Śmietniki po nowemu - zamykać wiaty śmietnikowe czy nie
maxg
Użytkownik
Witam
Mam pytanie do Forumowiczów odnośnie konieczności zamykania wiat śmietnikowych po wejściu w życie nowej ustawy śmieciowej.
Mamy we wspólnocie podzielone zdania.
Pytanie czy jest sens zamykać na klucz nasze śmietniki skoro i tak wszyscy będą już teraz płacić za śmieci i teoretycznie nikt nie powinien nam podrzucać swoich.
Teoretycznie tak jest, ale nasze obawy wynikają z faktu że będziemy segregowali śmieci aby płacić mniej, a jak nam ktoś będzie dosypywał nie posegregowane to nas gmina obciąży.
Proszę o informację jak Wy się zapatrujecie na konieczność zamykania wiat śmietnikowych po wejściu życie nowej ustawy.
Mieliśmy właśnie postawić dwie takie wiaty ale zastanawiamy się nad tym w końcu nie małym wydatkiem.
Mam pytanie do Forumowiczów odnośnie konieczności zamykania wiat śmietnikowych po wejściu w życie nowej ustawy śmieciowej.
Mamy we wspólnocie podzielone zdania.
Pytanie czy jest sens zamykać na klucz nasze śmietniki skoro i tak wszyscy będą już teraz płacić za śmieci i teoretycznie nikt nie powinien nam podrzucać swoich.
Teoretycznie tak jest, ale nasze obawy wynikają z faktu że będziemy segregowali śmieci aby płacić mniej, a jak nam ktoś będzie dosypywał nie posegregowane to nas gmina obciąży.
Proszę o informację jak Wy się zapatrujecie na konieczność zamykania wiat śmietnikowych po wejściu życie nowej ustawy.
Mieliśmy właśnie postawić dwie takie wiaty ale zastanawiamy się nad tym w końcu nie małym wydatkiem.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
W przypadku jeżeli deklaracje złożonę o sposobie segregowania odpadów są wykazane za segregowaniem, a wiadomo, że cena jest mniejsza to tym samym będzie natychmiastowa reakcja na zmianę i to na cenę wyższą.
Wynika z tego, że będzie konieczność segregowania jak również zwracania uwagi na sąsiada czy ten dokonuje segregacji.
Jak widać z tego wiaty lub inne pomieszczenia przekazane na składowanie śmieci muszą być zamykane bo nie ma i nie będzie możliwości sprawdzenia kto nie segreguje- należałoby zastosować monitoring i dokładnie obserwować co kto wyrzuca do pojemników.
A jak śmieci pójdzie wyrzucić dziecko 5-6 letnie i wyrzuci obok śmietnika (wielokrotnie widziałam takie sytuacje mimo że śmietnik jest otwarty to co to da?
Na dzień dzisiejszy przy tym nowowprowadzanym systemie nie da się w śmietniku wspólnym dla np. 200 właścicieli budynku wielolokalowego wyegzekwować segregowania. Nie w tym systemie gromadzenia i wywozu śmieci. To jest kolejne mydlenie ludziom oczu dla wyciągnięcia kasy. "Straż śmieciowa" albo kierowca śmieciarki będący nie w humorze zgłosi, że w danym śmietniku dzisiaj nie posegregowali. Pytanie - jak wspólnota będzie się bronić gdy dostanie mandat że w danym dniu były segregowane?
W tym przypadku należy od razu zadeklarować że odpady nie będą segregowane i nie trzeba będzie nic zamykać i nikogo pilnować.