Poddasze jako część nieruchomości wspólnej
MichałG
Użytkownik
Witam i bardzo proszę o pomoc jeżeli znany Wam jest ten temat.
Otóż na naszym osiedlu (wspólnota mieszkaniowa), mieszkania na ostatnim piętrze mają dwa poziomy, drugi poziom jest poddaszem mającym status nieruchomości wspólnej przeznaczonej do wyłącznego użytkowania przez właścicieli ostatniego piętra. Taki zapis ma każdy właściciel lokalu tego osiedla w akcie notarialnym zawartym z deweloperem. W aktach mamy również zapis, że prawo wyłącznego użytkowania poddasza jako części wspólnej przechodzi na każdego kolejnego właściciela mieszkania, do którego przynależy poddasze. Poddasze jest przeznaczone do celów mieszkaniowych, są tam urządzone pokoje mieszkalne, z oknami dachowymi. Jedyny dostęp do poddasza prowadzi przez mieszkanie do którego to poddasze przylega. Poddasze w związku z tym nie jest własnością hipoteczną i nie wlicza się do udziału w nieruchomości wspólnej. W związku z tym poddasze nie partycypuje w kosztach utrzymania nieruchomości wspólnej.
Wielu mieszkańców naszej wspólnoty uważa że nie jest to sprawiedliwe i w związku z tym planowane jest wprowadzanie „opłaty za użytkowanie nieruchomości wspólnej” w wysokości miesięcznych zaliczek za m2, identyczna stawka jak dla pozostałych kondygnacji. Proszę o odpowiedź czy wprowadzenie takiej opłaty w drodze podjętej uchwały wspólnoty mieszkaniowej jest zgodne z prawem. Do tej pory stawka czynszu za użytkowane poddasze wynosi 0zł.
Otóż na naszym osiedlu (wspólnota mieszkaniowa), mieszkania na ostatnim piętrze mają dwa poziomy, drugi poziom jest poddaszem mającym status nieruchomości wspólnej przeznaczonej do wyłącznego użytkowania przez właścicieli ostatniego piętra. Taki zapis ma każdy właściciel lokalu tego osiedla w akcie notarialnym zawartym z deweloperem. W aktach mamy również zapis, że prawo wyłącznego użytkowania poddasza jako części wspólnej przechodzi na każdego kolejnego właściciela mieszkania, do którego przynależy poddasze. Poddasze jest przeznaczone do celów mieszkaniowych, są tam urządzone pokoje mieszkalne, z oknami dachowymi. Jedyny dostęp do poddasza prowadzi przez mieszkanie do którego to poddasze przylega. Poddasze w związku z tym nie jest własnością hipoteczną i nie wlicza się do udziału w nieruchomości wspólnej. W związku z tym poddasze nie partycypuje w kosztach utrzymania nieruchomości wspólnej.
Wielu mieszkańców naszej wspólnoty uważa że nie jest to sprawiedliwe i w związku z tym planowane jest wprowadzanie „opłaty za użytkowanie nieruchomości wspólnej” w wysokości miesięcznych zaliczek za m2, identyczna stawka jak dla pozostałych kondygnacji. Proszę o odpowiedź czy wprowadzenie takiej opłaty w drodze podjętej uchwały wspólnoty mieszkaniowej jest zgodne z prawem. Do tej pory stawka czynszu za użytkowane poddasze wynosi 0zł.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jeżeli nie ma, to wspólnota może ustanowić opłatę za wyłączne korzystanie z części nieruchomości wspólnej z pominięciem innych właścicieli lokali. Wymaga to jednak zawarcia umowy z użytkownikami. Nie można jednostronnie narzucić takiej opłaty. Z drugiej strony, obecnych użytkowników nie można zmusić do zawarcia takiej umowy.
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/736-i-aca-14909-umieszczanie-reklam-w-czesci-wspolnej
W wyroku z dnia 29 czerwca 2010 r. Sąd Najwyższy przedstawił pogląd, że w drodze uchwał właściciele lokali mogą wpływać na prawo do wyłącznego korzystania: "jeżeli zaś, jak w niniejszej sprawie, właściciele lokali określili w umowach z dotychczasowym właścicielem sposób korzystania z miejsc postojowych, to taki podział quoad usum części nieruchomości wspólnej może być w każdej chwili zmieniony uchwałą większości właścicieli lokali. Taka uchwała z pewnością narusza subiektywny interes dotychczasowego właściciela. "
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/801-iii-csk-32509-prawo-do-wylacznego-korzystania-we-wspolnocie
Zatem idąc powyższym tokiem rozumowania możliwe jest w omawianym przypadku zawarcie umowy o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy wspólnej w wysokości ustalonej uchwałą.
