Nabycie przyległych nieruchomości gruntowych art 209a ust 1
hprs
Użytkownik
Witam wszystkich
Najpierw informacje o wspólnocie:
1. Wspólnota w budynku (klatka) 11 mieszkań.
2. 5 mieszkań właściciele (ok.40%) pozostałe 6 gmina (60%)
3. Budynek oczywiście sprzedany z działką po obrysie. Grunt w użytkowaniu wieczystym.
W związku ze zbliżającym się zebraniam wspólnoty, na którym między innymi będzie głosowana sprawa nabycia nieruchomości przyległych umożliwiających spełnienie wymogów przewidzianych dla działek budowlanych jako właściciele mamy ugruntowany pogląd:
1. Gmina oczywiście (niezgodnie z prawem) proponuje dzierżawę terenu przyległego tak aby umożliwić wejście, wjazd na działkę, ustawienie wiaty śmietnikowej itp. Spotkaliśmy się wcześniej - nie wyrazimy zgody na takie rozwiązanie.
2. Zdajemy sobie sprawę, że nabycie nieruchomości przyległych jest nieodzowne (ale nie dzierżawa) i w związku z tym będziemy bezwzględnie forsować uchwałę w kierunku zgodnym z art 209a ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Pojawiają się jednak pytania:
1. W art. 209a ustawodawca wskazał jako roszczeniodawców "właścicieli lokali". Czy zatem uchwała wspólnoty musi posiadać brzmienie "Uchwała nr ..... z dnia .... właścicieli lokali w budynku przy ul. ................... w .................... w sprawie wyrażenia zgody na nabycie prawa użytkowania wieczystego przyległych nieruchomości ........" ? Czy zamiast słowa "właścicieli" może być uchwała ........ "wspólnoty mieszkaniowej" ........?
2. Czy w przypadku, gdy okres użytkowania wieczystego gruntu pod budynkiem nie jest jednolity, uchwała właścicieli lokali w sprawie nabycia prawa użytkowania wieczystego terenu przyległego powinna zawierać dodatkowo postanowienie o wyrażeniu zgody na wyrównanie okresu użytkowania wieczystego gruntu pod budynkiem, przyjmując dla całej działki najdalszy termin trwania tego użytkowania ustalony w obrębie tej wspólnoty?
Najpierw informacje o wspólnocie:
1. Wspólnota w budynku (klatka) 11 mieszkań.
2. 5 mieszkań właściciele (ok.40%) pozostałe 6 gmina (60%)
3. Budynek oczywiście sprzedany z działką po obrysie. Grunt w użytkowaniu wieczystym.
W związku ze zbliżającym się zebraniam wspólnoty, na którym między innymi będzie głosowana sprawa nabycia nieruchomości przyległych umożliwiających spełnienie wymogów przewidzianych dla działek budowlanych jako właściciele mamy ugruntowany pogląd:
1. Gmina oczywiście (niezgodnie z prawem) proponuje dzierżawę terenu przyległego tak aby umożliwić wejście, wjazd na działkę, ustawienie wiaty śmietnikowej itp. Spotkaliśmy się wcześniej - nie wyrazimy zgody na takie rozwiązanie.
2. Zdajemy sobie sprawę, że nabycie nieruchomości przyległych jest nieodzowne (ale nie dzierżawa) i w związku z tym będziemy bezwzględnie forsować uchwałę w kierunku zgodnym z art 209a ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Pojawiają się jednak pytania:
1. W art. 209a ustawodawca wskazał jako roszczeniodawców "właścicieli lokali". Czy zatem uchwała wspólnoty musi posiadać brzmienie "Uchwała nr ..... z dnia .... właścicieli lokali w budynku przy ul. ................... w .................... w sprawie wyrażenia zgody na nabycie prawa użytkowania wieczystego przyległych nieruchomości ........" ? Czy zamiast słowa "właścicieli" może być uchwała ........ "wspólnoty mieszkaniowej" ........?
2. Czy w przypadku, gdy okres użytkowania wieczystego gruntu pod budynkiem nie jest jednolity, uchwała właścicieli lokali w sprawie nabycia prawa użytkowania wieczystego terenu przyległego powinna zawierać dodatkowo postanowienie o wyrażeniu zgody na wyrównanie okresu użytkowania wieczystego gruntu pod budynkiem, przyjmując dla całej działki najdalszy termin trwania tego użytkowania ustalony w obrębie tej wspólnoty?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Cy pod budynkiem macie grunt wykupiony na własność, czy użytkowanie wieczyste?
