Brak możliwości podłączenia swojego ogrzewania we wspólnocie.
szczypior
Użytkownik
Witam! Proszę was o podpowiedzenie,doradzenie co mogę zrobić w sytuacji którą opisze poniżej.
Mieszkam w małej wspólnocie mieszkaniowej,w której jednym z współwłaścicielem jest gmina (ośrodek zdrowia).Dotąd mieliśmy wspólne ogrzewanie w całym budynki.Dwa lata temu samowolnie odłączył się jeden z największych odbiorców ciepła (narażając nas na dodatkowe koszty). Zgłaszałam to do wspólnoty jednak bez skutku ponieważ okazało się że zarządcy chodzi o to abyśmy się wszyscy odłączyli od ogrzewania i generalnie ma to w nosie. Mogłam iść do sądu ale stwierdziłam że to nie ma sensu.Zarządca dopiął swego i w sumie stwierdziłam że wspólne ogrzewanie to same problemy i zakładam swoje ogrzewanie.U tu mam problem....
Mieszkam w suterynie,nie mam możliwości założenia kotla c.o czy czegoś innego, dojście do komina mam tylko w pokoju. Myślałam nad kominkiem z płaszczem wodnym. Myślałam że jest to tylko formalność ponieważ mam piec kaflowy w którym przepalałam w chłodne dni.Problem polega na tym iż okazało się że ilekroć teraz przepalam w kaflaku przylatują do mnie sąsiedzi i narzekają że u nich pełno dymu i czują smród(pale wysezonowanym drewnem, nie śmieciami) Nie wiem co jest tego przyczyną? Jak kupiłam mieszkanie w tym przewodzie kominowym do którego jestem wpięta była zamurowana wyczystka(mąż co roku rozbiera piec od góry i czyści rurę do komina odkurzaczem przemysłowym).Dwa lata temu był remont ośrodka i robotnicy przebili się przez nasz komin ale to załatali. Boję się że będą mi kazali coś zrobić z tym kominem ( wkład).Krucho u mnie z kasą i sam kominek jest dla mnie bardzo dużym wydatkiem a jak dojdzie mi jeszcze komin. Teraz dogadałam sie z sąsiadami ze przez kilka dni nie będę palić w piecu.A co wtedy jak nie będzie mnie stać na odłączenie się od wspólnego ogrzewania? A może być też tak że nie będę mogła zrobić swojego ogrzewania ze względów technicznych.
Przepraszam za moje chaotyczne pisanie! Proszę o pomoc?
Mieszkam w małej wspólnocie mieszkaniowej,w której jednym z współwłaścicielem jest gmina (ośrodek zdrowia).Dotąd mieliśmy wspólne ogrzewanie w całym budynki.Dwa lata temu samowolnie odłączył się jeden z największych odbiorców ciepła (narażając nas na dodatkowe koszty). Zgłaszałam to do wspólnoty jednak bez skutku ponieważ okazało się że zarządcy chodzi o to abyśmy się wszyscy odłączyli od ogrzewania i generalnie ma to w nosie. Mogłam iść do sądu ale stwierdziłam że to nie ma sensu.Zarządca dopiął swego i w sumie stwierdziłam że wspólne ogrzewanie to same problemy i zakładam swoje ogrzewanie.U tu mam problem....
Mieszkam w suterynie,nie mam możliwości założenia kotla c.o czy czegoś innego, dojście do komina mam tylko w pokoju. Myślałam nad kominkiem z płaszczem wodnym. Myślałam że jest to tylko formalność ponieważ mam piec kaflowy w którym przepalałam w chłodne dni.Problem polega na tym iż okazało się że ilekroć teraz przepalam w kaflaku przylatują do mnie sąsiedzi i narzekają że u nich pełno dymu i czują smród(pale wysezonowanym drewnem, nie śmieciami) Nie wiem co jest tego przyczyną? Jak kupiłam mieszkanie w tym przewodzie kominowym do którego jestem wpięta była zamurowana wyczystka(mąż co roku rozbiera piec od góry i czyści rurę do komina odkurzaczem przemysłowym).Dwa lata temu był remont ośrodka i robotnicy przebili się przez nasz komin ale to załatali. Boję się że będą mi kazali coś zrobić z tym kominem ( wkład).Krucho u mnie z kasą i sam kominek jest dla mnie bardzo dużym wydatkiem a jak dojdzie mi jeszcze komin. Teraz dogadałam sie z sąsiadami ze przez kilka dni nie będę palić w piecu.A co wtedy jak nie będzie mnie stać na odłączenie się od wspólnego ogrzewania? A może być też tak że nie będę mogła zrobić swojego ogrzewania ze względów technicznych.
Przepraszam za moje chaotyczne pisanie! Proszę o pomoc?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Wkład do twoja prywatna własność, więc naprawa należy do ciebie.
Jeżeli stwierdza się, że tenże przewód kominowy (będący częścią wspólną jak wynika również z opisu) jest nieszczelny, to dlaczego szczypior miałaby go remontować (uszczelniać, czy też montować wkład)? To robota wspólnoty. A co ten zarządca ma tam do gadania we wspólnocie?
On ma wykonywać wolę właścicieli a nie zarządzać wami.
To właściciel , który korzysta z tego przewodu powinien go konserwować i naprawiać.
Przeglądy, tak jak dostawa wody, jest firmowana przez Wspólnotę , wynika to przyzwyczajeń po poprzednim system.
Znane mi są przypadki, że koszty przeglądów kominiarskich są dzielone na ilość przewodów jakie obsługują lokale i w ten sposób właściciele lokali ponoszą koszty.
