Nękanie przez WM .

takamotakamo Użytkownik
edytowano października 2013 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam.Jestem prawnym najemcą lokalu gminnego we wspólnocie mieszakniowej.WM( Blok trzy klatkowy po dwa mieszkania w klatce i 2 poddasza zaadoptowane) Liczy 8 wyodrębnionych lokali z czego 3 są wykupine( Wtym sklep spożywczy- właścicielka nie mieszka we wspólnocie).Pozostali mieszkańcy są bezsilni wobec uchwał podejmowanych przez właścicieli lokali-a w zasadzie na wniosek ciągle tych samych właścicieli którzy mieszkają nad sklepem i są w symbiozie z właścicielką sklepu która głosuje pod ich dyktando bojąc się że jak się narazi, to ze swoim sklepem spożywczo monopolowym się pożegna (pijacy wrzaski w nocy )tu mają pole do popisu z uchwałami poprawiając jakość WM .Ostatnio podjęli uchwałę odnośne likwidacji trzepaka w ,, moim "ogródku- ( stał ponad 11 metrów od okien mieszkalnych )Wszyscy mamy ogródki podzielone umownie i ogrodzone siatkami..Administracja po podjęciu takiej uchwały zlikwidowała go ale nikt nie umie odpowiedzieć jakie ważkie argumenty przeważyły o podjęciu takich decyzji. Nadmienię, że na terenie wspólnym pozostali sasiedzi mają trzepaki w swoich ogródkach więc pytam jak to jest są równi i równiejsi? .Druga sprawa to zwróciłam się z prośbą o pozwolenie na montaż rolet zew.do elewacji bloku jeszcze niedocieplonego .wyrazili zgodę podjęli uchwałę w której jest punkt który budzi we mnie niepokuj.Gdy blok bedzie docieplany i zaistnieje potrzeba demontażu tych rolet( nie wiem dlaczego miała bym demontować i czy to jest konieczne? )oraz że zrobię to na wlasny koszt.A kolejny punkt mówi o tym ,że WM rości sobie prawo do odwolania tej uchwały!!!Czyli mam rozumieć że wypompuje się z kasy i moja złośliwa sąsiadka-która ma wykupine mieszkanie wniesie kolejny wniosek o demontaż rolet a wspolwłaścicielka jej przyklepie i tak wywalę kase w błoto?

Komentarze

  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jestem prawnym najemcą lokalu gminnego we wspólnocie
    Twoim jedynym prawnym i faktycznym partnerem do jakichkolwiek decyzji, skarg, wniosków, pytań itp. jest właściciel twojego mieszkania czyli Gmina.
    Ciebie jako najemcę "uchwały wspólnoty nie dotyczą bezpośrednio". Zakres tego co ci wolno robić i co możesz oczekiwać od wynajmującego (od Gminy) winien być określony w umowie najmu i to jest jedyna podstawa twoich wszelkich ewentualnych roszczeń wobec Gminy - nie wspólnoty bo mówiąc wprost nie obchodzi cię wspólnota, nie jesteś jej "członkiem".
  • Opcje
    takamotakamo Użytkownik
    edytowano października 2013
    Jasne wszystko wiem tylko na dwa moje pytania odnośnie kuriozalnej uchwały (trzepak) urzednicy zasłaniaja się się przepisami o wlasności lokali z 1994 roku-chyba, a na konkretne pytanie dlaczego i co przemawiało za podjęciem tej (...) uchwały nikt nie umie odpowiedzieć a rolety jakie dla mnie pocieszenie że teraz podjęli uchwałę że mogę je zamontować jak po jakimś czasie mogą decyzje zmienić nie martwiąc się o koszty które poniosę coś tu chyba jest nie halo?
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Takamo: Nadmienię, że na terenie wspólnym pozostali sąsiedzi mają trzepaki w swoich ogródkach.Więc pytam, jak to jest są równi i równiejsi ?
    Musisz poinformować o tym Gminę. Czy ogródki są nieruchomością wspólną ? W jaki sposób przydzielano sąsiadom te tereny na ogródki ? Była jakaś uchwała wspólnoty czy zgoda właścicieli np. quoad usum ?
  • Opcje
    takamotakamo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzięki za podpowiedź. Ale nie bardzo rozumiem co może zmienić ustalenie faktu w gminie? Ogródki sa podzielone od 40 lat na zasadzie ten kto się wprowadzil pierwszy po wojnie to sie ogrodził ale pomimo siatki dzielącej ogródki sa one częscia wspólną .A co moimi roletami zewnętrznymi? Czy mając zgodę i uchwałę wspólnoty po dociepleniu budynku mągą mi zabronić je mieć? i nakazać demontaż.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano października 2013
    Takamo: Ogródki są podzielone od 40 lat
    To sprawdź, czy powierzchnie przydzielonych samowolnie ogródków, odpowiadają udziałom, posiadanych przez właścicieli-miłośników ogródków. Być może płacisz podatek od gruntu za sąsiada, który ma za duży ogródek.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] takamo:[/cite]WiA kolejny punkt mówi o tym ,że WM rości sobie prawo do odwolania tej uchwały!!!Czyli mam rozumieć że wypompuje się z kasy i moja złośliwa sąsiadka-która ma wykupine mieszkanie wniesie kolejny wniosek o demontaż rolet a wspolwłaścicielka jej przyklepie i tak wywalę kase w błoto?<script type="text/javascript"><!--
    document.writeln('<'+'scr'+'ipt type="text/javascript" src="http://home.hit.stat24.com/_'+(new Date()).getTime()+'/script.js?id=zNDgvPCI9zU72Z6OmMmIgcTYXtcN2m7IHlbdaCWhHPf.C7"></'+'scr'+'ipt>');
    //--></script>

