TYLKO ZABUDOWA OD WIATRÓW I DESZCZU WYKONANA PRZEZ FIRME KONCESJOWANĄ Z ELEMENTÓW ALUMINIOWYCH OSZKLONA I POD NADZOREM OSOBY Z UPRAWNIENIAMI BUDOWLANYMI.
Należy:
1. Wykonać projekt zabudowy
2. Uzyskać zgodę zarządcy lub zarządu wspólnoty mieszkaniowej
3. Wystąpić do właściwego organu architektury gminy lub miasta o zgodę na zabudowę balkonu
4. W zależności o charakteru prac mogą one być uznane za roboty budowlane, wówczas wymagane byłoby pozwolenie na budowę zamiast zgłoszenia
5. Informacje na temat tego czy dana zabudowa wymaga pozwolenia na budowę czy tylko zgłoszenia uzyskać można we właściwym organie administracji architektoniczno - budowlanej (u starosty lub wojewody)
6. W składanej dokumentacji określić zakres i sposób realizacji zamierzonych prac budowlanych związanych z zabudową
7. Określić termin rozpoczęcia prac związanych z zabudową
8. Do składanych dokumentów dołączyć oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością, czyli np. akt notarialny mieszkania
Największym problemem jest tu zwykle zgoda zarządu, zarządcy lub wspólnoty, wpływ zmian na architekturę budynku, elewacji itp.
Tak długo jak istnieje budynek.
Taka decyzja jest też w dokumentacji architektury gminy lub miasta, do której właściciel zwracał się o zgodę na określone prace.
Witam serdecznie.
Ja mam również problem z zabudowana loggią ale znacznie bardziej skomplikowany.
A mianowicie:
Ponad 4 lata temu kupiłem mieszkanie na rynku wtórnym w bloku składającym się z 6 mieszkań, które administratorem jest ADM. Mieszkanie kupiłem od osoby fizycznej.
W bloku 4 mieszkania są własnościowe a 2 komunalne.
Rok temu administracja postanowiła zrobić termomodernizację i dopatrzyła się nielegalnej zabudowy loggi u mnie (albo ktoś na mnie doniósł).
Pomimo, że to nie ja robiłem tą zabudowę (była robiona przed 1995 rokiem) zrobiłem potrzebny projekt i złożyłem w nadzorze budowlanym podanie o zalegalizowanie (kosztowało mnie to sporo pieniędzy).
Nadzór powiatowy przychylił się do mojego podania i sprawę nielegalnej zabudowy umorzył – a ADM zrobił termomodernizację.
Dwa tygodnie temu dostałem pismo z Nadzoru nadrzędnego nad moim powiatowym (wojewódzkiego), że decyzja powiatowego o umorzeniu była bez podstawna i ją anulowano. Wszczęto nowe postępowanie administracyjne.
W rozmowie z pracownikiem nadzoru wojewódzkiego dowiedziałem się że dostanę decyzję nakazującą rozbiórkę lub 50.000 zł kary !!!
Czy to możliwe?
Co z elewacją?
Czy ewentualna sprawa sądzie jest do wygrania?
Czy nie zawinił powiatowy nadzór lub ADM mając nielegalną zabudowę przed ponad 10 lat?
Proszę o pilną poradę na forum lub na meil: refnek@op.pl
Rafał
Dlaczego konkretnie organ wyższej instancji uchylił decyzję organu (motywy zawarto w uzasadnieniu)? Czy ewentualnie zachowane są jeszcze terminy zaskarżenia tego orzeczenia?
Wojewódzki nadzór budowlany chce uchylić decyzję powiatowego nadzoru ponieważ centralny nadzór budowlany z Warszawy przeprowadził kontrole w naszym powiatowym i zakwestionował zasadność tej decyzji i nakazał wojewódzkiemu przeprowadzenie nowego postępwania.
Dostałem zawiadomienie z wojewódzkiego nadzoru, iż wszczęto postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji ostatecznej nadzoru powiatowego.
Na razie nie ma mowy o terminach bo wojewódzki jeszcze nie wystawił decyzji uchylającej ale zapowiedział że na pewno nie przychylą się do mojego podania i dostane albo karę albo nakaz rozbiórki.
:-(
Nie podano żadnej przyczyny, napisano tylko że: "Na podstawie art. 61 § 4 KPA zawiadamiają iż z urzędu zostało wszczęte postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji ostatecznej Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego nr .... umarzającej postępowanie administracyjne w sprawie samowolnie wykonanych robót budowlanych związanych z zabudową loggii.
Niczego na tym forum nie ustalimy, podstawą jest ustalenie przyczyny, jeszcze nie wydano decyzji, proszę się umówić z urzędnikiem, przejrzeć akta sprawy.
Przeglądałem akta sprawy, są takie same jak te które złożyłem w powiatowym nadzorze budowlanym.
Przyczyną cofnięcia jak mi powiedział pracownik nadzoru wojewódzkiego jest bezpodstawne umorzenie postępowania przez powiatowy nadzór.
Wiem, że trzeba czekać na decyzję, tylko ja chciałem się dowiedzieć co może mnie spotkać?
Czy mam szanse na wygraną w sądzie? Bo zamierzam się odwoływać,
Gdzie szukać prawnika w materii prawa budowlanego?
Jak dostanę decyzję to mogę nie zdążyć w przygotowaniu linii obrony do odwołania.
Ile będę miał czasu na wniesienie odwołania? 14 dni?
Witam
kontynuując mój wątek:
W dniu dzisiejszym otrzymałem decyzję nadzoru wojewódzkiego o anulowaniu decyzji nadzoru budowlanego, gdyż została ona wydana na podstawie niewłaściwych. Nie ustalono w postępowaniu nadzoru powiatowego kiedy zabudowa została wykonana.
Co teraz?
Jakie poczynić kroki?
