Rewolucja śmieciowa uderzy we wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie
Gość Zarzadca.pl
Użytkownik
Moim zdaniem Zarządca wspólnoty nie ma prawa do zobowiązania finansowego płacenia za śmieci w imieniu wspólnoty (podpisania umowy). Zarządca zarządza jedynie nieruchomością wspólną. Koszty śmieci to koszty utrzymania lokalu Może jedynie podpisać umowę z gminą w sprawie odpowiedniej organizacji segregowania śmieci we wspólnocie, zgodnie z wymaganiami ustawy śmieciowej a gmina powinna podpisać umowy z właścicielami lokali wspólnoty. A kontrola segregowani?. Niech sobie zatrudnią firmę ochroniarską.Nie ma bowiem PRZYMUSU podejmowania uchwały i to jeszcze takiej która nie leży w kompetencji wspólnoty mieszkaniowej.<br />I jeszcze jedna sprawa. W ustawie śmieciowej wyraźnie się mówi o umowie z WYBRANYM zarządem wspólnoty.Czyli z zarządem wybranym na podstawie art20 U o W L. <br /> My takiego zarządu nie mamy. My mamy zarządce któremu powierzono zarządzanie i to wyłącznie nieruchomością wspólną na podstawie art18pkt1.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
"...USTAWA z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach
Art. 2
1) Ilekroć w ustawie jest mowa o:
4. właścicielach nieruchomości - rozumie się przez to także współwłaścicieli, użytkowników wieczystych oraz jednostki organizacyjne i osoby posiadające nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu, a także inne podmioty władające nieruchomością,
3) Jeżeli nieruchomość jest zabudowana budynkami wielolokalowymi, w których ustanowiono odrębną własność lokali, obowiązki właściciela nieruchomości obciążają osoby sprawujące zarząd nieruchomością wspólną, w rozumieniu przepisów ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. Nr 85, poz. 388), lub właścicieli lokali, jeżeli zarząd nie został wybrany..."
- to 'jeżeli' dotyczy małych wspólnot gdzie właściciele sami, wszyscy sprawują zarząd. - to nieprawda. To koszty zarządu NW.
Ustawa dotyczy (w uproszczeniu) właściwie opłat za wywóz śmieci z terenu danej nieruchomości (wspólnej) i obowiązkach jakie w związku z tym spoczywają na właścicielach nieruchomości, czyli na zarządzie w wypadku dużych wspólnot, lub zarządcy któremu zarząd powierzono.
Od 1 lipca nie będzie żadnych umów WM na wywóz śmieci. Nie jest istotne dzielenie włosa na czworo, a śmieci na wspólne i lokalowe, bo wspólnota nie będzie zaciągać w tej sprawie zobowiązań. Obowiązek wspólnoty wynika z ustawy, a nie z umowy cywilnoprawnej z firmą wywozową czy z gminą.
Instalację elektryczną chyba łatwiej przerobić, żeby podłączyć indywidualne liczniki?
Takich budynków u nas dziesiątki... Nie tylko wspólnoty. Spółdzielczych też.
Posłuchaj (albo i nie ):
Jest teren wspólny, na kórym stoi budynek 20 lokali, wspólnota. Jest wyznaczone miejsce składowania śmieci (pod kasztanem). W to miejsce wyrzucasz swoje śmieci z lokalu tak samo jak wyrzuca je pozostałych 19 właścicieli. Sprzątaczka też wyrzuca śmieci jakie powstają w czasie zamiatania podwórka itp.
Czasami (nocą) podjeżdza mercedes i jakiś sąsiad z innej wspólnoty czy budynku podrzuca swoje śmieci.
Siłą rzeczy nie da się obliczyć ile w śmietniku znajduje się śmieci z poszczególnych lokali (czyli tzw. zawartości cukru w cukrze).
Zgodnie z UoWL:
"...Art. 14. Na koszty zarządu nieruchomością wspólną składają się w szczególności:
4) wydatki na utrzymanie porządku i czystości..."