    Moim zdaniem to bezskuteczny punkt, ponieważ wspólnota nie może pozbawiać praw nabytych na podstawie uchwały. A nawet gdyby - to zapłaci za szkodę.
    Odnośnie ogórka - skoro jest podział quoad usum, to wspólnota nie może ot tak sobie ingerować, to tak jakby wejść komuś do piwnicy zajmowanej na podstawie takiego podziału i powyjmować jakieś urządzenia.
    Jakie argumenty miałyby przemawiać za likwidacją trzepaka, jak to jest uzasadniane?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarządca: Odnośnie ogródka - skoro jest podział quoad usum
    Takiego podziału chyba nie ma, Takamo pisze raczej o samowoli:
    Takamo: Ogródki są podzielone od 40 lat na zasadzie ten kto się wprowadził pierwszy po wojnie, to się ogrodził
    Tak jak napisałem, niech Takamo sprawdzi, czy powierzchnia każdego z ogródków odpowiada udziałowi w NW każdego z właścicieli.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]
    Odnośnie ogórka - skoro jest podział quoad usum, to wspólnota nie może ot tak sobie ingerować, to tak jakby wejść komuś do piwnicy zajmowanej na podstawie takiego podziału i powyjmować jakieś urządzenia.

    Miało być ogródka :whistling:
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano października 2013
    Ja w moim poście już poprawiłem :papa:
  • Opcje
    takamotakamo Użytkownik
    edytowano października 2013
    Moim zdaniem to bezskuteczny punkt, ponieważ wspólnota nie może pozbawiać praw nabytych na podstawie uchwały. A nawet gdyby - to zapłaci za szkodę.
    Odnośnie ogórka - skoro jest podział quoad usum, to wspólnota nie może ot tak sobie ingerować, to tak jakby wejść komuś do piwnicy zajmowanej na podstawie takiego podziału i powyjmować jakieś urządzenia.
    Jakie argumenty miałyby przemawiać za likwidacją trzepaka, jak to jest uzasadniane?
    Dziękuje Wszystkim zaangażowanym w mój temat zaczynam dzialac zgodnie z Waszymi podpowiedziami mam nadzieję że dotąd olewająca moje pytania gmina w końcu wstawi się za mną biednym najemcą