Czy zostanę pociągnięty do odpowiedzialności (grzywna/rozbiórka) bo powiatowy cyt. "dopuścił się rażącego naruszenia przepisów:?
P.S. W piśmie ja składałem wniosek napisałem iż z mojej wiedzy wynika, iż zabudowa została wykonana przed 1992 rokiem.
no zgadza się jest pouczenie. ale jak mam się odwołać?
Co napisać? Że nie jestem winny? Co zawrzeć w odwołaniu?
Nie wiem jak to ująć. Pisał ktoś już coś podobnego?
A może poczekać na dalszy rozwój wypadków?
Może powiatowy nadzór tą sprawę wyprostuje?
czytałem czytałem aż wyczytałem w decyzji, iż:
wojewódzki nadzór budowlany zakwestionował i anulował decyzję powiatowego, gdyż ten zastosował art. 50 i 51 ustawy a powinien art. 48 § 1 ustawy. Skutek byłby taki sam. Zwykła pomyłka powiatówkki a tyle namieszali.
Co teraz?
Czy powiatowy wszcznie od nowa postępowania na podstawie właściwego przepisu?
Czy mam coś robić? Odwoływać się? Ale od czego błędu urzędnika z powiatówki?
Ponad 4 lata temu kupiłem mieszkanie na rynku wtórnym w bloku składającym się z 6 mieszkań, które administratorem jest ADM. Mieszkanie kupiłem od osoby fizycznej. </blockquote>
W naszej ocenie w szczególności wymaga wyjaśnienia czy nabywca ponosi "odpowiedzialnośc" za błędy poprzednika na gruncie prawa budowlanego i o jej zakres, innymi słowy należy wyjaśnic kto w takiej sytuacji jest adresatem decyzji.
"Adresaci wydawanych przez organy nadzoru budowlanego na podstawie art. 48 ustawy - Prawo budowlane decyzji zostali wymienieni w art. 52 ustawy - Prawo budowlane. Zgodnie z tym przepisem są nimi: inwestor, właściciel lub zarządca obiektu budowlanego. Kolejność podmiotów wymienionych w tym przepisie nie jest przypadkowa, zatem co do zasady organ nadzoru budowlanego powinien kierować swoje nakazy w pierwszej kolejności do inwestora.
Natomiast jeśli przeniesienie prawa własności wykluczy możliwość nałożenia nakazów na inwestora (osobę, która dokonała nielegalnych robót budowlanych), organ nadzoru budowlanego zobligowany jest nałożyć obowiązki na ten podmiot, który będzie w stanie faktycznie dany nakaz wykonać. Powyższe wynika również z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 27 marca 2007 r., sygn. akt: II OSK 522/06, zgodnie z którym: „kiedy w toku prowadzonego postępowania administracyjnego zmierzającego do legalizacji samowoli budowlanej właściciel nieruchomości, który wcześniej był inwestorem, zbywa swoją nieruchomość w drodze czynności cywilnoprawnej, to w świetle art. 52 ustawy - Prawo budowlane - nowy właściciel, wchodząc w prawa i obowiązki dotychczasowego, powinien być podmiotem, do którego kierowane winny być wszelkie postanowienia organów administracji, w tym przede wszystkim nakaz rozbiórki jako konsekwencja niewykonania nałożonych wcześniej obowiązków w trybie art. 48 ust. 2 i 3 ustawy - Prawo budowlane. Inwestor, który w toku prowadzonego postępowania legalizacyjnego wyzbywa się prawa do nieruchomości, traci status strony w postępowaniu administracyjnym, zaś adresatem wydawanych następnie w sprawie decyzji winien być nowy właściciel, który stał się następcą prawnym”. Zgodnie zaś z wyrokiem NSA z dnia 6 marca 2008 r., sygn. akt: II OSK 158/07: „nie ma możliwości nałożenia obowiązku rozbiórki na inwestora, który utracił tytuł prawny do obiektu”. Podmiot w stosunku do którego będzie prowadzone postępowanie w sprawie legalizacji samowoli budowlanej, będzie również zobowiązany do wniesienia opłaty legalizacyjnej, o której mowa w art. 49 ust. 1 ustawy - Prawo budowlane." (pismo GUNB z dnia 7.10.2010 roku).
Zatem to Refnek, mimo że kupił lokal z nielegalną zabudową w rezultacie poniesie konsekwencje, przy czym w grę wchodzi ewentualna rozbiórka, to nie jest kara w potocznym rozumieniu, lecz przywrócenie do stanu pierwotnego, moim zdaniem nie może byc natomiast ukarany karą pieniężną.
Witajcie,
mam nadzieję że w tym wątku jeszcze ktoś działa. Po pierwsze bardzo ciekawi mnie sytuacja refenka, bo sama jestem w trakcie negocjacji w sprawie kupna mieszkania i napotkałam na taki problem. Co więcej Pani zarządca wspólnoty tego obiektu "nie widzi problemu" i wolałaby żebym "nie otwierała puszki pandory" czyli nie dowiadywała się w urzędzie bo jak się okazało większość właścicieli sobie te loggie we własnym zakresie zabudowała.
sprawa jest o tyle śmieszna że optymistycznie nastawiona do " świętego spokoju " pani prezes firmy zarządzającej w imieniu wspólnoty nie widzi potrzeby zalegalizowania tych loggi, ale za to w przyszłym roku wspólnota chce dokonać remontu elewacji. A to jak wszyscy wiemy wymaga przedłożenia projektu budowlanego i wystąpienia o wydanie PB. Nie mam więc pojęcia jak wspólnota zamierza wybrnąć z tej samowolki gdy w ramach decyzji zamiast decyzji o PB dostaną wezwanie do usunięcia szkód [ przywrócenia stanu pierwotnego ]. Jeśli ktoś z Was już przeszedł przez takie perypetie to wspaniale byłoby się dowiedzieć jak wygląda obecnie nieruchomość [ w senie loggia została, kazano ją rozebrać, była kara ? ]
A czy w świetle przytoczonego przez Zarządcę artykuły mogę w umowie cywilnoprawnej jaką jest umowa sprzedaży zawrzeć klauzulę iż wszelkie roszczenia finansowe zostaną przeniesione na poprzedniego właściciela ?
