Umowa o zarządzanie nieruchomością wspólną

andrus1955andrus1955 Użytkownik
edytowano sierpnia 2013 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam czy ta umowa ma moc prawną.

Umowa o zarządzanie nieruchomością wspólnej
zawarta w dniuxxxxxx w goxxxx
umowę zawierają wspólnota mieszkaniowa xxxxxx nieruchomość położona w goxxxxxx ul warszawska
reprezentowana przez Zarząd w osobach a}xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx b}xxxxxxxxxxxxxxxx
wybrany uchwałą właścicieli lokali z dnia xxxxxxxxxxxxxxx
zwany dalej zarządem .
a
Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w xxxxxxxxxxxx ul xxxxxxxxxxxxxxxx
Reprezentowany przez : kierownik ADM-X PRZY UL.xxxxxxxxxxxxxx w goxxxx -mgr Jan Bxxxxxx zwany dalej zarządcą


Pan mgr.Jan Bxxxx od kilku lat jest na emeryturze i już nie pracuje a ADM nadal się posługuje tą umowa w adm jest nowy kierownik

Nowy doklejony: 19.08.13 19:59
z zrozumiałych względów dane musiałem zakreślić x

Komentarze

  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ta umowa jest umową zawartą na administrowanie a nie na zarządzanie. We wspólnocie zarządza nieruchomością wspólną albo Zarząd albo Zarządca. Skoro wybraliście swój Zarząd właścicielski to ADM administruje waszą nieruchomością wspólną w waszej WM. Czy w umowie określono czas na jaki jest zawarta umowa ?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    Umowę macie z ZGM a kto go reprezentuje nie ma znaczenia. We wspólnocie członkowie zarządu też mogą się zmienić.
    Jak macie zarząd, to umowa powinna być o administrowanie.
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    andrus1955: Witam czy ta umowa ma moc prawną.
    Tak, ta umowa ma moc prawną.
  • Opcje
    andrus1955andrus1955 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak tylko my nie mamy nic do gadania ostatnio wymieniali instalacje gazową na wstawiali starych rur zapłacili wykonawcy bez naszej zgody nie było odbioru a zarząd nic nie ma do gadania,ja zgodziłem się tylko na część wspólną a w mieszkaniu wykonałem w własnym zakresie instalacje gazowa,przez rok nie płaciłem funduszu remontowego , a teraz podali mnie do sądu o zaległość .Zarząd podpisał im pełnomocnictwo procesowe na zebraniu,a teraz są oburzeni .istny cyrk
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    ...tylko my nie mamy nic do gadania...
    Sorry, ale widocznie jako właściciele nie dorośliście aby troszczyć się o swój majątek.
    Stwierdzenie "nie mamy nic do gadania" jest tego dowodem.
    We wspólnocie właściciele są najważniejsi i są najwyższą "władzą".
    To że nie płaciłeś pełnej zaliczki na koszty zarządu NW (FR jest do nich zaliczany) - to niestety błąd i to delikatnie mówiąc.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Andrus1955: Zarząd podpisał im pełnomocnictwo procesowe na zebraniu
    Duża ta wasza wspólnota (ile lokali) ? Skoro nie macie nic do gadania to wybierzcie nowy "wasz" Zarząd. Nie zastanawiaj się tylko pomyśl o zwołaniu zebrania właścicieli i wejściu do składu nowego Zarządu.
  • Opcje
    andrus1955andrus1955 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    to co miałem płacić zaliczkę na fundusz i instalacje wykonać w własnym zakresie a pozostali lokatorzy mają wykonaną instalacje z FR ,oni chcieli za instalacje w moim mieszkaniu 5200zł a ja zapłaciłem firmie 3200zł .Mieszkańcy mojego bloku to ludzie staży nie trafiają do nich żadne argumenty,gdyby mnie posłuchali to nie 40tys kosztował by gaz a 30tys i była by kasa na okna na klatce schodowej
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]Umowę macie z ZGM a kto go reprezentuje nie ma znaczenia. We wspólnocie członkowie zarządu też mogą się zmienić.
    Jak macie zarząd, to umowa powinna być o administrowanie.


    To może być umowa o zarządzanie - ale w rozumieniu ustawy o gospodarce nieruchomościami o to właśnie pyta autor wątku. Wystarczy sięgnąć do definicji pojęcia zarządzanie zawartej w tym akcie.

