Regulaminy wspólnoty mieszkaniowej
PiotrKan
Użytkownik
Witam .Proszę o wzór prawidłowo sporządzonych regulaninów np. Regulamin Funduszu Remontowego - jakie dane powinny być zawarte w tym dokumencie ?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Ja jeszcze odczekałbym te 6 tygodni na ewentualne zaskarżenia do sądu, jakie przysługuje właścicielom lokali i po tym terminie dopiero go stosował.
Więcej na ten temat w artykule:"Czynności dokonane bez uchwały można potwierdzić" na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/komentarze/1699-czynnosci-dokonane-bez-uchwaly-mozna-potwierdzic
Pomocne orzecznictwo:
Z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 5 listopada 2009 r., sygn. akt: I ACa 609/09:
"W ocenie Sądu Apelacyjnego nieuprawnioną byłaby wykładnia kwestionowanej uchwały, zgodnie z którą należałoby ją rozumieć jako potwierdzenie przez pozwaną Wspólnotę wcześniej dokonanych czynności I. M., o czym stanowi art. 103 kc. Gdyby taka była wola Wspólnoty to powinna ona jednoznacznie wynikać z treści uchwały, przy czym czynności prawne podlegające potwierdzeniu winny być skonkretyzowane. Nie bez znaczenia jest, że pozwana Wspólnota nie twierdziła nigdy by jej zamiarem i celem było potwierdzenie czynności I. M. i nie powoływała się na wyżej wymieniony przepis."
Orzeczenie na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/1707-i-aca-60909-uchwala-z-data-wsteczna
Nowy doklejony: 12.09.12 12:12 nie zgadzam się z tą teza " że uchwała nie może obowiązywać wstecz" ( nie mylić z datą obowiązywania regulaminu)
projekt regulaminu winien być przepisany , opieczetowany pieczęcią WM , z klauzulą regulamin obowiązuje od dnia ........wprowadzony uchwałą nr .... za głosowano, przeciw......., oddanych głosów
Co ty z tym słowem projekt.... projekt - treść regulaminu- jest dołączony do zawiadomienia o zebraniu albo dołączony do indywidualnej karty do głosowania w drodze indywidualnego zbierania głosów ... jak oddano na niego choć jeden głos , to nie jest już projektem!
U mnie stosuje się takie zasady:
1. treść regulaminu stanowi załącznik do uchwały go zatwierdzającej.
2. Na końcu treści regulaminu jest ostatni paragraf : Niniejszy regulamin obowiązuje od dnia .... i został zatwierdzony uchwałą nr ......z dnia ......
Pod nią podpisuje się : z jednej strony przewodniczący zebrania, z drugiej strony dwaj członkowie Zarządu ( potwierdzają w ten sposób treść, która była głosowana)
3. Treść zatwierdzonego regulaminu zostaje dostarczona wszystkim właścicielom lokali.
Może posiadać pieczęć WM, ale nie musi . Musi natomiast mieć podpis "Za zgodność z oryginałem" .
Robią to co najmniej dwaj członkowie Zarządu lub upoważniona do tego osoba np. administrator.
...i tyle
"...wewnętrznego regulaminu rozliczeń ciepła przeznaczonego na ogrzewanie tego budynku i przygotowanie ciepłej wody użytkowej dostarczanej centralnie poprzez instalację w budynku, zwanego dalej „regulaminem rozliczeń”;..."
Wszystkie inne regulaminy są zbędne chociaż nie zabronione.
Należy pamiętać, że nikt z właścicieli nie będzie znał wszystkich regulaminów ( porządkowy, wywozu śmieci, rozliczeń wody zimnej, korzystania z windy, korzystania z placu zabaw itd. itp.) i rzadko który będzie któregoś przestrzegał.
Im obszerniejszy tym bardziej niezrozumiały.
Ważną kwestią jest egzekwowanie takich regulaminów czyli sposoby "zmuszenia" właścicieli do przestrzegania zasad oraz sankcje za łamanie regulaminów.
Łatwo pójść w twórczym zapędzie o jeden regulamin za daleko i robi się wtedy parodia regulaminów. Znam wspólnotę gdzie uchwalili nawet regulamin korzystania z drzwi wejściowych i klatek schodowych.
Kwestię zasad korzystania z FR można zmieścić w trzech przemyślanych zdaniach jako tekst uchwały bez tej całej szumnej nazwy. - no, no, no - należy jeszcze dopisać klauzulę, że za nieprzestrzeganie grozi coś tam i też opieczętować pieczęcią wspólnoty a jakże.
czy "suchy" dokument regulaminu funduszu remontowego przedstawiony w sądzie byłby coś wart?
Jako, że we wspólnocie decyzje podejmują właściciele - taki "regulamin" powinien być ząłącznikiem do konkretnej uchwały właścicieli lub umowy podpisanej przez wszystkich właścicieli w małej wspólnocie.
Są teorie, że w dużej wspólnocie też powinni wszyscy właściciele podpisać się pod takim regulaminem jako że kwestia FR nie jest uregulowana w UoWL a więc zastosowanie powinien znaleźć art. 1 ust. 2 UoWL czyli art. 199 K.c.
Jak jest uchwała zatwierdzająca regulamin to wystarczy słowo projekt przekreślić lub wydrukować tekst regulaminu bez tego słowa "projekt".
