kanalizacja
mastek1
Użytkownik
Witam mam pytanie związane z rurami kanalizacji które przebiegają przez moja prywatna piwnice bez mojej zgody i wiedzy wspólnota przeprowadzila je wczasie remontu czy miala do tego prawo??? dodam ze stara kanalizacja byla w innym miejscu.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jak nie, to piwnica jest częścią wspólna, a nie twoja
No, ale ktoś im tę piwnicę musiał udostępnić. Nikt Cię nie powiadomił o planowanym remoncie? Przecież musiała być jakaś uchwała, projekt techniczny, albo przynajmniej jakieś rozmowy na ten temat? A gdzie byłeś w czasie remontu?
Pozdrawiam.
Możesz żądać od wspólnoty odszkodowania lub żądać przeniesienia ich na części wspólne.
Nie znamy sprawy, nie ferujmy wyroków.
a nie decyzją Zarządcy (!!!!) wchodzić do własnościowego lokalu. Dzisiaj to jest niezamknięta piwnica i wasza zgoda , a jak jutro będzie to lokal mieszkalny czy niemieszkalny ?
Wiem jedno - właściciel powinien się interesować swoją własnością. : )
Pozdrawiam.
No tak, tylko, że tę szkodę trzeba udowodnić.
A jeżeli nie możliwości przeniesienia, to wtedy?
Nie mniej jednak, naruszyli moim zdaniem prawo.
to niech wypłaca mu odszkodowanie zadość uczynienie
Ok można i tak, dla ciebie własność lokalu jest iluzoryczna i każdy może sobie z niej robić to na co ma ochotę,
ale odpowiedz mi Praktyk-realista na to pytanie
pejter Oczywiście, tak bym powiedział.Ale tu nikt nikomu niczego nie ukradł.
mastek1 - spytał się czy jest to zgodne z prawem. Jedyną logiczną odpowiedź udzielił czajnik5. Reszta , a zwłaszcza KubaP to czysta demagogia.Każda uchwała we WM to ingerencja w prawa mniejszości. Nie porównujmy rury w piwnicy, która byla otwarta, bo własciciel pawdopodobnie z niej nie korzystał z jakąś 200 mm rura w środku pokoju właściciela.
Panie mastek1 - ma Pan prawo dochodzić roszczeń przed sądem. Jako podstawę prawną niech Pan zacytuje słowa guru" tego forum,że naruszono pańskie prawa własności.Szanse na wygraną są iluzoryczne.
To że rury kanalizacyjne poprowadzili inną drogą to znaczy że były ku temu powody. Mastek1 jak chce to niech pozywa wspólnotę za naruszenie prawa własności i niech w przyszłości interesuje się swoją własnością skoro tak bardzo teraz o nią zabiega i walczy.
Cytat z Misia był aluzją do wypowiedzi KubyP... A gdyby tak... Gdybać to sobie możemy
Można używając wazeliny tak doradzać:
Zaraz usłyszymy o włamaniu, przestępstwie i konieczności zgłoszenia do Prokuratury.
Panie KubaP - ma Pan dziwne poglądy, ale nie pasujące do realiów życia codziennego.
Proszę podać podstawę twierdzenia
Problem jest jasny Odpowiedź jest również prosta - tak, MIAŁA PRAWO. Nie przypuszczam, żeby zrobili to na jego złość. Prawdopodobnie szukali właściciela, żeby ustalić warunki tej przebudowy. Oczywiście nakaz sądowy byłby konieczny, gdyby właściciel kategorycznie odmówił udostępnienia tej piwnicy, a inne rozwiązania techniczne byłyby niewykonalne. Oczywiście teoretyzujemy, bo nie znamy szczegółów, ale argumenty o rurze w pokoju są poniżej pewnego poziomu dyskusji. Tu odpowiedzią jest cytat z "Misia".
Inni nie mają rur w swoich piwnicach?
a co to ma wspólnego z pytaniem
Pytanie brzmiało: W opisanej sytuacji nie ma znaczenia czy piwnica była otwarta czy zamknięta itp.
Faktem jest, że wspólnota naruszyła prawo własności wykonując jakieś tam prace remontowe w dododatku zabudowując część prywatnego pomieszczenia bez zgody właściciela (zgody sądu też nie mieli).
Wobec złamania prawa: Bardzo słusznie uznali, że taniej będzie się dogadać i prawdopodobnie solidarnie uznali, że zamiast płacić jednemu właścicielowi za korzystanie z jego własności (bezumowne czy jakieś tam) lepiej aby ustalić określoną wysokość zaliczki dla niego (np. mniejsza o 10 zł) o nową wysokość zaliczek dla pozostałych zwiększyć o np. 0,15 zł. Wszyscy zadowoleni, wyburzać i nowego remontu nie trzeba robić, nikt niczego nie zaskarżył, szafa gra a najważniejsze, że kasa też. Dywagacje: a kto za niego zapłaci czy też co na to Konstytucja są nie na miejscu.
Brawa dla właścicieli w tej wspólnocie! :clap:
Widzę, że kolega nie wie jak się nalicza zaliczki ...
jak się jednego właściciele lokalu zwolni z opłat to inni (tylko jak to zrobić w programie do rozliczania zaliczek) muszą "za niego" zapłacić ...
Ja nie jestem za tego typu rozwiązaniem. Problem będzie z rozliczeniem kosztów utrzymania części wspólnych.
Uważam , że winien otrzymać jednorazowe odszkodowanie za utratę, pomniejszenie wartości użytkowej lokalu piwnicznego.