    Na rzie jednak trudno mi określić czy to jest umowa o zarządzanie, bo nie wynika z niej czy czynności zarządzania będą wykonywane przez zarządce w rozumieniu ugn (osobę z licencją).
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    andrus1955andrus1955 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak dalej można przeczytać , Zarząd zleca zarządcy wykonywanie w sposób samodzielny czynności zwykłego zarządu nieruchomością wspólną natomiast czynnaści przekraczające zwykły zarząd nieruchomością,na podstawie uchwały właścicieli lokali.
    i dalej zarządca oświadcza iż czynności zarządzania nieruchomością będą wykonywane przez zarządce nieruchomości Bxxxxxxxx Bxxxxxxxxx posiadającą licencje zawodową nr xxxxxxxxxdxxx

    pani B to pracownik ADM
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    ...Zarząd zleca zarządcy wykonywanie w sposób samodzielny czynności zwykłego zarządu...
    Taki zapis jest bezwzględnie nieważny na podstawie art.353 Kc jako sprzeczny z ustawą - z UoWL z art. 21 i art. 22 ust.1, bez względu czy ten zarządca będzie nazywany administratorem czy zarządcą.
    Nie po to właściciele wybierali zarząd aby zwykłą umową zarząd, zmieniał sposób sprawowania zarządu, z wybranego na zlecony jakieś firmie (ZGM). Zarząd nie ma takich uprawnień.
    Pomijając fakt, że jest to otwarcie pola do sporów i kłótni kompetencyjnych.
    Zwrócił na to uwagę już SN, że nie mogą we wspólnocie funkcjonować dwa "ciała" posiadające identyczne uprawnienia (czynności zwykłego zarządu) - (Sąd Najwyższy postanowienie z dnia 14 września 2005r., sygn. akt: III CZP 62/05).
    Wtedy mamy do czynienia z klasyczną, patologiczną sytuacją jaka ma miejsce u adnrusa1955:
    ...zapłacili wykonawcy bez naszej zgody nie było odbioru a zarząd nic nie ma do gadania...
    - o wydawaniu pieniędzy właścicieli decyduje jakaś firma obca, zewnętrzna - paranoja!
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    Kielonek: Nie po to właściciele wybierali zarząd aby zwykłą umową zarząd, zmieniał sposób sprawowania zarządu, z wybranego na zlecony jakieś firmie (ZGM)
    Też tak sądzę, ale nie wiem po co i dlaczego preferuje się istnienie dwóch "ciał" zarządzających Zarządcy i Zarządu. W mętnej wodzie łatwiej łowic rybki...
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    [cite] andrus1955:[/cite],przez rok nie płaciłem funduszu remontowego , a teraz podali mnie do sądu o zaległość .
    ...i prawidłowo przyklad patologi "wolnoć Tomku w swoim domku" trzeba zwalczać
    [cite] andrus1955:[/cite] czy ta umowa ma moc prawną.
    Umowa o zarządzanie nieruchomością wspólnej
    Jak zleciliście zarządzanie to zarządza ... administrowanie tym się różni od zarządzania, że administrator nie podejmuje decyzji wykonuje polecania zawarte w uchwałach ogółu właścicieli lokali zleceniodawcy...
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] andrus1955:[/cite]Tak dalej można przeczytać , Zarząd zleca zarządcy wykonywanie w sposób samodzielny czynności zwykłego zarządu nieruchomością wspólną natomiast czynnaści przekraczające zwykły zarząd nieruchomością,na podstawie uchwały właścicieli lokali.
    i dalej zarządca oświadcza iż czynności zarządzania nieruchomością będą wykonywane przez zarządce nieruchomości Bxxxxxxxx Bxxxxxxxxx posiadającą licencje zawodową nr xxxxxxxxxdxxx

    pani B to pracownik ADM


    Zarząd nie może skutecznie zlecić zarządcy wykonywania czynności zwykłego zarządu, ponieważ nie ma takich uprawnień. Ustawowy sposób zarządu polega na tym, że do dokonywania czynności zwykłego zarządu z mocy prawa, tj. ustawy o własności lokali upoważniony jest zarząd wspólnoty mieszkaniowej.

