ankieta do podpisania umowy zamiast uchwały

alibabaalibaba Użytkownik
edytowano października 2013 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam, nasza wspólnota jest duża około 140 lokali, mamy zarząd powierzony notarialnie, zarządza kompleksowo zarządca w postaci firmy bez dodatkowej umowy tylko z ustawy. Ostatnio bez jego wiedzy założony został przekaźnik na dachu do przekazywania sygnału internetu na inne budynki czyli jedna z firm rozpoczęła prowadzenie działalności gospodarczej z wykorzystaniem terenu wspólnoty, aby wyjść z twarzą zarządca ogłosił ankietę na podstawie której podpisał umowę z firmą dając firmie zgodą na prowadzenie działalności gospodarczej, dodam że w ankiecie uczestniczyło 30% właścicieli z czego 16% było za zgodą na działalność.
Czy aby czasem nie musiał mieć zgody na taką umowę poprzez uchwałę? Ostatnio aby zakupić ławki do wspólnoty zarządca zrobił uchwałę a teraz zrobił ankietę, to jak to jest? Może sobie robić jak mu się podoba?
Pomóżcie proszę.

Komentarze

  • Opcje
    PiotrekPiotrek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Taka ankieta nie ma jakiegokolwiek znaczenia prawnego.

    Jeżeli został założony przekaźnik do prowadzenia działalności komercyjnej, to powinno nastąpić to w drodze uchwały właścicieli - stanowi to zmianę przeznaczenia części nieruchomości wspólnej (art. 22 ust. 3 pkt 4 uowl).

    Natomiast zgodnie z orzecznictwem (nie chce mi się teraz wyszukiwać, ale wystarczy wrzucić w googla) zakładanie przez właścicieli "własnych" anten na dachu (tj. dla własnego użytku, w tym przez krótkofalowców-radioamatorów) nie stanowi takiej zmiany i nie wymaga uchwały zebrania właścicieli.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite]alibaba[/cite]Może sobie robić jak mu się podoba?
    Przecież robi to za waszą zgodą , Macie zarządcę w myśl art. 18.1 to rządzi wami ...
    [cite]alibaba[/cite]mamy zarząd powierzony notarialnie, zarządza kompleksowo zarządca w postaci firmy bez dodatkowej umowy tylko z ustawy.

    teraz się obudziłeś ze swoimi "rozbójnikami" . że jest to nie zgodne z prawem?
    Czy aby czasem nie musiał mieć zgody na taką umowę poprzez uchwałę?
    jeżeli nie ma uchwały właścicieli lokali, że w sprawie pożytków Zarządca ma wolną rękę , to powinna być uchwała właścicieli lokali , w której dopuszczą do takiej działalności i wyznaczą minimalną kwotę pożytku.
  • Opcje
    alibabaalibaba Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP - ja się pytam czy tak można a Ty atakujesz, mamy nową wspólnotę i nie wszyscy muszą być ekspertami jak Ty, dlatego pytam na forum.

    Antena jest własnością firmy dostarczającej internet, która nie ma zgody na taką instalację.

    I teraz zarządca podpisując taka umowę ma do tego prawo czy nie? I jakie wyjście z takiej sytuacji jest?

    Tylko poważnie proszę.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Alibaba: I jakie wyjście z takiej sytuacji jest ?
    Wyjść jest cała masa, włącznie do pozbycia się tego Zarządcy-Specjalisty od ankiet. Teraz powinniście zmusić go aby właściciele lokali wyrazili swoję wolę - w postaci uchwały właścicieli lokali - w sprawie tej firmy.
  • Opcje
    alibabaalibaba Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tu masz rację. A czy jest możliwość uznania umowy za niebyłą? Przez sąd czy jak?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Alibaba: zarządca ogłosił ankietę na podstawie której podpisał umowę z firmą, dając firmie zgodą na prowadzenie działalności gospodarczej
    To zapytaj się Szanownego Pana Zarządcy na jakiej podstawie zawarł umowę z tą firmą. Pan Zarządca nie jest właścicielem waszej nieruchomości wspólnej a ankieta nie jest uchwałą właścicieli lokali. Jeżeli tego nie wie, to co on u was jeszcze robi. Może jest jakiś punkt w umowie z Zarządcą, że może podpisywać jakieś umowy. Sprawdź.
  • Opcje
    alibabaalibaba Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Masz rację, trzeba zapytać ... sam jestem ciekaw jak odpowie. Umowy nie ma żadnej - zarządca jest notarialnie z ustawy ma obowiązki. Dzięki. Chciałem tylko wiedzieć czy takie postępowanie można gdzieś zaskarżyć / zgłosić? Zmiana zarządcy to kwestia czasu. Przy dużej wspólnocie zainteresowanie sprawami wspólnymi jest na poziomie 40%. Takie czasy.
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    mamy zarząd powierzony notarialnie, zarządza kompleksowo zarządca w postaci firmy bez dodatkowej umowy tylko z ustawy.
    Bardzo dziwna sytuacja ale w tym wypadku "bardzo korzystna" dla wspólnoty, bo firma zarządzająca nie ma wpisanego w umowie (bo nie ma takiej) prawa do reprezentowania wspólnoty i podpisywania w jej imieniu umów.
    Jeżeli w AN też nic nie ma na ten temat (w co trudno mi uwierzyć?) to zarządca wasz nie ma prawa reprezentować wspólnoty na zewnątrz bez każdorazowej uchwały udzielającej pełnomocnictwa właścicieli do danej czynności przekraczającej zarząd zwykły. Przy okazji reprezentacji procesowej SN podał precyzyjną wykładnię tego zagadnienia.