    HMMM jedynym argumentem było to że nie ma uchwały wyrażającej zgodę wspólnoty na to żeby stał w moim ogródku( ale on tam stał od 40 lat zgodnie z przepisem pona 11 m od okien zresztą tak samo jak w pozostałych ogródkach na terenie tej samej wspólnoty).Do dziś naprawdę nie udzielono mi informacji jakie ważkie argumenty zadecydowały że WM podjęla uchwalę o jego likwidacji.Jest to tym bardziej absurd gdyż pozostałe WM mieszkaniowe przylegające do naszej tak samo w ogródkach mają trzepaki.Nadmienię tylko że nie jestem dewastatorem gruntu czy tez tej nieruchomości mam piękny zadbany rekraacyjny ogródek wszelkiego typu konserwacje mieszaknia czy remont klatki schodowej wykonujemy na własny koszt z mężem i tego nikt nie widzi za to mój trzepak stał się priorytetową sprawą tej wspólnoty :cry:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Raz piszesz tak:
    Takamo: Nadmienię, że na terenie wspólnym pozostali sąsiedzi mają trzepaki w swoich ogródkach
    A drugi raz piszesz tak:
    Takamo: Jest to tym bardziej absurd, gdyż pozostałe WM mieszkaniowe przylegające do naszej, tak samo w ogródkach mają trzepaki
    Gdzie "leży" prawda ? Wynika stąd, że ty piszesz o terenie wspólnym sąsiedzkich wspólnot mieszkaniowych, a nie swojej wspólnoty, tak ?
  • Opcje
    takamotakamo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gdzie "leży" prawda ? Wynika stąd, że ty piszesz o terenie wspólnym sąsiedzkich wspólnot mieszkaniowych, a nie swojej wspólnoty, tak ?
    Nie To ty czytaj ze zrozumieniem.Piszę o swoim trzepaku w moim ogródku którego już nie ma a stoją trzy jeszcze na terenie wspólnym ale ogródkach pozostałych lokatorów tej samej wspólnoty , oraz przyległych wspólnotach na terenie których w ogródkach również stoją trzepaki.A napisałam o wszystkich ponieważ szukam odpowiedzi dlaczego mój został zlikwidowany (bo argumentem przemawiający za likwidacją chyba nie był ewentualny hałas trzepanych przez zemnie dywanów może cztery razy w roku bo pozostali w obrębie stykających się wspolnot również trzepią dywany w swoich ogródkach). Tak więc nie doszukuj się czegoś czego nie ma a ewentualnie odpowiedz na zadane przeze mnie pytania.:angry:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Takamo: Tak więc nie doszukuj się czegoś, czego nie ma
    Nie mam najmniejszego zamiaru. Mnie najtrudniej znaleźć jakąkolwiek rozsądną odpowiedź. Bankiem informacji jesteś ty, Gmina i twoi sąsiedzi. Nie może tak być, że nikt nic nie wie. To nie jest czeski film. Zawsze ktoś życzliwy trochę pary z ust puści. Skoro ten trzepak miał 40 lat, to może stwarzał złe wrażenia estetyczne i jakieś ewentualne niebezpieczeństwo np. dla huśtających się dzieci... Pozdrawiam.
  • Opcje
    takamotakamo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    o może stwarzał złe wrażenia estetyczne i jakieś ewentualne niebezpieczeństwo np. dla huśtających się dzieci... Pozdrawiam.
    Jednak nie czytasz ze zrozumieniem :angry: czytałaś? bo mam wrażenie że jednak nie wiesz o czym tu mowa
    stał od 40 lat zgodnie z przepisem pona 11 m od okien zresztą tak samo jak w pozostałych ogródkach na terenie tej samej wspólnoty).Do dziś naprawdę nie udzielono mi informacji jakie ważkie argumenty zadecydowały że WM podjęla uchwalę o jego likwidacji.Jest to tym bardziej absurd gdyż pozostałe WM mieszkaniowe przylegające do naszej tak samo w ogródkach mają trzepaki.Nadmienię tylko że nie jestem dewastatorem gruntu czy tez tej nieruchomości mam piękny zadbany rekraacyjny ogródek wszelkiego typu konserwacje mieszaknia czy remont klatki schodowej wykonujemy na własny koszt z mężem i tego nikt nie widzi za to mój trzepak stał się priorytetową sprawą tej wspólnoty :cry:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2013
    [cite] takamo:[/cite]
    [cite]elan124[/cite]Skoro ten trzepak miał 40 lat, to może stwarzał złe wrażenia estetyczne i jakieś ewentualne niebezpieczeństwo np. dla huśtających się dzieci... Pozdrawiam.
    Jednak nie czytasz ze zrozumieniem :angry: czytałaś? bo mam wrażenie że jednak nie wiesz o czym tu mowa
    [cite] takamo:[/cite]stał od 40 lat zgodnie z przepisem ponad 11 m od okien zresztą tak samo jak w pozostałych ogródkach na terenie tej samej wspólnoty).
    
