Będzie minister do spraw śmieci?!

biedron_kabiedron_ka Użytkownik
"...Pazernym politykom wciąż mało urzędów, dygnitarzy i służbowych limuzyn. Twórcy ustawy śmieciowej, przez którą od lipca spadnie na nas drastyczna podwyżka cen wywozu odpadów, już myślą o powołaniu nowego urzędu. Z szefem w randze ministra! Ile to może nas kosztować? Nawet 35,5 miliona rocznie!
Nowy urząd, stworzony na wzór Urzędu Regulacji Energetyki, którego utrzymanie tyle właśnie kosztuje, miałby zajmować się śmieciami, cenami wody i ścieków - twierdzi współautor śmieciowej ustawy, poseł PO Tadeusz Arkit (58 l.). Będzie też oczywiście fotel prezesa z ministerialną pensją i dziesiątki, jeśli nie setki etatów dla urzędników.
Polacy w całym kraju otrzymują koszmarne informacje na temat nowych opłat za wywóz śmieci. Prawie wszędzie ceny idą ostro w górę. W Warszawie opłata dla dwuosobowego gospodarstwa podskoczy z 12 do 37 złotych. W Krakowie dla rodziny mieszkającej w domku wzrośnie z 34 do 62,50 zł. W Siemianowicach Śląskich od osoby płaciło się 7,50 zł, a przez nową ustawę będzie płaciło się 11,30 zł. Ale to nie wszystko. Nie dość, że zapłacimy za śmieci dużo więcej, to jeszcze będziemy musieli je segregować....
Wykaz procentowych podwyżek w poszczególnych miastach:
Warszawa - 200 proc.
Kraków - 83 proc.
Siemianowice Śląskie - 117 proc.
Poznań - 200 proc.
Gdańsk - 212 proc.
Rzeszów - 71 proc.
Łódź - 33 proc.
Mysłowice - 80 proc.
Sosnowiec - 100 proc.
Lublin - 71 proc....
"
- http://finanse.wp.pl/kat,104132,title,Absurd-Bedzie-minister-do-spraw-smieci,wid,15542863,wiadomosc.html
Jak pamiętam, kiedyś w bardzo niebezpiecznych czasach, gdy kilogram kiełbasy miał zdrożeć o 0,4 proc. ludzie poświęcili swoje życie aby zaprotestować i postawić się durnowatej władzy.
Dzisiaj gdy co rusz karmieni jesteśmy podwyżkami wszystkiego co tylko możliwe i to nie o 4 proc. ale conajmniej 40 proc - nic cisza jak na pogrzebie organisty. Czy to oznacza, że większości świetnie się powodzi i każdą podwyżkę łykają jak pelikan ryby? Co się stało? Zmieniliśmy się? Zgłupieliśmy doszczętnie?

Komentarze

  • Opcje
    stonkastonka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Co się stało? Zmieniliśmy się? Zgłupieliśmy doszczętnie?
    Przecież kiedyś walczyliśmy ze zgniłą, śmierdzącą i znienawidzoną komuną aby wybrać piękną, bogatą demokrację. Mamy to co wywalczyliśmy więc przeciwko czemu mamy się buntować?
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przedstawione wzrosty dotyczą ceny śmieci segregowanych, czyli tych niższych.
    W większej nieruchomości prawdopodobieństwo, że wszyscy będą segregować śmieci jest niewielkie.
    Ponieważ gminy zakładają odpowiedzialność zbiorową, to co najmniej połowa mieszkańców miast (im bardziej zurbanizowane miasto tym wyższy procent) będzie musiała płacić wyższe opłaty.
    Przykład Sosnowca.
    Stawka za śmieci segregowane to 12 zł/os.
    Stawka za śmieci niesegregowane to 18 zł/os.
    Ponieważ tylko niewielka część będzie płacić 12 zł/os., to dla większości skok z 7,5 zł (szacuję taką obecnie średnią) na 18 zł to wzrost o 140 %.
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano maja 2013
    Podałeś tylko jedną metodę wywozu nieczystości jaka została zastosowana,czyli od osoby.
    Są miasta,gdzie zostały wprowadzone inne metody np.od ilości zużytej wody lub od gospodarstwa domowego.

