Palarnia na balkonach

zdzislawzdzislaw Użytkownik
Witam
Co zrobić z właścicielem, który zrobił z balkonu PALARNIE PAPIEROSÓW.
Proszę o radę.
Pozdrawiam Zdzisław

Komentarze

  • Opcje
    GRZECHGRZECH Użytkownik
    edytowano listopada -1
    1. porozmawiać z nim odnotowując kiedy z nim rozmawiałem
    2. jeżeli nie przyniesie to skutku porozmawiać z dzielnicowym
    3.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano lipca 2013
    [cite]zdzislaw[/cite]Co zrobić z właścicielem, który zrobił z balkonu PALARNIE PAPIEROSÓW.Proszę o radę.
    Raczej nic nie zdziałasz. Co prawda przepisy zabraniają uciążliwej immisji, ale musi być ona w sposób istotny uciążliwa. Dym papierosowy, od czasu do czasu, rozwiewany na balkonie, raczej trudno zakwalifikować jako istotną uciążliwość. Co innego gdyby sąsiedzi wytwarzali na balkonie jakieś znaczne ilości dymu, np. przy grillowaniu, to masz szansę na reakcję dzielnicowego, ale nie z powodu papierosa.
  • Opcje
    pejterpejter Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Można spróbować uchwalić jakiś regulamin porządkowy, ale tak naprawdę to jego balkon i nie możesz mu zabronić na nim palić, zwłaszcza że nie narusza jakoś rażąco zasad współżycia społecznego.
    Poza tym ja uważam, że regulaminem sąsiedzkich relacji nie naprawisz, więc zostaje rozmowa i prośba.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2013
    - Duża gaśnica w akcji na pewno zmieni stosunki sąsiedzkie .
    Ludzie nawet nie zdają sobie sprawy, jak taki dymek z papierosa wywołuje ataki u osób z astmą o alergikach nie wspomnę.

    Jak chce palić niech sobie zrobi kabinę w swoim lokalu i tam się truje.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] zdzislaw:[/cite]Witam
    Co zrobić z właścicielem, który zrobił z balkonu PALARNIE PAPIEROSÓW.
    Proszę o radę.
    Pozdrawiam Zdzisław


    Są dwie drogi: zakłócanie porządku publicznego - grilowanie spełniałoby tutaj przesłanki, ale palenie papierosów już nie.

    Uciążliwe immisje - na drodze sądowej - zależy od rozmiarów palarni.
    Jeżeli rzeczywiście sąsiad wypuszcza jakieś chmary dymu, ale raczej to mało prawdopodobne, no chyba, że ktoś jest jakimś niesamowitym alergikiem, ale musiałby wykazać, najlepiej za posrednictwem jakiegoś biegłego, że ten dym w takich ilościach tak bardzo jest szkodliwy.

    Moim zdaniem uchwała zakazująca palenia papierosów na balkonie będzie miała podobną wartość, jak zakazanie członkom wspólnoty siedzenia na tym balkonie w majtkach.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zdzislaw: Co zrobić z właścicielem, który zrobił z balkonu PALARNIĘ PAPIEROSÓW
    Zapoznac się z nim bliżej lub kupic sobie dmuchawę...:wink:
  • Opcje
    GRZECHGRZECH Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Temat jest uciążliwy :confused:
    Więc przecież nie zaszkodzi pogadać z sąsiadem a jak to nie przyniesie skutku pogadać z policją, coś poradzą...?

    A jak nie, to zawsze można się nauczyć palić i iść do sąsiada na dymka...:tongue:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zdzislaw: Co zrobić z właścicielem, który zrobił z balkonu PALARNIE PAPIEROSÓW
    GRZECH: i iść do sąsiada na dymka
    Wtedy może wspólnie znajdą pomieszczenie na palarnię papierosów np. w piwnicy... :wink:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.