prawo do głosowania na zebraniu wspólnot mieszkaniowych osób bez tytułu własnosci

GiovannaGiovanna Użytkownik
edytowano grudnia 2012 w Zarządzanie Nieruchomościami
Proszę o sprecyzowanie / podstawę prawna , czy osoba nie posiadająca tytułu własności do lokalu ( córka nieżyjącego właściciela ) uiszczająca za nie opłatę , jest uprawniona do głosowania na zebraniu wspólnoty ? Ta osoba nie przedstawia dokumentów dotyczących tytułu do własności i czy zarząd może wystąpić z prośbą o wyciąg z księgi wieczystej dotyczącej lokalu ?

Komentarze

  • Opcje
    piotr6piotr6 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak najbardziej powinna okazać akt notarialny że jest właścicielem lokalu po zmarłym ojcu
  • Opcje
    TsudaTsuda Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Może głosować, jeżeli jest spadkobiercą nieżyjącego właściciela.
    Giovanna, wpisz "spadkobierca" do wyszukiwarki powyżej.
  • Opcje
    helenkamhelenkam Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 września 2012 roku, sygn. akt: V ACa 708/12).
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Spadkobierca może głosować:
    http://www.zarzadca.pl/komentarze/1816-spadkobierca-moze-glosowac
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Giovanna:[/cite]Proszę o sprecyzowanie / podstawę prawna ,

    czy osoba nie posiadająca tytułu własności do lokalu ( córka nieżyjącego właściciela )

    uiszczająca za nie opłatę , jest uprawniona do głosowania na zebraniu wspólnoty ?

    Bez ważnego pełnomocnictwa rodzajowego nie jest uprawniona do głosowania nad uchwałami właścicieli lokali, a nawet nie jest uprawniona do brania udziału w zebraniu , które jest zebraniem właścicieleli lokali lub ich pełnomocników.

    Ta osoba nie przedstawia dokumentów dotyczących tytułu do własności i
    czy zarząd może wystąpić z prośbą o wyciąg z księgi wieczystej dotyczącej lokalu
    zawsze może? może też być wypis z rejestru właścicieli lokali z katastru miejskiego ...
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ...podstawę prawna , czy osoba ....czy zarząd może wystąpić z prośbą o wyciąg...
    Prawnie taka osoba nie ma prawa głosować (pisał o tym KubaP).
    Natomiast zarząd nie tylko może ale ma obowiązek:
    "...Art. 29.
    1b. Zarząd ...jest obowiązany...prowadzić i aktualizować spis właścicieli lokali i przypadających im udziałów w nieruchomości wspólnej.
    1e. Zarząd...może żądać od właścicieli lokali okazania dokumentów potwierdzających prawo własności lokali..
    ."

    Wracając do głosowania, choć z formalnego punktu nie może, jest pytanie a co się stanie jak zagłosuje za ojca tym bardziej jeżeli wychowywała się w tej wspólnocie, wszyscy ją znają, ponosi opłaty za ten lokal itd. Co by zmieniło się, gdyby miała pełnomocnictwo notarialne wystawione przez ojca do wszelkich czynności także przekraczających zarząd zwykły związanych z lokalem i NW?
    Prawdopodobnie będzie spadkobiercą (córka!) więc odradzam domaganie się ścisłego przestrzegania prawa tym bardziej, że jest lokal, jest opłacany a więc jest też jeden głos przysługujący właścicielowi tego lokalu (tymczasowo innemu).
    No, można nie liczyć w ostateczności głosu córki do czasu oficjalnego potwierdzenia nabycia spadku ale ...po co, na co...komplikować sobie życie i wzajemne stosunki we wspólnocie?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2012
    [cite] biedron_ka:[/cite]Wracając do głosowania, choć z formalnego punktu nie może, jest pytanie
    a co się stanie jak zagłosuje za ojca tym bardziej jeżeli wychowywała się w tej wspólnocie,
    wszyscy ją znają, ponosi opłaty za ten lokal itd.
    [cite] Giovanna:[/cite]( córka nieżyjącego właściciela )
    To taki głos się nie liczy jest po prostu nie ważny i co ma do tego wychowanie się w czymś ...
    nie znamy listy spadkobierców ...

