proszę o pomoc w wyjasnieniu sprawy
danuta.jakubowska
Użytkownik
witam serdecznie!
moje pytanie jest bardzo nietypowe. W 2011r. zebranie WM za 2010 r. ze względu na małą ilość obecnych właścicieli nie podjeło uchwał oraz nie udzieliło absolutorium ani zarządowi ani zarządcy. W czerwcu 2011 roku zarządca został odwołamy przez gminę ( Spółka z o.o.) i powołany została nowy dalej zebranie WM nie zostało zwołane. W marcu 2012r nastąpiło rozliczenie zaliczki płaconej przez właścicieli na poczet zarządu n.w. i koszty wzrosły o 16% do roku poprzedniego. Kolejne zebranie zostało przerwane przez zarząd do momentu wyjaśnienia pochodzenia przedstawionych w rozliczeniu kosztów. W 2012 roku umowa o zarzadzanie z zarządca została wypowiedziana. Czy właściciele maja obowiązek pokryć przedstawione przez zarządcę koszty, czy też słusznie upierają się twierdzą, że koszty zaliczki wzrosły bez ich zgody i nie będą ich płacić
proszę o pomoc może mieliście podobne sytuacje
D.J.
moje pytanie jest bardzo nietypowe. W 2011r. zebranie WM za 2010 r. ze względu na małą ilość obecnych właścicieli nie podjeło uchwał oraz nie udzieliło absolutorium ani zarządowi ani zarządcy. W czerwcu 2011 roku zarządca został odwołamy przez gminę ( Spółka z o.o.) i powołany została nowy dalej zebranie WM nie zostało zwołane. W marcu 2012r nastąpiło rozliczenie zaliczki płaconej przez właścicieli na poczet zarządu n.w. i koszty wzrosły o 16% do roku poprzedniego. Kolejne zebranie zostało przerwane przez zarząd do momentu wyjaśnienia pochodzenia przedstawionych w rozliczeniu kosztów. W 2012 roku umowa o zarzadzanie z zarządca została wypowiedziana. Czy właściciele maja obowiązek pokryć przedstawione przez zarządcę koszty, czy też słusznie upierają się twierdzą, że koszty zaliczki wzrosły bez ich zgody i nie będą ich płacić
proszę o pomoc może mieliście podobne sytuacje
D.J.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Kilka spraw:
1. W jaki sposób gmina mogła odwołać zarządcę?
2. Z czym związany jest ten 16% wzrost kosztów?
3. Kto wypowiedział umowę z zarządcą w 2012 roku?
4. Czy wiesz, że mała frekwencja nie decyduje o tym, czy uchwała może być podjęta, czy nie?
5. Czy wiesz, że właściciele, członkowie wspólnoty mają obowiązek pokryć koszty związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej? Ich coroczny wzrost to raczej typowa sytuacja w naszej rzeczywistości.
Jaki masz u siebie zarząd? Stąd wybierz https://forum.zarzadca.pl/wiki/zarzad
(Zakładam, że masz u siebie co najmniej 8 lokali)
Wszelkie koszty utrzymania nieruchomości wspólnej (koszty zarządu) oraz koszty utrzymania swoich lokali (mediów) we wspólnocie ponoszą wszyscy właściciele.
Zaliczki na pokrycie tych kosztów właściciele ustalają corocznie uchwałą . Na koniec roku kalendarzowego te zaliczki wspólnota (zarząd, zarządca) ma obowiązek rozliczyć z każdym właścicielem.
Jeżeli z prognoz i dotychczasowego zużycia (a także przewodywanych podwyżek urzędowych) wynika potrzeba zwiększenia wysokości zaliczek to problem taki należy uzasadnić (zarządca, zarząd), przedyskutować go na zebraniu i podjąć uchwałę o przyjęciu określonej wysokości zaliczek (podwyżki).
na jakiej podstawie jeden z właścicieli jakim jest Gmina ( co to za gmina?) mógł odwołać dotychczasowego zarządcę, a może to nie był Zarządca ale Administratora części wspólnych ?
Jaka jest to wspólnota , ile lokali liczy?
i co w tym dziwnego przecież koszty utrzymania nieruchomości produkują właściciele lokali , poprzez podejmowanie stosowych uchwał .
Brak uchwał od razu powoduje debet i problem w następnym okresie obrachunkowym .
Nikt Wam nie dołoży kasy , sami musicie za to zapłacić.
jakim prawem !!!, co Zarzad robił przez cały Rok , Jego podstawową rolą jest nadzorowanie pracy administratora na bieżąco , podpisywanie umów z usługodawcami wspólnoty, podpisywanie przelewów na przedłożone faktury wspólnocie ... do kitu z takim Zarządem ...
Przecież koszty które powstały były spowodowanie przez włąścicieli lokali . Ma to związek z niskim poziomem zaliczek , Ja sie pytam co robił Zarzad wspólnoty ?
Nalezy dokonaść zmian w składzie zarzadu WM , bo nie wykonuje swoich ustawowych obowiązków.
Przypominam, że zebranie sprawozdawcze wspólnoty służy do oceny pracy zarzadu a nie administratora , co u was ma miejsce .
wyjasniajac nieścisłości w moim pytaniu, chce dodać,że zarządca jest osoba prawna a odwołany został prezes Spólki który posiadał licencję. Na stanowisko Prezesa powołana została inna osoba, która nie baczac na działania poprzedniego rozliczyła faktycznie poniesione koszty znw. Koszty jak powidziałm były o 16% wyższe od kosztów poprzedniego roku. (dotychczas poprzedniemu Zarządcy zależało na utrzymaniu kosztów na przyjetym z sufitu poziomie) koszty były zanizane i nie pokazywane właścicielom. brakujące koszty pokrywała spółka swoim budżetem. proszę jeszcze raz o opinie w tej sprawie. Bardzo trudno jest nam przekonac członków wspólnot, ze byli oszukiwani. Dodam jeszcze że 40 wspolnot miało jesdno konto bankowe spólki i jeden NIP. Mam watpliwości czy aby te wspólnoty były wspólnotami w obliczu obowiązujacego prawa i ustawy o wł. lok.
pozdrawiam
Powinno być napisane co i gdzie kupiłaś, czyli lokal i udział w NW, określona powinna być działka gruntu, budynek, a nawet kto sprawuje zarząd NW.
