odpady komunalne

helenkamhelenkam Użytkownik
edytowano października 2013 w Zarządzanie Nieruchomościami
Czy uchwałą można zmusić do segregowania odpadów.

Komentarze

  • Opcje
    PiotrekPiotrek Użytkownik
    edytowano października 2013
    Nie. Nic wspólnocie do tego, co robi właściciel we własnym lokalu, w tym czy segreguje odpady, czy nie.
    A na częściach wspólnych wspólnota ma obowiązek utrzymywać pomieszczenie lub altankę śmieciową (podstawa: § 48 ust. 1 i § 49 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie) i nie może "zabronić" wyrzucania śmieci właścicielowi - posegregowanych, czy nie (każdy właściciel ma prawo do współkorzystania z NW zgodnie z jej przeznaczeniem, to prawo wynika z istoty własności i nie może zostać ograniczone uchwałą).
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano października 2013
    Czy uchwałą można zmusić do segregowania odpadów.
    Oczywiście, w dużej wspólnocie - TAK, bo takie zasady obowiązują w zakresie zarządu nad NW.
    Jeżeli większość właścicieli uchwałą podjęła decyzję, że śmieci w śmietniku na terenie NW mają być gromadzone selektywnie (obowiązek ustawowy!) to właściciel któremu to nie odpowiada ma prawo uchwałę zaskarżyć i w sądzie przedstawić swoje racje. W innym wypadku ma się podporządkować uchwale. Jeżeli wg. kosmicznych interpretacji śmieci dzielą się na lokalowe i z NW to też nic nie stoi na przeszkodzie aby właściciel śmieci z lokalu nie segregował i wynosił je zmieszane ale wyrzucając je do śmietnika ma obowiązek przed wrzuceniem je posegregować - bo taka była wola właścicieli.
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    kielonek
    Oczywiście, w dużej wspólnocie - TAK, bo takie zasady obowiązują w zakresie zarządu nad NW.

    Oj, czy aby na pewno? Każdy właściciel składa deklarację w swoim imieniu. Zarząd NW to nie jest zarządzanie indywidualnymi śmieciami. Masz jakieś argumenty prawne, że uchwałą właścicieli można kogoś zmusić do segregowania śmieci?
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Masz jakieś argumenty prawne
    Tyle razy już było to omawiane.
    Argumenty prawne są dwa:
    1 - ustawa śmieciowa art. 2 ust. 3
    2 - UoWL art. 12 ust. 2, art 13 ust. 1, art 14 ppkt 3, art 15, art, 17.

    Nowy doklejony: 10.10.13 15:58
    indywidualnymi śmieciami
    To jeszcze widzę jakiś nowy całkiem rodzaj śmieci doszedł wśród interpretatorów.
    "Indywidualne śmieci" z chwila wyjścia z lokalu stają się śmieciami wspólnymi gromadzonym w śmietniku . Pomijam skrajne wypadki ( o jakich jeszcze nie słyszałem) że w bloku każdy właściciel ma swój odrębny śmietnik

    Nowy doklejony: 10.10.13 16:13
    że uchwałą właścicieli można kogoś zmusić do segregowania śmieci?
    A niby dlaczego nie skoro:
    - uchwałą można zmusić cię do zniszczenia swojej własności (np. wycięcia także twojego drzewa na NW)
    - zaciągnięcia kredytu nawet na astronomiczną kwotę (płaczesz i płacisz)
    - nie masz nic do gadania przy np. kolorze elewacji przy ociepleniu
    itd. itp.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy uchwałą można zmusić do segregowania odpadów
    Tekst uchwały może nawet zmienić kalendarz, ale co ta za uchwała, której wyegzekwowanie nie jest możliwe?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] helenkam:[/cite]Czy uchwałą można zmusić do segregowania odpadów.<script type="text/javascript"><!--
    document.writeln('<'+'scr'+'ipt type="text/javascript" src="http://home.hit.stat24.com/_'+(new Date()).getTime()+'/script.js?id=zNDgvPCI9zU72Z6OmMmIgcTYXtcN2m7IHlbdaCWhHPf.C7"></'+'scr'+'ipt>');
    //--></script>
    śmieci po 1 lipca są własnością Gminy i to ona jedynie może zmusić właściciela lokalu ( mieszkańca) do sortowania odpadów ...
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano października 2013
    śmieci po 1 lipca są własnością Gminy i to ona jedynie może zmusić właściciela lokalu ( mieszkańca) do sortowania odpadów
    Należałoby uściślić: czy te już poczęte czyli wyprodukowane czy też dopiero mające być wyprodukowane?
    (...)
    Ustawa śmieciowa nakłada określone obowiązki tylko i wyłącznie na właścicieli nieruchomości a nie na mieszkańców!Gmina żadnego mieszkańca nie może do niczego zmusić bo obowiązki określa ustawa a nie wójt.
    Właściciel nieruchomości (tylko o takim jest mowa w ustawie - we wspólnocie zarząd) ma obowiązek gromadzić swoje śmieci (z nieruchomości - a więc z tej części zamieszkałej i tej części niezamieszkałej) selektywnie z mocy ustawy. Może nie wykonywać ustawy i nie segregować (uchwała właścicieli) ale wtedy ponosi większą opłatę ("karę"). Gdy je zgromadzi w warunkach określonych ustawą (miejsce , pojemniki itd) te śmieci stają się "własnością gminy" dopiero w tym momencie bo taką informację (miejsce składowania wszystkich śmieci z nieruchomości) Gmina otrzymała w deklaracji i z tego miejsca ma obowiązek je odebrać. Do tego momentu (do wrzucenia do śmietnika na nieruchomości) producent śmieci czyli np. właściciel lokalu może swoje śmieci zjeść, przetworzyć, "wywieźć do lasu" płacąc oczywiście karę, lub złożyć w punktach zbiórki itd itp. Dopóki moje śmieci są w moim kuble (worku, pojemniku) i je wynoszę to są to moje śmieci.
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kielonek
    Argumenty prawne są dwa:
    1 - ustawa śmieciowa art. 2 ust. 3
    2 - UoWL art. 12 ust. 2, art 13 ust. 1, art 14 ppkt 3, art 15, art, 17.