    Takie zlecenie, dla swej skuteczności wymagałoby zmiany sposobu zarządu - właściciele lokali zawierają między sobą umowę w formie aktu notarialnego, w której, np. upoważniają zarząd do zlecenia czynności zwykłego zarządu zarządcy. Tylko nie wiem po co komu taki galimatias.

    Konkludując: zapisy tej umowy nie są skuteczne - oczywiście chodzi tylko o te zapisy, których celem jest zmiana sposobu zarządu.

    Natomiast jest to umowa o zarządzanie w rozumieniu ustawy o gospodarce nieruchomościami.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Problemem andrusa nie jest umowa, a sposób gospodarowania kasą w jego wspólnocie.
    Andrus - dopóki się z tymi "starymi" nie dogadasz, nie przekonasz, że może być taniej i lepiej, to nic nie zdziałasz. Brutalna, ale prawda. We wspólnocie (jak sama nazwa wskazuje) samodzielnie nic nie możesz.
  • Opcje
    andrus1955andrus1955 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Teraz dla mnie jest najważniejsza ta sprawa w sądzie.JAK zdecydowałem że sam wykonam instalacje gazową w moim mieszkaniu,to przestałem płacić na fundusz bo jesienią kominiarz zakazał mi używać pieca gazowego bo komin nie miał wkładu z blachy KO Nie płaciłem przez rok zalegałem 1300zł tyle co koszt wkładu,a ZGM w imieniu WM pozwał mnie do sądu. W marcu wystąpiłem do wspólnoty o zwrot 1800zł z funduszu na dokończenie instalacji gazowej,podjeli uchwałę i z trudem zwrócili.
    Skoro miałem zadłużenie to dlaczego mi zwrócili.Po zakończeniu wszystkich prac ,pozostało wykonać jeszcze dodatkowy przewód wentylacyjny który jest częścią wspólną zwlekali z tym przez 1,5 miesiąca żebym ja najdłużej był bez gazu.Dopiero po interwencji Prezydenta Miasta zrobili tą wentylacje.Dodam jeszcze że jestem inwalidą I grupy chodzę o kulach .To ja powinienem ich pozwać do sądu.Pozostali mieszkańcy nie mieli gazu tylko tydzień.
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    jestem inwalidą I grupy chodzę o kulach
    Zgłoś się do najbliższego pełnomocnika miasta (lub gminy) d/s osób niepełnosprawnych, przedstaw sprawę i dokumenty (dowody) - już oni dadzą popalić zarządowi wspólnoty. Także w sądzie ci pomogą na pewno.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] andrus1955:[/cite]Nie płaciłem przez rok zalegałem 1300zł tyle co koszt wkładu,
    a ZGM w imieniu WM pozwał mnie do sądu.
    Dodam jeszcze że jestem inwalidą I grupy chodzę o kulach .
    To ja powinienem ich pozwać do sądu. Pozostali mieszkańcy nie mieli gazu tylko tydzień.
    Przede wszystkim jesteś właścicielem lokalu i członkiem wspólnoty .
    Prawo własności nie przewiduje innego traktowania właścicieli lokali niepełnosprawnych i pozostałych.

    Z twojego wpisu wyczuwam, że chcesz żyć na czyjś koszt, a Oni mają ci wszytko zrobić, bo jesteś osobą niepełnosprawną. Nie można się tak zachowywać we wspólnocie , wspólnota to nie instytucja charytatywna ... za wszytko płaca właściciele lokali wg udziałów ....
  • Opcje
    andrus1955andrus1955 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kuba P nie rozumiesz o czym ja piszę ja nie potrzebuje litości napisałem o moim kalectwie dlatego żebyś sobie wyobraził jak musiałem żyć ,przez 1,5 mc bez kąpieli mycie w zimnej wodzie,nawet jak bym zagrzał to i tak nie do niosę do łazienki.Miałem prawo wybrać sobie tańszego wykonawce.Pozostali mieszkańcy zapłacili też z FR za wykonanie instalacji tylko drożej firmie {kolesią kierownika}za część wspólną piony zapłaciłem z funduszu jak inni W moim pionie brakowało jednej wentylacji a że ja mieszkam na ostatniej kondygnacji to z moiego lokalu jest najtaniej, co nie oznacza że ja mam za to sam zapłacić.WENTYLACJA JEST CZĘŚCIĄ WSPÓLNĄ WIĘC KOSZTY PONOSZĄ WSZYSCY MIESZKAŃCY. i oto był spór. nikt za mnie nie zapłacił ani grosza .ADM wyliczył kaszt instalacji w moim domu 5200zł ja zapłaciłem firnie 3200zł Kosztorys na wykonanie całej instalacji w budynku wynosił 40tys a firma która robiła u mnie chciała 30tys ale ADM się nie zgodził bo nie dostali by w łapę.



