Kominy i wentylacja - pomocy

Ona88

Witam
znalazłam to forum przypadkowo gdyż szukam informacji dotyczących wspólnoty, administrowania i spraw z tym związanych, zacznę od początku
Kupiliśmy mieszkanie gdzie jest wspólnota mieszkaniowa co za tym idzie jest również osoba która jest administratorem budynku. Zaprosiliśmy do naszego mieszkania kominiarzy by zrobili ekspertyzę gdyż jesteśmy w trakcie remontu i chcemy wiedzieć gdzie możemy podłączyć piec, kominiarze powiedzieli nam że nie ma u nas w mieszkaniu wolnego kominu gdyż osoby mieszkające podłączyły się pod nasze wloty kominowe i zrobiły sobie wentylacje, co za tym idzie wentylacji też nie ma w tym mieszkaniu. Bardzo proszę o pomoc jak wygląda ta sprawa prawnie? Jeśli jest wspólnota to czy ich obowiązkiem jest zagwarantowanie sprawnych kominów i wentylacji mieszkańcom czy po prostu musimy sobie na swój kosz sami pokryć koszty z wybudowaniem nowego kominu, nadmieniam ze administratorka mowiła nam że ekspertyzy kominowe były robione niecałe pół roku temu.

Zarządca

Kominy są częścią wspólną, trzeba zrobić inwentaryzację i ustalić teraz co komu przypadnie, poza tym skoro zrobiły "sobie" wentylację, to musiały z kimś to uzgadniać, konkretnie ze wspólnotą mieszkaniową. Jeżeli uzgodnień nie było, to teraz powinny przywrócić do stanu pierwotnego.

czajnik5

[cite] Zarządca:[/cite]skoro zrobiły "sobie" wentylację, to musiały z kimś to uzgadniać, konkretnie ze wspólnotą mieszkaniową.

Uzgodnienie, to jedno, a wykonanie wentylacji niezgodnie z przepisami, to drugie. Nie można wykonać wentylacji w swoim lokalu jednocześnie pozbawiając wentylacji inny lokal. Albo nie podano pełnej informacji, albo wykonano podłączenia nielegalnie. W takim przypadku prosta droga do likwidacji samowoli.

[cite] Ona88:[/cite]osoby mieszkające podłączyły się pod nasze wloty kominowe i zrobiły sobie wentylacje

Trzy sprawy:
1. Czy jest to udokumentowane (np. w dokumentacji budynku), że te przewody są "nasze"?
2. "osoby mieszkające" - to oznacza co? osoby mieszkające poprzednio w waszym lokalu, osoby mieszkające pod/nad wami, czy może osoby mieszkające za ścianą na tej samej kondygnacji?
3. Jak mieli wcześniej rozwiązaną wentylację, tzn. przed podłączeniem się do waszych przewodów?

Pozdrawiam.

Ona88

Dzisiaj udaliśmy się do pani administrator w związku z problemem jaki nas dotknął która powiedziała nam że ani ona ani wspólnota nam nie da pieniędzy na zrobienie kominów , tyle że my nie chcemy by nam zrobili kominy ale udostępnili ten co przed paru laty był czynny, właściciele pod nami podłączyli się pod kominy które do tej pory były czynne nie mają na to żadnych dokumentów i czyli następna rzecz która nie jest prawnie udokumentowana, pani administrator powiedziała że ona nie jest od tego by sądzić czy kominy są potrzebne czy nie a tylko od podpisywania czegoś co ustanawia wspólnota poprzez głosowanie. Zostaliśmy bardzo źle potraktowani przez panią administrator która powiedziała nam że możemy sobie zrobić ogrzewanie elektryczne, jak odpowiedzieliśmy tej pani że nas nie stać na takie ogrzewanie gdyż nie dostaliśmy tego mieszkania tylko wzięliśmy je na kredyt , dostaliśmy od niej odpowiedź że ją to nie interesuje że nas nie stać a jak nam się nie podoba to możemy tam nie mieszkać. Bardzo przykre że tak niekompetentna osoba jest na tak ważnym stanowisku jak administrator budynku bo do tej pory co ona robi to wszystko kłóci się z prawem budowlanym, żadnych planów na kanalizację i elektrykę w tym budynku, ona tłumaczy sie że taką kamienicę dostała w 2009 r i nic nie da się z tym zrobić, ja sądzę że dało by się jak by się chciało, widocznie jej się nie chce. Do tej pory myślałam że administrator budynku jest to osoba ktora administruje budynkiem i podpisuje zmiany tylko takie które są zgodne z prawe, widocznie się myliłam a ona ma cieplutką posadę żadnej odpowiedzialności i jeszcze bierze pieniądze za nic, pomijając fakt że rok wcześniej na korytarzy naszego piętra mieścił się balkon który został zburzony podczas elewacji budynku widocznie renowacja jego była za droga i nie starczyło im pieniędzy, czy faktycznie nic z tym nie możemy zrobić? Kto w takim przypadku jest na prawie my czy oni (wspólnota i administrator)?

koziorozka

kominiarze powiedzieli nam że nie ma u nas w mieszkaniu wolnego kominu gdyż osoby mieszkające podłączyły się pod nasze wloty kominowe i zrobiły sobie wentylacje, co za tym idzie wentylacji też nie ma w tym mieszkaniu.