    Bardzo ciekawa dyskusja się wywiązała, ale Drogi Ekspercie, zachowuj się przyzwoicie i nie powołuj się na przepisy nie dotyczące tematu:
    1. UoWL art. 12 ust. 2 mówi "

    "Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków
    związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te potrzeby przypadają
    właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku
    właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości
    wspólnej w części nie znajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach"

    Dlaczego niby opłata za wywóz śmieci ma być pożytkiem??? Pożytek to np. dochód z wynajmowania nieprzypisanej do żadnego lokalu piwnicy

    2. UoWL art 13 ust. 1
    "Właściciel ponosi wydatki związane z utrzymaniem jego lokalu, jest obowiązany
    utrzymywać swój lokal w należytym stanie, przestrzegać porządku domowego,
    uczestniczyć w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości
    wspólnej, korzystać z niej w sposób nie utrudniający korzystania przez innych
    współwłaścicieli oraz współdziałać z nimi w ochronie wspólnego dobra"

    Jako właścicielka mojego lokalu deklaruję, że lokal zamieszkują 4 osoby, które nie mają ochoty segregować śmieci i płacę 4 x stawka za śmieci niesegregowane. W czym naruszam ten zapis ustawy?

    3. UoWL art 14 ppkt 3:
    "Na koszty zarządu nieruchomością wspólną składają się [...] ubezpieczenia, podatki i inne opłaty publicznoprawne, chyba że są pokrywane bezpośrednio przez właścicieli poszczególnych lokali"

    komentarz j.w.

    4. UoWL art 15:
    "1. Na pokrycie kosztów zarządu właściciele lokali uiszczają zaliczki w formie bieżących
    opłat, płatne z góry do dnia 10 każdego miesiąca.
    2. Należności z tytułu kosztów zarządu mogą być dochodzone w postępowaniu
    upominawczym, bez względu na ich wysokość."

    No i płacę do dnia 10 każdego miesiąca za te swoje niesegregowane śmieci, chociaż większość właścicieli lokali w budynku płaci za swoje posegregowane śmieci

    5. UoWL art, 17.
    "Za zobowiązania dotyczące nieruchomości wspólnej odpowiada wspólnota mieszkaniowa
    bez ograniczeń, a każdy właściciel lokalu - w części odpowiadającej jego
    udziałowi w tej nieruchomości."

    komentarz j.w.

    A uwaga generalna: śmieci w żaden sposób nie mogą być traktowane jako NIERUCHOMOŚĆ WSPÓLNA

