KONTROLA INSTALACJI GAZOWEJ
LOKATOR 3
Użytkownik
Witam !
W naszej kamienicy roczną kontrolę instalacji gazowych przeprowadził pod koniec 2012 r. pracownik z firmy posługujący się pieczątką o treści "Kontrola Instalacji Gazowej - imię, nazwisko Nr uprawnienia 03/07/207 ". Z posiadanych przez lokatorów informacji wynika, że do przeprowadzania takich kontroli musi być osoba z uprawnieniami "dozoru", a ponadto takie uprawnienie jest ważne jedynie 5 lat. Wynikało by z tego, że ta osoba nie miała uprawnień w trakcie przeprowadzania kontroli.
Stąd prośba o dokładne wyjaśnienie tej kwestii : czy opisany fakt potwierdza brak uprawnień, jakiej treści pieczątki powinna posiadać osoba kontrolująca,
gdzie można dokładnie zapytać o przedmiotowy przypadek / kto wydaje uprawnienia/, jakie konsekwencje prawne może ponieść firma, oraz zarządca nieruchomości, który nie sprawdził czy kontrola była zgodna z prawem ??
Dziękuję za rzeczowe odpowiedzi.
W naszej kamienicy roczną kontrolę instalacji gazowych przeprowadził pod koniec 2012 r. pracownik z firmy posługujący się pieczątką o treści "Kontrola Instalacji Gazowej - imię, nazwisko Nr uprawnienia 03/07/207 ". Z posiadanych przez lokatorów informacji wynika, że do przeprowadzania takich kontroli musi być osoba z uprawnieniami "dozoru", a ponadto takie uprawnienie jest ważne jedynie 5 lat. Wynikało by z tego, że ta osoba nie miała uprawnień w trakcie przeprowadzania kontroli.
Stąd prośba o dokładne wyjaśnienie tej kwestii : czy opisany fakt potwierdza brak uprawnień, jakiej treści pieczątki powinna posiadać osoba kontrolująca,
gdzie można dokładnie zapytać o przedmiotowy przypadek / kto wydaje uprawnienia/, jakie konsekwencje prawne może ponieść firma, oraz zarządca nieruchomości, który nie sprawdził czy kontrola była zgodna z prawem ??
Dziękuję za rzeczowe odpowiedzi.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Przeglądy instalacji gazowych powinny być dokonywane przez osoby posiadające odpowiednie uprawnienia. Rzeczywiście ta osoba, która była u ciebie i wykonywała przegląd powinna posiadać aktualne świadectwo kwalifikacyjne (zmienia się je co 5 lat). Uprawnienia takie chyba jeszcze nadają odpowiednie komisje kwalifikacyjne, które są powołane przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (ul.Chłodna 64, 00-872 Warszawa tel.: 22 661 61 07, 22 661 61 66, e-mail: ure@ure.gov.pl, www.ure.gov.pl).
Sprawdź czy czasem nie ma pomyłki i zamiast 03 winno być odczytane jako G3
G3 - uprawnienia gazowe, wówczas ok, tylko jeszcze trzeba sprawdzić czy są to uprawnienia dozoru.
Osoba przeprowadzająca okresową kontrolę urządzeń i instalacji gazowej powinna legitymować się świadectwem kwalifikacyjnym potwierdzającym uprawnienia G3. Mogą to być uprawnienia D G3 -zakresie dozoru urządzeń, instalacji i sieci gazowych lub E G3 -zakresie eksploatacji urzadzeń, instalacji i sieci gazowych. Do przeprowadzenia kontroli urządzeń i instalacji w domu wystarczające jest uprawnienie E G3.
Przede wszystkim osoba kontrolująca musi posiadać uprawnienia, a nie pieczątki. Pieczątki były w systemie komunistycznym i dobrze byłoby skończyć z tym fetyszem pieczątkowym.
