Izolacja fundamentów w WM

bogna

W jaki sposób udowodnic firmie, która dokonała izolacji fundamentów,ze zrobiła to nieprawidłowo. Dotychczas zawilgocone fundamenty w piwnicach są w dalszym ciagu zawigocone. Fundamenty odkopano,posmarowano smołą, okryto folia kubełkową, obłozono styropianem i zasypano ziemią.
Przedstawiciel prywatnego zarządcy i tzw uzurpacyjny zarząd w MW podpisał protokół odbioru. Sprawa została zgłoszona do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego .

Praktyk-realista

Jeżeli ma Pani uprawnienia do wykonywania ekspertyz budowlanych to nic trudnego, a jak nie to proszę zamówić taką ekspertyzę, za swoje pieniądze. Następnie pozwać swoją WM do sądu żądając odszkodowania. Jednak z charakteru wpisu wnoszę ,że chodzi tu bardziej o rozgrywki interpersonalne.

Przedstawiciel prywatnego zarządcy i tzw uzurpacyjny zarząd w MW podpisał protokół odbioru

Nie wiem co to oznacza "uzurpacyjny Zarząd". Sami się wybrali do Zarządu? Przypuszczam ,że nie, że jest to Wasz ustawowy reprezentant, a że się Pani nie podoba to Pani zmartwienie. Ustawa o własności lokali wskazuje procedury odwołania i powołania nowego. To bardzo proste - wystarczy mieć ponad 50% poparcia członków WM

Sprawa została zgłoszona do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego .

Nie wiem jaka to sprawa, w jakim trybie zgłoszona i przez kogo. Nawet nie zostanie rozpatrzona , wyląduje w koszu.:bigsmile:

bogna

Uzurpacyjny, ponieważ działa z małej wspólnocie ( 7 lokali). Jak miasto zasugrowało podczas przekazania budynku w prywatny zarząd działanie w ramach Uowl tak pociagnieto sprawe dalej.To nie sa rozgrywki personalne lecz walka z wiatrakami. W MW mieszkaja starsi ludzie, nie orientują w wielu sprawach. Jeden z lokatorów zgłosił sprawę izolacji do inspektora nadzoru. Przedstawiciel inspektora przyjechał, zobaczył wilgoć w piwnicy, nie rozkopywał fundamentów - nie znam jeszcze stanowiska inspektora w tej sprawie.
Nie jestem ekspertem lecz oczyszczanie łopatą i miotłą chyba nie jest wystarczające gdy fundamenty nie były izolowane od 1938 roku.

KubaP

[cite] bogna:[/cite] W MW mieszkaja starsi ludzie, nie orientują w wielu sprawach. .

ale świetnie znają się plotkach, rozprowadzanych przez zainteresowanych , to jest ich źródło informacji...

Nie jestem ekspertem lecz oczyszczanie łopatą i miotłą chyba nie jest wystarczające gdy fundamenty nie były izolowane od 1938 roku.

a co by ciebie zadowoliło ?
czyszczenie fundamentów szczotkami drucianymi czy ryżowymi .... ważne jest to, aby przed położeniem izolacji fundamenty były suche ...
Między fundamentem a ścianą budynku jest izolacja z papy .... a 1938 papy robili dobrej jakości (wyrób ręczny)

Praktyk-realista

Pani bogna - bardzo dziwna ta Wasza WM. W małej wspólnocie jest prywatny zarządca i Zarząd. A ilu członków ma ten Zarząd?

Jak miasto zasugrowało podczas przekazania budynku w prywatny zarząd działanie w ramach Uowl tak pociagnieto sprawe dalej.

Co to znaczy? Zmieniono sposób zarządu, macie to w AN?

Nie jestem ekspertem lecz oczyszczanie łopatą i miotłą chyba nie jest wystarczające gdy fundamenty nie były izolowane od 1938 roku.

