Poczta elektroniczna
Bliźniak
Użytkownik
Proszę o poradę jak mam zareagować w stosunku do Zarządcy, który:
1. Bez mojego zezwolenia przesyła mail do pozostałych właścicieli lokali we wspólnocie.
2. Mail nie jest przesłany jako orginalna wiadomość przez funkcję "prześlij" dalej lecz metodą (kopiuj + wklej).
3. Co z odpowiedzialnością prawną za zawartość tekstu, który nie jest w tej sytuacji orginalnym tekstem z moim nazwiskiem.
Czy istnieją odpowiednie regulacje prawne tej kwestii.
1. Bez mojego zezwolenia przesyła mail do pozostałych właścicieli lokali we wspólnocie.
2. Mail nie jest przesłany jako orginalna wiadomość przez funkcję "prześlij" dalej lecz metodą (kopiuj + wklej).
3. Co z odpowiedzialnością prawną za zawartość tekstu, który nie jest w tej sytuacji orginalnym tekstem z moim nazwiskiem.
Czy istnieją odpowiednie regulacje prawne tej kwestii.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
To kwestia dobrych obyczajów, a nie przepisów prawa.
To samo odnosi się do każdego pisma skierowanego do zarządu/zarządcy/administratora, jak również do całej dokumentacji wspólnoty.
Ponieważ nie wiemy, czego tak naprawdę dotyczył Twój mail - trudno jest zająć stanowisko, czy zarządca powinien był jego treść przesłać pozostałym właścicielom.
Gdyby tekst przesłany do właścicieli różnił się od oryginału - powiadom ich o tym fakcie, wcześniej zwracając się do zarządcy na piśmie o wyjaśnienie tej sprawy.
W sprawach wspólnotowych nie ma tajemnic to uniknie pewnego roszju pomówieniom czy niepożądanym plotkom .
Widocznie ma tylko takie umiejętności obsługi poczty mailowej , co przy "wiekowych" administratorach jest nagminne i nie tylko u nich.
Treść przesłana do adresata jest jego własnością .
Widocznie w nim były informacje wrażliwe stąd wyciął twoje imię i nazwisko i oszczędzając tobie przykrości od współwłaścicieli nieruchomości. Możesz złożyć "reklamację" , jednocześnie pouczyć jak się wysyła informacje funkcją "prześlij dalej" czy "prześlij wszystkim"
Przecież już napisałem skąd tak a nie inaczej
Pomocne orzecznictwo:
z uzasadnienia wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego W Warszawie z 2 lipca 2008 roku, sygn. akt: II SA?Wa 2007/07:
"Zdaniem Sądu, każdy członek Wspólnoty Mieszkaniowej ma prawo - na podstawie ustawy o własności lokali - zapoznawać się nie tylko z dokumentacją dotyczącą stanu majątkowego Wspólnoty, z księgami i sprawozdaniami, ale również z innymi dokumentami (także pismami) kierowanymi do Wspólnoty Mieszkaniowej (zarządu), a dotyczącymi jej działalności. Prawidłowo uznał zatem organ, że ogłaszanie, czy odczytywanie na zebraniach członkowskich pism kierowanych do zarządu nie narusza ustawy o ochronie danych osobowych. Natomiast kwestia odbioru korespondencji przez upoważnioną osobę, co również podnoszono w skardze, nie podlega ocenie na gruncie ustawy o ochronie danych osobowych. Z akt postępowania administracyjnego nie wynika zaś, aby zarząd Wspólnoty udostępniał kierowane do niego pisma osobom nieuprawnionym."
Treść orzeczenia na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/627-ii-sa-wa-2007-07-wlasciciel-ma-prawo-wgladu-do-pism-innych-czlonkow-wspolnoty-mieszkaniowej
Gdyby przyjąć tę interpretacje, to w poczcie elektronicznej nie byłoby opcji UDW - dającej możliwość wysłania / przesłania poczty do wielu użytkowników nie podając zarazem adresów mailowych (pomijam inwigilację poczty stosowaną przez niektórych userów hakerów) .
Czyli nie może być mowy o naruszeniu danych osobowych !!!!
