Czy wspólnota mieszkaniowa może obciążyć właściciela opłatami za korzystanie z nieruchomości wspólne
Gość Zarzadca.pl
Użytkownik
wysokość opłaty na fundusz remontowy jest dla mnie nie do zaakceptowania. Czy jest możliwość prawna obniżenia ww. składki
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Można też zaskarżyć uchwałę, jeżeli narusza interesy właściciela, np. kwota jest zbyt wysoka, sąd wtedy zbada potrzeby remontowe i ustali czy kwota składki na fundusz nie jest zbyt wysoka, będzie musiał zważyć interes ogółu i interes skarżącego, jednak termin do wystąpienia do sądu z powództwem jest dość krótki - 6 tygodni od dnia podjęcia na zebraniu, albo od dnia doręczenia powiadomienia o podjęciu uchwały, nad którą głosowano z udziałem głosów zebranych indywidualnie.
W razie upływu tego terminu można już tylko negocjować wysokość stawki, tzn. podjęcie uchwały, która by ją zmniejszyła.
Zarząd nad nią pełnią wszyscy właściciele lokali , więc i ty też.
On nie jest zarządca lecz ewentualnie osobą pełniąca zarząd nad częściami wspólnymi.
jak bez czynszowe ?
we wspólnocie czynszu się nie płaci tylko zaliczki na pokrycie kosztów utrzymania nieruchmości.
Domyślam się, że Wy pokrywacie tymi zaliczkami TYLKO utrzymanie części wspólnych.
kto ustalił takie stawki?
dlaczego są równe dla wszystkich właścicieli lokali? , one powinny wynikać z kosztorysu inwestorskiego,
czy te zaliczki to zbiera na konto Wspólnoty czy do "czapki" ?
Jak dostanie rachunek za remont dachu to niestety będziesz musiał zapłaci taką część jak przypada na ciebie liczona wg udziału w nieruchomości wspólnej? Trzeba to było negocjować przy zakupie lokalu , ceny sprzedaży...
Nowy doklejony: 23.08.13 12:16
płace remontowego 200 zł plus np zbiera dodatkowo na siatke brame koszenia trawy itd,
ale partyzantka .....,
wy nie dostajecie naliczenia zaliczki, o choćby takiego https://forum.zarzadca.pl/wiki/wzor_-_zaliczka
Nowy doklejony: 23.08.13 12:23
bank ustalił ze ma wplywać na konto 1000zł miesiecznie czyli od kazdego po 200zł wtedy udzieli kredytu niewiem juz sama co robić a ten zarzadca co chwile wymyśla jakies pierdoły za które trzeba placić :/ na poczatku bylo tylko 100zł a teraz coraz wiecej :/
Nowy doklejony: 23.08.13 12:25
nic takiego nie dostalismy,poprostu dala nam tylko numer konta na który trzeba wplacac pieniadze tzw remontowe
Nowy doklejony: 23.08.13 12:26
i w dodatku straszy ze jak nie bedziemy placic to ona wezmie prywatnego zarzadce który bedzie brał duzo wiecej :(
jak nie zgodzisz się na kredyt , to go wspólnota nie dostanie i wtedy nie zrobią tego remontu dachu lub wzrosną zaliczki na Fundusz remontowy np. z 200 zł na 600 zł /m-c
na to muszą się zgodzić wszyscy właściciele lokali co najwyżej może zrobić tak
Nowy doklejony: 23.08.13 12:44
prosze mi jeszcze napisać prawnie co powinnam od tej osoby wymagać by mi pokazala co i za ile mam płacic bo juz sami niewiemy co mam żądać od niej?
Kto jest upoważniony do dysponowaniem kontem bankowym wspólnoty ... najlepiej by było, żeby co najmniej dwie osoby musiały się podpisać pod przelewem, który jest realizowany z konta wspólnoty
Ma przygotować na każdy lokal , wymiar zaliczki utrzymania części wspólnych - wzór masz tu https://forum.zarzadca.pl/wiki/wzor_-_zaliczka
Ma ci pokazać kosztorys inwestorki ile remont tego dachu będzie kosztował?
Warunki na jakich będzie udzielony kredyt remontowy ( nie, że pani powiedziała, ale dokumenty)
zapisami kodeksu cywilnego dział Współwłasność ar.195-2012 , kodeksu postępowania cywilnego oraz zapisami ustawy o własności lokali ...
Musisz wyjaśnić kilka spraw.
W każdej wspólnocie, również tzw. "małej" jak twoja najważniejsi są właściciele lokali to oni decydują o wszystkim a nie jakiś zarządca czy administrator zwłaszcza w kwestiach wydawania waszych - właścicieli pieniędzy. - należy wyjaśnić (sprawdzić dokument, uchwałę, decyzję itp właścicieli) na jakiej podstawie ten zarządca (i czy to jest przede wszystkim zarządca NW a nie administrator tylko) "zbiera pieniądze" - to jest chore, tak nie powinno się robić we wspólnocie bo to nie kościół gdzie zbiera się na tacę. - zarządca to sobie może wziąć kredyt prywatnie dla siebie ale nie dla wspólnoty.