Oczywiście wspólnota nie może narzucić umowy najmu, potwierdza to również orzecznictwo, np. wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 8 września 2010 r., sygn. akt: VI ACa 76/10:
„w przedmiotowej sprawie oświadczenie woli złożył tylko potencjalny wynajmujący, który jednostronnie zamierzał narzucić powodowi najem pomieszczeń, z których ten korzysta nieodpłatnie na zasadzie istniejącego podziału quoad usum. Wobec braku zgody powoda na zawarcie umowy najmu o treści wynikającej z oświadczenia woli wspólnoty mieszkaniowej, do zawarcia umowy najmu nie doszło, zaś przedmiotowa uchwała nie może wywołać skutku prawnego w postaci przymusowego obciążenia powoda opłatami za korzystanie z pomieszczenia piwnicznego".
http://www.zarzadca.pl/komentarze/orzecznictwo-sadowe/1011-vi-aca-7610-najem-nieruchomosci-wspolnej-za-zgoda-obu-stron
Jednak, jeżeli właściciel odmówi zawarcia takiej umowy właściciele mogą zmienić sposób korzystania. Oczywiście, o ile nie zgodzi się z wysokością opłaty - uchwałę może zaskarżyć.
Podsumowując: uważam, że właściciele lokali mogą w omawianej sprawie w drodze uchwały ustalić opłatę za korzystanie z nieruchomości i uzależnić dalsze korzystanie na wyłączność od zawarcia umowy.
Jak nie będą chcieli spisać umowy to można ich obciążać za bezumowne korzystanie z części wspólnych ( czerpią z tego przecież korzyści, dla siebie)
Podjęcie uchwały, że od jutra faktyczna część lokalu ma być ogólnodostępna (może od strony dachu, przez okna połaciowe?), może jest zabawne, ale nieskuteczne.
Właściciele mogą też wystąpić z powództwem o zapłatę za bezumowne korzystanie, w końcu to poddasze, to współwłasność.
Nie wydaje mi się, żeby to było technicznie wykonalne, skoro obecnie wejścia są tylko z mieszkań. Te poddasza są ponad tymi lokalami. Ale może niech autor wątku się wypowie, czy jest taka możliwość i czy wspólnota na to pójdzie.
Moim zdaniem, najlepszym wyjściem jest sprzedaż tych pomieszczeń i doliczenie ich powierzchni do udziałów właścicieli lokali na najwyższej kondygnacji.
To jest możliwe, właśnie o tym piszemy.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie jest od załatwiania takich spraw.
Dla tego Urzędu właściciel lokalu i współwlaściciel NW we wspólnocie nie jest konsumentem w rozumieniu (czytaj: interpretacji przez urząd) ustawy o ochronie konsumentów.
Ciężko w to uwierzyć ale takie są fakty potwierdzone na piśmie przez dyrektora generalnego tego wielkiegio urzędu.
Nie kupili skoro to nadal nieruchomość wspólna. Nie, to nie jest złamanie prawa, proszę przeczytać uzasadnienie wyroku cytowanego powyżej, dotyczy ustanowienia prawa do wyłącznego korzystania z miejsc postojowych:
W wyroku z dnia 29 czerwca 2010 r. Sąd Najwyższy przedstawił pogląd, że w drodze uchwał właściciele lokali mogą wpływać na prawo do wyłącznego korzystania: "jeżeli zaś, jak w niniejszej sprawie, właściciele lokali określili w umowach z dotychczasowym właścicielem sposób korzystania z miejsc postojowych, to taki podział quoad usum części nieruchomości wspólnej może być w każdej chwili zmieniony uchwałą większości właścicieli lokali. Taka uchwała z pewnością narusza subiektywny interes dotychczasowego właściciela. "
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/801-iii-csk-32509-prawo-do-wylacznego-korzystania-we-wspolno
to teraz taka praktyka u dewelopera ...
Reasumując: właściciele lokali mogą podjąć uchwałę w przedmiocie przyznania właścicielowi określonej części nieruchomości wspólnej do wyłącznego korzystania za wynagrodzeniem i upoważnić zarząd do zawarcia umowy w tym zakresie."
Więcej na ten temat w artykule: Wspólnota mieszkaniowa może ustalić wynagrodzenie za korzystanie z wc
na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/pytania-i-odpowiedzi/69-prawo/1701--wspolnota-mieszkaniowa-moze-ustalic-wynagrodzenie-za-korzystanie-z-wc-
Treść przywołanego orzeczenia na stronie czasopisma Zarządca portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/1702-i-aca-138611-wynagrodzenie-za-wylaczne-korzystanie