Uchwały są uchwałami wspólnoty mieszkaniowej, a tą tworzą według definicji (ustawy) wszyscy właściciele, więc uchwała wspólnoty jest uchwałą wszystkich właścicieli.
W naszym przypadku uchwały mają nagłówek:
Uchwała nr .... z dnia .....
Właścicieli lokali tworzących Wspólnotę Mieszkaniową przy ul. ......
w sprawie .....
Uchwała Nr .................
z dnia ..........................
właścicieli lokali w budynku przy ul. ............. w ................... w sprawie wyrażenia zgody na nabycie prawa użytkowania wieczystego przyległych nieruchomości gruntowych umożliwiających spełnienie wymogów przewidzianych dla działek budowlanych, udzielenia pełnomocnictwa w tym zakresie oraz pokrycia kosztów związanych z wykonaniem wyceny gruntu przez rzeczoznawcę majątkowego.
Właściciele lokali uchwalają co następuje:
1. Właściciele lokali wyrażają zgodę na:
• nabycie prawa użytkowania wieczystego przyległych do budynku przy ul. ................. w ............ nieruchomości gruntowych umożliwiających spełnienie wymogów przewidzianych dla działek budowlanych, w trybie art. 209a ust. 1 ustawy z dnia 21.08.1997r. o gospodarce nieruchomościami przy zastosowaniu bonifikat od ceny nabywanej nieruchomości, zgodnie z uchwałą Nr .................... Rady Miasta .............. z dnia ................ w sprawie udzielenia bonifikat od ceny przeniesienia praw do nieruchomości gruntowych w celu spełnienia wymogów działki budowlanej.
• pokrycie przez właścicieli lokali wyodrębnionych kosztów związanych z wykonaniem wyceny gruntu przez rzeczoznawcę majątkowego dla celów ustalenia opłaty z tytułu wieczystego użytkowania.
2. Właściciele lokali udzielają zarządowi Wspólnoty Mieszkaniowej pełnomocnictwa do wykonania odpowiednich, prawem przewidzianych, czynności zmierzających do nabycia przyległych nieruchomości gruntowych na rzecz wspólnoty mieszkaniowej.
3. Granice terenu, którego nabyciem na własność jest zainteresowana wspólnota mieszkaniowa określa załącznik graficzny stanowiący integralną część niniejszej uchwały.
Załączniki:
Mapa z zaznaczeniem granic terenu
Uchwała nie będzie tutaj wiążąca, bo Właścicieli którzy nie mają ochoty na zakup gruntu do niczego nie możesz zmusić - bo to wykroczyło by po za część wspólną. Tylko zgoda 100% + umowa notarialna.
Jak dla mnie (a mam podobną sytuację ciągnącą się kilka lat) logistycznie nie do zrealizowania.
Pocieszające jest to, że nie ma za bardzo konsekwencji za to że tej działki budowlanej nie będziecie mieli. A dopóki Gmina ma duży udział w nieruchomości to nie będzie blokować dojazdu sowim lokatorom bo by ich zlinczowali. Poddaj pod głosowanie byle jaką uchwałę, żeby Zarząd był czysty i jeżeli nie interesuje was dzierżawa, to ja bym tak trwał, aż coś ustawodawca nie wymyśli mądrzejszego.
Z całą pewnością zarówno zastosowanie Art. 209a UOGN, jak i zakup gruntu na drodze wolnorynkowej będzie możliwy w przypadku jednomyślności wszystkich właścicieli wspólnoty.
Jeśli gmina będzie przeciwna, taką zgodę musicie uzyskać w Sądzie.
1) jednym z właścicieli jest gmina i domyślam się, że jej pełnomocnik takiej uchwały nie podpisze
2) Lepsze wydaje mi się, by wszyscy właściciele prywatni zawarli ze sobą umowę (treść jak uchwała) i upoważnili do jej dalszego wykonywania ludzi wymienionych z nazwiska a nie funkcji "członek zarządu".
Taka uchwała nie wymaga obecności notariusza.
Tutaj masz precyzyjnie wyjaśnioną całą procedurę:
http://www.samorzad.lex.pl/czytaj/-/artykul/przylegle-nieruchomosci-gruntowe-podejmowanie-uchwal-w-sprawie-nabycia-gruntu-przyleglego-do-nieruchomosci
Wyłudzenie to przesadne określenie. To partykularny interes korzyści finansowej gminy. Nie jest on przestępstwem.
