zarządzanie

mgmeggimgmeggi Użytkownik
edytowano sierpnia 2009 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam
Mieszkam w budynku w którym są trzy lokale mieszkalne i trzy użytkowe ale na tej samej działce są jeszcze blok posiadający 12 mieszkań i drugi chyba z 20. Czy można stworzyć wspólnotę tylko tych trzech mieszkań.A może jest taka opcja że ja sama mogę zarządzać swoim mieszkaniem.
mgmeggi

Komentarze

  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Swoim mieszkaniem możesz zarządzać sama. Wspólnota zarządza częścią wspólną (korytarze, windy, ściany, dachy...).

    Najpierw odpowiedz na pytanie kto jest właścicielem mieszkań niewykupionych...
  • Opcje
    mgmeggimgmeggi Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzięki za odpowiedz i już tłumaczę jak wygląda u nas sytuacja .
    Moje mieszkanie wygląda tak jak dom szeregowy ale wchodzi się do niego po schodach.Pod moim salonem jest gabinet dentystyczny a taras pokoju usytuowanego na pierwszym poziomie ( mieszkanie ma dwa poziomy )jest nad sklepem.Oba lokale należą do spółdzielni mieszkaniowej są od niej wynajmowane ( wiem że gdyby powstała wspólnota to też chcieli by do niej należeć tylko nie wiem czy mogą )Moje mieszkanie jest skrajne scianą przylega do sąsiada( ten sąsiad ma mieszkanie spółdzielcze własnościowe i jest jeszcze jedno mieszkanie skrajne ( odrębna własność ) Pod tymi mieszkaniami jest też sklep i gabinet lekarski również wynajmowany od spółdzielni.Jak to rozwiązać żeby dla mnie było jak najkorzystniej.
  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Z tego co opisujesz, to mamy do czynienia z nieruchomością wielobudynkową, która istnieje na majątku spółdzielczym.
    W takiej sytuacji wspólnota może powstać wtedy, gdy wszyscy wykupią lokale (użytkowe też), co jak łatwo się domyśleć będzie "na święty nigdy"...
    Inna (i ostatnia) możliwość powstania wspólnoty, to sytuacja, gdy właściciele posiadający co najmniej połowę udziałów podejmą w obecności notariusza uchwałę, że zmieniają sposób zarządzania swoją nieruchomością na taki, który jest oparty o ustawę o własności lokali, co w konsekwencji oznacza, że stają się wspólnotą mieszkaniową.
    Istnieje jeszcze jedna możliwość wyrwania się spod spółdzielni.
    Można podzielić istniejącą spółdzielnię tak, aby Twoja nieruchomość utworzyła nową (małą) spółdzielnię.
    W ten sposób na tych trzech budynkach będziecie odrębną spółdzielnią.
    Zabierzecie dotychczasowej spółdzielni cały majątek w Waszych budynkach. Sklep i dentysta będą Wam płacić czynsz.
    Dotychczasowa spółdzielnia nie będzie miała nic do gadania.
    Wystarczy, że połowa członków spółdzielni w Waszej nieruchomości (łącznie z tymi co mają odrębną własność) podpisze się pod specjalną uchwałą i... już.
    Nawet nie trzeba notariusza.
    Szczegóły i opis poszczególnych czynności znajdziesz tutaj .
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano września 2009
    Chyba chodziło Ci o ten adres: http://www.kalinowski.waw.pl/malasp-wz.doc
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzięki... :-)
  • Opcje
    mgmeggimgmeggi Użytkownik
    edytowano listopada -1
    postaram sie opisać sytuację jeszcze raz, bo mam wrażenie że sytuacja nie do końca tak wygląda a trochę namieszałam. Na jednaj działce znajdują się trzy budynki: 2 z nich to zwykłe bloki jeden 3, drugi bodajże 4 piętrowy. Trzeci budynek (który zamieszkuję ja-mieszkanie narożne i moich dwóch sąsiadów) jest swego rodzaju szeregowcem każdy z nas ma osobne wejście i schody, z tym że nie mamy podwórka, ogródka tak jak zazwyczaj w takich szeregowcach, ponieważ parter zajmują lokale użytkowe (dentysta pod moimi schodami, sklep spożywczy, pod moim tarasem, lekarz pod tarasami sąsiadów), natomiast nasze mieszkania są dwupoziomowe i zajmują 1 oraz 2 pietro. Chcielibyśmy stworzyć wspólnotę ja i moich dwóch sąsiadów, wiem natomiast, ze ludzie mieszkający w blokach nie będą tym zainteresowani, natomiast lokale użytkowe są wynajmowane więc nie wiem czy razem z nami mogliby stworzyć wspólnotę.Gdybyśmy jednak chcieli to zrobić sami ja i moi sąsiedzi czy jest to możliwe mając bloki n atej działce? czy musimy jakoś podzielić działkę by być niezależnym od 30-40 rodzin, które zamieszkują bloki? Dla ułatwienia mogę wysłać na maila rozrys działki.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wwwinyl udzielił Ci prawidłowej porady.
    Żeby użytkownicy lokali użytkowych mogli kiedyś należeć do wspólnoty, muszą je wykupić od spółdzielni.
    Ja również uważam, że w Waszej sytuacji najlepszą metodą na oddzielenie się od sąsiednich bloków jest podział spółdzielni. Wówczas działka zostanie podzielona i każda z nich będzie odrębną nieruchomością co oznacza, że na każdej mogą powstać oddzielne wspólnoty. Po "utworzeniu" wspólnoty, spółdzielnię należy zlikwidować.

    Teraz moglibyście tworzyć wspólnotę jedynie razem z sąsiednimi blokami, ponieważ wszystkie 3 budynki stoją na tej samej działce.
  • Opcje
    mgmeggimgmeggi Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W taki razie mam pytanie czy na podział działki potrzebna mi jest zgoda spóldzielni
  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ona jest (współ)właścicielem.
  • Opcje
    abi-1957abi-1957 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Może inaczej. Czy Ty i sąsiad jesteście właścicielami swoich mieszkań innymi słowy macie akty notarialne w których zapisane jest że w jakiejś części ułamkowej jesteście właścicielami gruntu na działce? czyli czy wasze lokale zostały wyodrębnione z własności spółdzielni ? Czy w blokach stojących na wspólnej działce są również lokale wyodrębnione (kupione na własność z aktem notarialnym) nie własnościowe spółdzielcze ? Od tej wiedzy zależy co można zrobić czego nie i jak należy postępować. Napisz to pomyślimy !!!!!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.