skrzynka elektryczna w wspólnota
Renii
Użytkownik
Witam , niedawno kupiłam mieszkanie i okazało się, że są tam stare przewody elektryczne które trzeba wymienić na nowe . Tak też zrobiłam jednak jak zawsze w życiu bywa na drodze stanął problem , mianowicie o ile wymiana elektryki w mieszkaniu nie obchodziła zarządu wspólnoty mieszkaniowej tak wymiana kabli na klatce schodowej do licznika nie jest taka prosta ponieważ jest to cześć wspólna to zarząd się nie zgadza bo ma swoją firmę z którą ma podpisaną umowę i tylko ta firma może te kable położyć i nikt inny (oczywiście za wszystko płacę ja pomimo że jest to cześć wspólna) . Moje pytanie brzmi czy skoro mam swojego elektryka (z pozwoleniami na taką prace ) któremu już płace spore pieniądze i on zrobi mi to w cenie , to wspólnota może mi odmówić i nakazać skorzystanie z konkretnej(ich) firmy ?? A skoro jest to cześć wspólna i nie pozwalają mi na swojego elektryka i pokrycie wszystkich kosztów naprawy klatki schodowej to nie powinni za to zapłacić ?? Proszę o pomoc, bo sam remont jest masakrą a walka ze wspólnotą to dodatkowe opóźnienia :))))
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Problem w tym, że taka wymiana powinna się odbyć zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, zatem może wymagać sporządzenia projektu oraz uzyskania pozwolenia na budowę. To są dodatkowe koszty. Sprawy w urzędach powinna załatwiać wspólnota, ona tez powinna pokrywać wszelkie koszty. Jak już robić taki remont, to wymiana powinna objąć przewody zasilające wszystkie lokale, a nie tylko Twój - i tu może być problem finansowy: nie wiadomo, czy wspólnota ma wystarczającą ilość pieniędzy.
Jakiekolwiek monopole to absurd - jeśli wspólnota podpisała umowę na wyłączność, to popełniła błąd. Chyba, że ma nadzwyczajne korzyści z tego tytułu: niższe ceny, szybką reakcję w razie awarii itp.
Jesteś członkiem wspólnoty.
Renii - ty nie zwracaj się z prośbą do WM, bo nie jesteś petentem, ale z informacją ,że masz potrzebę wykonania remontu i wykonanie niezbędnych prac na korytarzu. I zrobisz to , w takim, a takim terminie (przypuszczam ,żed jeden dzień to nawet za dużo) i pozostawisz miejsce prac uporządkowane i wymalowanie. Na odbiór prac zaproś Zarząd, a jak nbie przyjdzie sporządź dla siebie protokół z dokumentacją fotograficzną - przed i po remoncie. AMEN:bigsmile:
Renii - Ty nic nie budujesz, przeprowadzasz prace remontowe, polegające na wymianie starego kabla na nowy. Mówi o tym Prawo Budowlane. Taki zakres prac nie powoduje jakichkolwiek zobowiązań administracyjnych, w postaci pozwolenia na budowę. Nie musisz nawet tego zamiaru zgłaszać do urzędów, TAK STANOWI NASZE PRAWO. Jedynie dla dobra podtrzymywania dobrych relacji ze WM proponuję ich o tym powiadomić. Napisz im ,że układy towarzysko-biznesowe Cię nie obchodzą, chociaż jesteś zaniepokojona takim "nepotyzmem" we WM.A tak przy okazji, to chodzi o Zarząd WM (właścicelski) czy może "wysokiego specjalistę zarządcę"?
"skrzynka elektryczna w wspólnota"
Może należy połączyć te dwa tematy....... .
Oba dotyczą nieruchomości wspólnej,a odpowiedzi co niektórych , dziwnie sprzeczne.
Jak zrozumiałam tobie chodzi o wymianę przewodów z twojego mieszkania do twojego licznika znajdującego się obok mieszkania na klatce schodowej.
To są twoje przewody, ty za nie odpowiadasz a nie wspólnota.
Skorzystaj z rady Praktyka-realisty bo to jedyne rozwiązanie sensowne w twoim przypadku:
W starszych nieruchomościach często liczniki są w lokalach, a na klatkach schodowych znajdują się zabezpieczenia przedlicznikowe ( jeden w lokalu, a drugie na klatce schodowej - rozdzielające fazy na poszczególne lokale)
Renii chodzi po podłączenie tablicy licznikowej z przyłączem przedlicznikowym znajdującym się na klatce schodowej ... Tak uważam...
pozdrawiam
Może są i takie z licznikami w lokalach, tego nie kwestionuję, ale co do mojego opisu na pewno się nie mylę. To inna sytuacja - tam chodziło o to, czy jest to czynność przekraczająca zarząd zwykły (czyli wymagająca zgody w formie uchwały), czy nie. Ocena, czy jest to czynność ZZ, czy już go przekracza, zależy od konkretnej sytuacji i sposobu wykonania wymiany. W opinii sądu wymiana przewodów nie wymagała kucia ścian i dlatego uchwała była niepotrzebna (brak ingerencji w części wspólne).
Tutaj nie dyskutujemy o tym, czy ma być uchwała, tylko czy ma być pozwolenie na budowę.
Jeżeli chodzi o wymianę WLZ, to moim zdaniem tak, jest konieczne pozwolenie na budowę. Ty zrozumiałeś to tak, a ja inaczej. Wypowiedź założycielki wątku nie jest jasna. To nie jest powód, żeby pisać obraźliwe teksty o innym użytkowniku.
Przewody za licznikiem (w stronę lokalu) należą do właściciela lokalu - wyraźnie to napisałem.
Renii, powiedz wreszcie, jakie przewody i skąd dokąd chcesz wymieniać? Bo może Twoja radość jest przedwczesna. ...czyli wykonuje roboty budowlane. Nie tylko BUDOWA, ale i ROBOTY BUDOWLANE podlegają przepisom ustawy Prawo budowlane.
Wymiana tych przewodów u Renii to - REMONT (art. 3 pkt. 8 ) Remont, zgodnie z art. 7 jest zaliczony do ROBÓT BUDOWLANYCH.
Na podstawie art. 29.2 Pozwolenia na budowę nie wymaga wykonywanie robót budowlanych polegających na:
1) remoncie istniejących obiektów budowlanych i urządzeń budowlanych, z wyjątkiem obiektów wpisanych do rejestru zabytków
Tylko nie pisz ,że miałeś właśnie na myśli zabytek!
Pani Renii nie ma również obowiązku zgłoszenia tego remontu, ponieważ to nie jest remont obiektu ale jej lokalu. NIE MAM BYĆ.
A poza tym , My o tym nie dyskutujemy.Nie wiem jak można nie zrozumieć problemu Renii Dlatego ją zamotałeś jakimiś obowiązkiem uzyskania pozwolenie na budowę. O wstawce KubyP - No comments.
Co do wątku o orzeczeniu sądu, też namotałeś Nie, w tamtym przypadku Zarząd winien był podjąć decyzję samodzielnie jako nie przekraczającą zarząd zwykły. A ingerencja w części wspólne była i to znaczna. Tam wykonawcą robót musiała byc WM i zgłosić ten zakres prac do urzędu. Przyrównałem te sytuacje tylko ze względu na NIEPROFESJONALIZM ZARZĄDU w dwóch sytuacjach, które szkodzą ludziom.Tylko tyle, i aż tyle.