ważność zawartej z zarządcą umowy

geffen94

Witam, w drodze uchwały wybraliśmy zarządcę vel administratora (przy jednoczesnym zarządzie, co jest kuriozum). W tejże uchwale zobowiązaliśmy zarząd do zawarcia umowy na zarządzanie/administrowanie z zarządcą (licenecjonowanym), przy czym umowę tę miało podpisać przynajmniej dwóch członków zarządu. Czy taka umowa jest ważna, jeżeli podpisał ją jedynie jeden członek zarządu (podpis drugiej osoby należy do współwłaściciela lokalu, który w zarządzie nie jest)?

elan124

Geffen94: Czy taka umowa jest ważna

Jaka ? Na zarządzanie czy administrowanie ? W jednej wspólnocie nie może być dwóch zarządów, sprawujących zarząd (zarządzanie) nieruchomością wspólną.

geffen94

Dlatego napisałem, że to jest kuriozum. Mamy zarząd, wybrany spośród właścicieli, jednak drogą uchwały wybraliśmy zarządcę licencjonowanego na zarządzanie, które w sumie powinno się nazywać administrowaniem (nie ustalaliśmy notarialnie zarządcy). Moje pytanie jednak dotyczy tego, czy ta umowa jest ważna, skoro nie podpisało się pod nią dwóch członków zarządu.

elan124

Geffen: które w sumie powinno się nazywać administrowaniem

Czy są to czynności zwykłego zarządu ? Liczy się przede wszystkim treść umowy.

geffen94

Drogą uchwały wybraliśmy zarządcę. Umowa zawarta z zarządcą miała być zawarta poprzez złożenie podpisów przynajmniej dwóch członków zarządu (zgodnie z uchwałą).

elan124

Geffen: podpis drugiej osoby należy do współwłaściciela lokalu, który w zarządzie nie jest

Ale może ta druga osoba ma właściciwe i odpowiednie pełnomocnictwo od członka Zarządu.

geffen94

Temat do zamknięcia.

koziorozka

Drogą uchwały wybraliście administratora, a że nazywacie go zarządcą nie ma żadnego znaczenia.
Administrator zgodził się, by umowę podpisał ktoś nieuprawniony? To jakiś niefrasobliwy człowiek musi być
A tak przy okazji - wybór administratora to kompetencja członków zarządu, uchwały do tego nie potrzebują

Zarządca

[cite] geffen94:[/cite]Dlatego napisałem, że to jest kuriozum. Mamy zarząd, wybrany spośród właścicieli, jednak drogą uchwały wybraliśmy zarządcę licencjonowanego na zarządzanie, które w sumie powinno się nazywać administrowaniem (nie ustalaliśmy notarialnie zarządcy). Moje pytanie jednak dotyczy tego, czy ta umowa jest ważna, skoro nie podpisało się pod nią dwóch członków zarządu.

Nie została zawarta, ponieważ przy zarządzie osobowym podpisać winni się co najmniej dwaj członkowie.

geffen94

@ koziorozka:
Kiedy zarządca został wybrany drogą uchwały, to musi być również w ten sposób odwołany.
Swoją drogą pytałem radcę prawnego, odnośnie tego, czy wybór aministratora klasyfikuje się pod czynność zwykłego zarządu, i niestety nie ma tutaj jednomyślności, różnie jest to interpretowane.

elan124

Geffen94: Temat do zamknięcia

A "Zarządca"... ?

koziorozka

Kiedy zarządca został wybrany drogą uchwały, to musi być również w ten sposób odwołany.

Rozwiązanie umowy ma być w takim samym trybie, jak jej podpisanie, ale ty przecież o zatrudnieniu, a nie o zwolnieniu piszesz

KubaP

[cite] geffen94:[/cite]Witam, w drodze uchwały wybraliśmy zarządcę vel administratora (przy jednoczesnym zarządzie, co jest kuriozum).

czemu tak dworujesz sobie z woli właścicieli lokali , struktury WM przewidują taka sytuację

W tejże uchwale zobowiązaliśmy zarząd do zawarcia umowy na zarządzanie/administrowanie z zarządcą (licencjonowanym), przy czym umowę tę miało podpisać przynajmniej dwóch członków zarządu.

Czy taka umowa jest ważna, jeżeli podpisał ją jedynie jeden członek zarządu (podpis drugiej osoby należy do współwłaściciela lokalu, który w zarządzie nie jest)?

Uważam, że nie jest ważna ... dlaczego drugi członek jej nie podpisał ?

EDDIE

Witam, w drodze uchwały wybraliśmy zarządcę vel administratora (przy jednoczesnym zarządzie, co jest kuriozum)

To żadne kuriozum, to norma.
Inna sprawa, że potocznie administratora z licencją zarządcy nazywa się zarządcą, ale wcale to nie oznacza, że istnieje zarząd wspólnoty i zarządca w osobie administratora.
Decyduje (w czynnościach zwykłego zarządu) zarząd, administruje zarządca z licencją/administrator. W większości wspólnot tak jest.