Monitoring w nieruchomości wspólnej
Właścicielka
Użytkownik
Witam! W kamienicy będącej współwłasnością, jeden ze współwłaścicieli założył sobie prywatny monitoring placu na którym stoi budynek mieszkalny. Monitoring jest usytuowany na jednej ze ścian budynku. Dodam, że współwłasność tworzy 25 współwłaścicieli, a kamienica jest usytuowana na terenie objętym działalnością konserwatora zabytków. Budynek nie jest wpisany do rejestru zabytków. Stąd moje pytanie, czy wymagana powinna być zgoda konserwatora na montaż takich gadżetów, a co ze zgodą pozostałych współwłaścicieli?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Gdyby pozostałym współwłaścicielom (lub któremuś) nie podobało się to mogą skorzystać z art. 209 K.c. i udowodnić przed sądem, że utrudnia im to korzystanie przez nich ze ścian budynku, placu (z części wspólnych).
Skoro budynek nie jest zabytkiem lecz znajduje się tylko na terenie objętym ochroną zabytkową to nie widzę tu jakiejkolwiek roli konserwatora. Proszę zwrócić uwagę jak upstrzone są kamerami wszystkie obiekty zabytkowe w każdym dużym mieście na świecie. Wątpliwe jest aby do każdej kamery konserwator się wtrącał.
Nigdzie nie jest określone co stanowi czynność przekraczającą zarząd zwykły rzeczą wspólną. Nie uważam aby zamontowanie kamery (nie wiadomo czy dla monitoringu, może jako gadżet tylko, może w innym celu, dla jaj np.) było czynnością przekraczającą zarząd zwykły.
Oczywiście że zawsze można skorzystać z art. 199 - nie sądzę aby to był dobry pomysł w tym wypadku.
Może któraś z tych dwóch nastolatek?
Komu z tych czterech właścicieli (mieszkańców?) "przeszkadza" ta kamera?
Czy 4 pozostałe lokale stoją puste? nie mają właściciela?
Nowy doklejony: 15.09.13 14:00
Przepraszam, że tak chaotycznie przedstawiam całą sprawę ale naprawdę trudno jest przedstawić wszystko dokładnie bez zawiłości
Taka kamera odstrasza ..
W każdej dobrze funkcjonującej wspólnocie powinno być tak, że jeżeli chcę sobie zamontować np kamerkę do monitoringu to powinno się uzyskać zgodę zarządu wspólnoty a jeżeli jest to mała wspólnota to wszystkich właścicieli. Coś takiego można ująć np w REGULAMINIE PORZĄDKU DOMOWEGO I FUNKCJONOWANIA WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ. Jeżeli coś takiego u Was nie funkcjonuje i nie stworzyliście swojego "regulaminu" nie możecie tak do końca zarzucać komukolwiek że zrobił coś wbrew Waszej woli.
Często gęsto jest tak, że zawsze znajdzie się ktoś kto uzna że żadne zgody nie są mu potrzebne bo w poważaniu ma pozostałych właścicieli i zarząd wspólnoty, wykonując (montując) na lub w części wspólnej nieruchomości coś co jedynie on uznaje za słuszne. Efektem takiego podejścia do sprawy są konflikty międzyludzkie, pstrokacizna na elewacji i wiele wiele innych.
Art 199 bym w to nie wplątywał, ponieważ rozporządzanie rzeczą wspólną polega na wykonaniu takich czynności które prowadzą najczęściej do zbycia lub utraty rzeczy. W tym wypadku człowiek, który założył tą kamerkę nie wykonał żadnych z tych czynności.
Orzecznictwo wskazuje, że sądy rozpoznając sprawy dotyczące monitoringu uznają prawo do monitorowania nieruchomości wspólnej, o ile nagrania nie są udostępniane publicznie.
Sąd Apelacyjny w Lublinie sygn. akt. I ACa 107/12) uznał, że nawet sąsiad może zamontować monitoring na klatce schodowej, „klatka schodowa jest miejscem publicznym i każdy może przyglądać się temu, co dzieje się w tym miejscu, np. poprzez wizjer w drzwiach. Korzystanie z wizjera nie rodzi natomiast odpowiedzialności za naruszenie jakiegokolwiek dobra. Kamera zamontowana na klatce – gdyby nie możliwość zapisywania danych – pełniłaby podobną funkcję jak wizjer. Ponadto, działanie właścicielki kamery miało na celu wyłącznie obronę przed działaniami bezprawnymi i zasługującymi na silniejszą ochronę niż dobra osobiste, jak kradzieże i niszczenie mienia” argumentował uzasadniając orzeczenie.
Więcej na ten temat na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/komentarze/1729-monitoring-wlasciciele-maja-prawo-dostepu-do-nagran
W Polsce brak kompleksowej regulacji tej tematyki:
1) brak systemowych rozwiązań prawnych, które ustanawiałyby zasady dotyczące tego,w jakich sytuacjach może być instalowany monitoring, ile mogą być przechowywana nagrania, kto ma do nich dostęp itp.
2) nieuregulowane są prawne aspekty kontroli pracowników przy użyciu nowoczesnych technologii, w tym monitoringu wizyjnego.
3) spółdzielniach i we wspólnotach mieszkaniowych lokatorzy nie dysponują możliwościami jakiejkolwiek kontroli w zakresie gromadzenia, przechowywania oraz ewentualnego wykorzystania zarejestrowanych treści; brakuje w szczególności obowiązku określenia (np. w formie regulaminów) reguł korzystania z monitoringu.
4) brak podstaw prawnych dla montowania kamer w szkołach i zasad ich wykorzystywania (mimo wdrożenia rządowego programu dofinansowania monitoringu).
http://www.zarzadca.pl/komentarze/1772-rzecznik-praw-obywatelskich-mowi-dosc-monitoring-wymaga-pilnej-regulacji