Nowy doklejony: 10.03.13 13:38
Błąd.
To nie umowa jest wymagana, ale jednomyślna uchwała.
Art. 32a to nieporozumienie i wprowadzanie właścicieli w błąd - taka uchwała nie wywołuje skutków prawnych. Zarząd wspólnoty na podstawie takiej uchwały i zawartego w niej pełnomocnictwa nie jest w stanie nabyć nieruchomości w imieniu wspólnoty mieszkaniowej czy współwłaścicieli. Właściwy tryb określa art. 209a ugn.
Nowy doklejony: 10.03.13 13:43
W uwl nie ma czegoś takiego, jak wymóg "jednomyślnej uchwały". Jeżeli jakaś czynność wymaga zgody wszystkich współwłaścicieli to znaczy, że ta sprawa wykracza poza ramy uwl, czyli nie dotyczy zarządu nieruchomością wspólną. Nabycie innej nieruchomości nie jest czynnością z zakresu zarządzania nieruchomością wspólną.
O jednomyślności uchwały pisałem wcześniej, to oczywiste dla tego przypadku. Dlaczego nie da się tego załatwić uchwałą?
Nowy doklejony: 10.03.13 13:47
???:shocked:
Nie znasz przypadków, kiedy to wymagana jest zgoda wszystkich właścicieli, a nie tylko większości??
Sprzedaż części nieruchomości wspólnej.
"...czynności zmierzających do nabycia..."
Czytanie ze zrozumieniem...także UoWL...
Kto, gdzie napisał, że zarząd ma prawo nabywać nieruchomość sąsiednią w imieniu wspólnoty mieszkaniowej czy współwłaścicieli???
Zarząd ma przedstawić dwa projekty uchwał (art. 32a) pod glosownie właścicielom, na podstawie których zarząd może podjąć czynności przygotowawcze do podpisania umowy przez wszystkich właścicieli.
Jest jeszcze warunek:
"...Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na wspominaną w piśmiennictwie konieczność wyodrębnienia wszystkich lokali w danym budynku..."
Nieprawda - jest od tego bo taki ma obowiązek ustawowy określony art. 32a UoWL.
Uchwała o "wyrażeniu zgody na nabycie przyległych nieruchomości gruntowych", o czym mówi art. 32a pkt 1, nie ma żadnego znaczenia, bo wniosek o nabycie musi być zgłoszony łącznie przez właścicieli wszystkich lokali (art. 209a ust. 1 ugn).
Przepis jest jednoznaczny, tylko że bez sensu. Koliduje on z art. 209a ugn. Na podstawie uchwały nie da się nabyć nieruchomości przyległej. Nie jest też ona do niczego potrzebna, bo zarząd i bez uchwały może chodzić do urzędów, rozmawiać z właścicielami i urzędnikami, przygotowywać papiery itp. Żadna z tych czynności nie wymaga pełnomocnictwa wspólnoty mieszkaniowej w formie uchwały.
Nowy doklejony: 10.03.13 14:16
W zalinkowanym artykule: LINK również dostrzeżono bezsens takiej uchwały:
Skoro twierdzisz że: To nie możesz twierdzić że: - bo jeżeli jest to czynność wykraczająca poza kompetencje zarządu NW to zarząd moze sobie co najwyżej podłubać w nosie a nie cokolwiek załatwiać w urzędach w imieniu właścicieli.
Co znaczy "załatwiać w urzędzie"?
Zarząd z mocy ustawy jest uprawniony do reprezentowania wspólnoty przez urzędami:
Z mocy ustawy (art. 32a) aby załatwiać w tej sprawie cokolwiek w urzędzie związane z zakupem sąsiedniej, musi mieć dwie uchwały właścicieli.
Logiczne. Jak to sobie wyobrażasz, zarząd przychodzi do urzędu, chcemy kupić sąsiedni teren i....co urząd? ależ proszę, tu podpisać, w kasie zapłacić, teren jest wasz. (???)
Jeżeli takie pytanie zadaje zarządca licencjonowany to..."ja nie mam wiecej pytań".
Proponuję zawiesić dalsze przekonywanie (przekomarzanie) do czasu aż wypowie się ktoś kto to przerabiał w praktyce.
