prawo do zapoznania się z dokumentacją przed zebraniem

helenkam

"' ze wszystkimi materiałami można zapoznać się w siedzibie zarządcy""
korzystając z tego zapisu w zawiadomieniu o zebraniu poprosiłam księgową o wyznaczenie terminu i godziny w celu zapoznania się z dokumentami finansowymi wspólnoty. Dostałam następującą odpowiedż "
"Na zebraniu zostanie przedstawione rozliczenie finansowe Wspólnoty"" nie wyobrażam sobie sprawdzenia dokumentacji podczas zebrania . Jak mogę zmusić firmę zarządzającą do udostępnienia dokumentacji, mamy zarząd właścicielski ale on rozkłada ręce? .

KubaP

Masz Racje jak piszą że przed zebraniem to przed a nie w trakcie ...Na zebraniu nie ma czasu przeglądać dokumentów .... chyba, że jest to taktyka Zarządcy, gry na czas, gry na zmęczenie ...

Lepiej zmienić takiego pustosłowca, niż męczyć się z nim dalej ....

koziorozka

Zadzwoń do administratora z prośbą, żeby poinformował księgową o jej obowiązkach.

Praktyk-realista

(...)
WM zatrudniające administratorów (niektórzy , każą sie nazywać zarządcami), którzy następnie radzą WM zatrudnić księgowe, aby prowadziły księgowość to jest powszechna praktyka, którą ja nazywam patologią. W takich WM zawsze będzie chaos, odpowiedzialność jest tam rozmyta. To nie ja , to oni. Sprawdzenie czegokolwiek jest niemożliwe, Zarząd powie, dokumentację ma zarządca. zarządca powie, że dokumentacje ma księgowa. A księgowa powie ,że nie podlega kontroli właścicieli, więc proszę zwrócić się do zarządu. Zarząd coś tam powie księgowej, a księgowa powie ,że nie ma tego w umowie. A CZŁONKOWIE ZARZĄDU NAWET NIE WIEDZĄ ,ŻE ZA WSZYSTO I TAK ONI ODPOWIADAJĄ. Na końcu sie pogniewają, zrezygnują z funkcji, którą i tak zazwyczaj pełnią za frico, a WM skłócona ze sobą, i tak zawierzy zarządcy, który " z łapanki zaproponuje następnych jeleni do zarządu" , i koło się zamyka.

elan124

Helenkam: poprosiłam księgową

To teraz zażądaj, ale już nie od Pani Księgowej, ale od Pana Zarządcy wyznaczenia terminu pożądanych dokumentów (najlepiej w kilka osób).

Praktyk-realista

elan124 - zapamiętaj raz na zawsze. Żądać to Ty sobie możesz, a Zarządca może Ci odmówić. I wówczas będzie jak w "Misiu" Barei. "Nie mamy pańskiego płaszcza ,i co Pan nam zrobi?".
Jak jest kilka osób, to zamiast "głupich żądań" należy zażądać zebrania z odpowiednim celem. Ale tym celem nie może być "jakies podejrzenie nieprawidłowości", bo to zadziała tylko raz. Później , nawet jak pół budżetu wam ukradną, nikt na zebranie nie przyjdzie, a pieniacze zostaną napiętnowani.:bigsmile:

elan124

Praktyk-realista: Żądać to Ty sobie możesz, a Zarządca może Ci odmówić

Uważasz, że z... licencją też ! :bigsmile:

Praktyk-realista

Zarządca z licencją , bez licencji, zarząd mądry i głupi - wszyscy mają prawo odmówić czegokolwiek. Czy to jest w uowl, czy nie jest - konsekwencje są żadne. Brak absolutorium? Bądźmy poważni. Odwołanie? niekiedy to jest nagroda dla Zarządu. Oj wreszcie mamy święty spokój, A teraz , huzia na Juzia. Ci odwołani, będą pierwszymi krytykami następców. Dzięki tej mentalności rodaków zarządcy mają pracę.

KubaP

[cite] Praktyk-realista:[/cite]"Misiu" Barei. "Nie mamy pańskiego płaszcza ,i co Pan nam zrobi?".

a zrobi, ale jak się nie wie co jak to tak się pastisze pisze