Kolejnym niedopatrzeniem jest to, że tak zatwierdzony tekst regulaminu winni otrzymać wszyscy członkowie wspólnoty. i tego trzeba się domagać od Zarządu.
Moim zdaniem jest taki obowiązek, ponieważ regulamin składa się na jej treść a o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów lub w trybie mieszanym należy powiadomić każdego właściciela.
Można ewentualnie dyskutować o obowiązku lub jego braku w przypadku, gdy podjęto uchwałę na zebraniu po uprzednim wysłaniu jej projektu, w sytuacji gdy dokonano zmian w tym projekcie.
Poza tym nie ma znaczenia czy duża wspólnota czy mniejsza, ponieważ koszt pozostaje ten sam w przeliczeniu na poszczególnych właścicieli (jest odpowiednio rozłożony).
Proszę o wskazanie w jaki sposób powiadomić zarząd iż ma bajzel w papierach , oczywiście nie widzi tutaj swoich błędów.
Poza tym uważam, że w przypadku uchwały podjętej w trybie indywidualnym lub mieszanym, powiadomienie o treści uchwały pocztą elektroniczną wyczerpuje ustawowy wymóg "powiadomienia na piśmie". e-mail to list elektroniczny, czyli współczesny odpowiednik listu tradycyjnego. To też pismo, tylko w postaci elektronicznej. Wcześniej należałoby podjąć uchwałę o takim sposobie informowania właścicieli oraz zebrać ich adresy e-mail. Kiedy w 1994 roku parlament przyjmował ustawę o własności lokali, powszechny dostęp do Internetu i poczty elektronicznej nie istniał. Dzisiaj mamy zupełnie inną sytuację.
W nowych wspólnotach, powstałych na osiedlach deweloperskich, ta forma komunikacji wewnętrznej oraz między zarządcą a właścicielami jest dominująca. Wszyscy właściciele używają poczty elektronicznej i obok telefonu komórkowego jest to dla nich naturalny środek komunikacji. Po co wydawać tysiące złotych rocznie na koszty druku, papieru i kolportażu, skoro można szybciej i taniej dostarczyć informacje. Poczta elektroniczna ma dodatkową przewagę nad tradycyjną - jest dostępna praktycznie natychmiast i z dowolnego miejsca na świecie, co w dzisiejszych warunkach ma istotne znaczenie (właściciele przebywający za granicą albo w kraju, ale w innej miejscowości). Ale dla budżetu wspólnoty ma duże znaczenie. Za te pieniądze w bardzo dużej wspólnocie można już coś dobrego zrobić dla nieruchomości. Po co je wydawać na makulaturę?
takie tereny to czasami pustynie komunikacyjne z dużymi problemami w dostawie prądu ( brak transformatorów) a o internecie szerokopasmowym to tylko można sobie pomarzyć nawet tym mobilnym ...
Nielogicznym też byłoby uchwalanie po wielu trudach i znojach regulaminu mającego w ostatecznej wersji coś we wspólnocie uregulować i nie podanie treści takich ustaleń wszystkim właścicielom. Nawet gdy nie ma takiego wymogu to z reguły każdy regulamin zmienia wzajemne prawa i obowiązki właścicieli w relacji między nimi a także między Wspólnotą a właścicielami - chcąc egzekwować nałożone ograniczenia należy oczywiście powiadomić wszystkich właścicieli.
Koszt nie powinien być zaporą bo jeden regulamin rozliczeń ciepła uchwala się na kilka(naście) lat a jeżeli właścicicle chcą sobie uchwalać kilaknaście regulaminów tzn., że godzą się na koszty związane z ich wprowadzeniem.
Demonizowanie "ludzi starszych" to nieporozumienie. Jeśli zdrowie dopisze, wszyscy będziemy "ludźmi starszymi", co nie oznacza "niegramotnymi". Nauczyciel, księgowa, urzędnik, handlowiec, kadrowa, informatyk, pracownica banku, technik, marketingowiec, dziennikarz - oni wszyscy nie zgłupieją nagle na starość, nie staną się "niegramotni", nieobyci z Internetem i mailem. Poza tym, odsetek ludzi wykształconych w ostatnim 20-leciu wzrósł bardzo znacznie, a internetem posługują się już nie tylko ludzie młodzi, ale i średnie pokolenie, i "ludzie starsi" (po 60-tce). Z upływem lat to zjawisko będzie się nasilać. Zmienia się społeczeństwo, zmieniają się formy komunikacji.
"Zdecydowana większość wspólnot" - a jest ich w Polsce grubo ponad 100 tysięcy - na pewno nie zabiera w ogóle głosu na forach. W przeciwnym razie fora miałyby setki tysięcy użytkowników, a tak nie jest.
Jeżeli treść regulaminu jest identyczna z tym, co uchwalili właściciele, to sam wyraz "projekt" w nagłówku regulaminu nie jest wielkim problemem. Wystarczy wydrukować treść regulaminu bez tego wyrazu, na końcu umieścić adnotację: "Regulamin został przyjęty uchwała nr .../2012" i podpisać przez zarząd. I po bałaganie.
Zazdroszczę Ci, że masz tylko takie problemy we wspólnocie.