Wtedy będzie jasne czy mieszkasz we wspólnocie, a może to jest spółdzielnia (40 budynków), zarządza prezes a kilka mieszkań jest wykupionych?
Odpowiedz na konkretne pytanie
Jaki masz u siebie zarząd? Stąd wybierz https://forum.zarzadca.pl/wiki/zarzad
(Zakładam, że masz u siebie co najmniej 8 lokali)
A może - tak jak pisze biedronka - ty masz mieszkanie wykupione w spółdzielni mieszkaniowej?
Co to za wspólnota?
z jakich lokali się skład a?
ile lokali jest we wspólnocie i
jaka jest struktura właścicieli lokali?
bez odpowiedzi na te pytania , bedzie tylko bicie piany.
We wspólnocie nie ma prezesów , a struktura firmy zarządzającej Was nie powinna interesować ...
masło maślane ,
zawsze tak jest, że koszty z poprzedniego roku są wyższe od tych z jeszcze poprzedniego o wskaźnik inaflacji ... należy je okresowo rozliczać, aby nie doprowadzić do samosądu i szoku cenowego .
Jak faktycznie takie koszty były na tej wspólnocie, to właściciele są je zobowiązani pokryć solidarnie , każdy do wysokości posiadanego udziału (art. 12)
pierwszy raz słyszę, aby wspólnota miał dobrego sponsora coby koszty pokrywał swoim budżetem , to kuriozum...
ja bym tego nie nazwał oszustwem tylko niedoinformowaniem , którzy z właścicieli był kiedykolwiek u tego świntucha-zarządcy (art, 27 UoWL) i sprawdził co w trawie - papierach wspólnoty piszczy?
wspolnotą się jest po wyodrębnieniu ze 100% choćby jednego lokalu. WM powstaje z mocy prawa, jej się nie zakłada.
Ta sytuacja jest dużą nieprawidłowością , tak nie powinno być . Każda WM powinna mieć odrębne konto bankowe i NIP
Nowy doklejony: 04.04.13 18:33
nie nie, WM o której mowa jest to właściciele mieszkań, pomieszczeń do nich przynależnych i właściciele działek gruntu na którym usadowiona jest nieruchomość. To nie jest spółdzielnia mieszkaniowa.
Skoro niedopłaty pokrywała spółka ze swojego budżetu, to nie wiem czy można to nazwać oszustwem. Z drugiej strony właściciele lokali nie zauważyli analizując sprawozdanie, że zaliczki są niedoszacowane?
Odnosząc sie do drugiej części pytania, to aby stwierdzić czy są to różne wspólnoty, czy jedna, wystarczy tylko sprawdzić księgi wieczyste.
ale jak ma się kilka kredytów do spłacenia i żyje się z kart kredytowych to i w slamsie można mieszkać ...
czy nie rozumieją, że nikt nie bedzie dokładał do ich chciejstwa i stosował stawki dumpingowe tylko dlatego,
że tak mieszkańcy sobie życzą... to gra na czas ... czas działa na szkodę właścicieli lokali ...
Jak zejdą ze stawki to i z jakości świadczonych usług ... wcześniej czy później wasza nieruchomość stanie się slamsem
To jest zebranie właścicieli więc administrator (nawet z licencją zarządcy) nie powinien nawet brać w nim udziału. Jak znam życie umowy te podpisał administrator a nie zarząd wspólnoty więc de facto powinny być unieważnione (są nieważne) i podpisane od nowa przez odpowiedni organ wspólnoty czyli zarząd - można wtedy przy okazji coś negocjować. Do takich prac zatrudniacie firmy zewnętrzne? Dlatego tak drogo.
Nie lepiej poszukać jakiegoś emeryta sprawnego (nawet z członków wspólnoty albo z sąsiedniej) za połowę ceny. - to jest zadanie prawie niewykonalne bo nie zmienisz charakteru ludzi jedną pogadanką - ze dwa pokolenia muszą przeminąć, żeby coś się zmieniło w mentalności ludzi z "syndromem chłopa pańszczyźnianego".
czy Administrator to jakiś pomazaniec , naznaczony chorobą weneryczna czy partnerską ? żeby nie brał - uczestniczył w zebraniu.
On ma obsługiwać zebranie ( co nie oznacza ma je prowadzić ) , zabezpieczać pod względem technicznym, ect.
Niepotrzebnie administratora nazywasz zarządcą, administrator to jest człowiek (firma), któremu płacisz.
Za sprawozdania, projekty uchwał, rozliczenia itp. odpowiada zarząd (członkowie zarządu) a nie administrator
Twoja wspólnota musi mieć własne konto bankowe, tego wymaga prawo
Rada z życia - chcesz coś zmienić, to daj się wybrać do zarządu, zakasz rękawy i prostuj to, co zabagniliście.
Jak to możliwe???:shocked:
Skąd masz takie informacje?
Czy w zebraniu nauczycieli w danej szkole ma prawo brać udział bez ich zgody np. woźny z racji tego że "zabezpieczał technicznie" zebranie, czyli posprzątał, poukładał stoły i krzesła itp???