Regulamin porządku domowego i funkcjonowania Wspólnoty Mieszkaniowej
Gość Zarzadca.pl
Użytkownik
Ten wzór regulaminu zawiera szereg zapisów co najmniej wątpliwych z punktu widzenia prawa. Orzecznictwo SN mówi wyraźnie, że Wspólnota nie może ingerować we własność lokalu i żaden regulamin w tym zakresie nie może wykraczać poza zapisy zawarte w KC (tym samym nie ma potrzeby w ogóle regulowania tych zagadnień, bo KC już ktoś wcześniej napisał). <br /><br />Podobnie bezcelowe jest powielanie zapisów zawartych w UWL.<br /><br />Reasumując - co najmniej połowa punktów zawartych w tym regulaminie jest kompletnie niepotrzebna, albo wręcz niezgodna z przepisami, czyli bez szans na jakiekolwiek wyegzekwowanie.<br /><br />Pomija, tutaj patetyczne, nic nie wnoszące zapisy, typu "wspólnotę powinny cechować pozytywne zasady współżycia". Myślałem, że już wyrośliśmy trochę z epoki I sekretarzy i tego typu bzdur, ale jak widać nie wszyscy...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
"regulamin porządku domowego i funkcjonowania właścicieli lokali przy ul..."
Poniżej kilka absurdów niemajacych żadnej racji bytu i portal powinien albo skasować taki "wzór" albo go poprawić z adnotacją, że jest to niepotrzebny dokument niewymagany we wspólnocie, żadnym przepisem prawa, natomiast skoro właściciele chcą się na wlasne życzenie "ubezwłasnowolnić" to mają prawo podjąć uchwałę o uchwaleniu czegoś takiego. Swoją drogą ciekawe ile wspólnot takie coś uchwaliło?
- totalna bzdura, właściciel nie ma żadnego obowiązku powiadamiać zarządcy a nawet wspólnoty o ilości osób zamieszkałych w jego lokalu. - nieprawda, taki obowiązek spoczywa na zarządzie (art. 29 ust. 1b UoWL) lub zarządcy któremu powierzono.... Skąd niby nowy właściciel ma znać regulamin porządku i powyższy "obowiązek"? A jak się dowie w drugim miesiącu, że miał taki "obowiązek" to jaką sankcję przewiduje regulamin? Taki zapis ośmiesza ten dokument. - pojęcie "ciszy nocnej" już nie funkcjonuje w prawie (w zasadzie) - totalna bzdura, wspólnocie nic do tego co właściciel robi w swoim lokalu, czy go wynajął czy założył warsztat krawiecki.
"...Właściciele lokali nie mogą zatem podejmować żadnych uchwał, które ingerowałyby w prawa odrębnej własności lokali. Taki zaś charakter mają bez wątpienia postanowienia uchwalonego przez właścicieli regulaminu porządku domowego dotyczące odpowiedzialności właściciela lokalu za zachowanie osób korzystających z lokalu za jego wiedzą, odpowiedzialności właściciela lokalu za przestrzeganie przez takie osoby regulaminu i jego obowiązku zapoznania tych osób z regulaminem, obowiązku zawiadomienia zarządu wspólnoty o wynajęciu lub wydzierżawieniu lokalu, obowiązek zawiadomienia zarządu wspólnoty o wszystkich istotnych zmianach dotyczących lokalu, zakaz prowadzenia działalności gospodarczej w lokalach mieszkalnych bez zgody wspólnoty mieszkaniowej oraz zakazu zakładania gniazd poboru prądu elektrycznego na własny użytek w piwnicach oraz prowadzenie w nich działalności usługowej lub produkcyjnej bez uzgodnienia z zarządem wspólnoty. Rację ma w związku z tym Sąd Apelacyjny, którego zdaniem wspomniane zakazy pozostają w sprzeczności z bezwzględnie obowiązującymi przepisami art. 13 u.w.l. oraz art. 140 i 144 k.c... Wspólnota jest pomyślana tak, by zarząd nieruchomością wspólną był uregulowany bardziej szczegółowo, niż czynią to przepisy kodeksu cywilnego o współwłasności. Nie ma ona jednak żadnego tytułu do ingerowania w sferę uprawnień właścicieli. Tę sferę – tłumaczył sędzia – normują bezwzględnie obowiązujące przepisy prawa rzeczowego: art. 140 k.c., a także art. 222 § 2 k.c. oraz art. 144 k.c. dotyczące stosunków między właścicielami, czyli przepisy tzw. prawa sąsiedzkiego. W materię unormowaną przez przepisy o takim charakterze regulamin wkraczać nie może..." - wyrok SN z dnia 3 kwietnia 2009 r. Sygn. akt II CSK 600/08 - przepis ustawowy jest inny: "Na żądanie zarządu właściciel lokalu jest obowiązany zezwalać na wstęp do lokalu, ilekroć jest to niezbędne do przeprowadzenia konserwacji, remontu albo usunięcia awarii w nieruchomości wspólnej, a także w celu wyposażenia budynku, jego części lub innych lokali w dodatkowe instalacje". - pomijając prywatną własność instalacji w lokalu (jak niektórzy twierdzą poziomą cześć) "co robić" gdy wspólnota nie ma zarządcy? - kompletna bzdura. - jeszcze większa niż kompletna bzdura. - no, gospodynie, wyrzucać wszystkie rozpuszczlniki, acetony, zmywacze do paznokci, zapalniczki itp. - ten kto redagował ten punk był niespełna rozumu chyba. - ot, taka sobie wymyślona dyskryminacja właścicieli aut, chyba że wymyślono nowy znak - zakaz wjazdu dla takich aut?
ech...:oops:
http://www.zarzadca.pl/wzory-uchwal-i-umow/uchwaly/1744-regulamin-porzadku-domowego-i-funkcjonowania-wspolnoty-mieszkaniowej