świadomość właścicieli

helenkamhelenkam Użytkownik
edytowano czerwca 2013 w Zarządzanie Nieruchomościami
Przed zebraniem poprosiłam o wprowadzenie zmian na nieaktualną listę właścicieli w celu wyeliminowania oddawania nieważnych głosów. Są to umowy darowizny, dożywocia, przeprowadzone postepowania spadkowe czy też ich brak. Wykaz właścicieli sporządziłam na podstawie aktualnych wpisów do ksiąg wieczystych, zarząd poddał wniosek pod głosowanie i nieuprawnione osoby zadecydowały o jego odrzuceniu. Wspólnota utraciła płynność finansową, zadłużenia u dostawców mediów, niepłacenie podatków itd, poprosiłam o wyjaśnienia.
Zarząd zaprzeczył, że wspólnota ma długi a zestawienia sald udostępnione przez dostawców są niewiarygodne ( nie przedstawiono potwierdzeń przelewów). Zarząd podjął decyzję o skierowaniu pism do szefów firm o nieudzielanie informacji o zadłużeniach wspólnoty, kierowanych pozwach do sądu " byle jakiemu włascicielowi". Czyli jestem pieniaczem, własciciele nie chcą wiedzieć o kłopotach.

Komentarze

  • Opcje
    Praktyk-realistaPraktyk-realista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    helenkam - Twoje problemy dopiero się zaczną, ale skoro masz rację udowodnisz to w sądzie.:bigsmile:
  • Opcje
    helenkamhelenkam Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie wiem o jakich problemach piszesz, księgi wieczyste są jawne a co do zadłużeń, to własciciel ma żyć w błogiej nieświadomości.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wystarczy jedna uchwała, która osiągnęła wymagane ponad 50% za głosami ludzi, którzy nie byli uprawnieni do głosowania.
    Zaskarżenie powinno być proste a zarząd może się opamięta
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano czerwca 2013
    Przecież takiej uchwały się nie glosuje.
    Nie można głosowaniem przesądzać kto jest właścicielem nieruchomości, a kto nie.
    Zarząd (zarządca nieruchomości) winien prowadzić regularną aktualizację spisu właścicieli lokali oraz spisu udziałów w nieruchomości wspólnej – które przypadają członkom wspólnoty.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Helenkam: zarząd poddał wniosek pod głosowanie i nieuprawnione osoby zadecydowały o jego odrzuceniu.
    Nie możesz zaskarżyć takiego rodzaju uchwały ?
  • Opcje
    helenkamhelenkam Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Aktualizacja byłaby możliwa gdyby zarząd wysyłając zaproszenia na zebranie poinformował o takiej konieczności.
    Teraz boję się że, osoby które udostępniły dane o zadłużeniach będą miały nieprzyjemności
  • Opcje
    kasieczka21kasieczka21 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam u mnie jest taki problem ze mieszkam we wspolnoscie i w klatce sa 4 rodziny mieszkania wykupione oczywiscie, i jedni sasiedzi ogrodzili sobie plotem polowe podworka, oczywiscie wzieli swoja czesc dzialki bo tam mieli swoja taka wieksza czesc ale chodzi o to ze jak stawiali plot to wzieli za duzo sobie i ogrodzili dodatkowo caly przejaz po prostu , prosze mi powiedziec czy oni wogole tak moga zrobic, wydaje mi sie ze nie, ale co powinnam zrobic zeby zlikwidowali ten plot, bo nie ma ani przejscia przez podwórko ani przejazdu, nawet jakby straz chciala wjechac to nie miala by jak acha i co najlepsze to obok ich tej czesci jest moja i byla odgrodzona tujami ktore oczywiscie oni mi zniszczyli poobcinali ze swojej strony i polowe z nich polamali no jak to mozna normalnie chamstwo ze glowa mala, czy sa jakies konkretne przepisy zebym mogla cos z tym zrobic?
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    kasieczka21
    4 lokale są w klatce, a ile jest w całej wspólnocie?