    ]
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    [cite] andrus1955:[/cite]Kuba P nie rozumiesz o czym ja piszę ja nie potrzebuje litości napisałem o moim kalectwie dlatego żebyś sobie wyobraził jak musiałem żyć ,przez 1,5 mc bez kąpieli mycie w zimnej wodzie,
    nawet jak bym zagrzał to i tak nie do niosę do łazienki.
    Jak żyją osoby niepełnosprawne i to wiekowe to ja wiem , mam to na co dzień ...

    dalej grasz na uczuciach , niby znieczulicy, wykorzystaniu twego kalectwa ... nie podoba mi się tak stawianie sprawy ...
    tak jak nie podobają mi się reklamy z udziałem dzieci - grają na uczuciach ludzkich...
    W marcu wystąpiłem do wspólnoty o zwrot 1800zł z funduszu na dokończenie instalacji gazowej,
    podjeli uchwałę i z trudem zwrócili.

    Z twoich wpisów widać, że cała opresja z wymianą sposobu ogrzewania lokali była złe przygotowana . Zawinili ludzie praktycznie na każdym etapie .
  • Opcje
    andrus1955andrus1955 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nadal nic nie rozumiesz.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    [cite] andrus1955:[/cite]Nadal nic nie rozumiesz.
    z twojego punktu widzenia - na pewno ...
    ja patrze z boku jako osoba niezaangażowana .
    Szkoda, że tu na forum nie wypowiadają się inni twoi członkowi wspólnoty ... jak to z tą zamianą ogrzewania na guzowe było we wspólnocie ... np. ZGM ..
  • Opcje
    andrus1955andrus1955 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    człowieku nie było zmian na gazowe ogrzewanie,była po prostu wymiana instalacji gazowej w całym budynku bo była stara.a to że ja i paru innych mieszkańców ma swoje ogrzewanie gazowe to nasza indywidualna sprawa i wyłącznie jego koszt nie wspólnoty.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    [cite] andrus1955:[/cite]człowieku nie było zmian na gazowe ogrzewanie,
    była po prostu wymiana instalacji gazowej w całym budynku bo była stara.
    a to że ja i paru innych mieszkańców ma swoje ogrzewanie gazowe to nasza indywidualna sprawa i
    wyłącznie jego koszt nie wspólnoty.
    to co miałem płacić zaliczkę na fundusz i instalacje wykonać w własnym zakresie a pozostali lokatorzy mają wykonaną instalacje z FR ,oni chcieli za instalacje w moim mieszkaniu 5200zł a ja zapłaciłem firmie 3200zł .
    Mieszkańcy mojego bloku to ludzie staży nie trafiają do nich żadne argumenty,
    jak indywidualna sprawa, to skąd te żale ?

    Z twoich wpisów widać, że cała opresja z wymianą sposobu ogrzewania lokali była złe przygotowana .
    Zawinili ludzie praktycznie na każdym etapie .
  • Opcje
    andrus1955andrus1955 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    dawno nie rozmawiałem z kimś takim dobranoc szkoda mojego czasu.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] andrus1955:[/cite]Teraz dla mnie jest najważniejsza ta sprawa w sądzie.JAK zdecydowałem że sam wykonam instalacje gazową w moim mieszkaniu,to przestałem płacić na fundusz bo jesienią kominiarz zakazał mi używać pieca gazowego bo komin nie miał wkładu z blachy KO Nie płaciłem przez rok zalegałem 1300zł tyle co koszt wkładu,a ZGM w imieniu WM pozwał mnie do sądu. W marcu wystąpiłem do wspólnoty o zwrot 1800zł z funduszu na dokończenie instalacji gazowej,podjeli uchwałę i z trudem zwrócili.
    Skoro miałem zadłużenie to dlaczego mi zwrócili.Po zakończeniu wszystkich prac ,pozostało wykonać jeszcze dodatkowy przewód wentylacyjny który jest częścią wspólną zwlekali z tym przez 1,5 miesiąca żebym ja najdłużej był bez gazu.Dopiero po interwencji Prezydenta Miasta zrobili tą wentylacje.Dodam jeszcze że jestem inwalidą I grupy chodzę o kulach .To ja powinienem ich pozwać do sądu.Pozostali mieszkańcy nie mieli gazu tylko tydzień.