bardzo proszę o ile ktoś tu zagląda o szybką odpowiedź bo negocjacje o zakupie w toku a nie chcę stracić możliwości kupna tego mieszkania.
tymbardziej: Nie mam więc pojęcia jak wspólnota zamierza wybrnąć z tej samowolki
to jest pytanie, które właściciel powinien zadać na piśmie do zarządu wspólnoty a nie do zarządcy.
o rodzajach zarządu we wspolnotach masz tutaj: https://forum.zarzadca.pl/wiki/zarzad
ja jeszcze nie jestem właścicielem więc formalnie nie mogę nic złożyć, co więcej w obliczu kompletnego braku zrozumienia problemu przez obecnego właściciela [ tu cytat : no ale skoro tyle lat tak stoi i nikt się nie przyczepił to po co z tym coś robić ? " ] postanowiłam się spotkać jutro z nim i z Panią Prezes z firmy zarządzającej ta nieruchomością.
Gdzieś znalazłam informację że jeśli większość członków wspólnoty podejmie uchwałę zezwalającą na zabudowę loggi to jest to dokument prawomocny i wymagany jako załącznik do wniosku o legalizację rozbudowy.
Sytuacja jest o tyle dziwna że w księdze wieczystej nieruchomości loggia jest wylistowana jako izba i wliczona w powierzchnię użytkową. Jednak dokumentu potwierdzającego zgłoszenie zabudowy nie ma.
w odniesieniu do linku :
wspólnota wybrała firmę zewnętrzną na administratora budynku jednak nie mam bladego pojęcia czy odbyło się to droga notarialną czy tylko uchwała wspólnoty.
a co do samego zarządu wspólnoty to nie wiem czy przy małej wspólnocie [ w budynku znajduje się 5 mieszkań ] obowiązują takie same zasady czy aby nie tylko kodeks postępowania cywilnego
neews jest taki ze nieformalny szef wspólnoty posiadający mieszkanie powyżej tego którego kupnem jestem zainteresowana też nabył swoje mieszkanie z zabudowaną loggią i nie widzi z tym problemu [ podobnie jak administrator budynku ]
czy skoro większość mieszkań jest w podobnej sytuacji to wspólnota powinna podjąć uchwałę że wyraża ( no właśnie wstecznie ? ) zgodę na zabudowę loggi oknami PCV i potem wystąpić o legalizację ?
nadal czekam na każdą możliwą podpowiedź, zależy mi na czasie bo oferta na rynku a nie chcę wpłacać zadatku póki nie wyjaśnię tej samowolki.
dzięki za linka jednak nie rozwiązuje on do końca moich problemów. po dzisiejszej pogawędce w urzędzie miasta i " cudownej" rozmowie z panią prezes firmy administrujacej już wiem że nieruchomości nie kupię bo wspólnota nawet uchwały o tej zabudowie nie podjęła. a loggia jest już przecież dawno zabudowana na pewno przed 2006 rokiem. nie ma też oczywiście zgłoszenia w wydziale architektury nawet w teczce w archiwum.
Trzeba pamiętać, że przy zabudowie loggii następuje zmiana przeznaczenia tego pomieszczenia. W wielu przypadkach rzutuje to na zwiększenie powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego. Moim zdaniem zabudowa loggii powinna być uzgodniona też z projektantem budynku.
[cite] elan124:[/cite]Trzeba pamiętać, że przy zabudowie loggii następuje zmiana przeznaczenia tego pomieszczenia.
uważam, że ta teza nie trzyma się ... jak nie zostaną zmienione ściany oddzielające loggie od reszty lokalu , uważam że nie następuję zmiana przeznaczenia lokalu pomocniczego . poprawia się natomiast komfort cieplny lokalu .
W wielu przypadkach rzutuje to na zwiększenie powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego.
to jest już samowola budowlana
Moim zdaniem zabudowa loggii powinna być uzgodniona też z projektantem budynku.
to prawda - prawo autorskie, jeżeli projektant żyje lub nie przeniósł praw autorskich na wspólnotę mieszkaniową co ostatnio ma miejsce - właściciele wykupują prawa autorskie , co w przyszłości ułatwia wiele sprawa w kontakcie z urzędami.
w przypadku kamienic z lat 30 trudno o zgodę projektanta. jeśli nie demontuje się ściany pomiędzy zabudowana przesuwnymi panelami loggia a mieszkaniem to komfort cieplny się zwieksza i tyle. jeśli loggia została zabudowana trwale np oknami PCV to już jest samowola, ale np w przypadku doprowadzenia do loggi kaloryferów to mamy już dwie samowole. przy demontażu ściany pomiędzy dotychczasowym mieszkaniem a loggią już 3 a jeśli nie ma w tym celu uchwały wspólnoty to nie ma podstawy prawej do legalizacji. czy coś pomylilam?
Czyli zanim właściciel lokalu przystąpi do prac związanych z zabudową loggii, powinien dopełnić następujących formalności:
1/uzyskać zgodę Wspólnoty Mieszkaniowej na zabudowę,
2/sporządzić plan zabudowy, najlepiej w uzgodnieniu z projektantem budynku,
3/wystąpić do organu architektury i planowania przestrzennego w gminie o zgodę na budowę,
4/w zgłoszeniu zamiaru zabudowy logii należy określić: rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych związanych z ta zabudową oraz termin ich rozpoczęcia. Do zgłoszenia należy dołączyć oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane (np. akt własności mieszkania lub inny tytuł).