Art 32a nakazuje zarządowi lub zarządcy w przypadku gdy grunt nie spełnia wymogów działki budowlanej przedstawić właścicielom lokali projekty uchwał w sprawie:
"1) wyrażenia zgody na nabycie przyległych nieruchomości gruntowych umożliwiających
spełnienie wymogów przewidzianych dla działek budowlanych,
2) udzielenia zarządowi lub zarządcy, któremu zarząd nieruchomością wspólną
powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, pełnomocnictwa do wykonania
odpowiednich, prawem przewidzianych, czynności zmierzających do
nabycia przyległych nieruchomości gruntowych na rzecz wspólnoty mieszkaniowej"
Z kolei Art 209a tą samą czynność - czyli wystąpienie z roszczeniem w stosunku do Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego o zawarcie umowy przeniesienia własności lub oddania w użytkowanie wieczyste przyległej nieruchomości gruntowej lub jej części, która wraz z dotychczas wydzieloną działką gruntu będzie spełniać wymogi działki budowlanej daje do dyspozycji właścicielom. I dalej jedynie precyzuje, że aby to wystąpienie było formalne - muszą z nim wystąpić wszyscy właściciele. Tak samo aby zarząd mógł spełnić wymogi art. 32a musi posiadać zgodę wszystkich właścicieli i jest to zapisane a art 209a UoGN
Tylko oznacza on, ze jesteś bezsilny. Jak brak argumentów, to atakujesz polemistę.
Nawet za to, że zadaje pytania.
Nowy doklejony: 10.03.13 15:02
Zaraz, czy twoim zdaniem licencjonowany zarządca jest wszystkowiedzący i nieomylny? Nie ma prawa mieć wątpliwości?
Obawiam się, że oczekujesz zbyt wiele. Jeżeli Sąd Najwyższy wydaje sprzeczne orzeczenia w podobnych sprawach, to zarządca nieruchomości też ma prawo do wątpliwości.
Każdy sprzeda nieruchomość każdemu, kto za nią zapłaci. Podstawą dla sprzedającego na pewno nie będzie uchwała tylko zapłata.
Nabycie sąsiedniej nieruchomosci to są dwa etapy.
Przygotowawczy - żeby go "wspólnota" rozpoczęła za pośrednictwem zarządu (kieruje) musi podjąć określone uchwały nakazane art. 22 ust. 3 ppkt 6a oraz art. 32a.
Finał - złożenie wniosku i podpisanie umowy przez wszystkich właścicieli, załatwienie pozostałych czynności związanych ze zmianą udziałów itd. - tego wszystkiego z mocy ustawy dopilnowuje i wykonuje zarząd wspólnoty ale żeby to mógł robić musi mieć pełnomocnictwo właścicieli wyrażone uchwałą (większoscią) ze skutkiem do wszystkich.
Właściwie można by trochę odwrócić sytuację - wszyscy właściciele wyrażają zgodę na zakup tej sasiedniej działki i podejmują uchwały wymagane UoWL do przeprowadzenia tego procesu aby mogli na koniec podpisać gotowy AN. Unikamy w ten sposób sytuacji, gdy nagle się okaże, że jakiś właściciel stroi fochy.
Moje zdziwienie niewiedzą odnosiło się do stwierdzenia: Bo koniecznosć wykonania szeregu czynności proceduralnych czy formalnych w postępowaniu administracyjnym nie wymaga szczególnej interpretacji, to elementarz. Ma oczywiście - ale między wątpliwościami a nieznajomością elementarnych czynności jest różnica.
Jeżeli kupującymi są właściciele lokali jako osoby fizyczne, a nie wspólnota, to co do roboty ma tam zarząd wspólnoty?
Nowy doklejony: 10.03.13 15:26 Kto ma zapłacić za zakup nieruchomości przyległej?
Kto ma być stroną umowy nabycia nieruchomości - wspólnota mieszkaniowa, czy wszyscy właściciele lokali jako osoby fizyczne?
Jeżeli to drugie, to po co tu zarząd wspólnoty, któremu uchwała nie da umocowania do JAKICHKOLWIEK czynności prawnych wykraczających poza zarządzanie nieruchomością wspólną?
Poszczególnym właścicielom uchwała nie jest potrzebna, bo działają w swoim imieniu.
Zarządowi też uchwała nie jest potrzebna, bo wykracza poza zarząd NW i jako taka jest bezprzedmiotowa.
"... zgłoszone przez nich wszystkich łącznie..."
No mogą, zamiast zarządu powołać komitet właścicieli ale byłoby to bezprawie skoro ustawa nakłada określone obowiązki na zarząd a nie na inne ciało czy indywidualnie na każdego.