    [cite] biedron_ka:[/cite]Co by zmieniło się, gdyby miała pełnomocnictwo notarialne wystawione przez ojca do wszelkich czynności także przekraczających zarząd zwykły związanych z lokalem i NW?
    [cite] Giovanna:[/cite]( córka nieżyjącego właściciela )
    [/quote] Trudno by zmarły mógł udzielić pełnomocnictwa, które ustaje z chwilą jego śmierci .
    Z chwilą śmierci powstaje inna sytuacja prawna ... trzeba szybko unormować sprawy spadkowe ... i tym powinna zająć się córeczka, a nie żądaniem do uczestniczenia w głosowaniach właścicieli lokali

    [cite] biedron_ka:[/cite]Prawdopodobnie będzie spadkobiercą (córka!) więc odradzam domaganie się ścisłego przestrzegania prawa tym bardziej, że jest lokal, jest opłacany a więc jest też jeden głos przysługujący właścicielowi tego lokalu (tymczasowo innemu)
    To jest demagogia .....nie znamy listy spadkobierców ...
    Przymykanie oka i łamanie prawa tylko będzie skutkowało przydłużającą się sprawą spadkową...

    Prawdopodobnie w świecie biedron_ki takie sytuacje są możliwe, że ważniejsze jest prawo opłacania zaliczek które upoważnia do głosowania nie właściciela lokalu , zwłaszcza nieżyjącego właściciela lokalu.
    [cite] biedron_ka:[/cite]No, można nie liczyć w ostateczności głosu córki do czasu oficjalnego potwierdzenia nabycia spadku ale ...po co, na co...komplikować sobie życie i wzajemne stosunki we wspólnocie?
    Może i masz racje .... Lepiej narazić się na zaskarżenie takiej uchwały , narazić wspólnotę na poniesienie kosztów sądowych , narazić na gorsze tarapaty wspólnotę ... gratuluje porady ( Biedron_ka) rodem praktyk-realista ...
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] Giovanna:[/cite]Proszę o sprecyzowanie / podstawę prawna , czy osoba nie posiadająca tytułu własności do lokalu ( córka nieżyjącego właściciela ) uiszczająca za nie opłatę , jest uprawniona do głosowania na zebraniu wspólnoty ? Ta osoba nie przedstawia dokumentów dotyczących tytułu do własności i czy zarząd może wystąpić z prośbą o wyciąg z księgi wieczystej dotyczącej lokalu ?

    Spadkobierca jest już właścicielem z chwilą otwarcia spadku, czy z chwilą śmierci dotychczasowego właściciela. Jeżeli córka jest spadkobiercą - to jest już właścicielem i ma tytuł prawny do lokalu. Oczywiście wspólnota mieszkaniowa nie musi tego uznawać i może uzależnić wykonywanie uprawnień właścicielskich od okazania stwierdzenia nabycia spadku lub poświadczenia dziedziczenia.

    Jeżeli natomiast córka nie jest spadkobiercą, to nie może wykonywać żadnych uprawnień właścicielskich.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2012
    [cite] Zarządca:[/cite]Spadkobierca jest już właścicielem z chwilą otwarcia spadku, czy z chwilą śmierci dotychczasowego właściciela.
    Jeżeli córka jest spadkobiercą - to jest już właścicielem i ma tytuł prawny do lokalu.
    [b]Oficjalne potwierdzenie nabycia spadku następuje w drodze postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku lub notarialnego poświadczenia dziedziczenia,[/b] jednak jeszcze przed uzyskaniem tych dokumentów spadkobiercy mogą głosować, [b][u]o ile wspólnota mieszkaniowa [color=#00f]nie kwestionuje ich praw do spadku[/color][/u][/b]
     wynika [u]z wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 września 2012 roku, sygn. akt: V ACa 708/12).[/u]
    

    Jeżeli jest jedynym spadkobiercą , ale tego nie wiemy ... domniemania nie sprawdzają się w realu ... z tego są tylko kłopoty ...

    Jak nie okaże dokumentu sądowego o nabyciu spadku, nie może wykonywać czynności właścicielskich (głosować , brać udziału w zebraniach właścicieli lokali) ....z tego są tylko kłopoty ...

    Proszę nie usuwać wpisów ....
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Oczywiście zgadzam się z tym, że zwykle warto poczekać na oficjalny dokument w przedmiocie dziedziczenia, ale nie ma takiego obowiązku, własność przechodzi na spadkobierców momencie śmierci spadkodawcy.

    Jak nie okaże, to może głosować, o ile właściciele lokali nie zażądają dowodu potwierdzającego prawo własności.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    bognabogna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Miałam analogiczną sytuację. W małej wspólnocie poprosiłam o okazanie dowodów potwierdzajacych własność gdy wspólnota chciała podjąć uchwałę o zaciagnięciu kredytu.. Odmówiono mi. Sprawdziłam w KW i w kartotece lokali. Zarówno w jednym miejscu jak i w drugim figurowali zmarli poprzedni właściciele. Córeczka parła i prze do zaciągnięcia kredytu ( teraz drogą sądową).Obecnie jest już właścicielką, natomiast w jednym lokalu jest współwłasność majątkowa małżeńska, gdzie małżonek zmarł a syn ma pełnomocnictwo starszej matki do jej reprezentowania.
    On nie jest zainteresowany przeprowadzeniem rozprawy o nabyciu praw spadkowych - czy wogóle może reprezentowac tylko połowę własności?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]Oczywiście zgadzam się z tym,
    że zwykle warto poczekać na oficjalny dokument w przedmiocie dziedziczenia,
    ale nie ma takiego obowiązku,
    W waszym świecie prawników zawsze nie ma obowiązku , bo z czego byście żyli ....
  • Opcje
    bognabogna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak zgadzam sie z KubąP,ze znać prawo to wiedzieć jak je omijać i jak wykorzystywac luki w prawie.
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Giovanna:[/cite]Proszę o sprecyzowanie / podstawę prawna , czy osoba nie posiadająca tytułu własności do lokalu ( córka nieżyjącego właściciela ) uiszczająca za nie opłatę , jest uprawniona do głosowania na zebraniu wspólnoty ? Ta osoba nie przedstawia dokumentów dotyczących tytułu do własności i czy zarząd może wystąpić z prośbą o wyciąg z księgi wieczystej dotyczącej lokalu ?