    Koszty wkładu z blachy kwasoodpornej moim zdaniem ponosi właściciel lokalu, ponieważ wkład tylko jemu służy, one z niego korzysta, dlatego nie rozumiem dlaczego wspólnota zwróciła te pieniądze. W takiej sytuacji każdy właściciel, który montował wkład powinien teraz wystąpić o zwrot pieniędzy. Ta uchwała była moim zdaniem niezgodna z prawem, no ale jak nikt nie zaskarżył, to skorzystał Pan na tym.

    Odnośnie natomiast sprawy sądowej - to jak rozumiem toczy się o koszt wkładu, czyli o te 1800 zł. - bo nie płacił Pan zaliczek. Tylko, że skoro wspólnota zwróciła te pieniądze, to powinno się wyzerować, prawda?

    Proszę przybliżyć o co konkretnie ta sprawa się toczy obecnie.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    andrus1955andrus1955 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wspólnota podjeła uchwałę że koszty wymiany instalacji gazowej części wspólnej jak i koszty własne zostaną pokryte z FR dla wszystkich mieszkańców,ale jeśli ktoś nie chciał bo nie zgadzał się z kosztorysem mógł wykonać we własnym zakresie wycofując wkład z FR Ja zrobiłem tak na część wspólną czyli piony się zgodziłem pozostałą część czyli to co u mnie w domu od licznika do kuchenki i pieca wykonam w własnym zakresie Na koncie funduszu miałem 3000 zł za cześć wspólną zapłaciłem 1200zł a 1800zł wybrałem dołożyłem z własnej kieszeni 1400zł i zapłaciłem firmie za wykonanie instalacji gazowej i wkład kominowy ale z koleji przez rok nie płaciłem na fundusz razem 1300zł i o tą sumę jest rozprawa w sądzie.ja po prostu nie płaciłem tak aby mi się zwróciło to co wydałem z własnej kieszeni,teraz płace jak kiedyś.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    [cite] andrus1955:[/cite]ale z koleji przez rok nie płaciłem na fundusz razem 1300zł i o tą sumę jest rozprawa w sądzie.
    Ja po prostu nie płaciłem tak aby mi się zwróciło to co wydałem z własnej kieszeni,teraz płace jak kiedyś.
    a kto ci dał takie prawo, aby samemu decydować o tym płacić czy nie?
    czy ty ustalałeś stawki i zobowiązania naliczane w comiesięcznych zaliczkach? jakby tak każdy właściciel zrobił jak ty to ta wspólnota miałby niezłe kłopoty finansowe ... a nie o takie czyny chodzi w egzystowaniu wspólnot.
  • Opcje
    andrus1955andrus1955 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    weś ty człowieku się wyłącz jak nie kumasz tematu to udzielaj porad na forum Koła Gospodyń Wiejskich
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    a kto ci dał prawo terroryzować współwłaścicieli nieruchomości ?
    [cite] andrus1955:[/cite]to co miałem płacić zaliczkę na fundusz i instalacje wykonać w własnym zakresie
    a pozostali lokatorzy mają wykonaną instalacje z FR
    ... trzeba było wziąć rachunek od swego wykonawcy ... na wspólnotę
    i kazać zapłacić...