Przez brak wentylacji to mieszkanie chyba nie spełnia wymogów, by zamieszkali w nim ludzie?

czajnik5

[cite] Ona88:[/cite]na tak ważnym stanowisku jak administrator budynku

Nie, no... weź, nie żartuj.

Przede wszystkim zajrzyj do dokumentacji budynku. Tam musi być jasno określone, który przewód przynależy do którego lokalu. Ponadto, ponowię pytanie: jak mieli tamci rozwiązaną wentylację przed podłączeniem się do twojego przewodu? I ten Twój przewód, to jest spalinowy, dymowy, czy wentylacyjny?

Jak znajdę chwilę, to Ci narysuję, czego należy szukać w dokumentacji.

pejter

Wobec takiej postawy sąsiadów i administratorki, pozostaje sprawę zgłosić do inspektoratu nadzoru. Niestety, przyjacielsko relacji sąsiedzkich nie zaczniecie. Jeżeli nie było uchwały w.m. o zmianie przeznaczenia kanału wentylacyjnego, a przedtem na pewno należał do waszego mieszkania, to jest wasz. Na upartego to możecie do niego podłączyć wyrzut spalin
Ja bym wysłał oficjalne pismo z prośbą o udostępnienie uchwał o zaadoptowaniu przewodu i wyznaczył termin. Po upływie terminu, inspektorat albo podłączenie.

chyba nie spełnia wymogów,

Na pewno nie spełnia.

czajnik5

słowo się rzekło
proponuję zacząć od potwierdzenia

EDDIE

[cite] Ona88:[/cite]Dzisiaj udaliśmy się do pani administrator w związku z problemem jaki nas dotknął która powiedziała nam że ani ona ani wspólnota nam nie da pieniędzy na zrobienie kominów , tyle że my nie chcemy by nam zrobili kominy ale udostępnili ten co przed paru laty był czynny, właściciele pod nami podłączyli się pod kominy które do tej pory były czynne nie mają na to żadnych dokumentów i czyli następna rzecz która nie jest prawnie udokumentowana, pani administrator powiedziała że ona nie jest od tego by sądzić czy kominy są potrzebne czy nie a tylko od podpisywania czegoś co ustanawia wspólnota poprzez głosowanie. Zostaliśmy bardzo źle potraktowani przez panią administrator która powiedziała nam że możemy sobie zrobić ogrzewanie elektryczne, jak odpowiedzieliśmy tej pani że nas nie stać na takie ogrzewanie gdyż nie dostaliśmy tego mieszkania tylko wzięliśmy je na kredyt , dostaliśmy od niej odpowiedź że ją to nie interesuje że nas nie stać a jak nam się nie podoba to możemy tam nie mieszkać. Bardzo przykre że tak niekompetentna osoba jest na tak ważnym stanowisku jak administrator budynku bo do tej pory co ona robi to wszystko kłóci się z prawem budowlanym, żadnych planów na kanalizację i elektrykę w tym budynku, ona tłumaczy sie że taką kamienicę dostała w 2009 r i nic nie da się z tym zrobić, ja sądzę że dało by się jak by się chciało, widocznie jej się nie chce. Do tej pory myślałam że administrator budynku jest to osoba ktora administruje budynkiem i podpisuje zmiany tylko takie które są zgodne z prawe, widocznie się myliłam a ona ma cieplutką posadę żadnej odpowiedzialności i jeszcze bierze pieniądze za nic, pomijając fakt że rok wcześniej na korytarzy naszego piętra mieścił się balkon który został zburzony podczas elewacji budynku widocznie renowacja jego była za droga i nie starczyło im pieniędzy, czy faktycznie nic z tym nie możemy zrobić? Kto w takim przypadku jest na prawie my czy oni (wspólnota i administrator)?

Piszesz tak, jakby Pani administratorka budynku była waszym zarządcą. Czy ona sprawuje zarząd, czy macie zarząd właścicielski?