To dlaczego Pani twierdzi ,że zostało to zrobione nieprofesjonalnie? Identycznie zrobiono to w moim sąsiedztwie. Może to jest właściwa technika?. Wilgoć ze ścian w piwnicy należy osuszyć, albo poprzez odsączenie, albo ogrzanie. To też kosztuje, a koszty muszą ponieść wszyscy. A znając życie, starszym ludziom to nie przeszkadza, a ponadto szkoda im pieniędzy.Wg mnie zagryziecie się wzajemnie.

bogna

"zarzad" to 2 osoby. Wspólnota nie była powołana aktem notarialnym.
Izolację robiono w listopadzie w okresie deszczów przy temperaturze maksymalnej 4-5 stopni C. Dodatkowo woda z rynny podlała fundamenty.
W tej wspólnocie nie ma kto plotkować, starsze osoby mają ponad 85 lat, nie wychodza z mieszkań.

biedron_ka

W jaki sposób udowodnic firmie, która dokonała izolacji fundamentów,ze zrobiła to nieprawidłowo. Dotychczas zawilgocone fundamenty w piwnicach są w dalszym ciagu zawigocone.

- jeżeli tak jest to żaden problem to udowodnić bo efekty brakoróbstwa czyli niewykonania tego co miało być wykonane są widoczne gołym okiem .
Ty nie musisz nic udowadniać. Ty masz prawo nie znać się na robotach budowlanych, ty masz natomiast prawo domagać się sprawdzenia i potwierdzenia swoich wątpliwości. Zgłaszasz problem ale nie do tego rzekomego zarządu czy do firmy (bo nie z tobą firma podpisywała umowę) - lecz jako właścicielka lokalu na podstawie art. 209 K.c. możesz zażądać najpierw od PINB interwencji w tej sprawie a jeżeli to nie pomoże wystąpić do sądu, nie przeciwko firmie ale (niestety) przeciwko wspólnocie (czyli sobie też) o spowodowanie wyegzekwowania właściwej naprawy izolacji fundamentów jeżeli potwierdzą się twoje wnioski.
Jeżeli jest 7 lokali, przynajmniej właścicielem jednego jest miasto (czyli nie starzec niedołężny) drugiego Ty, dwóch jest członków zarządu (działających) prężnie (uzurpatorsko) czyli pozostaje trzech niedołężnych ponad 85 letnich właścicieli - czyli nie tak źle, jest przewaga sprawnych.

Wspólnota nie była powołana aktem notarialnym

- żadna wspólnota nie jest powoływana aktem notarialnym. Wspólnota powstaje z mocy prawa (automatycznie) z chwilą wykupienia (wyodrębnienia) pierwszego lokalu od dotychczasowego właściciela.

KubaP

[cite] bogna:[/cite]"zarzad" to 2 osoby. Wspólnota nie była powołana aktem notarialnym.

i n ie musiała , Wspólnota powstaje z mocy prawa ,

Izolację robiono w listopadzie w okresie deszczów przy temperaturze maksymalnej 4-5 stopni C. Dodatkowo woda z rynny podlała fundamenty.

to fatalnie , będzie teraz fundament sechł latami

W tej wspólnocie nie ma kto plotkować, starsze osoby mają ponad 85 lat, nie wychodza z mieszkań.

to już wiemy a najmłodsi właściciele lub ich pełnomocnicy są też wiekowi

Posesja

Wspólnoty się nie powołuje aktem notarialnym, ale bez aktu notarialnego w zasadzie nie ma wspólnoty.
Wspólnota powstaje po spełnieniu określonych warunków, czyli po wyodrębnieniu własności pierwszego lokalu i założeniu dla lokalu księgi wieczystej. Wyodrębnienie lokalu następuje najczęściej przez sporządzenie umowy, która musi mieć formę aktu notarialnego.

Aktem notarialnym (umową właścicieli w formie AN) można natomiast ustanowić sposób zarządu - w tym np. przyjąć, że mała wspólnota będzie się rządziła w pełni przepisami ustawy o własności lokali, czyli będzie działała tak, jak duża WM. Wtedy mała WM wybiera zarząd, podejmuje uchwały, ma do tych uchwał zastosowanie art. 25 uwl o możliwości zaskarżenia uchwał itp.