    wybrałeś prywatę i awanturę
    [cite] andrus1955:[/cite]Teraz dla mnie jest najważniejsza ta sprawa w sądzie.
    Nie płaciłem przez rok zalegałem 1300zł tyle co koszt wkładu, a ZGM w imieniu WM pozwał mnie do sądu..
    za swoje czyny trzeba brać odpowiedzialność, jesteś dorosłym człowiekiem i masz wielu zwolenniczek tu na forum ...
  • Opcje
    jansoboljansobol Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] andrus1955:[/cite]weś ty człowieku się wyłącz jak nie kumasz tematu to udzielaj porad na forum Koła Gospodyń Wiejskich
    Ty chyba cały czas czegoś nie rozumiesz. Zostało Ci już nie raz wyjaśnione, że nie masz prawa sobie samemu ustalać co będziesz płacił, a co nie. Trzeba takie rzeczy ustalać z zarządem. Jeśli jest oporny, a wiesz, że masz rację, to może trzeba i do sądu iść. Ale odnośnie płatności, to jeśli nie dostałeś oficjalnie pisma, że możesz nie płacić na FR, to masz na niego płacić i już. Także wg mojej oceny sprawę w sądzie masz po prostu przegraną. Natomiast z tego co rozumiem, to kwota została Ci zwrócona, więc stratny nie jesteś.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    [cite] jansobol:[/cite]Natomiast z tego co rozumiem, to kwota została Ci zwrócona, więc stratny nie jesteś.
    zwrócona ale uważam, że pod presją ... nie tak to się załatwia
    Mieszkańcy mojego bloku to ludzie staży nie trafiają do nich żadne argumenty
    W marcu wystąpiłem do wspólnoty o zwrot 1800zł z funduszu na dokończenie instalacji gazowej,
    podjeli uchwałę i z trudem zwrócili.
    a podatek dochodowy od kwoty zwróconej zapłaciłeś - andrus1955: ?
    ... trzeba było wziąć rachunek od swego wykonawcy ... [b]na wspólnotę [/b]
    i kazać zapłacić...
    
  • Opcje
    andrus1955andrus1955 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ale wspólnota czyli mieszkańcy na zebraniu zgodzili się na to żebym tak zrobił ,i oni są oburzeni że tak ADM postąpił a zarząd nie podpisze im więcej pełnomocnictwa procesowego,każdą sprawę będą rozpatrywać indywidualnie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    [cite] andrus1955:[/cite]ale wspólnota czyli mieszkańcy
    mieszkańcy nie tworzą wspólnoty , tylko właściciele lokali, a to jest róznica, bardzo wielka różnica...
  • Opcje
    jansoboljansobol Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mieszkańcy zgodzili się na to uchwałą, czy w jaki sposób?
  • Opcje
    andrus1955andrus1955 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Właściciele wyrazili zgodę ustnie , na zebraniu wspólnoty są gotowi potwierdzić to w sądzie teraz żałują że nie wzieli tej firmy co ja zaoszczędzili by kilkanaście tysi,ja mam ładnie i starannie wykonane a u nich co jakiś czas ulatnia się gaz bo powstawiali stare rury.
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    oni są oburzeni że tak ADM postąpił a zarząd nie podpisze im więcej pełnomocnictwa procesowego,
    Jeżeli tak jest dlaczego natychmiast nie wycofają pełnomocnictwa procesowego?
  • Opcje
    jansoboljansobol Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] kielonek:[/cite]
    oni są oburzeni że tak ADM postąpił a zarząd nie podpisze im więcej pełnomocnictwa procesowego,
    Jeżeli tak jest dlaczego natychmiast nie wycofają pełnomocnictwa procesowego?
    Dokładnie, tam się jakieś cuda dzieją. Ogon macha psem, paranoja.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    [cite] jansobol:[/cite]
    [cite] kielonek:[/cite]
    oni są oburzeni że tak ADM postąpił a zarząd nie podpisze im więcej pełnomocnictwa procesowego,
    Jeżeli tak jest dlaczego natychmiast nie wycofają pełnomocnictwa procesowego?
    Dokładnie, tam się jakieś cuda dzieją. Ogon macha psem, paranoja.
    Ciekaw jestem w jaką ciemna uliczkę was jeszcze wpędzi sfrustrowany właściciele lokalu, a może mieszkaniec - andrus1955
    Nie płaciłem przez rok zalegałem 1300zł tyle co koszt wkładu, a ZGM w imieniu WM pozwał mnie do sądu.
    [b]Zarząd podpisał im pełnomocnictwo [/b]procesowe na zebraniu,a teraz są oburzeni .
    
    Właściciele [b]wyrazili zgodę ustnie[/b] , na zebraniu wspólnoty są gotowi potwierdzić to w sądzie....
    