Kontrole okresowe przeprowadzają osoby posiadające uprawnienia budowlane w odpowiedniej specjalności. Dodatkowo, niektóre kontrole mogą przeprowadzać osoby nie posiadające uprawnień budowlanych, ale posiadające kwalifikacje nadane na podstawie odrębnych przepisów. Tak jest w przypadku np. przewodów kominowych dymowych, spalinowych i wentylacyjnych o ciągu naturalnym (grawitacyjnych), czy wspomnianej instalacji gazowej. Pierwsze może kontrolować dodatkowo mistrz w rzemiośle kominiarskim, drugie może kontrolować dodatkowo osoba posiadająca świadectwo kwalifikacyjne "D" (w praktyce "D" + "E" - nie można mieć samego "D") w grupie G3, z wyszczególnieniem odpowiednich punktów, czyli co najmiej instalacje gazowe o ciśnieniu nie wyższym od 5 kPa.
elan124 do przeprowadzenia kontroli urządzeń i instalacji, wg zapisów w świadectwie kwalifikacyjnym, służą wyłącznie uprawnienia dozoru, czyli D.
czajnik5 można mieć same uprawnienia D lub samo E. Nie ma jednych uprawnień łącznych D+E.
Więc z uprawnień (pieczątki) wynika do jakich urządzeń i instalacji są to kwalifikacje (G1, G2, G3) oraz czy posiada kwalifikacje Eksploatacji czy Dozoru.
Na potwierdzeniu kwalifikacyjnym odczytasz poza w/w m.in. do kiedy ważne są uprawnienia i do jakich urządzeń jego uprawnienia przysługują.
Świadectwo D i świadectwo E, to oczywiście odrębne świadectwa. Ja nigdzie nie pisałem słowem, że to są uprawnienia łączne. Można mieć same E, ale nie można mieć D, nie mając równocześnie E. Tłumacząc to w prosty sposób: nie można sprawować dozoru nad eksploatacją, nie mając uprawnień do samej eksploatacji. To jest jak z prawem jazdy C+E. Czy możesz mieć uprawnienia na naczepę, lub przyczepę, nie mając prawa jazdy na ciągnik siodłowy? A przecież samą kategorię C możesz mieć, tyle, że wtedy nie ciągniesz przyczepy.
Kontrole wspomniane powyżej może przeprowadzać osoba posiadająca świadectwo D, ale to w praktyce oznacza, że automatycznie musi posiadać E, choć nie jest to napisane w art. 61.
Więc Grzech, jesteś częściowo w błędzie. Z uprawnień (pieczątki) nie wynika, do jakich urządzeń i instalacji są to kwalifikacje. Z pieczątki wynika jedynie, z której grupy urządzenia, instalacje i sieci dana osoba może eksploatować/nadzorować. Aby się dowiedzieć konkretnie, jakie urządzenia, instalacje i sieci, to trzeba mieć wgląd w świadectwo, ponieważ tam, w maksymalnie 10 punktach, jest to wymienione.
Szczegółowy zakres jest podany w Załączniku nr 1 do rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 28 kwietnia 2003 roku w sprawie... bla bla bla (Dz.U. nr 89 poz. 828).
Osoba kontrolująca instalacje gazowe niskiego ciśnienia (zasadniczo tylko takie występują we wspólnotach mieszkaniowych) powinna mieć w świadectwie co najmniej punkty 6) oraz 10).
: )
Więc nie wprowadzaj w błąd że jeżeli ktoś ma D MUSI mieć E.
Innymi słowy podaj mi podstawę prawną swojego stanowiska.
Co do pieczątki zaznaczyłem w nawiasie swoje odpowiedzi, iż z zapisów nr kwalifikacyjnego wynika dana grupa urządzeń i instalacji tj. G1, G2, G3. A jakie to urządzenia i instalacje to jest zapisane jedynie w świadectwie kwalifikacyjnym.
No i po co odwracasz kota ogonem? Przecież każdy może przeczytać, co napisałeś.
Kota ogonem nie odwracam. Jeżeli mnie inaczej zinterpretowałeś to wyjaśniłem. Tyle w temacie.