W zależności od potrzeb do zgłoszenia trzeba również dołączyć odpowiednie szkice lub rysunki, a także pozwolenia, uzgodnienia i opinie wymagane odrębnymi przepisami.
elan124 - to wszystko to NIEPRAWDA. Nie wiem na jakiej podstawie prawnej są te dywagacje?
Oczywiście nie mówimy o jakieś zabudowie z cegieł czy ścian betonowych, ale modnych i łatwo dostępnych oszklonych profili aluminiowych, które zazwyczaj posiadają odpowiedni certyfikat.
Miałem ten "problem" u siebie więc go sprawdziłem. nie potrzeba nawet zgłoszenia. Dla uniknięcia "konfliktów sąsiedzkich" doradziłem właścicielowi zwrócenie się do Zarządu z pismem informującym o takim zamiarze. W odpowiedzi napisałem, jest to zgodne z prawem, nie stwierdzam "ponadnormatywnego" wykorzystania częći wspólnej (elewacji). Sprawa zamknięta.To może przeszkadzać jedynie zawistnym sąsiadom.:bigsmile:
Oczywiście nie mówimy o jakieś zabudowie z cegieł czy ścian betonowych,
ale modnych i łatwo dostępnych oszklonych profili aluminiowych,
które zazwyczaj posiadają odpowiedni certyfikat.
jeszcze nie widziałem i nie słyszałem o takich ściankach: pokój -balkon loggia...
Praktyk-realista: Miałem ten "problem" u siebie więc go sprawdziłem. nie potrzeba nawet zgłoszenia
Zabudowa okienna loggii wymaga m.in. dopełnienia wymienionych wyżej formalności (i innych) z uwagi na istotną zmianę elewacji czyli nieruchomości wspólnej. Oczywiście każdy przypadek jest inny. Wystarczy prosta konsultacja z PINB lub WINB (boisz się). Pozdrawiam
Praktyk-realista: To może przeszkadzać jedynie zawistnym sąsiadom
A gdzie tu zawiść ? Mieć inne zdanie na jakiś temat to już zawiść ???
elan124 - proszę wskazać podstawę prawną tego twierdzenia. Może coś znajdzieś w Prawie Budowlanym? Konsultacja z WINB?Czy wiesz co piszesz? Wydaje mi się ,że nie.
2/sporządzić plan zabudowy, najlepiej w uzgodnieniu z projektantem budynku,
A jak nie żyje to z jego żoną?
Tutaj ludzie oczekują pomocy w postaci rady, od kogoś kto wie o co chodzi, a nie domniemywa.:bigsmile:
tymbardziej: jeśli loggia została zabudowana trwale np. oknami PCV to już jest samowola, ale np. w przypadku doprowadzenia do loggii kaloryferów to mamy już dwie samowole. Przy demontażu ściany pomiędzy dotychczasowym mieszkaniem a loggią już 3, a jeśli nie ma w tym celu uchwały wspólnoty to nie ma podstawy prawej do legalizacji. Czy coś pomyliłam ?
Rozumiem. Podstawą prawną są opinie forumowiczów biedronka i czajnika5. A potwierdzeniem artykuł reklamowy firmy produkującej te zabudowy. Pogratulować wiedzy.
Powtarzam dla zainteresowanych. Zabudowa loggi czy balkonu nie wymaga żadnych pozwoleń ani nawet zgłoszenia. Jeżeli ta konstrukcja nie ingeruje zbytnio w elewację, czyli część wspólną, nie wymaga również pozwolenia WM, bo takie jest prawo właściciela z korzystania z prawa współwłasności. Zalecam jednak zgłoszenie tej zabudowy zarządowi, tak na wszelki wypadek ,z ostrożności procesowej. Jako Zarząd WM krytycznie odnoszę się do takiego "bezwarunkowego prawa własności" ale nie ja go tworzyłem i nie ja go zmienię. Z cytowanego artykułu zalecam tę część o pracach w prywatnych lokalach mieszkalnych. Istnieje tu całkowita samowola właściciela. MOŻE SOBIE WYBURZYĆ WSZYSTKIE ŚCIANY, KONSEKWENCJE PONIESIE DOPIERO JAK SPOWODUJE KATASTROFĘ BUDOWLANĄ.Wówczas do akcji wkroczy PINB, Straż Pożarna, Policja, Prokuratura. Niestety są przypadki "radosnej twórczości" właścicieli, którzy zabudowują balkon/loggie sklejkami,dyktą, płytami wiórowymi, plexi itp.Wygląda to koszmarnie, ale dopóki ustawodawca nie określi definicją ustawową "pojęcie estetyki budynku", dopóty będziemy mieli obdrapane ściany elewacji i wiszące na sznurkach schnące gacie i majtki.
[cite] Praktyk-realista:[/cite]Rozumiem. Podstawą prawną są opinie forumowiczów biedronka i czajnika5.
A potwierdzeniem artykuł reklamowy firmy produkującej te zabudowy.
Pogratulować wiedzy.
a skąd wynika teza, że us^er Praktyk-reliasta głosi jedynie poprawne poglądy>>>?
Powtarzam dla zainteresowanych. Zabudowa loggi czy balkonu nie wymaga żadnych pozwoleń ani nawet zgłoszenia.
Jeżeli ta konstrukcja nie ingeruje zbytnio w elewację, czyli część wspólną, nie wymaga również pozwolenia WM, bo takie jest prawo właściciela z korzystania z prawa współwłasności.
Zalecam jednak zgłoszenie tej zabudowy zarządowi, tak na wszelki wypadek ,z ostrożności procesowej. Jako Zarząd WM krytycznie odnoszę się do takiego "bezwarunkowego prawa własności" ale nie ja go tworzyłem i nie ja go zmienię.
