Pozwolenie na budowę, a warunki szczegółowe
yukon
Użytkownik
Witajcie forumowicze
Mam pozwolenie na budowę instalacji gazowej w budynku wielorodzinnym (wspólnota duża) oraz "poprowadzenie przewodu spalinowo-powietrznego po elewacji budynku, z wyprowadzeniem 1m ponad dach". Połać dachu płaskiego "wystaje" 60cm poza obrys ściany. Uchwała wspólnoty "wyraża zgodę na poprowadzenie przewodu spalinowo-powietrznego na elewacji budynku z wyprowadzeniem ponad dach". W projekcie jest rysunek przedstawiający poprowadzenie przewodu pionowo po ścianie, ale wykonawca mówi, że nie wynika z niego wykonanie przejścia dachowego i proponuje etaż. Wykonanie etażu spowoduje, że sąsiad będzie go widział z okna, a uzgodnienia wstępne były takie, że przewód idzie gładko po ścianie, w domyśle z przejściem przez dach. W warunkach technicznych opisanych w projekcie oraz w opinii technicznej ZBM napisano: "należy wykonać zgodnie z przepisami prawa budowlanego i warunkami techniczno-budowlanymi", a w pozwoleniu ze Starostwa: "zachować warunki instytucji opiniujących". Zapytałem w ZBM technika opiniującego o to przejście dachowe, a on mi odpowiedział tym samym tekstem, który zacytowałem i nie odpowiedział mi jednoznacznie. W żadnym miejscu dokumentacji nie napisano o przejściu przez połać albo, że należy dach ominąć. Podpowiedzcie, jak to ugryźć? Czy na przejście dachowe w opisanym przypadku potrzebny jest jakiś specjalny glejt? (kursywą z podkreśleniem zapisałem oryginalne wpisy w posiadanej dokumentacji)
Mam pozwolenie na budowę instalacji gazowej w budynku wielorodzinnym (wspólnota duża) oraz "poprowadzenie przewodu spalinowo-powietrznego po elewacji budynku, z wyprowadzeniem 1m ponad dach". Połać dachu płaskiego "wystaje" 60cm poza obrys ściany. Uchwała wspólnoty "wyraża zgodę na poprowadzenie przewodu spalinowo-powietrznego na elewacji budynku z wyprowadzeniem ponad dach". W projekcie jest rysunek przedstawiający poprowadzenie przewodu pionowo po ścianie, ale wykonawca mówi, że nie wynika z niego wykonanie przejścia dachowego i proponuje etaż. Wykonanie etażu spowoduje, że sąsiad będzie go widział z okna, a uzgodnienia wstępne były takie, że przewód idzie gładko po ścianie, w domyśle z przejściem przez dach. W warunkach technicznych opisanych w projekcie oraz w opinii technicznej ZBM napisano: "należy wykonać zgodnie z przepisami prawa budowlanego i warunkami techniczno-budowlanymi", a w pozwoleniu ze Starostwa: "zachować warunki instytucji opiniujących". Zapytałem w ZBM technika opiniującego o to przejście dachowe, a on mi odpowiedział tym samym tekstem, który zacytowałem i nie odpowiedział mi jednoznacznie. W żadnym miejscu dokumentacji nie napisano o przejściu przez połać albo, że należy dach ominąć. Podpowiedzcie, jak to ugryźć? Czy na przejście dachowe w opisanym przypadku potrzebny jest jakiś specjalny glejt? (kursywą z podkreśleniem zapisałem oryginalne wpisy w posiadanej dokumentacji)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Ja bym wybrała rozwiązanie może droższe, ale nie narażające cię na ewentualny konflikt z sąsiadami.
Poszukaj takiego, który ma oba uprawnienia i uzupełni projekt o przejście dachowe.
Oczywiście, jest to całkowita bzdura. Cóż, jeden ze sposobów, żeby zlać upierdliwego inwestora. Do ujęcia w projekcie przejścia instalacji przez przegrodę budowlaną, czy też szerzej, przez jakikolwiek komponent budowlany, ten projektant nie musi mieć żadnych dodatkowych uprawnień ponad te, które posiada, a podanie w projekcie sposobu przeprowadzenia przewodu powietrzno-spalinowego, czy też komina nad dach jest jego obowiązkiem.
Co innego, gdyby chciał prowadzić przewody przez elementy konstrukcyjne, jak np. słupy, dźwigary, podciągi, płyty zbrojone itp., ale w istniejącym budynku przez takie elementy nie prowadzi się instalacji. To dotyczy budynków projektowanych, jeśli nie ma innego sposobu prowadzenia instalacji. Wtedy w porozumieniu z konstruktorem ustala się otwory w elementach konstrukcyjnych, przejścia przez stropy itp.
Nie rozumiem, dlaczego nie zażądasz od projektanta, żeby pisemnie udzielił Ci wyjaśnienia wątpliwości dotyczących projektu i zawartych w nim rozwiązań.
Zapoznaj się proszę z art. 20 ust. 1 pkt. 3 ustawy Prawo budowlane.
Cóż, widocznie trafiłeś na śmierdzącego lenia, albo tępaka, któremu nie chciało się zagłębiać w takie detale i pozostawił to ew. firmie instalacyjnej (w domyśle "rozwiąże się samo).
Pozdrawiam.
Nowy doklejony: 04.08.12 14:11 Nie.
Nowy doklejony: 04.08.12 14:12
Jak wspomniałem wyżej - art. 20 ust. 1 pkt 3) ustawy Prawo budowlane.
Decyzji może być bardzo wiele. Rozumiem, że jedna decyzja to pozwolenie na budowę a druga decyzja uchyla to pozwolenie?