Wymiana pieców węglowych w Radomiu na razie na koszt własny
Tube
Użytkownik
-W dwóch ubiegłych latach zabrakło pieniędzy z budżetu miasta, dlatego nie ruszył program wymiany pieców. Zależy nam, aby go rozpocząć i „zarazić” nim mieszkańców - mówi Grażyna Krugły, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Radomiu.
Jeśli tylko znajdą się pieniądze na jego sfinansowanie programu, wtedy wnioski będą mogły złożyć wspólnoty mieszkaniowe, właściciele domków jednorodzinnych czy właściciele kamienic, w których są piece węglowe. Zainteresowani będą musieli złożyć w urzędzie wniosek i udokumentować, że dany budynek jest opalany węglem, a także wybrać nowy ekologiczny sposób ogrzewania. Dofinansowanie może wynieść nawet 80 procent kosztów montażu pieca.
więcej: http://www.radiorekord.pl/aktualnosci/radom/wymiana_piecow_weglowych_w_radomiu__na_razie_na_koszt_wlasny,2159,1,0.html
Jeśli tylko znajdą się pieniądze na jego sfinansowanie programu, wtedy wnioski będą mogły złożyć wspólnoty mieszkaniowe, właściciele domków jednorodzinnych czy właściciele kamienic, w których są piece węglowe. Zainteresowani będą musieli złożyć w urzędzie wniosek i udokumentować, że dany budynek jest opalany węglem, a także wybrać nowy ekologiczny sposób ogrzewania. Dofinansowanie może wynieść nawet 80 procent kosztów montażu pieca.
więcej: http://www.radiorekord.pl/aktualnosci/radom/wymiana_piecow_weglowych_w_radomiu__na_razie_na_koszt_wlasny,2159,1,0.html
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Radom
Co więcej: zadziała tu zasada "kto pierwszy, ten lepszy". W tej samej dzielnicy, w której "zanieczyszczenie przekracza standardy unijne", w lepszym położeniu będą najszybsi wnioskodawcy. Ci, którzy się spóźnią i złożą wnioski po wymianie pieców w większości wspólnot / domów w tej dzielnicy, dostaną niższą dotację, bo w tym czasie zanieczyszczenie powietrza zapewne spadnie i będzie się już mieścić w "standardach unijnych"...
W tej akcji chodzi głównie o poprawę statystyk.
Czy do dzielnic obecnie mieszczących się w "standardach unijnych" nigdy nie docierają wiatry znad tych gorszych dzielnic? Pani dyrektor chyba uważa, że zanieczyszczone powietrze zatrzyma się na granicach poszczególnych dzielnic i nie przekroczy ich bez wyraźnego pozwolenia Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego.