kontrola liczników ciepła
santix01
Użytkownik
Witam ! Proszę o pomoc w następującej sprawie. Jesteśmy dużą wspólnotą mieszkaniową, w naszym budynku znajduje się węzeł cieplny, do którego podłączone są jeszcze 2 budynki o takiej samej kubaturze i powierzchni, ale należące do pewnej spółdzielni mieszkaniowej. Za zużyte ciepło c.o. płacimy o wiele więcej niż pozostałe dwa budynki spółdzielni, dla przykładu; w pażdzierniku 2012r. nasz budynek zużył - 55 GJ, a dwa budyni spółdzielni - 30 GJ , natomiast w listopadzie br. nasz budynek zużył - 76 GJ, a dwa budynki spółdzielni - 55 GJ. Prowadzimy obszerną korespondencję z przedsiębiorstwem energetyki cieplnej, które dostarcza ciepło do naszego węzła, ale to nic daje, jako argument wysuwają brak podzielników i nie ocieplony budynek (wszystkie budynki są cegły zbudowane w latach 80-ych). Zgodzę się, że możemy zużywać więcej ciepła ale nie o 300-400 %, w tym wypadku bez sensu wydaje się ocieplenie budynku i zastosowanie (ewentualnie ) podzielników bez wcześniejszego uregulowania i wyjaśnienia tak dużej różnicy w poborze ciepła c.o. Tym bardziej, że takie same nieprawidłowości wystąpiły przy zużyciu c.w.u. i pec zgodził się aby wodę dzielić po równo na wspomniane trzy budynki. Wszystkie liczniki są podobno sprawne i legalizowane. Naszym zdaniem natomiast, przy obliczaniu c.o. jest jakiś błąd w odczycie liczników, gołym okiem widać że są zamontowane różne liczniki, spółdzielnia dla swoich 2 budynków ma zamontowany licznik,nowszy chyba indykcyjny, my natomiast starszy, jakiś wirnikowy, nie znam się na tym zbyt dobrze. Przedsięb. energetyki cieplnej nie przyjmuje jednak naszych argumentów i uważa że wszystko jest w porządku. Jesteśmy bezradni. Co dalej robić w takiej sytuacji, może powołać jakiegoś biegłego z zakresu ciepłownictwa, ale gdzie ich ich szukać. Proszę o pomoc.
henryk.k
henryk.k
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Przepraszam, nie rozumiem. Błąd jest w końcu przy obliczaniu c.o., czy przy odczycie? Przy odczycie niczego nie obliczasz. Po prostu odczytujesz zużycie.
Spółdzielnia ma przepływomierz ultradźwiękowy, a ty masz skrzydełkowy, najpewniej z kontaktronem i nadajnikiem impulsów. Proponuję nie oglądać się na nic, tylko wymienić ciepłomierz na nowy, z przepływomierzem ultradźwiękowym. Jeśli to jest ciepłomierz, na podstawie którego rozliczasz się z przedsiębiorstwem ciepłowniczym, to zażądaj od nich wymiany. Gdyby robili problemy, to trzeba zamontować drugi, własny ciepłomierz, szeregowo, za tym pierwszym i porównywać wskazania.
Na forum forum.zarzadca.pl.
A na razie zacznij od wymiany ciepłomierza. I nie baw mi się tutaj w żadne legalizacje, czy weryfikacje. Szkoda pieniędzy.
Pozdrawiam.
henryk.k
Nowy doklejony: 28.12.12 20:06
Odpowiedź dla "Czajnik5"
Oczywiście nie chodzi mi o błąd przy odczycie czy przy obliczaniu c.o. tylko skąd taka duża różnica między nami a spółdzielnią mieszkaniową. Nie mniej uprzejmie dziękuję za odpowiedź.
henryk.k
Był taki wyrok z wodomierzami, gdzie wspólnota podłączyła szeregowo własny wodomierz i później wygrała sprawę z wodociągami w sądzie.
Kiedyś miałem przypadek taki, że ciepłomierz wskazywał zużycie dziesięciokrotnie większe, niż rzeczywiste. Po sprawdzeniu okazało się, że przepływomierz miał stałą impulsowania 100 imp./dm3, a przelicznik 10 imp./dm3, tak więc przelicznik rejestrował 10-krotnie większy przepływ, niż rzeczywisty, a w konsekwencji naliczał 10-krotnie większe zużycie ciepła, niż rzeczywiste.
Nie zaszkodziłoby, żebyś sobie sprawdził również i to. Stałe impulsowania przepływomierza i elementu elektronicznego powinny być takie same. Te wartości powinny być na tabliczkach znamionowych, a jeśli ich tam nie ma, to muszą być w dokumentach. Sprawdź również urządzenia spółdzielni mieszkaniowej. Może się okazać, że niekoniecznie zawyża u Ciebie, ale na przykład zaniża u tamtych. Przecież oni jeszcze mają straty na przesyle, o ile liczniki są u Ciebie w węźle, a nie w ich nieruchomościach. Ty nie masz strat na sieci.
Pozdrawiam.
pozdrawiam ;henryk,k