Powtarzam - właściciele we wspólnocie decydują czy chcą wziąć kredyt czy nie i w jakiej wysokości i w którym banku czy u cinkciarza np. W twoim przypadku wszyscy właściciele lokali muszą wyrazić zgodę na wzięcie kredytu, czyli złożyć podpis pod decyzją wyrażającą zgodę na to. - odpowiedz w sposób zdecydowany sąsiadowi, że jak jeszcze raz skieruje pod twoim adresem taką bezprawną (i bezkarną) groźbę złożysz zawiadomienie do prokuratury o przestępstwie jakiego się dopuszcza. - powtórzę za KubąP: do komornika długa droga - spoko! - wysokość wnoszonych zaliczek w danym roku określają sami właściciele i na to powinien być dokument (np. plan gospodarczy) a nie widzimisię zarządcy /administratora. Musisz sprawdzić czy taki dokument określający wysokość zaliczek na koszty zarządu (FR to koszt zarządu) jest. - nie wiem co to jest to 200 zł - jeżeli wynika z dokumentu o którym wcześniej pisałem, czyli jest to ustalona przez was kwota zaliczki na FR to płacić trzeba.
Natomiast nikt, powtarzam nikt (poza sądem ale to długa droga) nie ma prawa zmusić cię do zgody na wzięcie kredytu.
To tylko w dużych wspólnotach, łamane jest prawo własności, właściciele są robieni w balona i muszą godzić się na kredyt który uchwali krzycząca "większość". - bank nie ma żadnego prawa narzucać wam, właścicielom wysokości miesięcznych zaliczek natomiast jak każdy bank określa warunki spłaty ewentualnego kredytu. To od was zależy czy taki warunek wam odpowiada i czy zdecydujecie się. - najlepiej takiego zarządcę/adminstratora zwolnić i zatrudnić takiego co nie będzie wymyślał, będzie znał prawo wspólnot i będzie rzetelnie wykonywał obowiązki określone przez właścicieli lokali. - co to za "ona"? Kto to jest? Kim jest sąsiad - zarządcą "państwowym"? Ona to jego żona czy co? O jakim prywatnym zarządcy mowa? Może jako mała wspólnota w ogóle zrezygnujcie z tych zarządców i sami się zarządzajcie - tak będzie najlepiej. - nie to nie jest normalne. Tak jak już pisałem to wy jako właściciele ustalacie wysokość wszelkich opłat jakie wnosicie miesięcznie na konto wspólnoty a nie jakaś Zosia-samosia. - przed kim lub przed czym ty jako właścicielka lokalu i współwłaścicielka nieruchomości wspólnej chcesz się bronić?
Kim jest ta Zosia-samosia? Zażądaj podania podstaw prawnych jej działania - niech przedstawi dokumenty. Jako właścicielka lokalu masz prawo wglądu we wszystkie dokumenty wspólnoty bo to jest także twoja własność.
Prawdopodobnie macie zabagnioną sprawę, zbyt wiele rzeczy dzieje się nieprawidłowo. Trzeba to uzdrowić - sama tego nie zdziałasz tym bardziej że nie jesteś zorientowana w prawie tym teoretycznym i praktycznym.
Musisz poszukać sprzymierzeńców wśród sąsiadów i wspólnie opracować "program naprawczy" w waszej wspólnocie.
Nie powinno być trudno gdyż to zaledwie 5 lokali (5 właścicieli).
Nowy doklejony: 23.08.13 13:59
jezeli ja jedna nie zgodze sie na te 200 zł odstapie od tego to co wtedy? pomijajac fakt ze kupiłam to mieszkanie w kamienicy w który mieszkaja sami emerytowani nauczyciele wiec chyba nie wygram z nimi :(
lok.1 = 20,70 %
lok.2 = 19,0 %
lok.3 = 18,50%
lok.4 = 17,80%
lok.5 = 24,00%
jaka to sprawiedliwość, że każdy będzie płacił po 200 zł
Przy kredycie opłaty zaliczki winny wynosić :
lok.1 = 20,70 % X 1000 zł/m-c = 207 zł/m-c X 12 m-cy = 2484 zl
lok.2 = 19,0 % X 1000 zł/m-c = 190 zł/m-c X 12 m-cy = 2280 zl
lok.3 = 18,50% X 1000 zł/m-c = 185 zł/m-c X 12 m-cy = 2220 zl
lok.4 = 17,80% X 1000 zł/m-c = 178 zł/m-c X 12 m-cy = 2136 zl
lok.5 = 24,00% X 1000 zł/m-c = 240 zł/m-c X 12 m-cy = 2880 zl
Trzeba wiedzieć skąd się wzięło te 200 zł i na co idzie. Jedno jest pewne - jeśli nie zgodzisz się na kredyt, to nie może on zostać zaciągnięty. Chyba, że sąd przyklepie wolę większości, ale tego na razie bym nie brał pod uwagę nawet.
tu n ie chodzi o to by cię ogrywano, ale o to by wrócił porządek ... najpierw opłaty muszą byc wnoszone wg udziałów a wg lokalu.
