Projekt Budowlany

SebastianSebastian Użytkownik
edytowano października 2013 w Zarządzanie Nieruchomościami
Mam następujący problem. Został wybudowany blok mieszkalny w projekcie i specyfikacji której widnieje " że ściany działowe mają być z YTONGA " Ludzie się wprowadzili i wszystko super do momentu jak zaczęły pękać ściany i sufity ale to do tego stopnia że moja Mama która mieszka w 34 letnim bloku z płyt tak nie ma jak ja po 1.5 roku. Przez przypadek dowiedziałem się że ten blok YTONGA to na oczy nie widział i dostałem zdjęcia z całego procesu budowy. Chcę podać do sądu Inwestora Zastępczego za nie przestrzeganie projektu i specyfikacji. Pokaże wam kilka zdjęć z budowy bo nie wiem czy gość mnie nie wkręca

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f99cf4e66d865765.html

Nowy doklejony: 04.10.13 09:16
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a2930aa9c2106fe7.html

Nowy doklejony: 04.10.13 09:17
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ca6e6f5d3fcfb054.html

Komentarze

  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A takie coś widziałeś ?:
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    że ściany działowe mają być z YTONGA
    Przedstawione zdjęcia o niczym nie świadczą. Ścianki działowe najczęściej wykonuje się dopiero w terminie późniejszym albo z "pustaków" gipsowych lub właśnie z Ytonga.
    "Naturalną" też rzeczą jest, że w nowym budynku na skutek tzw. osiadania może dochodzić do pękań ścianek działowych a czasami nawet nośnych o czym łatwo można się przekonać montując "na świeżo" np. płytki w łazience.
    Chcę podać do sądu
    No jak masz sporo wolnej kasy to nie ma problemu.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pomijając słuszne stwierdzenie powyżej, że zdjęcia niczego nie wnoszą do sprawy, bo akurat przedstawiają ściany zewnętrzne, a nie działowe, to należy zauważyć, że ściany zewnętrzne na szczęście są z pustaka ceramicznego MAX, a nie z jakiegoś maksymalnego szajsu pod nazwą Ytong, to jest ściślej rzecz ujmując gazobetonu, zwanego też betonem komórkowym.

    Ciesz się, że zewnętrznych Ci nie wymurował z Ytonga. Gorszy od tego syfilisu może być już chyba tylko pustak żużlowy. I nic nie pomoże piękne żółte opakowanie i budowanie otoczki marketingowej.

    Świat schodzi na psy. Rzeczywiście, nawet za komuny nie było takiego syfu, choć była wielka płyta ze wszystkimi jej wadami.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.