Z cytowanego artykułu zalecam tę część o pracach w prywatnych lokalach mieszkalnych. Istnieje tu całkowita samowola właściciela. MOŻE SOBIE WYBURZYĆ WSZYSTKIE ŚCIANY, KONSEKWENCJE PONIESIE DOPIERO JAK SPOWODUJE KATASTROFĘ BUDOWLANĄ.
Wówczas do akcji wkroczy PINB, Straż Pożarna, Policja, Prokuratura.
Niestety są przypadki "radosnej twórczości" właścicieli, którzy zabudowują balkon/loggie sklejkami,dyktą, płytami wiórowymi, plexi itp.
Wygląda to koszmarnie, ale dopóki ustawodawca nie określi definicją ustawową "pojęcie estetyki budynku", dopóty będziemy mieli obdrapane ściany elewacji i wiszące na sznurkach schnące gacie i majtki.
Praktyk-realista: Zabudowa loggi czy balkonu nie wymaga żadnych pozwoleń ani nawet zgłoszenia
Takie dywagacje to wynik konsultacji z ciotką Klotką. Kilka lat temu mój sąsiad otrzymał poniższe wskazówki ze Starostwa Powiatowego w sprawie zabudowy okiennej swojej loggii: (…) zabudowę loggii w… z uwagi na to, że zmieniają się warunki użytkowania należy uznać za przebudowę. Wykonanie takich robót objęte jest obowiązkiem uzyskania pozwolenia na budowę. Do wniosku o wydanie pozwolenia na budowę należy dołączyć:
- ostateczną decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu lub wypis z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego,
- oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane,
- projekt budowlany w 4 egz. wykonany przez osobą uprawnioną,
- ocenę stanu technicznego budynku,
- obliczenia konstrukcyjno-wytrzymałościowe płyty balkonowej,
- zgodę projektanta na dokonanie zmian,
- zgodę właściciela gruntu.
Praktyk-realista: Niestety są przypadki "radosnej twórczości" właścicieli, którzy zabudowują balkon/loggie sklejkami, dyktą, płytami wiórowymi, plexi, itp. Wygląda to koszmarnie, ale dopóki ustawodawca nie określi definicją ustawową "pojęcie estetyki budynku", dopóty będziemy mieli obdrapane ściany elewacji i wiszące na sznurkach schnące gacie i majtki
I dlatego należy skrupulatnie przestrzegać wytycznych ze np. Starostwa Powiatowego. Przy zabudowie okiennej loggii decydować będzie projektant budynku (lub inna osoba zaakceptowana przez Starostwo) a nie ciocia Klocia i wujek Chłodek. Wyobraź sobie trzypiętrowy budynek wspólnoty przy jakiejś ulicy. Na każdym piętrze po trzy loggie, czyli razem dziewięć (9) loggii. Jak by tak było jak piszesz, że „zabudowa loggii czy balkonu nie wymaga żadnych pozwoleń ani nawet zgłoszenia”, to wkrótce okazałoby się, że każda loggia jest zabudowana inaczej a w zaprojektowanej przez architekta elewacji budynku zostały zachwiane znacznie, proporcje architektoniczne i estetyczne. W tej loggii gacie a wyżej troki z gaciami i onuce (oczywiście korzystam ze skrótu myślowego)… Brawa za takie wskazówki !
Nikt Ci elan124 nie zabrania konsultacji z projektantem budynku czy WINB. Twoja wiedza wynika z pogaduszek z sąsiadem i przeświadczenia ,że zabudowana loggia zmienia swoje przeznaczenie i warunki użytkowania. Jak w kuchni zamontujesz sedes , to też tak będzie. Kuchnia stanie się ubikacją. Ja jestem zbyt powaźnym człowiekiem ,żeby prowadzić taki dyskurs.Ja nie znam przypadku sąsiada. Domniemywam, że skoro Starosta Powiatowy się wypowiedział chodziło o zaświadczenie o samodzielności lokalu (art. 2 uowl)To całkiem inna sytuacja. W tym wątku piszemy o zabudowie balkonowej w formie konstrukcji metalowo-szklanej.Zainteresowanych informuję - taki przypadek miałem latem ub. roku. Wystawiłem odpowiednie pismo zainteresowanemu, które podpisałem własnoręcznie, i za które ponoszę odpowiedzialność.Jeżeli ktoś chce konsultować cokolwiek z PINB, to niech to robi. Może go nawet facet nie wyrzuci, ale grzecznie powiadomi ,że doradzać to on może prywatnie po godzinach za odpowiednią opłatą. W godzinach pracy wykonuje ustawowe swoje obowiązki, do których nie należy doradztwo. :shamed::shamed::shamed:
Witam serdecznie mam podobny problem zabudowałem balkon (parter) z dżwiami na ogródek i oknem mieszkam na osiedlu i dziś się dowiedziałem że zrobiłem to niezgodnie z prawem budowlanym. a więc kal mogę zrobić by nie kazano mi tego rozbierać i nie nałożono na mnie kary. Nie dostałem jeszcze żadnego pisma tylko ustne upomnienie od zarządcy.
Proszę o poradę i pomoc w pozytywnym załatwieniu sprawy. Pozdrawiam
Komentarze
1. Tylko zabudowa balkonu?
2. Zabudowa balkonu, której celem jest powiększenie powierzchni użytkowej mieszkania?
1. Wykonać projekt zabudowy
2. Uzyskać zgodę zarządcy lub zarządu wspólnoty mieszkaniowej
3. Wystąpić do właściwego organu architektury gminy lub miasta o zgodę na zabudowę balkonu
4. W zależności o charakteru prac mogą one być uznane za roboty budowlane, wówczas wymagane byłoby pozwolenie na budowę zamiast zgłoszenia
5. Informacje na temat tego czy dana zabudowa wymaga pozwolenia na budowę czy tylko zgłoszenia uzyskać można we właściwym organie administracji architektoniczno - budowlanej (u starosty lub wojewody)
6. W składanej dokumentacji określić zakres i sposób realizacji zamierzonych prac budowlanych związanych z zabudową
7. Określić termin rozpoczęcia prac związanych z zabudową
8. Do składanych dokumentów dołączyć oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością, czyli np. akt notarialny mieszkania
Największym problemem jest tu zwykle zgoda zarządu, zarządcy lub wspólnoty, wpływ zmian na architekturę budynku, elewacji itp.
Orzecznictwo:
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CE90283E7E
Zabudowa balkonu lub loggi - generalnie obowiązują te same zasady
pozdrawiam
JAK DŁUGO NALEŻY PRZECHOWYWAĆ / ILE LAT- PODSTAWA PRAWNA/ DECYZJE O WYRAŻENIU ZGODY PRZEZ ADMINISTRACJĘ NA ZABUDOWĘ BALKONU.
Taka decyzja jest też w dokumentacji architektury gminy lub miasta, do której właściciel zwracał się o zgodę na określone prace.
Ja mam również problem z zabudowana loggią ale znacznie bardziej skomplikowany.
A mianowicie:
Ponad 4 lata temu kupiłem mieszkanie na rynku wtórnym w bloku składającym się z 6 mieszkań, które administratorem jest ADM. Mieszkanie kupiłem od osoby fizycznej.
W bloku 4 mieszkania są własnościowe a 2 komunalne.
Rok temu administracja postanowiła zrobić termomodernizację i dopatrzyła się nielegalnej zabudowy loggi u mnie (albo ktoś na mnie doniósł).
Pomimo, że to nie ja robiłem tą zabudowę (była robiona przed 1995 rokiem) zrobiłem potrzebny projekt i złożyłem w nadzorze budowlanym podanie o zalegalizowanie (kosztowało mnie to sporo pieniędzy).
Nadzór powiatowy przychylił się do mojego podania i sprawę nielegalnej zabudowy umorzył – a ADM zrobił termomodernizację.
Dwa tygodnie temu dostałem pismo z Nadzoru nadrzędnego nad moim powiatowym (wojewódzkiego), że decyzja powiatowego o umorzeniu była bez podstawna i ją anulowano. Wszczęto nowe postępowanie administracyjne.
W rozmowie z pracownikiem nadzoru wojewódzkiego dowiedziałem się że dostanę decyzję nakazującą rozbiórkę lub 50.000 zł kary !!!
Czy to możliwe?
Co z elewacją?
Czy ewentualna sprawa sądzie jest do wygrania?
Czy nie zawinił powiatowy nadzór lub ADM mając nielegalną zabudowę przed ponad 10 lat?
Proszę o pilną poradę na forum lub na meil: refnek@op.pl
Rafał
Dostałem zawiadomienie z wojewódzkiego nadzoru, iż wszczęto postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji ostatecznej nadzoru powiatowego.
Na razie nie ma mowy o terminach bo wojewódzki jeszcze nie wystawił decyzji uchylającej ale zapowiedział że na pewno nie przychylą się do mojego podania i dostane albo karę albo nakaz rozbiórki.
:-(
Przyczyną cofnięcia jak mi powiedział pracownik nadzoru wojewódzkiego jest bezpodstawne umorzenie postępowania przez powiatowy nadzór.
Wiem, że trzeba czekać na decyzję, tylko ja chciałem się dowiedzieć co może mnie spotkać?
Czy mam szanse na wygraną w sądzie? Bo zamierzam się odwoływać,
Gdzie szukać prawnika w materii prawa budowlanego?
Jak dostanę decyzję to mogę nie zdążyć w przygotowaniu linii obrony do odwołania.
Ile będę miał czasu na wniesienie odwołania? 14 dni?
kontynuując mój wątek:
W dniu dzisiejszym otrzymałem decyzję nadzoru wojewódzkiego o anulowaniu decyzji nadzoru budowlanego, gdyż została ona wydana na podstawie niewłaściwych. Nie ustalono w postępowaniu nadzoru powiatowego kiedy zabudowa została wykonana.
Co teraz?
Jakie poczynić kroki?
Czy zostanę pociągnięty do odpowiedzialności (grzywna/rozbiórka) bo powiatowy cyt. "dopuścił się rażącego naruszenia przepisów:?
P.S. W piśmie ja składałem wniosek napisałem iż z mojej wiedzy wynika, iż zabudowa została wykonana przed 1992 rokiem.
Proszę o pomoc.
Co napisać? Że nie jestem winny? Co zawrzeć w odwołaniu?
Nie wiem jak to ująć. Pisał ktoś już coś podobnego?
A może poczekać na dalszy rozwój wypadków?
Może powiatowy nadzór tą sprawę wyprostuje?
wojewódzki nadzór budowlany zakwestionował i anulował decyzję powiatowego, gdyż ten zastosował art. 50 i 51 ustawy a powinien art. 48 § 1 ustawy. Skutek byłby taki sam. Zwykła pomyłka powiatówkki a tyle namieszali.
Co teraz?
Czy powiatowy wszcznie od nowa postępowania na podstawie właściwego przepisu?
Czy mam coś robić? Odwoływać się? Ale od czego błędu urzędnika z powiatówki?
Proszę o pilny odpis.
Ponad 4 lata temu kupiłem mieszkanie na rynku wtórnym w bloku składającym się z 6 mieszkań, które administratorem jest ADM. Mieszkanie kupiłem od osoby fizycznej. </blockquote>
W naszej ocenie w szczególności wymaga wyjaśnienia czy nabywca ponosi "odpowiedzialnośc" za błędy poprzednika na gruncie prawa budowlanego i o jej zakres, innymi słowy należy wyjaśnic kto w takiej sytuacji jest adresatem decyzji.