    http://www.mmszczecin.pl/446485/2013/4/22/szczecin-radni-uchwalili-nowe-stawki-za-smieci?category=news
    http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130430/POWIAT0206/13042876

    "Buntują się mieszkańcy warszawskiego Wawra, w którym przeważają budynki jednorodzinne. Jak piszą, teraz płacą 38 zł miesięcznie za 120-litrowy worek. Według nowych stawek od lipca zapłacą absurdalną kwotę 89 zł za śmieciu segregowane, podczas gdy mieszkańców sąsiedniego Józefa (dosłownie po drugiej stronie ulicy) będzie to kosztować 13 zł 20 gr, czyli aż 7 razy mniej."

    Przykładem dla polskich miast może być Wiedeń, ogłoszony najwygodniejszym miastem do życia w Europie. Opłaty za śmieci wynoszą tam 4 euro (ok. 16 zł) za każdy pojemnik 120-litrowy z odpadami niesegregowanymi. Odpady segregowane odbierane są za darmo (ich cena wliczona jest w koszt odbioru tych pierwszych), opłaca się zatem segregować dokładnie. Wielomieszkaniowe bloki wyposażone są najczęściej w dużą liczbę pojemników na różnorodne odpady, mieszkańcy domów wyrzucają je do jednej z 2,5 tys. rozmieszczonych w mieście tzw. wysepek śmieciowych. Rozwinięty jest system edukacji i informacji dotyczącej segregowania odpadów.

    http://publica.pl/teksty/rewolucja-smieciowa
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kretynizmów śmieciowych ciąg dalszy.
    "...Najpierw Drodzy Przywódcy Taniego Państwa uznali, że to nie ładnie, gdy ludzie sami decydują z którym koncesjonowanym przez urzędników przedsiębiorcą podpisują umowę na wywóz śmieci. I w naszym imieniu podjęli decyzję, że od lipca 2013 r. to urzędnicy będą o tym decydować. Jakoś nie znalazłem żadnego sensownego argumentu za przyjęciem takiego rozwiązania. Chyba, że komuś tęskno do strajków śmieciarzy, z czym zapewne wcześniej czy później będzie okazja się zapoznać na własnym podwórku.
    Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. I rzeczywiście – kasa będzie, i to nie mała. W Warszawie mieszkańcy zapłacą za wywóz śmieci trzy razy więcej niż dotychczas. A przecież urzędnicy nie pracują społecznie. Ale dzięki temu wiadomo już, że rząd poważnie traktuje politykę prorodzinną – w urzędach wzrośnie zatrudnienie.
    Jak dotąd sądziłem, że segregacja śmieci ma służyć ich utylizacji. Słowem – plastik osobno, papier osobno, szkło, metal osobno. Ale nie – to by było zbyt proste, urzędnicy nie mogliby się wykazać rewolucyjną czujnością. Więc wymyślili własny system, tylko za cholerę nie wiadomo, jakie przyjęli kryteria.
    Przyznam szczerze, że nikt nie jest w stanie przekonać mnie, że w identyczny sposób utylizowane są: gazety, zeszyty, kartony, plastik, metal, skóra, folia. Ani też, że butelki i słoiki utylizuje się w inny sposób niż potłuczone szyby, szklanki czy potłuczone kieliszki. A tak wynika z urzędowych zasad segregacji. Rzecz jasna – za nieprawidłową segregację – kary.
    To jest typowe nakręcenie mamony przez mafijnych lobbystów, o czym dziś pisałem w “podskórnych koteriach”. Ktoś zapłacił lub kazał i ustawa powstała. Z niczego się nie wzięła
    ..." - http://3obieg.pl/regulacje-smieciowe/
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.