Wniosek
Chybiona interpretacja usera Zarzadcy. Jaki pan taki kram...
" Elementarnym kryterium ułatwiającym uznanie adresu e-mail za daną osobową będzie w szczególności jego treść (np. zawierająca imię lub skrót imienia i nazwisko). Nie zawsze jednak adres ten prowadzi do identyfikacji osoby fizycznej. Może dotyczyć również podmiotów innych nie będących osobami fizycznymi. Adres poczty elektronicznej należy zatem traktować jako informację, która potencjalnie może być daną osobową, ale z uwzględnieniem wszelkich okoliczności występujących w konkretnym przypadku."
http://www.giodo.gov.pl/1520008/id_art/2856/j/pl/
W naszym przypadku mamy do czynienie ze zbiorem adresów przekazanych dobrowolnie ( za zgodą właściciela lokalu) w celu komunikowania się w sprawach wspólnotowych.
i zawsze idą w zaparte podobno ambicja im nie pozwala "przegrywać
kto kwestionuje, że adres e-mail nie może być danymi osobowymi ... ja przecież nie ... po za tym nie o tym jest mowa ...
Zasada jest taka, że jeżeli ja podaje swoje dane osobowe w postaci adresu maila zarządcy/ Administratorowi do wykorzystania w celu przesyłania informacji dotyczących wspólnoty to godzę się na ich upublicznienie w gronie właścicieli lokali .
Inaczej nie ma sensu budować struktur powiadamia właścicieli lokali w oparciu o adresy email.
Do korespondecji mailowej właściciele lokali powinni korzystać z adresu email zatrudnionego administratora.
Niedługo dowiem się z tego forum , że przegródka pocztowa właściciela lokalu jest prywatna i zarządca / administrator nie może wrzucać /dostarczać do niej korespondencji wspólnotowej , a co gorliwsi userzy znajdą na to paragrafy lub orzeczenia GIODO :bigsmile:
Może również mieć adres mailowy oraz/lub numer telefonu tylko i wyłącznie do spraw służbowych (czyt. wspólnotowych) - to też jest rozwiązanie dla ochrony prywatności.
Jak nie chce udostępnić swoich prywatnych danych ( np. nr tel komórkowego) to wspólnota winna go wyposażyć w tel. komórkowy służbowy oraz przydzielić mu adres mailowy służbowy
(mamy XXI wiek !!!) w celu komunikowania się z członkiem zarządu. Członek Zarządu to osoba publiczna we wspólnocie.
Koszt posiadania komórki służbowej dla wspólnoty to ok 25 zł/m-c. Nie widzę więc problemu.
Jej dostępność przez 24 godziny na dobę? Jeśli tak - to na jakich zasadach?
Nie zapominaj, że za dyspozycyjność należy zapłacić - adekwatnie do wymagań.
A z trendów intensywnie kreowanych przez zarządców/administratorów wynika, iż zarząd właścicielski to zaszczytna funkcja społeczna.
Naprawdę jesteś o tym przekonany?
Obserwując dosyć uważnie życie wspólnot, ich problemy, wzajemne relacje na linii zarządca/administrator/zarząd - właściciele, albo na linii zarządca/administrator - zarząd/właściciele odnoszę wrażenie, że są to mroki średniowiecza.
czy ma być dostępny 24H .... ja tak nie uważam ...
Niestety ja tych trendów nie głoszę a i ostatnimi czasy ,właściciele stali się bardziej materialistami niż społecznikami . Takie czasy . Nikt za darmo nie chce pracować na rzecz wspólnoty zwłaszcza dotyczy to młodzieży właścicielskiej .
U mnie we WM Zarząd otrzymuje do podziału kwotę - jednorazowe roczne wynagrodzenie 20 % przychodów minus zadłużenie netto z reklam minus 10 % od wewnętrznego zadłużenia. Raz zdarzyło się ze "wynagrodzenia" nie dostali, a ja razem z nimi .
Teraz zaczynam mieć jakieś wątpliwości ....ale ja oceniam sprawy dotyczące wspólnot mieszkaniowych na postawie własnych doświadczeń życiowych....
Nowy doklejony: 29.08.12 14:38