"Adresaci wydawanych przez organy nadzoru budowlanego na podstawie art. 48 ustawy - Prawo budowlane decyzji zostali wymienieni w art. 52 ustawy - Prawo budowlane. Zgodnie z tym przepisem są nimi: inwestor, właściciel lub zarządca obiektu budowlanego. Kolejność podmiotów wymienionych w tym przepisie nie jest przypadkowa, zatem co do zasady organ nadzoru budowlanego powinien kierować swoje nakazy w pierwszej kolejności do inwestora.
Natomiast jeśli przeniesienie prawa własności wykluczy możliwość nałożenia nakazów na inwestora (osobę, która dokonała nielegalnych robót budowlanych), organ nadzoru budowlanego zobligowany jest nałożyć obowiązki na ten podmiot, który będzie w stanie faktycznie dany nakaz wykonać. Powyższe wynika również z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 27 marca 2007 r., sygn. akt: II OSK 522/06, zgodnie z którym: „kiedy w toku prowadzonego postępowania administracyjnego zmierzającego do legalizacji samowoli budowlanej właściciel nieruchomości, który wcześniej był inwestorem, zbywa swoją nieruchomość w drodze czynności cywilnoprawnej, to w świetle art. 52 ustawy - Prawo budowlane - nowy właściciel, wchodząc w prawa i obowiązki dotychczasowego, powinien być podmiotem, do którego kierowane winny być wszelkie postanowienia organów administracji, w tym przede wszystkim nakaz rozbiórki jako konsekwencja niewykonania nałożonych wcześniej obowiązków w trybie art. 48 ust. 2 i 3 ustawy - Prawo budowlane. Inwestor, który w toku prowadzonego postępowania legalizacyjnego wyzbywa się prawa do nieruchomości, traci status strony w postępowaniu administracyjnym, zaś adresatem wydawanych następnie w sprawie decyzji winien być nowy właściciel, który stał się następcą prawnym”. Zgodnie zaś z wyrokiem NSA z dnia 6 marca 2008 r., sygn. akt: II OSK 158/07: „nie ma możliwości nałożenia obowiązku rozbiórki na inwestora, który utracił tytuł prawny do obiektu”. Podmiot w stosunku do którego będzie prowadzone postępowanie w sprawie legalizacji samowoli budowlanej, będzie również zobowiązany do wniesienia opłaty legalizacyjnej, o której mowa w art. 49 ust. 1 ustawy - Prawo budowlane." (pismo GUNB z dnia 7.10.2010 roku).
Zatem to Refnek, mimo że kupił lokal z nielegalną zabudową w rezultacie poniesie konsekwencje, przy czym w grę wchodzi ewentualna rozbiórka, to nie jest kara w potocznym rozumieniu, lecz przywrócenie do stanu pierwotnego, moim zdaniem nie może byc natomiast ukarany karą pieniężną.
mam nadzieję że w tym wątku jeszcze ktoś działa. Po pierwsze bardzo ciekawi mnie sytuacja refenka, bo sama jestem w trakcie negocjacji w sprawie kupna mieszkania i napotkałam na taki problem. Co więcej Pani zarządca wspólnoty tego obiektu "nie widzi problemu" i wolałaby żebym "nie otwierała puszki pandory" czyli nie dowiadywała się w urzędzie bo jak się okazało większość właścicieli sobie te loggie we własnym zakresie zabudowała.
sprawa jest o tyle śmieszna że optymistycznie nastawiona do " świętego spokoju " pani prezes firmy zarządzającej w imieniu wspólnoty nie widzi potrzeby zalegalizowania tych loggi, ale za to w przyszłym roku wspólnota chce dokonać remontu elewacji. A to jak wszyscy wiemy wymaga przedłożenia projektu budowlanego i wystąpienia o wydanie PB. Nie mam więc pojęcia jak wspólnota zamierza wybrnąć z tej samowolki gdy w ramach decyzji zamiast decyzji o PB dostaną wezwanie do usunięcia szkód [ przywrócenia stanu pierwotnego ]. Jeśli ktoś z Was już przeszedł przez takie perypetie to wspaniale byłoby się dowiedzieć jak wygląda obecnie nieruchomość [ w senie loggia została, kazano ją rozebrać, była kara ? ]
A czy w świetle przytoczonego przez Zarządcę artykuły mogę w umowie cywilnoprawnej jaką jest umowa sprzedaży zawrzeć klauzulę iż wszelkie roszczenia finansowe zostaną przeniesione na poprzedniego właściciela ?
bardzo proszę o ile ktoś tu zagląda o szybką odpowiedź bo negocjacje o zakupie w toku a nie chcę stracić możliwości kupna tego mieszkania.
o rodzajach zarządu we wspolnotach masz tutaj: https://forum.zarzadca.pl/wiki/zarzad
Gdzieś znalazłam informację że jeśli większość członków wspólnoty podejmie uchwałę zezwalającą na zabudowę loggi to jest to dokument prawomocny i wymagany jako załącznik do wniosku o legalizację rozbudowy.
Sytuacja jest o tyle dziwna że w księdze wieczystej nieruchomości loggia jest wylistowana jako izba i wliczona w powierzchnię użytkową. Jednak dokumentu potwierdzającego zgłoszenie zabudowy nie ma.
w odniesieniu do linku :
wspólnota wybrała firmę zewnętrzną na administratora budynku jednak nie mam bladego pojęcia czy odbyło się to droga notarialną czy tylko uchwała wspólnoty.
a co do samego zarządu wspólnoty to nie wiem czy przy małej wspólnocie [ w budynku znajduje się 5 mieszkań ] obowiązują takie same zasady czy aby nie tylko kodeks postępowania cywilnego
neews jest taki ze nieformalny szef wspólnoty posiadający mieszkanie powyżej tego którego kupnem jestem zainteresowana też nabył swoje mieszkanie z zabudowaną loggią i nie widzi z tym problemu [ podobnie jak administrator budynku ]
czy skoro większość mieszkań jest w podobnej sytuacji to wspólnota powinna podjąć uchwałę że wyraża ( no właśnie wstecznie ? ) zgodę na zabudowę loggi oknami PCV i potem wystąpić o legalizację ?