Ona88

Eddie według mojego myślenia wszystkie uchwały które ona podpisuje powinny być zgodne z prawem budowlanym a gdy nie są to wtedy można taka sprawę przekazać do inspekcji nadzoru budowlanego.
Jest administratorem a jeśli podpisuje coś niezgodnego to powinna ponosić odpowiedzialność za swoje bezmyślne decyzje bo jak dla mnie brak kominu i wentylacji w mieszkaniu to jest coś bez pojęcia.

Pejter masz rację jeśli ta sprawa skończy się tak jak rozmawiała z nami pani administrator to niestety trzeba bedzie w całości przejrzeć całą kamienicę nad która ona sprawuje piecze. I okaże się wtedy czy te wszystkie uchwały i decyzje są prawne. Przewód kominowy należał do naszego mieszkania gdyz wczesniej palili właściciele w nim jest dziura ktora w tej chwili zatkana jest papierami.

Czajnik5 według mniemania pani administrator dokumentacji nie ma gdyż to jest bardzo wiekowy budynek a ona dopiero od 4 lat jest administratorem gdyz dostała od gminy ten budynek a ponoc gmina nie miala dokumentacji na niego

koziorozka

Ona - ile lokali jest w tym budynku? Więcej niż siedem?
Czy gmina ma jeszcze choć jeden lokal?
Administratorka wykonuje wolę właścicieli, sama za niewiele spraw jest odpowiedzialna

KubaP

Administratorka wykonuje wolę właścicieli, sama za niewiele spraw jest odpowiedzialna

jednak moja nauka nie idzie w las ....

czajnik5

[cite] Ona88:[/cite]mniemania pani administrator dokumentacji nie ma gdyż to jest bardzo wiekowy budynek a ona dopiero od 4 lat jest administratorem gdyz dostała od gminy ten budynek a ponoc gmina nie miala dokumentacji na niego

Mniemanie zostawmy teraz na boku i zajmijmy się potwierdzeniem, że faktycznie dokumentacji nie ma. A nuż okaże się, że jest. Ja podałem najłatwiejszy sposób na potwierdzenie przynależności przewodów do Twojego lokalu. To nie oznacza, że jedyny. Jeśli nie ma dokumentacji, to można to stwierdzić w naturze.

A skoro budynek jest wiekowy, to znaczy, że najpewniej są kanały zbiorcze, bo tak się kiedyś robiło. Może sąsiedzi nie zrobili sobie wentylacji, tylko mieli wentylację od zawsze? Nie jest przypadkiem tak, że to Ty chcesz się włączyć z przewodem spalinowym do komina wentylacyjnego?

Pozdrawiam.

Sławomir

Tak w ogóle to wentylacje w starych budynkach można ze sobą łączyć:
- dla pomieszczeń o tym samym charakterze
- ale co drugą kondygnację.

EDDIE

[cite] Ona88:[/cite]Eddie według mojego myślenia wszystkie uchwały które ona podpisuje powinny być zgodne z prawem budowlanym a gdy nie są to wtedy można taka sprawę przekazać do inspekcji nadzoru budowlanego.
Jest administratorem a jeśli podpisuje coś niezgodnego to powinna ponosić odpowiedzialność za swoje bezmyślne decyzje bo jak dla mnie brak kominu i wentylacji w mieszkaniu to jest coś bez pojęcia.

Administrator nie powinien niczego podpisywać, robić to powinien zarząd wspólnoty (dwóch członków zarządu). To on jest za wszystko (no prawie) odpowiedzialny chyba, że da administratorowi upoważnienie, ale odpowiedzialność i tak spoczywa po stronie zarządu.

Zarządca

[cite] Ona88:[/cite]

Czajnik5 według mniemania pani administrator dokumentacji nie ma gdyż to jest bardzo wiekowy budynek a ona dopiero od 4 lat jest administratorem gdyz dostała od gminy ten budynek a ponoc gmina nie miala dokumentacji na niego

Należałoby te sprawy wyjaśnić również ze sprzedającym, na którym spoczywa odpowiedzialność za stan sprzedanego. Skoro pół roku temu były robione ekspertyzy kominiarskie, to czy zapoznaliscie się z nimi? Najlepiej byłoby umówić kominiarza, niech się ze wszystkim zapozna i oceni.

prezes1

Sławomir:Tak w ogóle to wentylacje w starych budynkach można ze sobą łączyć:
- dla pomieszczeń o tym samym charakterze
- ale co drugą kondygnację

a to ciekawe.u nas kominiarz wpisał ze - nieprawidłowe wspólne podłączenie kratek wentylacyjnych w mieszkaniach nr.2,4,6, i 1,3,5,7,
- nieprawidłowe wspólne podłączenie kotłów c.o węglowych mieszkań nr.1 i 5.
budynek jest przedwojenny i był częściowo zburzony przez bombę i był odbudowany w latach 60 - tych.