To nie musi być odrębny akt notarialny, wystarczy postanowienie w AN (umowach kupna lokalu, a nawet tylko w pierwszym AN).
Czy macie tak ustanowiony sposób zarządu? Powinno to być wpisane do działu III KW budynku i gruntu. KW możesz sprawdzić tutaj: http://ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html

bogna

Dziękuję Biedronce. Był pracownik PINB zrobił zdjęcie mokrej piwnicy-czekamy na opinię.
W KW budynku nie ma wpisu na temat zarządu.
Z robót firmy zadowolony był pracownik Zarządcy oraz tzw "zarząd", te 3 osoby przyjęły wykonanie prac.

Nowy doklejony: 11.01.13 19:22
KubaP - niedawno w Tv2 pokazali plakat dziecka z podpisaem "I Ty będziesz seniorem". Czas szybko leci.

KubaP

[cite] bogna:[/cite]Był pracownik PINB zrobił zdjęcie mokrej piwnicy-czekamy na opinię.
W KW budynku nie ma wpisu na temat zarządu.
Z robót firmy zadowolony był pracownik Zarządcy oraz tzw "zarząd", te 3 osoby przyjęły wykonanie prac.

To znaczy, że na temat zarządcy nieruchomości trzeba szukać w uchwałach właścicieli lokali , jeżeli tam też nie ma zapisu np. o wyborze Zarządu WM , to sytuacja jest nieokreślona. Właściciele winni jak najszybciej to unormować i niekoniecznie z udziałem notariusz (bo tylko taki dokument lub orzeczenie sądowe jest podstawą do wpisu w KW)

[cite] bogna:[/cite]KubaP - niedawno w Tv2 pokazali plakat dziecka z podpisem "I Ty będziesz seniorem".
Czas szybko leci.

pokazywali ..."I Ty będziesz seniorem przekaż mieszkanie bankowi za większą emeryturę "
... "reklamuj" też, że populizm i naiwność kosztuje .....

nie odpowiadasz na podstawowe pytanie ile jest

najmłodsi właściciele lub ich pełnomocnicy są też wiekowi

bogna

Ad KubaP:
1/Odpowiedź na podstawowe pytanie: jeżeli właściciele mają ponad 85 lat - mając dzieci w wieku np 25 lat = to pełnomocnicy też są "wiekowi"
2/ odnośnie przekazania mieszkania bankowi za większą emeruturę:
- znajoma powiedziała mi,że jak przekaże się wszystko " za życia" obojętnie bankowi czy dzieciom - to trzeba wziąć kij i torbę i... w świat.

KubaP

[cite] bogna:[/cite]Ad KubaP:
1/Odpowiedź na podstawowe pytanie:
jeżeli właściciele mają ponad 85 lat - mając dzieci w wieku np 25 lat = to pełnomocnicy też są "wiekowi"

nic z tego nie kumam ... przyjmując twój tok myślenia to "25 latek" też jest "wiekowy" .
Do ciebie nie dociera, że lokale własnościowe są obecnie traktowane jak "towar", a nie "dar " przyznany przez "świeckich bogów " tow. sekretarza, tow. dyrektora czy tow. Prezesa ...

Dla mnie "spadkobiercy" to przyszli właściciele lokali . Jeżeli w obecnej sytuacji ( 85 letni rodzice ) nie zadbają o swoje interesy, które nabędzie w niedalekiej przyszłości prawa właścicielskie , i obojętnie będą podchodzili do bieżących spraw wspólnoty , to niech się nie dziwią, że nabyty spadek ma tak niską wartość. Za "ruinę" nikt nie zapłaci dużo ...

Członkiem Zarzadu wspólnoty może być każda osoba ( nawet "Obca")jeżeli zostanie wybrana przez większość.

2/ odnośnie przekazania mieszkania bankowi za większą emeruturę:
- znajoma powiedziała mi,że jak przekaże się wszystko " za życia" obojętnie bankowi czy dzieciom - to trzeba wziąć kij i torbę i... w świat.

znowu nie zrozumiałaś ...to był pastisz na twój wpis

[cite]bogna:[/cite]KubaP - niedawno w Tv2 pokazali plakat dziecka z podpisem "I Ty będziesz seniorem".
Czas szybko leci.