    "...Nie ma podstaw do stosowania art. 21 ust. 1 u.w.l. dla określenia kompetencji zarządcy, któremu powierzono zarząd na podstawie art. 18 ustawy. Uprawnienie zarządu w znaczeniu podmiotowym do reprezentowania wspólnoty płynie z samej uchwały powołującej ten organ i znajduje uzasadnienie w teorii organów osoby prawnej (art. 38 w związku z art. 331 k.c.), podczas gdy zarządca w rozumieniu art. 18 u.w.l. jest tylko przedstawicielem wspólnoty i dla umocowania do działania w jej imieniu potrzebuje pełnomocnictwa (art. 96 k.c., art. 86 i 87 k.p.c..). Ponadto, w art. 33 u.w.l. zawierającym odesłanie do przepisów regulujących zarząd nieruchomością wspólną, w tym do art. 21 ust. 1, mowa jest o reprezentacji wspólnoty przy dokonywaniu czynności materialnoprawnych, nie dotyczy on natomiast przedstawicielstwa procesowego. Niezależnie od tego, z przepisu wynika jedynie, że zakres upoważnienia zarządcy do działania w imieniu wspólnoty obejmuje tylko sprawy zwykłego zarządu. Samo jednak upoważnienie musi wynikać z umowy lub uchwały. Oznacza to, że w braku stosownych postanowień umowy czy uchwały nie można przy zastosowaniu art. 21 ust. 1 i art. 33 określić zakresu umocowania zarządcy..." - Uchwała SN z dnia 21 stycznia 2009 r. Sygn. akt III CZP 129/08
  • Opcje
    alibabaalibaba Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No właśnie, dobry przykład. Sytuacja może i dziwna ale jest praktykowana przez deweloperów i powiązanych z nimi zarządców. W AN nie ma upoważnienia do podpisywania umów, natomiast czy ta konkretnie sytuacja jest przekraczająca zwykły zarząd?
    I co w takim przypadku można zrobić? Można do sądu o stwierdzenie nieważności umowy czy jak?
    Wiem że głupie pytania ale konkretna jest sprawa.
    Dzięki za podpowiedzi.
  • Opcje
    Praktyk-realistaPraktyk-realista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    alibaba - jak będziesz słuchać rad "fachowców" od WM , którzy swoją wiedzę czerpią z google i Wikipedii to dużo się nie dowiesz.
    Taka ankieta nie ma jakiegokolwiek znaczenia prawnego.
    Racja, żadna ankieta nie ma takiego znaczenia.
    Jeżeli został założony przekaźnik do prowadzenia działalności komercyjnej, to powinno nastąpić to w drodze uchwały właścicieli - stanowi to zmianę przeznaczenia części nieruchomości wspólnej (art. 22 ust. 3 pkt 4 uowl).
    Bzdura, dach pozostał dachem. Piotrek nie rozumie tego pojęcia.
    jeżeli nie ma uchwały właścicieli lokali, że w sprawie pożytków Zarządca ma wolną rękę , to powinna być uchwała właścicieli lokali , w której dopuszczą do takiej działalności i wyznaczą minimalną kwotę pożytku.
    To są dywagacje zarządcy KubyP. Wg mnie jest to typowa czynność zarządu zwykłego, którą zarządca wykonuje samodzielnie.
    Ostatnio bez jego wiedzy założony został przekaźnik na dachu do przekazywania sygnału internetu na inne budynki
    A to są Twoje dywagacje alibaba, nie poparte niczym.
    Ostatnio aby zakupić ławki do wspólnoty zarządca zrobił uchwałę a teraz zrobił ankietę, to jak to jest?
    A tak to jest ,że do zakupu ławek potrzebne są PIENIĄDZE ze składek właścicieli a do umowy w sprawie pożytków NIE.
    elan124 -
    Wyjść jest cała masa, włącznie do pozbycia się tego Zarządcy-Specjalisty od ankiet. Teraz powinniście zmusić go aby właściciele lokali wyrazili swoję wolę - w postaci uchwały właścicieli lokali - w sprawie tej firmy.
    Z niecierpliwością czekam na odpowiedź - w jaki sposób?
    Oczywiście na najbliższym zebraniu właściciele zaproszą notariusza i uchwalą zmianę sposobu zarządu i wybiorą swój ZARZĄD WŁAŚCICIELSKI!
    Taj jest w teorii, a jak jest w praktyce? Tego notarialnego zarządcę będziecie mieli do końca świata i jeden dzień dłużej
    Przy dużej wspólnocie zainteresowanie sprawami wspólnymi jest na poziomie 40%.
    alibaba jesteś hura-optymistą. Na zebranie nie przyjdzie nigdy u was więcej jak około 30-40 właścicieli. Radziłbym, żebyś starał się dowiedzieć jakie korzyści ma WM, a nie czy Zarządca miał do tego prawo czy nie. Mądrze robi, nie ma uchwały, to nie ma powodu do zaskarżenia. Domniemywam ,że przy tak dużej WM jesteście łakomym kąskiem dla zarządcy i łatwo się go nie pozbędziecie.:bigsmile:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano października 2013
    Alibaba: zarządza kompleksowo zarządca w postaci firmy bez dodatkowej umowy tylko z ustawy
    Umowa z firmą dot. dachu została zawarta między kim a kim ? Wspólnota nie ma zawartej konkretnej umowy na zarządzanie swoją nieruchomością wspólną ?
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    czy ta konkretnie sytuacja jest przekraczająca zwykły zarząd?
    W tym wypadku to nie znaczenia bo wynika z tego że ten wasz zarządca (firma) nie może samodzielnie reprezentować właścicieli (wspólnoty) na zewnątrz w tym także przy podpisywaniu jakichkolwiek umów między Wspólnotą a podmiotem zewnętrznym. Do tego jest potrzebna zgoda właścicieli wyrażona uchwałą.
    I co w takim przypadku można zrobić? Można do sądu o stwierdzenie nieważności umowy czy jak?
    Każdą umowę można próbować unieważnić w sądzie ale żeby to miało sens trzeba:
    - mieć niezbite argumenty prawne na jej nieważność
    - być oblatanym we wszelkich kruczkach prawnych związanych nie tylko z zawieraniem umów
    - znać układy w miejscowym sądzie cywilnym
    Należy się zastanowić czy gra jest warta świeczki zwłaszcza gdy nie ma wśród was kogoś kto byłby oblatany w prawie, czy większość właścicieli chce unieważnienia tej umowy itp.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2013
    [cite] alibaba:[/cite]KubaP - ja się pytam czy tak można a Ty atakujesz, mamy nową wspólnotę i nie wszyscy muszą być ekspertami jak Ty, dlatego pytam na forum.
    przepraszam jaśnie pana eksperta od spraw ataków czy jego braku ....