Organizacja składowania i wywozu śmieci to nic innego jak właśnie utrzymanie porządku na terenie nieruchomości. Za m.in. opróżnianie pojemników czyli wywóz śmieci wspólnota płaci komuś tam jakąś kwotę. Kwotę tę ma obowiązek rozliczyć na wszystkich właścicieli lokali.
Jako, że nie wiadomo ile czyich śmieci jest w całej puli śmieci na śmietniku rozlicza sie to zgodnie z UoWL jako koszty zarządu a więc udziałami.
Przyjęte rozwiązania, że wg. osób zamieszkałych, metrów sześciennych zużytej wody (tak się do tej pory rozlicza ale ścieki) - są żeby nie powiedzieć wręcz "kretyńskie". Była już tu dyskusja na forum na ten temat. No bo jak liczyć dorosłego i dziecko, jak nienarodzonego a już człowieka, czy pięć noworodków "produkuje" więcej śmieci niż dwoje staruszków itd itp.
Sygnalizowałam już, że nie ma cudów - znajdą się firmy co zwietrzą interes i to nie jest koniec niespodzianek w temacie wywozu śmieci.
"Marzą mi się urządzenia pomiarowe nie będące urządzeniami pomiarowymi" co będa mierzyły ogólną pulę śmieci i dzieliły wg. zużycia w poszczególnych lokalach. A jak w śmietniku znajdą się śmieci nie wiadomo czyje (podrzucone) to zarząd czy zarządca będzie obciążony średnią z okolicznych śmietników, pomnożoną przez wskaźnik np. 300% .
Nie wiem ale nie widzę przeszkód abyś sama oddzielnie zorganizowała sobie miejsce składowania swoich śmieci z lokalu, płaciła za to miejsce i płaciła ekstra za przyjazd śmieciarki itd. Będzie się działo gdy wszystkich 20 właścicieli zechce tak zrobić. Zamiast 20 miejsc parkingowych będzie 20 śmietników. A co!
Pisałam, że takie przyjęcie kosztów jest "kretyństwem" - nie mowiąc o tym, że wspólnota ma rozliczyć koszty wywozu śmieci z NW, z właścicielami lokali udziałami.
Ja nie jestem belfrem (belferką) więc jak ci się moje zdanie nie podoba to używaj kontrargumentów a nie jakiś docinków.
Napisałaś horrendalne bzdury w pierwszym wejściu, niektórzy korzystają z moich rad, więc czuję sie obowiązana prostować takie nieprawdy oczywiste.
Poszperaj w historii forum - znadziesz mój pogląd na ten temat - śmieci są łatwiejsze do zważenia (zmierzenia) więc dlaczego ustawodawca narzuca takie durnowate rozwiązania? - to jest pytanie (moje)!
Dla ciebie każde inne zdanie wbrew twoim wyobrażeniom to wymądrzanie się?
Wyjdź na chwilę z siebie, stań obok i popatrz się dobrze na siebie.
- Nie wystarczy! Pisałam o tym - trzeba jeszcze 20 kontenerów, ponumerowanych z odpowiednim zamknięciem - wystawić z napisem "śmieci lokalowe". Określić w umowie jak przyjadą o 5.50 po kontenery kto jest z właścicieli uprawniony do otwarcia kłódek itd. A co wtedy gdy wspólnota jest po obrysie? Kontenery na peryferiach miasta?
Odpady wzorem państw zachodnich będziemy wystawiali na ulice wg grafiku ...
"Państwa zachodnie" stosują różne rozwiązania w zakresie gromadzenia i wywozu odpadów, nie ma jednej metody obowiązującej we wszystkich "państwach zachodnich".
Nowy doklejony: 21.01.13 13:47
Pomyśleć, że jeszcze jesienią zeszłego roku z całą powagą głoszono takie opinie: LINK.
Każdy zamieszkujący na terenie gminy powinien go płacić, zgodnie ze złożoną deklaracją ...
Wyślij jej deklaracje listem poleconym i zaczyni płacić na konto Gminy zadeklarowana kwotę.