Pomocy ! przeczytajcie i odpowiedzcie mi.
fredrikstad
Użytkownik
Witam
Mam pewne podejrzenia i przypuszczenia że Administrator i Zarządca (sąsiad), kręcą na boku, ale za rękę nie złapałem.
Więc myślę że najlepiej byłoby zmienić jednego i drugiego, podpowiedzcie jak bo dla mnie to nowość, te całe wspólnoty.
Nasza wspólnota to 6 mieszkań razem z Zarządcą.
Traktuje resztę mieszkańców jak poddanych, robi tylko to co uważa za słuszne bo jeden z sąsiadów go popiera i niby ten głos wystarcza aby przegłosowywac uchwały.
A ostatnio reszta mieszkańców napisała pismo do Administratora z prośbą o zamontowanie barierek na zewnątrz budynku, to dostaliśmy pismo że Zarząd " wyraża" zgodę abysmy zrobili to za własne pieniądze, dla mnie to śmieszne. A ostatnio bez zgody reszty wstawił barierki na parkingu przed blokiem.
A pani Administrator popiera Go i nie odpisuje na moje maile(mieszkam za granicą), ogólnie olewa mnie, nie chce mi przesłac rachunkow na pocztę elektroniczną.
Ogólnie traktuje nas za głupków.
Więc pomocy, co zrobic :zmienic ich czy cos innego????
Przepraszam za chaotyczne pisanie.
Mam pewne podejrzenia i przypuszczenia że Administrator i Zarządca (sąsiad), kręcą na boku, ale za rękę nie złapałem.
Więc myślę że najlepiej byłoby zmienić jednego i drugiego, podpowiedzcie jak bo dla mnie to nowość, te całe wspólnoty.
Nasza wspólnota to 6 mieszkań razem z Zarządcą.
Traktuje resztę mieszkańców jak poddanych, robi tylko to co uważa za słuszne bo jeden z sąsiadów go popiera i niby ten głos wystarcza aby przegłosowywac uchwały.
A ostatnio reszta mieszkańców napisała pismo do Administratora z prośbą o zamontowanie barierek na zewnątrz budynku, to dostaliśmy pismo że Zarząd " wyraża" zgodę abysmy zrobili to za własne pieniądze, dla mnie to śmieszne. A ostatnio bez zgody reszty wstawił barierki na parkingu przed blokiem.
A pani Administrator popiera Go i nie odpisuje na moje maile(mieszkam za granicą), ogólnie olewa mnie, nie chce mi przesłac rachunkow na pocztę elektroniczną.
Ogólnie traktuje nas za głupków.
Więc pomocy, co zrobic :zmienic ich czy cos innego????
Przepraszam za chaotyczne pisanie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Przeczytaj koniecznie:
1) ustawę o własności lokali - podstawowy akt prawny, regulujący zasady działania wspólnot mieszkaniowych: http://www.zarzadca.pl/prawo/akty-prawne/dzienniki-ustaw/12-ustawa-o-wlasnosci-lokali
2) Przepisy o współwłasności kodeksu cywilnego (art. 195-221 kc), które mają zastosowanie we wspólnotach liczących do 7 lokali: http://kodeks-cywilny.org/II-wlasnosci-i-inne-prawa-rzeczowe/wlasnosc/wspolwlasnosc:
Bo dla mnie to dopiero początek nauki o wspólnotach, a w DU to taka paplanina którą próbuje zrozumieć.
Pozdrawiam
Aha, zarządca kasy nie bierze z tego co wiem.
Nowy doklejony: 14.10.12 14:48
Aha jeszcze jedno :czy Zarząd to Ja, czy Ja to tylko właściciel jednego z lokali, bo tutaj troszkę nie rozumiem tego co czytałem w Dzienniku Ustaw.
Wszelkie naprawy i inwestycje na nieruchomości wspólnej - czy to w budynku, czy na gruncie wspólnym w otoczeniu budynku - powinny być finansowane ze wspólnych środków, po uprzednim podjęciu decyzji w tej sprawie (patrz: sprawy zwykłego zarządu i sprawy przekraczające zarząd zwykły). Odpowiedź "zarządcy" jest bez sensu: albo jest zgoda właścicieli i trzeba barierki zamontować ze wspólnych pieniędzy, albo nie ma zgody i nie ma montażu. Nie może być tak, że każdy właściciel lokalu robi, co chce na działce wspólnoty za własne pieniądze.
Czyli z tymi barierkami musimy miec 100% zgody właścicieli, a nie że "Zarządca" nie wyraża zgody,bo rozumiem że w tym wypadku on jest zwykłym członkiem wspólnoty.?
Musze się chyba również dowiedzieć kim tak naprawde nasz Zarzadca i na jakiej zasadzie On wydaje polecenia?
Pozdrawiam
Wyluzuj, nie kop się z koniem, bo jesteś na z góry przegranej pozycji
to jesteście mała wspólnotą .... Obowiązują was zapisy kodeksu cywilnego rozdział Współwłasność. Zarząd na częściami wspólnymi sprawują wszyscy właściciele lokali są jakby "Zarządem wspólnoty".
To oni decydują na co są wydatkowane pieniądze zgromadzone na koncie wspólnoty. Administrator ma wykonywać te decyzje niezależnie czy mu się to podoba czy nie...
chyba, że są sprzeczne z obowiązującym prawem lub zagrażają mieniu i życiu (decyzje właścicieli lokali).
Nowy doklejony: 17.10.12 22:33
Dalej czekam na odpowiedzi, jak zrezygnowac z firmy administrujacej naszą wspolnotę?
Możecie zatem większością udziałów wybrać nowego administratora. Najlepiej gdy moment wejścia nowego administratora będzie dostosowany do terminu, w którym po wypowiedzeniu zakończy się umowa obecnego administratora.
Pamiętaj, że w małej wspólnocie tylko w sprawach przekraczających czynności zwykłego zarządu potrzebna jest zgoda 100%.
Jak za zmianą administratora jest większość udziałów to możecie ją przeprowadzić.
czyli i tak wszyscy właściciele muszą się zgodzić bo "są zarządem" ...
jak nie chcą się zgodzić to pozostali, to ci co dysponują ponad 50% mogą oddać sprawę do sądu....o ustanowienie zarządcy sądowego nie mylić z przymusowym....
Po takim wniosku do sądu, to sąd wyznacza zarządcę sądowego ( nie mylić z przymusowym)
Zazwyczaj przychyla się do tego wskazanego we wniosku właścicieli lokali ( ponad 50% udziałów W NW)
Swego czasu głosiłeś, że w małej wspólnocie nie podejmuje się uchwał .... szybko zmieniłeś zdanie w tym temacie ....
Czy wybór administratora jest rzeczą ?
To, że tak wiekszośc, która ma w tym interes głosi takie poglądy, to nie znaczy, że w realu wszędzie się ta zasada sprawdza.