Czy uchwała wspólnoty mieszkaniowej może być bezwzględnie nieważna?

2»

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2015
    [cite] tajfun:[/cite]Kuba P:
    a jak ty sobie to wyobrażasz (oddawanie głosów), że już kwestionujesz ?
    No właśnie .

    Prowadzący zadaje :pytanie kto jest za przyjęciem projektu uchwały? Podnosi sie 20 rąk.
    Prowadzący stwierdza : - O Kowalski jest za.
    Proszę opuścic ręce.
    Teraz będziemy głosować uchwałę
    - Kto jest za ....

    I Co to za różnica czy się głosuje projekt uchwały czy uchwałę ,
    czy np: wniosek na zebraniu ( to też czasem uchwała)?
    to tak wygląda w twoim świecie. Teraz wiem skąd te problemy w twojej WM.

    W skrócie, jak jest u mnie....

    U mnie Przewodniczący zebrania właścicieli, po dyskusji nad projektem treści uchwały w sprawie i po dokonanych / przyjętych poprawkach co do treści,
    zarządza głosowanie ... nad uchwałą , (tutaj nadaje nr porządkowy).
    Każdy obecny właściciel lokalu lub pełnomocnik właściciela lokalu dokonuje aktu głosowania na indywidualnych kartach do głosowania (składają podpis w rubryce ZA przyjęciem lub PRZECIW przyjęciu).

    Po przegłosowaniu wszystkich uchwał objętych przyjętym porządkiem zebrania , komisja skrutacyjna dokonuje liczenia głosów udziałami. Trwa to do 30 minut.
    W tym czasie omawiany jest punkt : sprawy bieżące.

    Przed zakończeniem zebrania , Przewodniczący zebrania odczytuje wynik jaki uzyskały uchwały na zebraniu właścicieli lokali.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Krzysztof_cwikla:[/cite]Z powyższego cytatu wynika że Wasza uchwała o odwołaniu poprzedniego zarządu w chwili jej przegłosowania i uzyskania odpowiedniej ilości udziałów za uchwałą biegnie bez względu na to czy została zaskarżona czy nie.

    Z powyższego cytatu wynika że Sąd na wniosek powodów wstrzymał bieg tej uchwały, co nie przesądza o ważności i o uchyleniu Waszej uchwały..
    Pragnę zauważyć, że informacja autorki wątku o wstrzymaniu uchwały dotyczyła uchwały o rozwiązaniu umowy z zarządcą, a nie uchwały o powołaniu nowego zarządu - ta uchwała nie została zaskarżona.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czystość wypowiedzi ma dla mnie wysoki priorytet
    Ponieważ mi też zależy na ładnej polszczyźnie pozwalam sobie zauważyć, że priorytet NIE może być "niski" czy "wysoki". Taka jego natura :wink:
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Proponuję zapoznać się z poradami językowymi na stronie PWN http://sjp.pwn.pl/slowniki/priorytet.html
    gdzie zawarto min.:
    Priorytet to sprawa ważniejsza dla kogoś od innych spraw. Dlatego właściwie nie powinno być wysokich priorytetów (które brzmią jak masło maślane) ani niskich priorytetów (które wydają się wewnętrznie sprzeczne). Słowa jednak podlegają inflacji i coś takiego stało się też z priorytetem. Oprócz jednej sprawy, ważniejszej od wszystkich innych, słowo priorytety (zwykle w liczbie mnogiej) zaczęło odnosić się też do różnych spraw ważniejszych od innych, np. priorytety rządu. A pomiędzy tak rozumianymi priorytetami można już ustalać hierarchię i mówić o wysokich lub niskich priorytetach.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję. Z uwagą przeczytałam zwłaszcza fragment o liczbie mnogiej :wink:
  • Opcje
    bietkabietka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam szanowne gremium:)
    dokładnie jest tak jak napisał Egzo; zaskarżono tylko uchwałę o rozwiązaniu umowy o zarządzanie a nie zaskarżono uchwały o zmianie składu zarządu czyli odwołaniu starego i powołanie nowego.Jednak zarzadca, wraz z 2 członkami starego zarządu, ich nie uznaje, odmawia wglądu w dokumenty wspólnoty, na forum publicznym prezes spółki mówi, cyt" nie ma tej uchwały, rozumiecie?'" Tak więc spółka postawiła sie w roli uprzywilejowanej, w chodzi w role sadu i decyduje która uchwała jest ważna a która nie.
    No mówię wam, szkoda słow na opisanie tego zamieszania. Oczywiście wszystko by było proste, gdyby nie zaskarżenie uchwały do sadu w sprawie rozwiązania umowy i wstrzymanie jej wykonania. Sprawa trwa już rok, i nie można odejść od niechcianego zarządcy. mało tego, ten zarządca pobiera wynagrodzenie w wysokości 0,90 zł/m2/mc , u nas w mieście jest to bardzo wysoka stawka, bo w innych WM kształtuje sie na poziomie 0,60-0,70 zł. Zapytacie jak to pobiera, ano tak, że w 2014r. na zebraniu rocznym było mało ludzi, pani ze starego zarządu miała ( ponoć bo nikt nie może doprosić się o udostępnienie) 7 pełnomocnictw i zagłosowała za podwyższeniem wynagrodzenia dla zarządcy. Towarzystwo wzajemnej adoracji.
    Dobry pomysł z tym zebraniem i uchyleniem zaskarżonej uchwały i podjęcie nowej. Mam tylko jedna obawę czy wystarczy ludziom determinacji by się zebrac i to zrobić.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mam tylko jedna obawę czy wystarczy ludziom determinacji by się zebrac i to zrobić.
    Niestety, nikt za was porządku na waszym podwórku nie zrobi. Demokracja nie jest łatwa. Powodzenia!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.