Wspólnota Mieszkaniowa czy Zarząd Nieruchomości
spoky44
Użytkownik
Witam!!!!!
Jesteśmy firmą deweloperską,która buduje osiedle domków jednorodzinnych. Na dzień dzisiejszy oddajemy osiedle do użytku. Po oddaniu osiedla przez dewelopera, właściciele nieruchomości powinni założyć sobie Wspólnotę Mieszkaniową, Z naszych informacji wynika, że Wspólnota Mieszkaniowa powstaje, gdy ogół właścicieli, których lokale wchodzą w skład określonej nieruchomości w myśl ustawy . Co w przypadku gdy nie ma wyodrębnionych lokali ??. Nadmieniam że każdy jest właścicielem swojej nieruchomości- domki jednorodzinne, natomiast mają udział po 1/43 nieruchomości wspólnej. Nieruchomość wspólna to droga wewnętrzna tzw. osiedlowa, tereny rekreacyjne, zielone oraz budka dla ochrony. W związku z tym nieruchomość wspólna jest obciążona kosztami typu: Ochrona, Oświetlenie drogi wewnętrznej oraz konserwacja terenów zielonych oraz odśnieżanie chodników i drogi wewnętrznej. Moje pytanie brzmi. Jaka formę prawna powinni przyjąć współwłaściciele nieruchomości.
Proszę o pomoc i komentarz
Pozdrawiam
Jesteśmy firmą deweloperską,która buduje osiedle domków jednorodzinnych. Na dzień dzisiejszy oddajemy osiedle do użytku. Po oddaniu osiedla przez dewelopera, właściciele nieruchomości powinni założyć sobie Wspólnotę Mieszkaniową, Z naszych informacji wynika, że Wspólnota Mieszkaniowa powstaje, gdy ogół właścicieli, których lokale wchodzą w skład określonej nieruchomości w myśl ustawy . Co w przypadku gdy nie ma wyodrębnionych lokali ??. Nadmieniam że każdy jest właścicielem swojej nieruchomości- domki jednorodzinne, natomiast mają udział po 1/43 nieruchomości wspólnej. Nieruchomość wspólna to droga wewnętrzna tzw. osiedlowa, tereny rekreacyjne, zielone oraz budka dla ochrony. W związku z tym nieruchomość wspólna jest obciążona kosztami typu: Ochrona, Oświetlenie drogi wewnętrznej oraz konserwacja terenów zielonych oraz odśnieżanie chodników i drogi wewnętrznej. Moje pytanie brzmi. Jaka formę prawna powinni przyjąć współwłaściciele nieruchomości.
Proszę o pomoc i komentarz
Pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Warto było określić sposób zarządu tym wspólnym terenem, ponieważ funkcjonowanie na zasadach wynikających z kodeksu cywilnego w sytuacji takiej liczebności podmiotów świadczy o ułomności naszego ustawodawstwa.
Nie musi mieć osobowości prawnej - może to być np. osoba fizyczna.
Umowy deweloperskie wymagałyby konsultacji z prawnikiem i to biegłym w temacie, ponieważ możecie mieć naprawdę mnóstwo problemów (jak chociażby w związku z umieszczeniem klauzul niedozwolonych).
Dobrze byłoby ustalić sposób zarządu na zasadach określonych w ustawie o własności lokali.
Co w takiej sytuacji radzić??
Nowy doklejony: 21.11.12 15:34
Ja rozumiem że współwłaściciele odpowiadają solidarnie ale kto ma podpisać umowy z dostawcą prądu na oświetlenie drogi wewnętrznej, firmę ochroniarską oraz firmę ogrodniczą do pielęgnacji terenów zielonych.
Czy współwłaściciele mieszkania powołują zarząd, albo ktokolwiek nadaje im regon? W takich sytuacjach zwykle deweloperzy powierzają administrowanie zarządcy w umowach sprzedaży umieszcza się taki zapis a potem ten zarządca męczy się dalej.
to nie jest wspólnota ...części wspólne ( drogi dojazdowe, oświetlenie , utrzymanie czystości, ect. ) ...to współwłasność ułamkowa .
Obowiązuje K.C. i kpc.
może to być wspólnota ... ale potrzebna jest umowa wszystkich właścicieli lokali
Problem w tym, że w polskim prawie nie ma rozwiązań umożliwiających sprawne zarządzanie nieruchomościami, będącymi w takiej współwłasności. Instrumenty z kodeksu cywilnego są może wystarczające do współwłasności lokalu mieszkalnego czy gospodarstwa rolnego, ale nie takich osiedli, jak opisujesz czy garażu wielostanowiskowego, będącego wyodrębnionym lokalem.
