujących nieruchomość
- powierzchni mieszkania
- zużytej wody
Nie bo po co lepiej panikę siać wśród narodu
- od gospodarstwa domowego???
Władze Szczecina skłaniają się ku ustaleniu stawki opłat za wywóz śmieci zależnej od metrażu. Radni decyzji w tej sprawie jeszcze nie podjęli.
OPINIE na ten temat Remondisa i MPO:
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,12201448,Za_smieci_od__glowy__czy_od_metra__OPINIE_Remondisa.html
Życiowy przykład :
za lokal 27 m2 .... tu się zużywa 15 m3 wody / miesiąc i zamieszkuje 3 osoby...
i za taki 90 m2 .... tu się zużywa 7 m3 wody / miesiąc i mieszka 1 osoba....
(opinia) - Jedni będą utrzymywać drugich ...., "kara" za to, że się ma duży metraż?
na mieszkańca albo
na podstawie ilości zużytej wody w danej nieruchomości albo
na podstawie powierzchni lokalu mieszkalnego do stawki opłaty.
W przypadku nieruchomości niezamieszkałych (tj. szkoły, sklepy) opłata będzie zależeć od liczby pojemników z odpadami komunalnymi powstałymi na danej nieruchomości oraz stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.(www.nasze śmieci.pl)-to chyba wyjaśnia to nieszczęsne sformułowanie,,zamieszkały mieszkaniec'', chociaż? można być właścicielem niezamieszkującym ,chociaż regulującym należności do wspólnoty.Np. bytującym pół roku na saksach, wtedy żadnych odpadów się nieprodukuje. I jak go rozliczać?
Stawką za wywóz odpadów wyliczona w oparciu o zużycie zimnej wody w lokalu . chyba proste rozwiązanie ... nie zamieszkuje = więc nie zużywa wody....
materiał filmowy: tv.iswinoujscie.pl
Gmina ustanowi selektywne zbieranie odpadów z uwzględnieniem: papier, metal, tworzywo sztuczne, szkło, opakowania wielomateriałowe oraz odpady komunalne ulegające biodegradacji.
Gmina sprawować będzie nadzór nad prawidłowym gospodarowaniem odpadami komunalnymi. Gminy będą zobowiązane osiągnąć do dnia 31 grudnia 2020 roku: poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia następujących frakcji odpadów komunalnych: papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła w wysokości co najmniej 50% wagowo (ok. 60-70 kg/Mk) oraz poziom recyklingu, przygotowania do ponownego użycia i odzysku innymi metodami innych niż niebezpieczne odpadów budowlanych i rozbiórkowych w wysokości co najmniej 70 proc. wagowo.
Czytaj więcej: http://bartoszyce.wm.pl/127487,Jesli-segregujesz-smieci-za-ich-wywoz-zaplacisz-mniej.html
Raczej 200 %.
Coraz częściej mowa o kwotach powyżej 20 zł/osobę.
Nowy doklejony: 22.10.12 09:21
Wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami to nie tylko koszt wywozu, ale także organizacji całego systemu gospodarki odpadami, wdrożenie selektywnego zbierania odpadów w co najmniej następującym zakresie: "papieru, metalu, tworzywa sztucznego, szkła i opakowań wielomateriałowych oraz odpadów komunalnych ulegających biodegradacji, w tym odpadów opakowaniowych ulegających biodegradacji".
To także koszt realizacji nowych zadań gminy, nałożonych nowelizacją ustawy o czystości i porządku w gminach - między innymi budowy i utrzymania własnych lub wspólnych z innymi gminami regionalnych instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych oraz "instalacji i urządzeń do zbierania, transportu i unieszkodliwiania zwłok zwierzęcych lub ich części".
To wreszcie koszt zatrudnienia pracowników, którzy będą realizować te nowe zadania, kontrolować wykonawców, wyłonionych w przetargach i prowadzić rozliczenia z właścicielami nieruchomości.
Ten koszt zależy od metody rozliczania wywozu nieczystości, np. w przypadku przyjęcia metody bazującej na ilości osób, czy zużycia wody może być bardzo wysoki. Konieczne będzie zatrudnienie sztabu ludzi do rozliczeń, analizy, nie mówić już o weryfikacji i rozwiązywaniu sporów.
Dlatego sprawiedliwiej nie znaczy wcale, że taniej.
Natomiast nigdzie jakoś nie znalazłem informacji, jak gmina miałaby zagwarantować dostatecznie częsty wywóz śmieci!
Mieszkam w Łodzi - mieście w likwidacji. Oficjalna strategia miasta polegała do niedawna na tym, żeby doprowadzać do dewastacji terenów miejskich, dopóki nie zostaną one przejęte przez inne podmioty. Poważnie - taka deklaracja padła na spotkaniu z reprezentantem administracji miejskiej jakiś rok temu, byłem przy tym, słyszałem na własne uszy.
W tej sytuacji mam uzasadnione podejrzenia, że gmina uzna za wystarczające wywożenie śmieci raz na miesiąc, a jak się komuś nie spodoba przepełniony śmietnik, to przecież może wynająć wywózkę extra...
Co może zapobiec takim "oszczędnościom"?
pozdrowienia
krzys