    [cite] [b]andrus1955:[/b][/cite]ale z koleji przez rok nie płaciłem na fundusz razem 1300zł i o tą sumę jest rozprawa w sądzie.
    Ja po prostu[b] nie płaciłem tak aby mi się zwróciło[/b] to co wydałem z własnej kieszeni,teraz płace jak kiedyś.
    
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] andrus1955:[/cite]ale wspólnota czyli mieszkańcy na zebraniu zgodzili się na to żebym tak zrobił....

    Czy w waszej wspolnocie odbywaja sie roczne zebrania "sprawozdawcze"?
    Zarzad na tym zebraniu rozlicza sie ze swojej dzialalnosci w roku poprzednim.
    Na tych zebraniach podejmowane powinny byc istotne dla funkcjonowania wspolnoty uchwaly.

    1. Uchwala o udzieleniu absolutorium dla zarzadu.
    2. Uchwala o stawkach na utrzymanie budynki i fundusz remontowy.
    3. Uchwala o planie gospodarczym na rok nastepny.
    4. Uchwala o planie remontowym na rok nastepny.

    Jesli remont instalacji gazowej nie byl ujety w planie remontowym z podaniem jego kosztu to zarzad nie mial prawa tego remontu wykonac a zwlaszcza wydac na niego pieniadze poniewaz jest to czynnosc przekraczajaca zarzad zwykly.

    Wracajac do orginalnego pytania to jesli ta umowa, o przekazaniu zarzadu zwyklego zarzadcy zewnetrznemu, nie byla notarialnie na zebraniu wlascicieli podpisana to jest niewazna. Zarzad nie mial prawa przekazac komus swoich obowiazkow zarzadu zwyklego poniewaz to przekracza zarzad zwykly.
    Jest tylko pytanie czy ta niewaznosc powinien stwierdzic sad czy jest ona niewazna od momentu podpisania jako sprzeczna z prawem?
    Zapytaj jakiegos prawnika.

    Co do nieplacenia na fundusz remontowy to jesli stawki zostaly uchwalone to nie ma podstaw do nieplacenia.
    Jednak jesli uchwala o planie remontowym przewidywala wykonanie tego remontu i w szczegulach umowy z wykonawca tego remontu opisany zostal zakres prac to moze byc podstawa do roszczen wobec wspolnoty jesli zakres prac nie zostal przez wykonawce zrealizowany.

    Czy ta instalacja gazowa sluzy rowniez do ogrzewania budynku czy jedynie do CWU?
    Gdzies napisales ze ty i kilku innych wlascicieli macie wlasne orzewanie gazowe.
    Czy to oznacza ze macie wlasne piece CO?
    Jak ogrzewana jest reszta budynku?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] man:[/cite]
    Na tych zebraniach podejmowane powinny byc istotne dla funkcjonowania wspolnoty uchwaly.

    1. Uchwala o udzieleniu absolutorium dla zarzadu.
    2. Uchwala o stawkach na utrzymanie budynki i fundusz remontowy.
    3. Uchwala o planie gospodarczym na rok nastepny.
    4. Uchwala o planie remontowym na rok nastepny.
    trochę mało ...

    5. Uchwala o rozliczeniu wyniku finansowego za okres obrachunkowy
    6. Uchwala ws przyjęcia sprawozdania z zarządu przez osobę ją sprawującą
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    trochę mało ...
    - o cztery i tak za dużo.
    UoWL mówi o dwóch uchwałach:
    - o przyjęciu planu gospodarczego i opłat na koszty zarządu na dany rok
    - o udzieleniu absolutorium dla zarządu za rok ubiegly
    Przy czym ta druga to i tak jest zbędna, "sztuka dla sztuki".
    Natomiast radosna twórczość właścicieli, zarządów i administratorów jest nieograniczona i w niejednej wspólnocie podejmują po kilkanaście uchwał, nawet w sprawie przysłowiowego malowania trawy na jakiś kolor.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    [cite] kielonek:[/cite]
    trochę mało ...
    - o cztery i tak za dużo.
    UoWL mówi o dwóch uchwałach:
    - o przyjęciu planu gospodarczego i
    - opłat na koszty zarządu na dany rok
    - o udzieleniu absolutorium dla zarządu za rok ubiegly
    Przy czym ta druga to i tak jest zbędna, "sztuka dla sztuki".