    Cała dyskusja w tym wątku jest nieco sztuczna:
    1. Zebranie wspólnoty jest zebraniem wyłącznie WŁAŚCICIELI lokali (czyli osób mających tytuł własności lokalu) lub ich pełnomocników. W pytaniu jest jasno powiedziane, że chodzi o osobę nie posiadającą tytułu własności
    2. Uiszczanie opłat ani koneksje rodzinne nie są podstawą do uznania danej osoby za właściciela lokalu
    3. Zmarły właściciel mógł testamentem przekazać mieszkanie zupełnie innej osobie iż córka, którą mógł np wydziedziczyć
    4. Zarząd nie musi występować z żadnymi prośbami o wyciąg z księgi wieczystej lokalu tylko może sobie tę księgę obejrzeć, bo księgi są jawne i dostępne chociażby na portalu internetowym
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Prawo własności przechodzi na spadkobierców w momencie śmierci spadkobiercy a stwierdzenie nabycia spadku lub poświadczenie dziedziczenia to jedynie potwierdzenie tego faktu.
    Wspólnota mieszkaniowa może kwestionować to prawo i zwykle w przypadku wspólnot licznych właścicieli to najlepsze rozwiązanie.
    Inaczej jest w mniejszych wspólnotach, gdzie właściciele się dobrze znają od pokoleń. Spadkobierca może zatem głosować, choć zwykle dopuszczenie go do udziału w głosowaniu wiąże się z ryzykiem ujemnych skutków prawnych (uchwałę ktoś zakwestionuje a zaliczenie tego głosu może mieć znaczeniu dla jej bytu).
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No właśnie, istotą rzeczy jest to ryzyko. Gdy wszystko jest jednoznaczne: umiera właściciel, prawo własności przechodzi na spadkobiercę (którym zazwyczaj jest dziecko lub współmałżonek), znowu jest właściciel lokalu, który ma prawo głosu proporcjonalne do udziału w nieruchomości. Nie ma żadnego problemu. Gorzej jest, gdy w lokalu mieszka ktoś bez praw do tego lokalu, testament jest podważany, sprawy spadkowe ciągną się latami w sądzie, spadkobierca-uzurpator w końcu nie zostaje właścicielem lokalu. Nawet gdy chodzi o małe wspólnoty "gdy właściciele znają się od pokoleń". Członkowie wspólnoty, nawet działając w najlepszej wierze, mogą nie wiedzieć komu zmarły właściciel zapisał w spadku mieszkanie
    Jeżeli zatem pozwolono na głosowanie uchwały osobie nieuprawnionej i uchwała przeszła (lub została odrzucona) niewielką różnica głosów a następnie uchwała została podważona i uznana za nieważną - skutki mogą być opłakane dla wspólnoty (bo np. zaciągnięto kredyt, podpisano jakieś umowy itd).

    Podobną sprawę mam w mojej wspólnocie
    https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/4674/nieuregulowane-prawa-wlasnosci-lokalu-z-odrebna-wlasnoscia-we-wspolnocie/#Item_1

    Nie możemy przecież pozwolić, by w zebraniu właścicieli uczestniczył i głosował uchwały syn zmarłego właściciela lokalu, bo okazało się, że został on wydziedziczony przez ojca i jest wyrok eksmisji z lokalu z klauzulą wykonalności (niestety ojciec, z powództwa którego jest ten wyrok, nie zdążył przed śmiercią skierować sprawy do komornika). Oczywiście syn nie poinformował wspólnoty o tych wszystkich wyrokach, bo nie było to w jego interesie.
  • Opcje
    MarioMario Użytkownik
    edytowano stycznia 2013
    [cite] piastowska:[/cite]
    Jeżeli zatem pozwolono na głosowanie uchwały osobie nieuprawnionej i uchwała przeszła (lub została odrzucona) niewielką różnica głosów a następnie uchwała została podważona i uznana za nieważną - skutki mogą być opłakane dla wspólnoty (bo np. zaciągnięto kredyt, podpisano jakieś umowy itd).

    Całkowita racja. Mamy w naszej wspólnocie pododobną sytucję jeśli chodzi o kwestię prawa do głosowania. W głosowaniu brała udział osoba, która jest synem zmarłego właściciela. Osoba ta nie stwarza żadnych problemów wspólnocie, ale jej udział w głosowaniu stał się przyczyną pozwu wniesionego przez właściciela innego lokalu, o unieważnienie uchwał.

    Po otrzymaniu pozwu, zaczęliśmy zgłębiać paragrafy, i wniosek jaki się nasuwa jest jednoznaczny: spadkobierca zmarłej osoby staje się tym spadkobiercą już z dniem śmierci spadkodawcy - ale w przypadku, gdy ktoś podważa prawa tej osoby wynikające z dziedziczenia (np. prawo własności do lokalu), może ona udowodnić swoje prawa TYLKO dokumentem urzędowym wymienionym w art. 1027 kc, czyli stwierdzeniem nabycia spadku lub poświadczeniem dziedziczenia. Ktoś kto nie ma takich dokumentów, a nie jest wpisany do księgi wieczystej, nie może głosować, bo nie ma żadnego urzędowego dokumentu poświadczającego, że to właśnie on jest spadkobiercą. Sam fakt bycia czyimś dzieckiem, nie oznacza automatycznie, że jest się spadkobiercą po swoim rodzicu.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]Prawo własności przechodzi na spadkobierców w momencie śmierci spadkobiercy
    Oczywiście w momencie śmierci spadkodawcy, a nie spadkobiercy.
  • Opcje
    MarioMario Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Po zasięgnięciu opinii prawnika jasno wynika, że spadkobierca mimo, ze nie nabył spadku w drodze postępowania sądowego lub za pośrednictwem notariusza ma prawo głosować a Zarząd ma obowiązek uznać ten głos.
    Jeżeli uchwała zostanie z tego tytułu zaskarżona i w tym czasie ( do dnia rozprawy) spadkobierca podejmie kroki nabycia spadku Sąd może uznać głos za ważny bądź zawiesić postępowanie do czasu zakończenia postępowania spadkowego ( z reguły jeżeli do odpowiedzi na pozew dołączy się oświadczenie , że głosował jako jedyny spadkobierca w dobrej wierze, dokumenty świadczące o podjęciu działań przez spadkobiercę - wniosek do Sądu z potwierdzeniem oraz kserokopie aktu zgonu spadkodawcy i aktu urodzenia spadkobiercy to Sądy rozpatrują negatywnie tego rodzaju pozwy).
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2013
    [cite] Mario:[/cite]Po zasięgnięciu opinii prawnika jasno wynika,
    że spadkobierca mimo, ze nie nabył spadku w drodze postępowania sądowego
    lub za pośrednictwem notariusza ma prawo głosować a Zarząd ma obowiązek uznać ten głos.
    ale pewnie wydał opinie na podstawi informacji że jest to jedyny spadkobierca ,

    a jak się okrze , że spadkobierców będzie wielu i lista ich jest nie znana do końca ... lepiej dmuchać na zimne ....
  • Opcje
    MarioMario Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja przedstawiłem prawną interpretację. Do Sądu nie można podawać innej informacji niż zgodnej z rzeczywistością.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano stycznia 2013
    [cite] Mario:[/cite]Po zasięgnięciu opinii prawnika jasno wynika, że spadkobierca mimo, ze nie nabył spadku w drodze postępowania sądowego lub za pośrednictwem notariusza ma prawo głosować a Zarząd ma obowiązek uznać ten głos. .

    Nie ma takiego obowiązku, może uznać, ale nie musi. Uznając musi się liczyć z konsekwencjami, ponieważ spadkobierca może wprowadzić wspólnotę w błąd (np. oprócz niego dziedziczą jeszcze inne osoby).
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie ma takiego obowiązku, może uznać, ale nie musi. Uznając musi się liczyć z konsekwencjami, ponieważ spadkobierca może wprowadzić wspólnotę w błąd (np. oprócz niego dziedziczą jeszcze inne osoby).
    To ,że oprócz niego dziedziczyły by jeszcze inne osoby ,nie ma żadnego znaczenia jeżeli chodzi o głosowanie nad uchwałami.
    Przecież ich głos i tak będzie niepodzielny.
    Gorzej, gdyby okazało się, że syn spadkodawcy,nie jest jednak jego spadkobiercą.
    Sam fakt bycia czyimś dzieckiem, nie oznacza automatycznie, że jest się spadkobiercą po swoim rodzicu.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] iga:[/cite]
    To ,że oprócz niego dziedziczyły by jeszcze inne osoby ,nie ma żadnego znaczenia jeżeli chodzi o głosowanie nad uchwałami.
    Przecież ich głos i tak będzie niepodzielny.

