Problemy ze starą zabudową balkonu
amca
Użytkownik
Witam serdecznie,
5 lat temu kupiłem mieszkanie na własność, do którego jest przynależny zabudowany pojedynczymi szybami w metalowej ramie balkon. Niedawno nasza wspólnota mieszkaniowa zadecydowała o ociepleniu budynku i okazało się, że zabudowa ta jest najprawdopodobniej nielegalna. Nie ma żadnych papierów dokumentujących uzyskanie pozwolenia na zabudowę. Skontaktowałem się z poprzednim właścicielem mieszkania, który twierdzi, że zabudowa najprawdopodobniej powstała w latach 60.
Wspólnota chce, abym usunął zabudowę na własny koszt, czy ma do tego prawo? Czy w ogóle konieczne jest jej usuwanie, skoro istnieje ona od co najmniej 50 lat? Proszę o pomoc...
5 lat temu kupiłem mieszkanie na własność, do którego jest przynależny zabudowany pojedynczymi szybami w metalowej ramie balkon. Niedawno nasza wspólnota mieszkaniowa zadecydowała o ociepleniu budynku i okazało się, że zabudowa ta jest najprawdopodobniej nielegalna. Nie ma żadnych papierów dokumentujących uzyskanie pozwolenia na zabudowę. Skontaktowałem się z poprzednim właścicielem mieszkania, który twierdzi, że zabudowa najprawdopodobniej powstała w latach 60.
Wspólnota chce, abym usunął zabudowę na własny koszt, czy ma do tego prawo? Czy w ogóle konieczne jest jej usuwanie, skoro istnieje ona od co najmniej 50 lat? Proszę o pomoc...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jak zabudowa jest nielegalna, to niestety sam ją musisz usunąć.
Możesz zalegalizować te budowlę . Trzeba tylko wykonać dokumentacje i wnieść ją do dokumentacji technicznej budynku
"W uzasadnieniu organ II instancji wskazał, że wykonane przez odwołującego się roboty budowlane polegające na zabudowie balkonu konstrukcją drewnianą, częściowo ażurową oraz płytą falistą przeźroczystą z tworzywa sztucznego, zamocowaną do barierki ochronnej balkonu (balustrady) oraz do płyty balkonu piętro wyżej za pomocą dybli, zostały przez organ I instancji prawidłowo zakwalifikowane jako roboty budowlane polegające na przebudowie obiektu budowlanego, na które wymagane jest pozwolenie na budowę. Zgodnie z art. 3 pkt 7a P.b. przez przebudowę należy rozumieć wykonywanie robót budowlanych, w wyniku których następuje zmiana parametrów użytkowych lub technicznych istniejącego obiektu budowlanego, z wyjątkiem charakterystycznych parametrów, jak: kubatura, powierzchnia zabudowy, wysokość, długość, szerokość, bądź liczba kondygnacji. Powołując definicję "balkonu" w potocznym znaczeniu, organ podniósł, że w wyniku wykonanych prac uległy zmianie parametry użytkowe i techniczne obiektu budowlanego poprzez utworzenie w miejsce balkonu – pomieszczenia zabudowanego o określonych parametrach."
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/1925-ii-sarz-95110-zabudowa-balkonu
Jednak znaczenie ma data zakończenia tej zabudowy.
„na mocy art. 103 ust. 2 Prawa Budowlanego z 1994 r. do obiektów, których budowa została zakończona przed dniem 1.1.1995 r. lub przed tym dniem zostało wszczęte postępowanie administracyjne, stosuje się przepisy dotychczasowe – czyli przepisy ustawy z 24.10.1974 r. – Prawo budowlane”.
Jednak, aby nakazać rozbiórkę takiej zabudowy - organ nadzoru budowlanego winien ustalić, że zabudowa ta spowodowało rzeczywiste niebezpieczeństwo dla ludzi i mienia (por. orzeczenie WSA w Warszawie z dnia 23.04.2007 r., sygn. akt VII SA/Wa 224/07).
1. „na mocy art. 103 ust. 2 Prawa Budowlanego z 1994 r. do obiektów, których budowa została zakończona przed dniem 1.1.1995 r. lub przed tym dniem zostało wszczęte postępowanie administracyjne, stosuje się przepisy dotychczasowe – czyli przepisy ustawy z 24.10.1974 r. – Prawo budowlane”. - rozumiem, że oznacza to, że przytoczone przez Ciebie orzeczenie sądu odnosi się do przepisów późniejszych (z 1995r.) oraz w moim przypadku stosuje się przepisy wcześniejsze.
2. Jeżeli w moim przypadku stosuje się przepisy wcześniejsze, to czy na pewno te z 1974, skoro moja zabudowa powstała wcześniej?
3. Gdyby w moim przypadku właściwymi były, mimo wcześniejszej niż 1974 daty zabudowy, przepisy z 1974, to co to w praktyce oznacza?
Pozdrawiam.