    Natomiast radosna twórczość właścicieli, zarządów i administratorów jest nieograniczona i w niejednej wspólnocie podejmują po kilkanaście uchwał, nawet w sprawie przysłowiowego malowania trawy na jakiś kolor.
    dla kogo za dużo dla tego za dużo ...

    co do twórczości , to lepiej podjąć jedną uchwalę więcej niż jedną mniej i zapłacić za to ... w Sądzie nikt nie powie że uchwała została podjęta "dla sztuki" , bo je się nie podejmuje dla twojego wygodnictwa, tylko po by ratować tyłek funkcyjnych we wspólnocie.
    Robienie tzw ustawowego minimum, nie jedną wspólnotę zapędziła na sale sądowe czy kłopotów finansowych.

    Ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ....
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ...w Sądzie nikt nie powie...
    Co ty ciągle z tym sądem wyjeżdżasz jak jakiś czarnowidz?
    Może pochwal się ile razy występowałeś jako powód a ile jako pozwany?
    Ty zarządzasz w ogóle jakimiś wspólnotami? - bo z jednej przecież ciężko wyżyć na dodatek przesiadując 24 godziny na dobę na trzech forach internetowych, a jeszcze trzeba coś zjeść, przespać się i co jakiś czas klocka zrobić?
    Czy tak tylko teoretyzujesz bo masz bujną wyobraźnię?
    ...bo je się nie podejmuje dla twojego wygodnictwa, tylko po by ratować tyłek funkcyjnych we wspólnocie.
    Hm - bardzo dziwny pogląd. Zdaje się, że podłożem podejmowania uchwał jest zupełnie co innego.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2013
    [cite] kielonek:[/cite]
    ...w Sądzie nikt nie powie...
    
    Co ty ciągle z tym sądem wyjeżdżasz jak jakiś czarnowidz?
    bo to samo życie we wspólnocie, jak chcesz, by wspólnota egzystowała normalnie, a kłótnie trwał jak najkrócej ( po prostu zamknąć gębę oszołomom) trzeba korzystać z tej instytucji ...
    [cite] kielonek:[/cite]
    Może pochwal się ile razy występowałeś jako powód a ile jako pozwany?
    w samym roku 2012 powód 17 razy , pozwany 2 razy (zaskarżenie uchwał)
    [cite] kielonek:[/cite]Ty zarządzasz w ogóle jakimiś wspólnotami?
    mnie wystarczy, że jestem członkiem Zarządu dużej, bardzo dużej wspólnoty od 15 lat.
    [cite] kielonek:[/cite]przesiadując 24 godziny na dobę na trzech forach internetowych,
    Czy tak tylko teoretyzujesz bo masz bujną wyobraźnię?
    niby ostatnio piszą, że zaprzeczanie czemuś to jest przyznawaniem się do winy ...ale co tam ... bledną teoria , za dozo czytasz forumowych populistów ...
    jak ją powtórzysz 100 razy to będziesz w nią wierzyć ...ale to jest twój wybór i problem ...

    Kilelonek życie wspólnotowe to przede wszystkim praktyka i doświadczenie życiowe .... teoria jest dodatkiem, bo wspólnota mieszkaniowa, to nie podmiot budżetowy, nie jest organem państwowym czy samorządu terytorialnego (OST)... jak niektórym się wydaje zwłaszcza właścicielom tego forum (Zarządca)

    Wiele rozwiązań, które przejdą we wspólnocie - w "budżetówce " czy OST "jest zakazane i wiele rozwiązań, które może zastosować właściciel lokali , nie przejdą we wspólnocie .

    Zarządzanie we wspólnotach mieszkaniowych jest trzecim, po komunalnym i spółdzielczym , modelem zarządzania nieruchawościami. Jak w to uwierzysz będzie ci lepiej zrozumieć życie wspólnotowe ... inaczej to kicha...:wink:
    .
    ..bo je się nie podejmuje dla twojego wygodnictwa, tylko po by ratować tyłek funkcyjnych we wspólnocie.
    
    Hm - bardzo dziwny pogląd. Zdaje się, że podłożem podejmowania uchwał jest zupełnie co innego.
    a niby co ? ... jak już podważasz moją tezę ...:cool:
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: Zarządzanie (...) jest modelem zarządzania nieruchawościami
    Nieruchawości... ? Głodnemu chleb na myśli :bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.