Jeżeli wspólnota nie zareaguje i nie usunie przyczyny - proponuję zgłosić to w nadzorze budowlanym, który w razie potwierdzenia nieprawidłowości nakaże wspólnocie (nie właścicielowi lokalu!) wykonanie prac:
"Z przedstawionych na rozprawie akt administracyjnych wynika, że pismem z dnia [...] grudnia 2008 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wszczął postępowanie administracyjne w sprawie nieodpowiedniego stanu technicznego budynku nr [...], a po kontroli sposobu użytkowania i stanu technicznego tego obiektu przeprowadzonej w dniu [...] grudnia 2008 roku, postanowieniem nr [...] organ ten nałożył na zarządcę obiektu obowiązek przedłożenia ocen technicznych przewodów kominowych budynku i wentylacji nawiewnych w lokalach mieszkalnych budynku wraz z wnioskami i zaleceniami w terminie do [...] lutego 2009 roku. Następnie decyzją nr [...] z dnia [...] kwietnia 2009 roku organ nałożył na Z z o.o. obowiązek usunięcia nieodpowiedniego stanu technicznego budynku nr [...] przy ul. [...] poprzez wykonanie robót remontowo-naprawczych obejmujących wykonanie instalacji nawiewnych we wskazanych lokalach mieszkalnych budynku, wykonanie otworów nawiewnych w łazienkach wskazanych lokali, montaż wkładów kominowych w określonych pomieszczeniach wskazanych lokali, wykonanie demontażu wentylatorów zamontowanych we wskazanych lokalach i in. w tym odblokowanie nawiewników w lokalu mieszkalnym zajmowanym przez skarżącą oraz wykonanie rozszczelnienia przewodów wentylacyjnych i nawiewnych m.in. w lokalu mieszkalnym skarżącej w terminie [...] czerwca 2009 roku. W wyniku odwołania zarządcy decyzją Nr [...] z dnia [...] kwietnia 2009 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego działając na podstawie art. 132 Kpa uznał w całości odwołanie i uchylił decyzje z dnia [...] kwietnia 2009 roku , uznając - z uwagi na treść umowy zawartej przez Z Spółka z o.o. ze wspólnotą mieszkaniową - iż postępowanie powinno być prowadzone z udziałem tejże wspólnoty mieszkaniowej. Jednocześnie pismem z dnia [...] kwietnia 2009 roku wszczął postępowanie w sprawie nieodpowiedniego stanu technicznego budynku [...], zawiadamiając zarząd wspólnoty mieszkaniowej."
Więcej:
II SAB/Go 32/08 Wadliwe funkcjonowanie przewodów kominowych i wentylacyjnych w budynku
http://www.zarzadca.pl/content/view/608/94/
Ponadto, w razie opóźnień w wykonaniu prac - służy Państwu roszczenie o odszkodowanie za ewentualne straty - np. dodatkowe koszty energii elektrycznej.
Na temat montażu kominka w budynku wielorodzinnym:
Konieczny własny przewód dymowy i odpowiednia ilość doprowadzonego powietrza
Pomieszczenie winno być odpowiednio wentylowane, zabronione jest stosowanie mechanicznej wentylacji wyciągowej. Kominki mogą być przyłączone wyłącznie do własnego samodzielnego i szczelnego przewodu dymowego. Należy też zapewnić dopływ powietrza do paleniska kominka. Dla kominków z zamkniętym wkładem kominkowym ilość doprowadzonego powietrza musi wynosić co najmniej 10 m3/h na 1 kW nominalnej mocy cieplnej a dla kominków otwartych należy zapewnić nie mniejszą prędkość przepływu powietrza w otworze komory spalania niż 0,2 m/s.
Więcej w artykule "Kominek w budynku wielorodzinnym wspólnoty mieszkaniowej" na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/content/view/452/
Przewód kominowy jest umiejscowiony w ścianie nośnej budynku, a jego ściany stanowią równocześnie ściany budynku. W związku z tym jest elementem konstrukcyjnym budynku (vide - balkony).
"Zarządca: ...Komin jest częścią składową budynku a nie częścią składową lokalu..." - https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/1077/
Na potwierdzenie, że przewód kominowy jest częścią wspólną i za jego stan techniczny odpowiada Wspólnota, świadczy fakt, że to nie właściciele lokali odpowiadają za przeglądy kominiarskie lecz zarządca lub właściciel budynku. To oni zlecają i opłacają usługę kominiarską w ramach kosztów zarządu, za przegląd całego budynku wraz z instalacjami jaki nakłada na nich prawo budowlane.
Jeżeli przewód kominowy miałby być prywatny to wtedy właściciel mógłby zdemontować (rozebrać go) i co ....dziura w budynku od piwnicy po dach, naruszenie konstrukcji itd.
Należy też pamiętać, że z przewodu kominowego może korzystać kilku właścicieli lokali (mieć swoje wkłady). W tym wątku szczypior również prawdopodobnie nie jest (była) jedyną użytkowniczką przewodu kominowego:
http://akropolis.pol.lublin.pl/users/bmach/KONSPEKTY/KOMINY.PDF
jak będzie dwukondygnacyjny budynek .. to na pewno będzie to część wspólna ...
Natomiast wskazane byłoby sprostować ewidentną nieprawdę bo wprowadza w błąd czytających. Przeglądy budynku wraz z instalacjami to nie wymysł komuny ale obowiązek właściciela budynku lub zarządcy budynku, zapisany w aktualnym prawie budowlanym.