Na jednym z forów ktoś opisywał przypadek terenów wspólnych, będących współwłasnością ułamkową ponad 400 właścicieli lokali z kilku wspólnot mieszkaniowych (!). Były to: droga wewnętrzna z oświetleniem, parking, plac zabaw itp. Na podstawie art. 199 i 201 kc nie da się taką nieruchomością zarządzać, a przecież trzeba odśnieżać, remontować, sprzątać, ściągać opłaty na koszty oświetlenia itp.
Jedyne wyjście to zebrać pełnomocnictwa od każdego współwłaściciela, albo doprowadzić do zawarcia przez nich umowy o sposobie zarządu nieruchomością - ale tutaj też jest konieczna zgoda wszystkich (100% udziałów). Uzyskanie zgody od takiej liczby współwłaścicieli to nie lada wyzwanie.
W mojej opinii nie da się jednak zaaplikować przepisów ustawy o własności lokali, ponieważ ona dotyczy wyłącznie wspólnot mieszkaniowych, a nie współwłasności ułamkowej gruntu.
Jestem wraz z mężem właścicielem odrębnego lokalu mieszkalnego położonego wraz z innym lokalem mieszkalnym na jednej działce, podobnie jak innych kilkudziesięciu właścicieli. Mój i sąsiada lokal tworzą szereg połączony z innymi lokalami i działkami, na których również są wybudowane takie same lokale. Wg prawa nie musimy powoływać wspólnoty mieszkaniowej ponieważ na naszych działkach są po 2 lokale mieszkalne. Ale do tego szeregu dochodzi droga z latarniami oraz place zabaw, których jesteśmy wszyscy współwłaścicielami - kilkadziesiąt lokali.
Czy musimy utworzyć jakiś twór i jeśli tak to jaki, żeby zarządzać naszą częścią wspólną?
Dodam jeszcze, że nasz deweloper domaga się utworzenia wspólnoty, żeby przekazać dokumentację techniczną naszej części wspólnej oraz protokolarnie przekazać nam oświetlenie a co za tym idzie do płacenia prąd.
Co radzicie napiszcie.
Utworzyłą się grupa inicjująca i odbyło się zebranie wspólnoty mieszkańców a nie mieszkaniowej, czy to legalny twór? Na zebraniu powołano zarząd i teraz zamiast starać się przekazać drogę np.Gminie (o co wnioskowali mieszkańcy na zebraniu), chcą podpisać protokolarne przejęcie prądu a co za tym idzie obciążają się bez przygotowania i bez zgromadzonych funduszy.
Proszę o pomoc
bezradna
Wasza "wspólnota mieszkańców" to twór towarzyski. Nie ma on żadnego tytułu prawnego do terenów wspólnych (droga z latarniami, place zabaw). Polskie prawo niestety nie przewiduje żadnej instytucji, która byłaby odpowiednikiem wspólnoty mieszkaniowej dla zarządzania nieruchomością, będącej w zwykłej współwłasności ułamkowej.
Zapoznaj się z z przepisami o współwłasności kodeksu cywilnego (art. 195-221), bo będzie to Twój chleb powszedni: http://kodeks-cywilny.org/II-wlasnosci-i-inne-prawa-rzeczowe/wlasnosc/wspolwlasnosc
KW mamy oddzielne zarówno my jak i sąsiad
Jeżeli natomiast masz tylko jedną księgę wieczystą na grunt i lokal (budynek), to nie masz współwłasności z sąsiadem. Każdy lokal / "szereg" wraz z gruntem, na którym stoi, jest odrębną nieruchomością, zaś droga wewnętrzna i place zabaw jest wspólną własnością wszystkich właścicieli "szeregów" w częściach ułamkowych.
Takie połączenie na jednym osiedlu własności odrębnej i współwłasności jest określane mianem kondominium: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kondominium_(architektura)
Można przy uwzględnieniu specyfiki, np. nazewnictwa, mam na myśli przyjęcie rozwiązań prawnych, ich przetworzenie na potrzeby współwłasności w częściach ułamkowych. Mam jednak wątpliwości czy deweloper nie zostałby za taką nadgorliwość ukarany, że klauzule niedozwolone umieszcza.