Ten wymóg (łącznie) był prawdopodobnie przyczyną nowelizacji UoWL dodającej art. 32a.
Jakoś w sprawie przekształcenia prawa wieczystego użytkowania w prawo własności ani w sprawie scalenia czy podziału nieruchomości takich podejrzeń nie masz? Tam ustawodawca nie popełnił błedu, jak w przypadku art. 32a uwl - nie mieszał w głowach właścicielom, że wystarczy uchwała, bo jest niezbędna do czynności przygotowawczych, bla-bla-bla.
Ustawa w art. 22.3 pkt 6a mówi o tym, że nabycie nieruchomości jest czynnością przekraczającą zarząd zwykły - i to jest oczywiste. Ale ustawa nie określa procedury postępowania w tej sprawie - i słusznie, bo to wykracza poza materię tej ustawy, czyli poza zarządzanie nieruchomością wspólną. Tym bardziej nie ma przepisu, że do nabycia nieruchomości wystarczy uchwała.
Czy dobrze rozumiem?
Twierdzisz, że wspólnota zwykłą uchwałą większościową może w imieniu wszystkich zakupić nieruchomość?
Z tym się zgodzę i nie zgodzę.
Zgoda, że nie rozumiem, ale nie zgodzę się, że nic, tylko twoich słów nie rozumiem. Rzadko prawdę mówiąc twoich słów nie rozumiem, ale w tym wątku robisz wszystko by tak było.
Twoja polemika z Biedronką jest delikatnie mówiąc nietrafiona. To Biedronka ma rację.
"...Nabywanie działek sąsiednich przez wspólnoty mieszkaniowe – co mówią przepisy?
...początkowo ustawa z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz.U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903 i z 2004 r. Nr 141, poz. 1492), dalej u.w.l., nie wprowadzała żadnych ułatwień pozwalających doprowadzić do zmiany granic nieruchomości wspólnych. Dopiero nowelizacja u.w.l. z 16 marca 2000 r. dodała w tej ustawie przepis art. 32a korespondujący z dodanymi do ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2004 r. Nr 261, poz. 2603, z późn. zm.), dalej u.g.n., przepisami art. 209a oraz art. 4 ust. 3a (nowelizacją z 7 stycznia 2000 r.)....
Inspirowanie wspólnot mieszkaniowych do aktywności.
Aby przyspieszyć procesy przywracające działkom nieruchomości wspólnych charakter działek budowlanych tam, gdzie jest to możliwe, przepis art. 32a u.w.l. inspiruje wspólnotę do aktywności. Przepis ten stanowi, że jeżeli grunt wchodzący w skład nieruchomości wspólnej nie spełnia wymogów przewidzianych dla działki budowlanej (zob. definicję działki budowlanej w art. 4 pkt 3 u.g.n.), uniemożliwiając prawidłowe i racjonalne korzystanie z budynków i urządzeń z nimi związanych, zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1 u.w.l., jest obowiązany przedstawić właścicielom lokali projekty uchwał w sprawie:
1) wyrażenia zgody na nabycie przyległych nieruchomości gruntowych;
2) udzielenia zarządowi lub zarządcy pełnomocnictwa do wykonania czynności zmierzających do nabycia przyległych nieruchomości gruntowych na rzecz wspólnoty mieszkaniowej.
Należy podkreślić, że to wyrażenie zgody na nabycie przyległych nieruchomości nie jest róznoznaczne z umożliwieniem zarządowi (lub zarządcy) nabycia ich na rzecz wspólnoty mieszkaniowej ze skutkiem dla wszystkich właścicieli lokali. Punkt drugi art. 32a u.w.l. mówi bowiem wyraźnie, że w tym przypadku zarząd lub zarządca może otrzymac pełnomocnictwo jedynie do wykonania czynności zmierzających do nabycia przyległych nieruchomości, a nie do nabycia przyległych nieruchomości. Pełnomocnictwo takie nie będzie też wynikało z uchwały podjętej przez wszystkich właścicieli lokali (jak to czasem zaleca się w literaturze, niezgodnie z art. 23 ust. 2 u.w.l.), a możliwość nabycia nieruchomości sąsiednich przez zarząd lub zarządcę ze skutkiem dla wszystkich właścicieli lokali nie została uwzględniona w art. 21 ust. 3 u.w.l., gdzie podano sprawy, w których jest to możliwe.