    Dlatego właśnie okoliczność ta ma znaczenie. Jeżeli okaże się, że głosował tylko jeden spadkobierca w sytuacji, gdy było więcej spadkobierców - takiego głosu nie można uznać.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano stycznia 2013
    Dlatego właśnie okoliczność ta ma znaczenie. Jeżeli okaże się, że głosował tylko jeden spadkobierca w sytuacji, gdy było więcej spadkobierców - takiego głosu nie można uznać.
    A dlaczego nie ?
    Choćby było ich nawet stu,to i tak muszą podjąć jedno stnowisko.
    Chyba nie sądzisz ,że będą głosować,każdy swoim udziałem tegoż lokalu.
    Przecież ten lokal będzie ich współwłasnością.
    Nadal ten lokal jest jeden i ma określony udział w WM.
    http://www.sn.pl/orzecznictwo/SitePages/Najnowsze orzeczenia.aspx?ItemID=367&ListID=411c5dda-68cb-4ad8-b865-2705079f8593&el=Izba Cywilna
    Komentarz edytowany iga
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano stycznia 2013
    A dlaczego nie ?
    Choćby było ich nawet stu,to i tak muszą podjąć jedno stnowisko.
    Ale skoro głosował tylko jeden, a inni w ogóle o tym nie wiedzieli, to na jakiej podstawie uznasz jego głos?
    Na jakiej podstawie możesz przyjąć, że "przyjęli jedno stanowisko"?
    Czy miał pełnomocnictwa od pozostałych?
    Czy dysponuje choćby większością udziału w lokalu?
    Skoro nie ma działu spadku, to spadkobiercy nie mają określonych udziałów w lokalu.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano stycznia 2013
    [cite] iga:[/cite]
    Dlatego właśnie okoliczność ta ma znaczenie. Jeżeli okaże się, że głosował tylko jeden spadkobierca w sytuacji, gdy było więcej spadkobierców - takiego głosu nie można uznać.
    A dlaczego nie ?
    Choćby było ich nawet stu,to i tak muszą podjąć jedno stnowisko.
    Chyba nie sądzisz ,że będą głosować,każdy swoim udziałem tegoż lokalu.
    Przecież ten lokal będzie ich współwłasnością.
    Nadal ten lokal jest jeden i ma określony udział w WM.
    http://www.sn.pl/orzecznictwo/SitePages/Najnowsze orzeczenia.aspx?ItemID=367&ListID=411c5dda-68cb-4ad8-b865-2705079f8593&el=Izba Cywilna


    Rozumiem, że zgadzasz się z wykładnią SN w sprawie niepodzielności udziału? Ja też, ale to akurat nie ma nic do rzeczy.

    Jeżeli jest jeden spadkobierca - głos jest ważny.

    Jeżeli kilku - a głosował tylko jeden - nie ma znaczenia co sądzimy na temat niepodzielności udziału- tego głosu zaliczyć nie można.
    Komentarz edytowany admin
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2013
    [cite] Zarządca:[/cite]
    ponieważ spadkobierca może wprowadzić wspólnotę w błąd (np. oprócz niego dziedziczą jeszcze inne osoby).
    jak do tego doszedłeś ?
  • Opcje
    MarioMario Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja oparłem się na przykładzie swojego podwórka. Jeżeli Zarząd miałby wątpliwości co do ilości spadkobierców nie siliłby się w zaliczeniu tego głosu. Nasz spadkobierca właśnie złożył wniosek do Sądu o nabycie spadku i z tego wniosku wynika, że jest jedynym spadkobiercą. Więc w takiej sytuacji jego gło0s się liczy. jak pisałem wyżej pozew o nieuznanie tego głosu Sąd może odrzucić bądź zawiesić swoją decyzję do momentu zakończenia postępowania spadkowego. Pisałem też jak do tego doszedłem mianowicie na portalach nikt nie potrafił wyjaśnić tej kwestii w oparciu o doświadczenie praktyczne wobec czego zasięgnąłem informacji od prawnika.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    A to czytałeś?

    https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/4617/prawo-do-glosowania-na-zebraniu-wspolnot-mieszkaniowych-osob-bez-tytulu-wlasnosci/#Item_9
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.