Problem z zarządcą
Szedar
Użytkownik
Witam
Rok temu wraz z żoną kupiliśmy mieszkanie od dewelopera (a jednocześnie spółdzielni mieszkaniowej). Po tym jak sprzedali mieszkania (zostawili sobie pomieszczenie pod wynajem) nie zwołali zebrania wspólnoty. Traktują nas jak spółdzielców. Nie mamy z nimi podpisanej umowy, w akcie notarialnym nie ma żadnej wzmianki że mają nami zarządzać. Spółdzielnia już podwyższyła nam składkę na fundusz remontowy ale ponieważ twierdzą że nie jesteśmy wspólnotą te pieniądze przepadają. Nie mamy nadanego nip-u ani regonu.
W bloku jest dużo wynajmowanych mieszkań a części mieszkańcom nie przeszkadza taki stan rzeczy. Jest część mieszkańców, którzy chcą zmienić zarządce ale nie uzyskamy 50%.
Co możemy w takiej sytuacji zrobić?
Czy można złożyć do sądu wniosek o powołanie zarządcy przymusowego?
Spółdzielnia jest także dostarczycielem ciepła (kotłownia leży przy naszym budynku). Za ogrzewanie (wykorzystaliśmy 20GJ) policzyli nam 2800zł.
Jesteśmy załamani, proszę o pomoc.
Rok temu wraz z żoną kupiliśmy mieszkanie od dewelopera (a jednocześnie spółdzielni mieszkaniowej). Po tym jak sprzedali mieszkania (zostawili sobie pomieszczenie pod wynajem) nie zwołali zebrania wspólnoty. Traktują nas jak spółdzielców. Nie mamy z nimi podpisanej umowy, w akcie notarialnym nie ma żadnej wzmianki że mają nami zarządzać. Spółdzielnia już podwyższyła nam składkę na fundusz remontowy ale ponieważ twierdzą że nie jesteśmy wspólnotą te pieniądze przepadają. Nie mamy nadanego nip-u ani regonu.
W bloku jest dużo wynajmowanych mieszkań a części mieszkańcom nie przeszkadza taki stan rzeczy. Jest część mieszkańców, którzy chcą zmienić zarządce ale nie uzyskamy 50%.
Co możemy w takiej sytuacji zrobić?
Czy można złożyć do sądu wniosek o powołanie zarządcy przymusowego?
Spółdzielnia jest także dostarczycielem ciepła (kotłownia leży przy naszym budynku). Za ogrzewanie (wykorzystaliśmy 20GJ) policzyli nam 2800zł.
Jesteśmy załamani, proszę o pomoc.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
A uzyskacie połowę członków spółdzielni licząc w sztukach i biorąc pod uwagę, że podpisy można zbierać tygodniami?
Jeśli nawet tego nie uzbieracie, to sorry, ale właściciele po prostu nie chcą zmiany...
Zostaje Ci albo stan taki zaakceptować, albo... się wyprowadzić...
Nie jesteśmy spółdzielcami, każdy z nas ma akt własności z gruntem i częściami wspólnymi.
Zarządca nie wypełnia swoich obowiązków, nie zwołał zebrania itp. (j.w.)
To jest chyba powód do jego odwołania?
Czy podpisy można zbierać bez zebrania? Wiem że po zebraniu można, ale jeżeli nie zrobimy zebrania to czy można po prostu zabrać głosy indywidualnie?
Jesli nie przystąpiliście do spółdzielni (na pewno? Posiadanie własności tego nie wyklucza), to jesteście wspólnotą.
Ile jest lokali w budynku?
Jaki jest z nim związany udział spółdzielni?
"Nie jesteśmy spółdzielcami, każdy z nas ma akt własności z gruntem i częściami wspólnymi."
"każdy z nas" , czy to znaczy wszyscy mieszkańcy ?
jeżeli tak jest , to skąd ta spółdzielnia ?
przecież powinien być jakiś akt założycielski ?
Powinniście sami się zorganizować: zwołać zebranie, podjąć uchwałę o powołaniu zarządu wspólnoty. Zarząd załatwi Regon, NIP i założy konto bankowe. Na to konto wpłacajcie pieniądze na utrzymanie nieruchomości wspólnej. Od spółdzielni zażądajcie skrupulatnego rozliczenia się z Waszych pieniędzy oraz zwrotu wszystkich dokumentów wspólnoty.
Ponieważ nie było powierzenia zarządu aktem notarialnym ani zawartej umowy o zarządzanie, powinniście pisemnie wezwać spółdzielnię do zaprzestania działań z zakresu zarządu nieruchomością wspólnoty, ponieważ robi to samowolnie. Powiadomcie o zmianie Waszych dostawców.
Części mieszkań właściciele wynajmują i niemam do nich kontaktu, a części ta sytuacja nie przeszkadza.
Czy mogę zebrać głosy o powołanie zarządu indywidualnie? Musi bezwzględnie być w celu powołania zarządu zorganizowane zebranie?
Jeżeli bym zbierał głosy indywidualnie to może mam szanse zebrać 50%, ale na zebranie jest mała szansa bo nawet nie wiem jak je zorganizować.
Zależało by mi żeby zarządzanie budynkiem powierzyć firmie, która się tym zajmuje.
Czy w ostateczności można złożyć do sądu wniosek o wyznaczenie zarządcy przymusowego?
art.209 KC
"Każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa."
Można zbierać pełnomocnictwa rodzajowe od innych wlascicieli do dokonania danej czynnosci (wyboru zarządu) a nastepnie zwolac zebranie.
Nie, nic nam nie wpisali.
Powiedzmy że uda mi się zebrać w drodze indywidualnego zbierania głosów 50%. Czy jeżeli nie uda mi się dotrzeć do wszystkich właścicieli (lub nie będą chcieli podpisać nawet "NIE" na uchwale)to uchwała o powołanie zarządu będzie miała moc prawną?
http://www.zarzadca.pl/content/view/643/94/