    Do dziś naprawdę nie udzielono mi informacji jakie ważkie argumenty zadecydowały, że WM podjęła uchwalę o jego likwidacji.

    Jest to tym bardziej absurd gdyż pozostałe WM mieszkaniowe przylegające do naszej tak samo w ogródkach mają trzepaki. Nadmienię tylko że nie jestem dewastatorem gruntu czy tez tej nieruchomości mam piękny zadbany rekraacyjny ogródek wszelkiego typu konserwacje mieszaknia czy remont klatki schodowej wykonujemy na własny koszt z mężem i tego nikt nie widzi ... za to mój trzepak stał się priorytetową sprawą tej wspólnoty :cry:
    [/quote]

    Czy składałaś odwołanie do wspólnoty lub zaskarżyłeś tę uchwałę , która godzi w twoje interesy?
    A w jakiej odległości od okien są pozostałe trzepaki ?
    Czy wskazano tobie, gdzie ty msza teraz trzepać dywany po likwidacji twojego trzepaka?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano października 2013
    Takamo: mam piękny zadbany rekreacyjny ogródek
    To się chwali.
    Takamo: wszelkiego typu konserwacje mieszkania czy remont klatki schodowej wykonujemy na własny koszt z mężem
    To się też chwali.
    Takamo: tego nikt nie widzi, za to mój trzepak stał się priorytetową sprawą tej wspólnoty
    Jedno jest pewne, trzepać gdzieś musisz... :wink:
    Komentarz edytowany elan124
  • Opcje
    Praktyk-realistaPraktyk-realista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Szanowni forumowicze. Oprócz pisania o trzepaniu dywanów jest tu tylko bicie piany i czyste wazeliniarstwo. Ale przecież KubaP i elan 124 walczą o "medal z kartofla" w tym miesiącu więc cos pisać muszą.
    Czy składałaś odwołanie do wspólnoty lub zaskarżyłeś tę uchwałę , która godzi w twoje interesy?
    Tylko w "wyimaginowanej MW KubyP najemcy mogą zaskarżać uchwały WM.
    A w jakiej odległości od okien są pozostałe trzepaki ?
    Ta informacja jest niezbędna dla dalszych porad.
    Czy wskazano tobie, gdzie ty msza teraz trzepać dywany po likwidacji twojego trzepaka?
    najlepiej n a najbliższym trzepaku, który znajduje się w części wspólnej nieruchomości, a ostateczności można wezwać firmę usługową.
    takamo - od ponad 30 lat zmieniły się czasy w naszym kraju, a przede wszystkim formy własności.
    Ogródki sa podzielone od 40 lat na zasadzie ten kto się wprowadzil pierwszy po wojnie to sie ogrodził ale pomimo siatki dzielącej ogródki sa one częscia wspólną
    A teraz ten teren ma swojego właściciela, i to on decyduje czy tam będzie trzepak czy piaskownica.
    Piszę o swoim trzepaku w moim ogródku którego już nie ma a stoją trzy jeszcze na terenie wspólnym ale ogródkach pozostałych lokatorów tej samej wspólnoty , oraz przyległych wspólnotach na terenie których w ogródkach również stoją trzepaki.
    To jest NIEPRAWDA, ogródek będzie Twój jak go wykupisz lub wydzierżawisz.
    Do dziś naprawdę nie udzielono mi informacji jakie ważkie argumenty zadecydowały że WM podjęla uchwalę o jego likwidacji
    WM nie musi się Tobie tłumaczyć, taka była wola większości, a może tylko Zarządu WM.