To, że są różne zakresy uprawnień, to wynika z samej nazwy - jedno uprawnienie jest do zajmowania się eksploatacją, a drugie do dozoru nad tą eksploatacją. Przedmiot jednak jest dokładnie ten sam. Tyle w temacie.
Jaka odpowiedzialność karna /administracyjna / konkretny przepis kodeksowy, czy innej ustawy/ grozi osobie dokonującej sprawdzeń szczelności instalacji gazowych w mieszkaniach, gdy potwierdza na protokole pieczątką i podpisem - w przypadku gdy takie uprawnienia wygasły mu po 5 latach, oraz takiej osobie, która na protokołach z badania szczelności daje pieczątkę imienną, podpisuje się, ale wpisuje jakiś numer uprawnień np. G3/07/207, którym posługuje się też inna osoba, być może mająca kiedyś takie uprawnienia.
Ponadto interesuje mnie odpowiedzialność np. właściciela zakładu, na rzecz którego takie osoby wykonują te czynności - powinien obowiązkowo sprawdzić czy mają ważne uprawnienia !!
Ostatnią sprawa jest odpowiedzialność zarządcy nieruchomości, który z tym właścicielem prywatnego zakładu podpisał umowę o dokonywanie takich sprawdzeń. W jego dokumentacji brak jest jakichkolwiek oświadczeń np. właściciela zakładu, że takie czynności będą wykonywały osoby, które posiadają uprawnienia i on bierze za to odpowiedzialność. Praktyka wielu zarządców co sprawdzono jest taka, że przed podpisaniem umowy o takie czynności żądają kserokopii ważnych uprawnień osób mających dokonywać sprawdzeń, które przechowują w prowadzonej przez siebie dokumentacji - a nawet na ich podstawie wystawiają takim osobom identyfikatory, do posługiwania się nimi przed lokatorami. Ten zarządca nie ma żadnej dokumentacji oprócz umowy, a w 100% pracownicy dokonujący od lat takich przeglądów mieli albo nieważne juz uprawnienia, albo - jak wspomniano wpisywali te numery uprawnień na 2-3 osoby.
Bardzo proszę o rzeczowe komentarze.
Ustawa mówi o osobie kontrolującej, a nie o kierownictwie, czy właścicielu jednostki, zatrudniającej kontrolującego. Szczerze wątpię, aby możliwe było pociągnięcie do odpowiedzialności właściciela zakładu. Zasadniczo, jeśli dba o reputację, to powinien sprawdzać uprawnienia osób, którym zleca czynności, ale wystarczy, że ma oświadczenie tych osób i jest czysty.
Jeszcze inną sprawą jest odpowiedzialność zarządcy nieruchomości wobec właścicieli, ale to jest wg mojej wiedzy odpowiedzialność cywilna, a to oznacza, że w praktyce możesz temu zarządcy skoczyć. Jedyne skuteczne posunięcie, to wymiana na innego, oby lepszego. Z własnej osobistej praktyki stwierdzam, że odpowiedzialność zarządców jest wyłącznie iluzoryczna. Ot, rzeczywistość.
Pozdrawiam.
Zarządca płacił nadsyłane mu faktury i widać, że w żaden sposób nie sprawdzał legalności tych prac. Jeżeli / co zapewne zostanie udowodnione/ pracownicy wielokrotnie nie mieli uprawnień - / bądź uprawnienia wygasły - co na jedno wychodzi/, to jest pytanie o odpowiedzialność prawną zarządcy.
Z drugiej strony, czy Wspólnota Mieszkaniowa może dochodzić od zarządcy zwrot kosztów takich lipnych przeglądów, czy tylko od właściciela zakładu ?
Czy ktoś praktycznie przerobił podobny temat ?
Wydaje mi się, że należy się najpierw zwrócić o uzupełnienie protokołów o kopie uprawnień. Może mają uprawnienia, tylko ich nie dołączyli.
Pozdrawiam.