Dłużnik żąda zmiany Zarządu bo jest dla niego niewygodny

EEwa

Witam ponownie
Dużą wspólnota mieszkaniowa
dłuznik wspólnoty posiada 48% udziałów(mieszkania ,lokal użytkowy)
jego brat 4% jasno wynika że razem posiadają większość, pozostała część to 5 właścicieli mieszkań.

Dłużnik uporczywie zalega z opłata (dziesiątki tysięcy złotych) ,jego sprawa jest w sadzie ,otrzymał nakaz upominawczy od którego ciągle się odwołuje,wyszukuje mało istotne sprawy celem przeciągania sprawy typu: źle dostarczone zawiadomienie, nie na adres zameldowania, lub ze cześć zapłacił i kwota zasądzona staje się niezasadna itp.

Teraz wpadł na pomysł zwołania zebrania i odwołanie obecnego Zarządu( 3 osoby -właściciele mieszkań) który depcze mu po pietach i ustanowienie Zarządu wskazanego przez niego ponadto chce podniesienia Funduszu remontowego. choć on sam nadał nie płaci. Wiadomo ze razem z bratem przegłosują pozostałych właścicieli
Jak się bronic przed takimi decyzjami osoby która nie wywiązuje się z obowiązku płacenia swoich należności a równocześnie chce rządzić wspólnota>

Zarządca

Skoro te osoby razem mają większość udziałów w nieruchomości wspólnej, to pozostaje jedynie droga sądowa.
Jeżeli nowopowołany zarząd, przychylny dłużnikom, nie będzie dochodził należności, to wtedy rzeczywiście konieczne byłoby ustanowienie zarządcy przymusowego przez sąd. Windykacja należności jest jedynym z podstawowych obowiązków zarządu.
Poza tym właściciele mogą zasakarżać uchwał, które naruszają ich interesy.

karolina

Niech sobie żąda:)

KubaP

Jak się bronic przed takimi decyzjami osoby która nie wywiązuje się z obowiązku płacenia swoich należności a równocześnie chce rządzić wspólnota>

Uważam, że można zaskarżyć taką uchwałę i się pałować , podobnie jak oni . Sprytny prawnik potrafi to doskonale zrobić .
Po co ?

Po to by wprowadzić zarządce przymusowego na wniosek tych 5 właścicieli co maja 48% udziałów. Powód : niegospodarność , naruszenie dóbr osobistych właścicieli (tych co płaca regularnie) ect.