nadal czekam na każdą możliwą podpowiedź, zależy mi na czasie bo oferta na rynku a nie chcę wpłacać zadatku póki nie wyjaśnię tej samowolki.
http://oszczednie.com.pl/remont-balkonu-czy-potrzebna-jest-zgoda.html
dziękuję za pomoc :-)
to jest już samowola budowlana
to prawda - prawo autorskie, jeżeli projektant żyje lub nie przeniósł praw autorskich na wspólnotę mieszkaniową co ostatnio ma miejsce - właściciele wykupują prawa autorskie , co w przyszłości ułatwia wiele sprawa w kontakcie z urzędami.
http://prawo.rp.pl/artykul/858363.html
i ten;
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/8509,czego_wymaga_zabudowa_balkonu_wstawienie_krat_.html
jak nie zna się szczegółów można jedynie "wzruszyć temat" ....
1/uzyskać zgodę Wspólnoty Mieszkaniowej na zabudowę,
2/sporządzić plan zabudowy, najlepiej w uzgodnieniu z projektantem budynku,
3/wystąpić do organu architektury i planowania przestrzennego w gminie o zgodę na budowę,
4/w zgłoszeniu zamiaru zabudowy logii należy określić: rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych związanych z ta zabudową oraz termin ich rozpoczęcia. Do zgłoszenia należy dołączyć oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane (np. akt własności mieszkania lub inny tytuł).
W zależności od potrzeb do zgłoszenia trzeba również dołączyć odpowiednie szkice lub rysunki, a także pozwolenia, uzgodnienia i opinie wymagane odrębnymi przepisami.
Oczywiście nie mówimy o jakieś zabudowie z cegieł czy ścian betonowych, ale modnych i łatwo dostępnych oszklonych profili aluminiowych, które zazwyczaj posiadają odpowiedni certyfikat.
Miałem ten "problem" u siebie więc go sprawdziłem. nie potrzeba nawet zgłoszenia. Dla uniknięcia "konfliktów sąsiedzkich" doradziłem właścicielowi zwrócenie się do Zarządu z pismem informującym o takim zamiarze. W odpowiedzi napisałem, jest to zgodne z prawem, nie stwierdzam "ponadnormatywnego" wykorzystania częći wspólnej (elewacji). Sprawa zamknięta.To może przeszkadzać jedynie zawistnym sąsiadom.:bigsmile:
Tutaj ludzie oczekują pomocy w postaci rady, od kogoś kto wie o co chodzi, a nie domniemywa.:bigsmile:
Ludzie potrzebują pomocy a nie wciskania kitu :bigsmile: No właśnie ?
Powtarzam dla zainteresowanych. Zabudowa loggi czy balkonu nie wymaga żadnych pozwoleń ani nawet zgłoszenia. Jeżeli ta konstrukcja nie ingeruje zbytnio w elewację, czyli część wspólną, nie wymaga również pozwolenia WM, bo takie jest prawo właściciela z korzystania z prawa współwłasności. Zalecam jednak zgłoszenie tej zabudowy zarządowi, tak na wszelki wypadek ,z ostrożności procesowej. Jako Zarząd WM krytycznie odnoszę się do takiego "bezwarunkowego prawa własności" ale nie ja go tworzyłem i nie ja go zmienię. Z cytowanego artykułu zalecam tę część o pracach w prywatnych lokalach mieszkalnych. Istnieje tu całkowita samowola właściciela. MOŻE SOBIE WYBURZYĆ WSZYSTKIE ŚCIANY, KONSEKWENCJE PONIESIE DOPIERO JAK SPOWODUJE KATASTROFĘ BUDOWLANĄ.Wówczas do akcji wkroczy PINB, Straż Pożarna, Policja, Prokuratura. Niestety są przypadki "radosnej twórczości" właścicieli, którzy zabudowują balkon/loggie sklejkami,dyktą, płytami wiórowymi, plexi itp.Wygląda to koszmarnie, ale dopóki ustawodawca nie określi definicją ustawową "pojęcie estetyki budynku", dopóty będziemy mieli obdrapane ściany elewacji i wiszące na sznurkach schnące gacie i majtki.
no comment ...
- ostateczną decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu lub wypis z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego,
- oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane,
- projekt budowlany w 4 egz. wykonany przez osobą uprawnioną,
- ocenę stanu technicznego budynku,
- obliczenia konstrukcyjno-wytrzymałościowe płyty balkonowej,
- zgodę projektanta na dokonanie zmian,
- zgodę właściciela gruntu. I dlatego należy skrupulatnie przestrzegać wytycznych ze np. Starostwa Powiatowego. Przy zabudowie okiennej loggii decydować będzie projektant budynku (lub inna osoba zaakceptowana przez Starostwo) a nie ciocia Klocia i wujek Chłodek. Wyobraź sobie trzypiętrowy budynek wspólnoty przy jakiejś ulicy. Na każdym piętrze po trzy loggie, czyli razem dziewięć (9) loggii. Jak by tak było jak piszesz, że „zabudowa loggii czy balkonu nie wymaga żadnych pozwoleń ani nawet zgłoszenia”, to wkrótce okazałoby się, że każda loggia jest zabudowana inaczej a w zaprojektowanej przez architekta elewacji budynku zostały zachwiane znacznie, proporcje architektoniczne i estetyczne. W tej loggii gacie a wyżej troki z gaciami i onuce (oczywiście korzystam ze skrótu myślowego)… Brawa za takie wskazówki !
Proszę bezwzględnie zignorować cytowane słowa. Stosowanie się do takich sugestii prowadzi do konieczności poniesienia przykrych konsekwencji.
Pozdrawiam.
Proszę o poradę i pomoc w pozytywnym załatwieniu sprawy. Pozdrawiam