Jeżeli ma być jakieś zebranie trzeba na nim przedyskutować dokładnie wszystkie sporne sprawy, poczynic jakieś ustalenia, udokumentować itd itp i wtedy dopiero realizować aby wam - wszystkim 5 rodzinom żyło się zgodnie w tej kamienicy.
Musisz poczytać Ustawę o własności lokali (bez rozdziału 4) oraz Kodeks cywilny art. 195-221. Od tego należy zacząć.
Nowy doklejony: 23.08.13 14:17
chciala bym mieć w głowie to co wy i sie madrze wypowiedzieć na tym zebraniu jestem zalamana normalnie :(
lok.1 = 20,70 %
lok.2 = 19,0 %
lok.3 = 18,50%
lok.4 = 17,80%
lok.5 = 24,00%
jaka to sprawiedliwość, że każdy będzie płacił po 200 zł
Przy kredycie opłaty zaliczki winny wynosić :
lok.1 = 20,70 % X 1000 zł/m-c = 207 zł/m-c X 12 m-cy = 2484 zl
lok.2 = 19,0 % X 1000 zł/m-c = 190 zł/m-c X 12 m-cy = 2280 zl
lok.3 = 18,50% X 1000 zł/m-c = 185 zł/m-c X 12 m-cy = 2220 zl
lok.4 = 17,80% X 1000 zł/m-c = 178 zł/m-c X 12 m-cy = 2136 zl
lok.5 = 24,00% X 1000 zł/m-c = 240 zł/m-c X 12 m-cy = 2880 zl
Z dotychczasowych informacji wynika że:
Spoko! Pociesz się, że wcale tak źle nie trafiłaś - bywają zdecydowanie gorsze zwłaszcza kamienice. Twoja póki co stoi i się nie zawaliła.
Nowy doklejony: 23.08.13 14:30
nie bede musiala potem tego zwracać?
mówię wam, że MA , jest na to uchwała nr 2 / 2012 z dn. 1-10-2012
Nowy doklejony: 23.08.13 14:50
tak wszyscy ja podpisali niestety,to sa ludzie emerytowani ta kamienica nalezala dla nauczycieli mieszkania podostawali za darmo oni nie wiedza co to znaczy miec malutkie dziecko kredyt na mieszkanie i tylko 1500 zł dochodu
Nowy doklejony: 23.08.13 14:52
zarzadca nawet grzebala mi w smietniku i sprawdzala czy smieci segreguje rozumiecie to?
Nowy doklejony: 23.08.13 15:23
chyba mnie nie wyrzuca z mieszkania jak place regularnie oplaty kredyt mieszkaniowy tez splacam na bierzaco
Jesteś trochę chaotyczna, błądzisz we mgle, jeszcze nie umiesz odróżnić spraw ważnych od dupereli.
Koniecznie poproś kogoś z rodziny, znajomych, z pracy, żeby "rozgryzł" co się naprawdę dzieje w twojej wspólnocie, jakie były postanowienia właścicieli i do których musisz się zastosować, a które możesz olać.
Przestań bać się sąsiadki.
Koniecznie rozmawiaj z pozostałymi sąsiadami.
renia - kupując mieszkanie stałaś się właścicielką , która ma pewne obowiązki. Jest TO KONIECZNOŚĆ współuczestniczenia w kosztach zarzadzania częścią wspólną.I uwierz mi ,że ta Pani , która codziennie lata do kościoła (nie wiem co w tym złego?) ma prawo aby Cię do tego zmusić.A 33 zł kosztów administracyjnych to nieduża suma. Nie znam waszej WM ale znam ludzi. Masakra będzie jak zgłosi stwarzanie przez Ciebie zagrożenia życia innym mieszkańcom, bo ja bym tak zrobił. Masz problemy finansowe zwróć się z prośbą o prolongatę spłaty. Będziesz mieć argumenty w ewentualnym sądzie.
Robicie niezły burdel. A do tego wszystkiego większość wycieczek wygląda jak przekomarzanie się dzieciaków w piaskownicy. Moglibyście się ogarnąć (to do wszystkich, którzy robią zadymę).
kielonek - zanim zaczniesz swoje tezy przeczytaj dokładnie wątek
KubaP - wytłumacz Nam właścicielom, co oznacza wymieniona w twoim wzorze na zaliczki funkcja "Opiekun WM"? To jest wzór z Pruszkowa?:bigsmile::bigsmile::bigsmile: