podzielniki ciepła
kotopies
Użytkownik
W naszej Wspólnocie do rozliczania kosztów CO zastosowano podzielniki ciepła. W jednym mieszkaniu od 2 lat podzielniki wskazują 0. Wprowadziliśmy zapis do Regulaminu rozliczania kosztów CO zapis, że w przypadku wskazań zerowych, koszty CO będą rozliczane wg 0,25 wskaźnika największego zużycia. Zainteresowanemu jednak to się nie podoba, twierdzi, że nie mamy prawa ingerować w jego decyzje o nie korzystaniu z ciepła. Czy ma rację?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Przecież, jeżeli ktoś w ciągu miesiąca nie zużywa energii elektrycznej, albo nie korzysta (nie zużywa) z ciepłej wody, to nikt za coś takiego nie będzie go szarpał. Kłopoty zaczynają się dopiero ze zużyciem ciepła. Niektórzy właściciele, których mieszkania znajdują się w środkowej części bryły budynku, korzystają za darmo z ciepła od sąsiadów.
Nieraz dochodzi do takich paradoksów, że taki ktoś nie musi włączać ogrzewania bo może mieć za gorąco w mieszkaniu. Może i tak jest w powyższym przypadku. Ja to bym zrezygnował z takiego badziewia jakim są te podzielniki i przeszedl na rozliczanie zużycia ciepła z metra, albo z kubatury. Do wyboru i do koloru.
Skoro uchwaliliście, że rozliczacie się na podstawie fikcji podzielnikowej (dlaczego to proszę sobie rozebrać jakiś podzielnik elektroniczny i zobaczyć jaka w nim jest "elektronika") czyli wskazań jakiegoś urządzenia nie będącego urządzeniem - to nie można zaprzeczać samemu sobie uchwałą, że przy zerowym wskazaniu jest inaczej. A co gdy wskazania u innych będą 0,01 jednostek? A gdy będzie 0,02 lub 0,03 to już będzie w porządku?
A co zrobicie gdy wszyscy właściciele będą mieli zero a np. tylko jeden będzie miał 0,01?
Takich absurdów dowodzących "durnoty" tego zapisu (o 0,25 największego zużycia) można mnożyć w nieskończoność.
To nie jest rozwiązanie zgodne z prawem i nie ma nic wspólnego z prawidłowym rozliczaniem - jest rodzajem sankcji (kary) dla właściciela, który podchodzi bardzo solidnie (zgodnie z zaleceniem firmy rozliczającej) do problemu oszczędzania energii. A że wykorzystuje do tego waszą ..... w godzeniu się na całą fikcję rozliczeniową to tylko mu chwała.
elan 124 ma rację, że najrozsądniej byłoby zrezygnować z podzielników, ale puki co musimy rozliczyć koszty za rok 2012.
Prawo energetyczne jest takim obowiązującym prawem w zakresie rozliczeń ciepła wewnątrz budynków wielolokalowych (spółdzielnie, wspólnoty) - mówi o tym dokładnie art. 45a w ust 1-12. w powiązaniu z art. 1 ust. 1: Ustawa określa...zasady i warunki zaopatrzenia i użytkowania... ciepła..
Oto potwierdzenie tego bezprawia:
"...Z materiału procesowego wynika, zdaniem Sądu Apelacyjnego wniosek, że wprowadzenie do regulaminu współczynników w takiej wysokości miało charakter arbitralny i nie było poprzedzone jakąkolwiek analizą ekonomiczną racjonalności tego przedsięwzięcia z punktu widzenia zasad określonych wart. 45a prawa energetycznego.
Uprawniony staje się natomiast pogląd, iż
• rzeczywistą intencją wprowadzenia tego rodzaju współczynnika, było swoiste ukaranie osób, które nie zgadzają się na sposób rozliczeń preferowany przez władze spółdzielni.
• zasady ustalone w regulaminie nie odnoszą się do rzeczywistych kosztów zużytego ciepła, lecz mają również charakter swoistej sankcji..." - wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 marca 2008 r. Sygn. akt I ACa 59/07
"...jest ona sprzeczna z Prawem energetycznym w ten sposób, że wbrew ustawie nakłada na powoda obowiązek zamontowania podzielników, a także przewiduje alternatywny sposób rozliczania mieszkań, które podzielników nie mają przy zastosowaniu iloczynu powierzchni użytkowej lokalu i średniego rocznego kosztu zmiennego brutto ogrzewania 1m2 w budynku w okresie rozliczeniowym pomnożonego przez 500%, a właśnie mnożnik 500% jest w ocenie powoda nieuzasadniony.
Przez zamienne rozliczanie należy rozumieć takie rozliczanie, które oparte jest na metodzie innej niż wskazania podzielników ciepła, a z wykorzystaniem jako podstawy obliczeń powierzchni lub kubatury lokalu.
Nie oznacza to jednak, że dopuszczalne jest stosowanie metody, która w sposób oczywisty prowadzi do naliczenia opat rażąco zawyżonych. Metoda taka bowiem jest co najwyżej „innym" a nie „zamiennym" sposobem rozliczania ciepła, podczas gdy wola ustawodawcy w sposób wyraźny przemawia za drugim rozwiązaniem, które ma być alternatywnym sposobem dla metody bazującej na podzielnikach ciepła. Chodzi więc o to, aby regulamin rozliczania nie tyle przewidywał jakąkolwiek opcję rozliczania dla osób, które nie chcą być rozliczane w oparciu o wskazania podzielników ciepła, lecz taką opcję, która prowadzi do uzyskania wyników miarodajnych, możliwie najbardziej odpowiadających faktycznemu zużyciu..." - wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 29 grudnia 2010 r. Sygn. akt I ACa 580/10
"...Z kwestionowanego przez powodów § 8 ust. l Regulaminu wynika, że w lokalu, w którym z powodów zależnych od użytkownika nie zainstalowano podzielników lub nie dokonano z nich odczytów ryczałtowa wartość zużycia będzie określona przez powiększony o 30% wynik z pomnożenia powierzchni użytkowej lokalu przez maksymalną jednostkową wartość zużycia, która wystąpiła w lokalu usytuowanym w tej samej nieruchomości.
Z powyższego juz tylko wynika, zdaniem Sądu, że § 8 ust. 1 Regulaminu jest sprzeczny z art. 45a ust. 9 Prawa energetycznego, poprzez niezapewnienie ustalenia opłat zakupu ciepła w sposób odpowiadający zużyciu ciepła na ogrzewanie w poszczególnych lokalach.
Analiza § 8 Regulaminu potwierdza, w ocenie Sądu, trafność stanowiska strony powodowej, iż przyjęty przez Wspólnotę sposób rozliczania kosztów ogrzewania ryczałtowego stanowi w istocie karę za odmowę stosowania rozliczenia według podzielników..." - wyrok Sądu Okregowego w Szczecinie z dnia 9 stycznia 2011 r. Sygn. akt I C 733/11
Też tak uważam jak On.