    "Ekspertem" w sprawie wspólnot właściciel lokalu nie musi być, ale był, gdy kupował lokal we wspólnocie ?, to tak, jakbyś zarzucił, że nie jesteś ekspertem ws bieżącej eksploatacji samochodu, a prawo jazdy i samochód posiadasz .
    Napisał ze kodeksu drogowego nie musisz znać, jakie masz obowiązki jako kierowca - właściciel samochodu ... by bezpiecznie jeździć ...

    Podstawową wiedzę o działalności wspólnoty mieszkaniowych trzeba mieć jak jest się członkiem WM - ustawa o własności lokali- a nie być tylko "ekspertem" od komentarzy czy jest się atakowanym czy nie ...

    Zmiana zarządcy to kwestia czasu.
    Przy dużej wspólnocie zainteresowanie sprawami wspólnymi jest na poziomie 40%. Takie czasy.
    Zacznij ty lepiej od edukacji ... swojej edukacji
    1 lektura (i to kilkakrotna ) ustawy o własności lokali
    2. Kodeks cywilny dział współwłasność

    [cite] Praktyk-realista[/cite]To są dywagacje zarządcy KubyP. Wg mnie jest to typowa czynność zarządu zwykłego, którą zarządca wykonuje samodzielnie.
    są to dywagacje MirkaL - Zarządcy tyrana , który każdą interpretacje niż jego uważa za zamach na czynności zwykłe zarządu, które jako tyran wykonuje.
  • Opcje
    alibabaalibaba Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Z której choinki urwał się KubaP?
    Praktyk-realista masz zupełną rację.
  • Opcje
    Praktyk-realistaPraktyk-realista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Fajna jest ta dyskusja. A już rada kielonka ,żeby iść do sądu
    Każdą umowę można próbować unieważnić w sądzie
    jest powalająca. Zawsze można próbować, choćby nie miało to najmniejszego sensu. Takie doradztwo jest szkodliwe we WM, to podjudzanie jednych przeciwko drugim. Nikt tu nie pyta o korzyści WM, tylko "podlizuje się " "skrzywdzonemu" przez los alibabie. ŻENADA
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2013
    Nikt tu nie pyta o korzyści WM, tylko "podlizuje się " "skrzywdzonemu" przez los alibabie.
    ŻENADA
    [cite] alibaba:[/cite]Z której choinki urwał się KubaP?
    Praktyk-realista masz zupełną rację.
    ty nie szukaj dla mnie choinki, ale weź się za swoja edukację,
    a się przekonasz kto ma racje ....
    a tak dla ciekawości na czym opierasz tezę, że MirekL (Praktyk-realista) ma rację?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Praktyk-realista: Nikt tu nie pyta o korzyści WM
    Bez przesady, przecież to "działalność" takiej firmy zarządzającej w postaci przeprowadzania ankiet a nie uchwał jest bardzo dziwna. Korzyści lepiej ocenią właściciele a nie zbiorowy zarządca.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.