Zatem, jeśli chodzi o nabycie nieruchomości sąsiednich, to zarząd (lub zarządca) może na podstawie stosowanych uchwał właścicieli lokali wykopnać czynności przygotowawcze, ale samego nabycia gruntu muszą dokonać wszyscy właściciele lokali.
Właściciele lokali mogą nie podjąć proponowanej przez zarząd lub zarządcę uchwały wyrażającej zgodę na nabycie przyległych do nieruchomości wspólnej gruntów, ale wówczas z roszczeniem o nabycie tych nieruchomości przez wspólnotę mieszkaniową może wystąpić Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego, którym w myśl art. 209a u.g.n. przysługuje roszczenie o zawarcie umowy nabycia tych gruntów przez wspólnotę....
W tych małych wspólnotach, w których właściciele lokali bezpośrednio sprawują zarząd nieruchomością wspólną, z roszczeniem o nabycie przyległych gruntów muszą wystąpić wszyscy właściciele lokali i oni sami dokonują czynności przygotowawczych prowadzących do sporządzenia umowy ich nabycia, a podpisywanie umowy wygląda tak samo, jak w dużych wspólnotach.
Dokonanie całej operacji w przypadku, gdy np. ta sama gmina jest właścicielem gruntów przyległych i jednym z właścicieli lokali wchodzących w skład wspólnoty mieszkaniowej, która ma nabyć te grunty, przy zgodnej woli stron (bez konieczności występowania z roszczeniem do sądu) wymaga niezwykle precyzyjnego zharmonizowania w czasie działań (procedur) wewnątrz wspólnoty mieszkaniowej i działań gminy, która obowiązana jest zbywać nieruchomości zgodnie z przepisami u.g.n. i postanowieniami organów gminy, a ma jednocześnie niejako i zbyć grunty przyległe, i nabyć ich część jako jeden z właścicieli lokali we wspólnocie. W omawianym bowiem przypadku nie można raczej zastosować zasady, że gmina zbywa jedynie udziały w działce przyległej do nieruchomości wspólnej pozostałym właścicielom lokali we wspólnocie mieszkaniowej, bo przepis art. 209a ust. 1 u.g.n. wyraźnie wymaga, by roszczenie o nabycie działek przyległych do nieruchomości wspólnej zostało zgłoszone przez wszystkich właścicieli lokali (a więc także przez gminę, jeśli jest ona jednym z właścicieli lokali).
Przepisy art. 32a u.w.l. oraz art. 209a u.g.n. nie mają zastosowania do nabywania gruntów sąsiadujących z nieruchomością wspólną do majątku własnego wspólnoty mieszkaniowej..." - Ewa Bończak-Kucharczyk http://www.testowy.minigo.pl/index.php/article/show/id/483
Czynności przygotowawcze - i do tego jest potrzebne pełnomocnictwo w formie uchwały, chociaż to nie wspólnota nabędzie nieruchomość przyległą? To jest dobre podsumowanie - skoro przepis już jest, to ma jakiś cel, przecież musi mieć. Jeszcze nikt nie wie jaki i po co został on dodany do ustawy, ale skoro jest i skoro ustawodawca działa racjonalnie, to musi coś w tym być. Choćby inspiracja.
To ugn zawiera przepisy umożliwiające nabycie sąsiedniej nieruchomości.
Art. 32a uwl to pomyłka ustawodawcy, typowe obiecanki-cacanki.
A to ciekawe kto jeśli nie wspólnota??
- bo: - to albo artykuł jest do d...y albo .... skoro nikt inny póki co, nie ma watpliwości.
Zarząd z mocy ustawy (UoWL):
"...jest obowiązany..."
- zaproponować właścicielom kupno (art. 32a) sąsiedniej działki jeżeli własna wspólnoty nie spełnia wymogów (po obrysie jest).
Gdy właściciele nie zechcą to:
"... może wystąpić Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego...."
"...z roszczeniem o nabycie tych nieruchomości przez wspólnotę mieszkaniową ..."
- po to:
"...Aby przyspieszyć procesy przywracające działkom nieruchomości wspólnych charakter działek budowlanych.."
The end.
Przeczytaj zalinkowany artykuł pani Bończak-Kucharskiej, choćby to jedno zdanie: Ani słowa o tym, co to za czynności przygotowawcze, do których jest potrzebne pełnomocnictwo w formie uchwały. Ale przecież ustawodawca działa racjonalnie...