  • Opcje
    kasieczka21kasieczka21 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No to jest jeden blok ktory posiada 2 klatki po 4 rodziny, ale w tamtej klatce nie wszyscy maja wykupione mieszkania i wogole nie wtracaja sie w to co sie dzieje u nas w klatce,
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wygląda na to, że to duża wspólnota, ale lepiej się upewnić.
    Kasieczka21 - nie licz rodzin, tylko lokale w całej wspólnocie. Jest ich 7 czy więcej? To ważne.
  • Opcje
    kasieczka21kasieczka21 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No w klatce sa 4 mieszkania, klatek w bloku sa dwie, o to chodzi?
  • Opcje
    GRZECHGRZECH Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak, więc ile lokali?
    Osiem?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    GRZECH: więc ile lokali ?
    Ciekaw jestem czy "wydusimy" więcej informacji od Kasieczki21... :wink:
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano czerwca 2013
    Skoro jest to duża wspólnota, to uchwały podejmuje się większością udziałów.
    Zatem nawet przy sprzeciwie tej pani możecie podjąć uchwałę o nakazie rozbiórki tego płotu.
    Musisz tylko przekonać większość właścicieli (licząc udziałami).
  • Opcje
    kasieczka21kasieczka21 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeny ale dziwnie sie z wami rozmawia, tak osiem jest lokali, napisalam juz to dwa razy,tu z tymi sasiadami nie da sie wogole gadac i oni nie pojda na jakies podpisy ani na nic takiego kazdy siedzi cicho i kazdemu to pasuje no moze nie do konca ale po prostu nie wtryniaja sie jednym slowem, wiec co mozna zrobic z tym zeby on zlikwidowal ten plot, przecierz to nie moze byc tak. prosze o odpowiedz:))))))))))
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    jedni sąsiedzi ogrodzili sobie plotem polowe podworka, oczywiscie wzieli swoja czesc dzialki bo tam mieli swoja taka wieksza czesc ale chodzi o to ze jak stawiali plot to wzieli za duzo sobie i ogrodzili dodatkowo caly przejaz po prostu
    obok ich tej czesci jest moja i byla odgrodzona tujami ktore oczywiscie oni mi zniszczyli poobcinali ze swojej strony i polowe z nich polamali
    Nie ma ich części i nie ma Twojej części.
    Nielegalnie podzieliliście sobie część należącą do wszystkich właścicieli.
    Jak chcecie używać część wspólną, to musicie mieć na to zgodę wspólnoty (uchwała). I wg mnie powinniście za to płacić.
    Skoro innych właścicieli to nie interesuje, to legalnie tej sprawy nie załatwisz. Zostaje Ci sąsiedzka wojna.
  • Opcje
    kasieczka21kasieczka21 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No ja wiem ze te dzialki to sa podzielone bo sa podzielone tak miedzy soba wiem o co kaman, niech on sobie ogradza spoko rozumiem ale swoja czesc a nie ze on ogrodzil cale podworko wraz ze swoja czescia, chodzi tez o to ze jak sa te stare budynki co nie i jest wyjscie z tylu bloku przez piwniece i jak sie wychodzi na podworko to od razu wchodzi sie no teraz niby na ich pole bo jest to ogrodzone a ja kluczyka nie mam zeby wyjsc sobie z (niby ich ogrodka) ciezko mi to wytlumaczyc jest, mam nadzieje ze wiece mniej wiecej o co mi chodzi.jak by mi przywiezli np. wegiel czy drzewo to nie mam jak zeby samochod podjechal i to mi wysypal od strony podworka zebym mogla to wnosic musialabym nosic wszystko na okolo przecierz to jest chore moim zdaniem, wlasnie cos musze z tym zrobic ale nie wiem co, nawet jesli przyjdzie mi placic za moja czesc to moge placic ja i tak na mojej czesci nic nie posiadam nic tam nie robie, ale glownie chodzi mi o ten plot.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.