Zarządca zderegulowany

Gość Zarzadca.pl

Zmiana jest chyba dalej idąca niż wyżej opisana. Otóż, w III czytaniu przyjęto poprawkę, która całkowicie wykreśla rozdział regulujący instytucję zarządcy nieruchomości. Nie ma żadnego przepisu regulującego ten zawód.

elan124

Gość Zarzadca.pl (desperac): Nie ma żadnego przepisu regulującego ten zawód

A musi... ? Deregulacja zawodu zarządcy oznacza w świetle znowelizowanych przepisów, likwidację licencji zarządcy, zniesienie wymogów związanych z wykształceniem i koniecznością odbycia praktyki zawodowej. Ciekaw jestem jak te zmiany wpłyną na jakość zarządzania NW we WM ?

Gość Zarzadca.pl

Witam, proszę o informację czy obowiązek dokształcania się zarządców pozostaje nadal aktualny?? mowa tu o 24 pkt rocznie, czy zarządcy licencjonowani będą musieli a nowi zarządcy nie?

KubaP

Jak na razie wszyscy muszą i nie ma znaczenia czy licencje odebrał 10 lat temu czy wczoraj ...

Gość Zarzadca.pl

Powyższy artykuł jest nieaktualny. Po trzecim czytaniu nie ma niczego: OC, rejestru, wymogu wykształcenia, szkoleń. Wystarczy mieć zdolność do cz.p. czyli 18 lat. Można być karanym. Licencje będą przyznawane do końca roku. Brak przepisów przejściowych na dziś.

Gość Zarzadca.pl

więc opowiadając na pytanie o zbieranie punktów - doszkalanie ma trwać do końca roku. Potem wszystko znika z ustawy. ogn.<br />Nie ma szans żeby senat cokolwiek przywrócił do ustawy.

zofia

Nie widzę potrzeby aby zawód zarządcy był licencjonowany a firmy zarządzające nieruchomościami miały być dopuszczane poprzez koncesje, czy zatrudnianie certyfikowanych zarządców. Mam doświadczenie z firmą zarządzającą moją wspólnotą. Firma nazywa się Imielinadm sp zoo i działa na bardzo profesjonalnie tzn. dwóch panów, z którymi miałam kontakt znają budynek, instalacje i znają się bardzo dobrze na swojej pracy. Panowie są bardzo uczynni i zawsze szybko reagują na prośby mieszkańców. Pomoc z ich strony była dla mnie bardzo ważna, szczególnie wtedy, kiedy się wprowadzałam. Nie ma dla mnie żadnego znaczenia, czy panowie Ci mają licencję zarządcy i zdali państwowy egzamin z prawa pracy czy prawa budowlanego. Na pewno ma znaczenie, że są zaangażowani, że mają doświadczenie i zarządzają moją wspólnotą od podpisania pierwszego aktu notarialnego. Jak ich zapytałam, czy mają licencję zarządcy to okazało się, że jeden ma licencję a drugi jej nie mam a ja nie widziałam różnicy w ich kompetencjach.

KubaP

[cite] zofia:[/cite] Nie widzę potrzeby aby zawód zarządcy był licencjonowany
a firmy zarządzające nieruchomościami miały być dopuszczane poprzez koncesje,
czy zatrudnianie certyfikowanych zarządców.

Pożyjemy zobaczymy ...ile spraw przybędzie w Sądach albo które WM będą obciążane hipoteką za czyny tych "zarządców z wolnego wybiegu"...

Pomysły wielu właścicieli do naginania prawa jest olbrzymie , a obecnie ludzie żyją z roszczeń ...... odszkodowania z tytułu wyrządzonej szkody np. złamana ręka na nieodśnieżonym chodniku czy spadająca czapa śniegu z dachu centralnie na nowiutki samochód ...

Wiem, ... napiszesz, że takich scen z życia u ciebie nie ma ...ale wspólnota to nie tylko koniec własnego nosa .

Zobaczymy jak z tym sobie "amatorzy zarzadcy" poradzą ....