Rozliczenie C.O
Szedar
Użytkownik
Przy budynku jest kotłownia gazowa. Dzwoniłem do zarządcy i dowiedziałem się że jako blok zapłaciliśmy 24.4 tyś. zł za zamówioną moc cieplną. Zamówiona moc cieplna wynosiła niecałe 80 kW. Jak dla mnie to dużo bo w moim przypadku jest to 900zł za mieszkanie 65m2. Jak doliczę do tego koszt GJ i kosztów wspólnych to wychodzi mi 2800zł.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
-pokrycia strat ciepła w obiekcie, zapewniającą utrzymanie normatywnej temperatury (+20ºC), i wymiany powietrza w pomieszczeniach znajdujących się w tym obiekcie
-zapewnienia utrzymania normatywnej temperatury ciepłej wody (+55/45ºC), w punktach czerpalnych, znajdujących się w tym obiekcie
-zapewnienia prawidłowej pracy innych urządzeń i instalacji, zgodnie z określonymi dla nich warunkami technicznymi i wymaganiami technologicznymi
Opłata za zamówioną moc cieplną jest opłatą roczną pobieraną w 12 miesięcznych ratach.
za duża moc zamówiona w stosunku do szczytowego zapotrzebowania na gaz - przeanalizujcie dane wynikające z umowy i faktycznego zużycia - wtedy przepłacacie
za mała moc zamówiona - przekroczenie mocy zamówionej wiąże się z płaceniem kar.
Konsekwencją zamówienia zbyt małej mocy może być niedogrzanie pomieszczeń w budynku, a także brak odpowiednich parametrów ciepłej wody użytkowej w okresie całego roku kalendarzowego, na który dana wielkość mocy została zamówiona.
I urząd regulacji energetyki na ten temat:
Stosownie do § 40 ust. 1 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 9 października 2006 r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń z tytułu zaopatrzenia w ciepło (Dz. U. z 2006 r. Nr 193, poz. 1423) zamówiona moc cieplna jest ustalana przez odbiorcę co najmniej na okres 12 miesięcy i może być zmieniona wyłącznie w terminie ustalonym w umowie sprzedaży ciepła lub w umowie o świadczenie usług przesyłania i dystrybucji albo w umowie kompleksowej. Z wnioskiem o zmianę zamówionej mocy cieplnej należy zwracać się do przedsiębiorstwa w terminie i w formie przewidzianej w umowie. Przy czym przedsiębiorstwo ma prawo do sprawdzenia prawidłowości zamówionej mocy cieplnej, na warunkach określonych przez strony w umowie lub, gdy nie jest to sprzeczne z umową na warunkach podanych w przepisach § 40 ust. 2 i 3. W przypadkach spornych określenie mocy zamówionej odbywa się zgodnie z warunkami § 40 ust. 4 i 5 wskazanego rozporządzenia, jeżeli zawarta przez strony umowa nie stanowi inaczej.
Przelicznik analizuje bieżący strumień przepływającego gazu i prognozuje szczyt godzinowy. W momencie gdy wartość prognozowanego szczytu godzinowego zbliży się na przykład do 90%-95% wartości mocy zamówionej z przelicznika zostanie aktywowany sygnał dwustanowy, który poprzez element wykonawczy wyłączy kotły gazowe. Po zakończeniu danej godziny sygnał dwustanowy zostanie dezaktywowany i kotły zostaną włączone.
Możliwe jest również sekwencyjne wyłączanie kotłów w zależności od kilku progów alarmów zaprogramowanych w przeliczniku.
W opcji z powiadomieniem wysyłane będą krótkie informacje tekstowe SMS o tym, że piece zostały wyłączone i o powrocie ich do normalnej pracy.
Jak nie zapłacisz za CO to na jakiej podstawie mieliby prawo sądownie ściągnąć (ktokolwiek) te należności?
Kiedy podpisano pierwszy akt notarialny?
Mamy tylko akt notarialny. Nie jest w nim określone nic w sprawie zarządzania.
Skoro mielibyście płacić to warto poznać zasady podziału kosztów gazu (m.in. mocy zamówionej), kto i na jakich zasadach ustala cenę 1 GJ, 1m3 podgrzania wody i najważniejsze: czy wszyscy właściciele włącznie z deweloperem płacą według tych samych zasad? Czy moc zamówiona to składnik stały kosztów czy zmienny, czy też wszystko wchodzi w 1GJ licznika i wtedy ci co nie mieszkają nie płacą w ogóle. Jak macie płacić to macie prawo żądać wyjaśnień od "zarządcy".
Rozumiem, że ten "zarządca" to pracownik dewelopera, ale czy ma licencję zawodową zarządcy nieruchomości?
Możesz sprawdzić tutaj: http://www.mi.gov.pl/2-482c0ddde037d.htm
Ciężar kosztów bierze na siebie ale w przypadku jak by im ktoś nie zapłacił, a wszyscy płacą.
Przejdę się jutro do nich i spytam się na jakiej podstawie naliczają mi opłaty skoro nie mamy umowy.
Na jakiej podstawie wnioskuje Pan, że zarządca jest właścicielem kotłowni? Czy takie zapisy wynikają z umów wyodrębnienia i sprzedaży lokali?