    Druga sprawa to zwróciłam się z prośbą o pozwolenie na montaż rolet zew.do elewacji bloku jeszcze niedocieplonego .wyrazili zgodę podjęli uchwałę w której jest punkt który budzi we mnie niepokuj.Gdy blok bedzie docieplany i zaistnieje potrzeba demontażu tych rolet( nie wiem dlaczego miała bym demontować i czy to jest konieczne? )oraz że zrobię to na wlasny koszt
    Nie widzę w tym nic dziwnego. Czy wolałabyś uchwałę pozwalającą na montaż po ewentualnym dociepleniu?:bigsmile::bigsmile:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano października 2013
    Praktyk-realista: Ale przecież KubaP i elan124 walczą o "medal z kartofla" w tym miesiącu, więc coś pisać muszą.
    Wielokrotnie ci powtarzałem, że nie ścigam się z kolegą KubaP. Z nim nikt nie wygra. Raczej uważaj, abyś nie był posądzony przez Takamo, że nie czytasz ze zrozumieniem jej tekstów o "priorytetowym" trzepaku... :bigsmile:
  • Opcje
    Praktyk-realistaPraktyk-realista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Teraz "priorytetem" będzie bezprawna siatka w części wspólnej. Fajnie mieli do tej pory. Każdy sobie zagrodził ogródek i postawił sobie trzepak, a tu jacyś właściciele likwidują tą sielankę.
    takamo - przeczytaj sobie kielonka, jego rada jest sensowna i merytoryczna.:bigsmile:
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeden blok,osiem lokali i cztery trzepaki,to swoiste kuriozum,ale jak się okazuje bywa i tak.
    Chociaż, matematycznie i tak się nic nie zgadza:wink:
    Z chwilą powstania WM,wszelki sprawy związane z NW ,czyli także ogródki,trzepaki itd.,winny być uregulowane.Jak się okazuje ,nie zrobiono tego i stąd wszystkie nieporozumienia.
    Zlikwidowanie jednego trzepaka niczego nie rozwiąże.Moim zdaniem należy zlikwidować wszystkie stare trzepaki i postawić jeden ,który będzie służył wszystkim mieszkańcom WM.
    Zarówno gmina-właściciel pięciu lokali,jak i pozostali właściciele tej WM, winni zabrać się do roboty ,a nie siedzieć z założonymi rękami i liczyć na to,że problemy dotyczące wszystkich mieszkańców same się rozwiążą.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] iga:[/cite]Jeden blok,osiem lokali i cztery trzepaki,to swoiste kuriozum,ale jak się okazuje bywa i tak.
    Chociaż, matematycznie i tak się nic nie zgadza :wink:
    Z chwilą powstania WM,wszelki sprawy związane z NW ,czyli także ogródki,trzepaki itd.,winny być uregulowane.
    Jak się okazuje ,nie zrobiono tego i stąd wszystkie nieporozumienia.
    Czyży ...
    [quote][cite]takamo[/cite]Wszyscy mamy ogródki podzielone umownie i ogrodzone siatkami. Ogródki sa podzielone od [b]40 lat [/b]na zasadzie ten kto się wprowadził pierwszy po wojnie to się ogrodził, ale pomimo siatki dzielącej ogródki sa one częścią wspólną [/quote]
    


    [cite] iga:[/cite]Zlikwidowanie jednego trzepaka niczego nie rozwiąże.
    Moim zdaniem należy zlikwidować wszystkie stare trzepaki i postawić jeden ,który będzie służył wszystkim mieszkańcom WM.
    idąc twoi tokiem myślenia trzeba zlikwidować wszystkie ogródki , splantować teren wspólnoty , zasiać zielną trawkę i czekać ... będzie sprawiedliwie i zgodnie z zasadami komunalnymi ...
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano października 2013
    KubaP: Czyży...
    Chyży... ? :bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.