    A ustawa śmieciowa w ogóle nie ma art. 2 ust. 3. Cytuję art.2 w całości:
    "Art. 2.
    W ustawie z dnia 20 lipca 1991 r. o Inspekcji Ochrony Środowiska (Dz. U. z 2007 r.
    Nr 44, poz. 287, z późn. zm.9)) w art. 2 w ust. 1 po pkt 1 dodaje się pkt 1a w brzmieniu:
    „1a) kontrola przestrzegania przepisów ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu
    czystości i porządku w gminach (Dz. U. z 2005 r. Nr 236, poz.
    2008, z późn. zm.10));”.
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano października 2013
    Dlaczego niby opłata za wywóz śmieci ma być pożytkiem???
    Nie zrozumiałaś albo nie doczytałaś do końca zacytowanego przepisu:
    "...w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej ..."
    zachowuj się przyzwoicie i nie powołuj się na przepisy
    Powyższy wniosek jest nie na miejscu i zwracam uwagę, że jest to delikatne określenie twojej "nieprzyzwoitości".
    Ustawa śmieciowa dotyczy utrzymania porządku i czystości na terenie nieruchomości. Nieruchomość na której znajduje się wspólny dla całej wspólnoty śmietnik znajduje się na terenie NW.
    Utrzymanie terenu NW w porządku i czystości to koszty zarządu zgodnie z art. 14 ppkt 4 UoWL a koszty zarządu jak wynika z cytowanego przepisu (art. 12 ust. 2 ) właściciel ponosi wg. udziałów.
    Kolejne ( wpkt. 2) twoje niezrozumienie przepisu cytowanego (zwróć uwagę, że nie nazywam tego nieprzyzwoitością).
    "...uczestniczyć w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej..."
    Tylko tyle i aż tyle. Oznacza to że właściciel ma obowiązek ustawowy ponosić koszty zarządu cytowane ciut wcześniej.
    No i płacę do dnia 10 każdego miesiąca za te swoje niesegregowane śmieci, chociaż większość właścicieli lokali w budynku płaci za swoje posegregowane śmieci
    Nieporozumienie. Właściciele uiszczają zaliczki (także na śmieci) wg. udziałów (bo to są koszty zarządu NW) - natomiast wspólnota ponosi opłatę za gospodarowanie odpadami na nieruchomości zgodnie z dostarczoną deklaracją wg. np. ilości metrów sześciennych zużytej wody czy też osób (bezprawnie), za całą nieruchomość. Albo wszyscy płacą jak za segregację albo wszyscy płacą podwyższoną opłatę jak za niesegregowane jeżeli jest jeden wspólny śmietnik.
    A uwaga generalna: śmieci w żaden sposób nie mogą być traktowane jako NIERUCHOMOŚĆ WSPÓLNA
    Tej "matrixowej" interpretacji nawet nie wypada mi interpretować bo bym musiał użyć nieprzyzwoitego słowa.
    A ustawa śmieciowa w ogóle nie ma art. 2 ust. 3.
    ???????????????????????????? - kompromitacja!
    Oto treść art. 2 ust. 3 tzw. ustawy śmieciowej (nie mylić z ustawą o odpadach)
    "... USTAWA z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach1)
    Art. 2.
    3. Jeżeli nieruchomość jest zabudowana budynkami wielolokalowymi, w których ustanowiono odrębną własność lokali, obowiązki właściciela nieruchomości obciążają osoby sprawujące zarząd nieruchomością wspólną, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903 oraz z 2004 r. Nr 141, poz. 1492), lub właścicieli lokali, jeżeli zarząd nie został wybrany.
    .."
    Nawet nie oczekuję przeprosin za to bluźnierstwo:
    zachowuj się przyzwoicie i nie powołuj się na przepisy nie dotyczące tematu:

    Nowy doklejony: 10.10.13 22:53
    Całe zamieszanie z ustawą śmieciową wynika z winy zarządców (części)!
    To wskutek waszego niezrozumienia ustawy śmieciowej - a nawet jak widać pomylenia jej z ustawą o odpadach - wyinterpretowaliście sobie różne głupoty chociaż ustawa w ogóle was nie dotyczy i nie nakłada na was żadnych obowiązków. To na zarządy - jako właścicieli nieruchomości dla potrzeb ustawy - są nałożone obowiązki. Pomyliliście również mieszkańców z właścicielami nieruchomości a właścicieli nieruchomości z właścicielami lokali. Nagle też o dziwo zaczęliście się oburzać - wreszcie - że przecież właściciele lokali nie mają obowiązku podawać ilości zamieszkałych osób - ano nie mają i tu jest bezprawie bo ustawa śmieciowa w tym zakresie nie zmieniła art. 140 Kc.!
    Nieruchomość zaczęliście dzielić na nieruchomość i nieruchomość lokalową - bezpodstawnie bo nie przeczytaliście art. 1 ustawy.
    Śmieci zaczęliście dzielić na kilka rodzajów (nie mylić z segregacją) na te co zamiótł wiatr na podwórze, te z lokali, te podrzucone przez obcych, te wytworzone na NW, itd itp - całkowicie bezpodstawnie. Niektórzy doszli do tego że wymyślili iż każdy ma składać swoją deklarację i decydować jak ma gromadzić śmieci np. w wieżowcu.
    W rezultacie do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi jak wygląda np. 47 stanowisk do odbioru śmieci segregowanych a jak 53 do niesegregowanych we wspólnocie 100 lokalowej w centrum Warszawy z gruntem po obrysie?
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kielonek: jeśli chciałeś mnie wyprowadzić z równowagi, to mam dla Ciebie złą wiadomość - niestety Ci się nie udało. Nie zamierzam ani z Tobą dyskutować, ani nie myślę za nic przepraszać, ani nawet nie "odwdzięczę" się inwektywami. Czytelnicy forum ocenią nasze argumenty - po to jest forum, by każdy mógł przedstawić swoje zdanie. Jeśli chcesz nazywać opłaty za wywóz nieczystości stałych "pożytkami" nazywaj je tak sobie do woli (ja nie będę), jeśli chcesz płacić za wywóz śmieci zgodnie z udziałami - rób tak (ja nie będę), jeśli pod pojęciem "ustawa śmieciowa" rozumiesz ustawę z 1996r a nie tę z 1 lipca 2011 r. która reguluje to co się teraz dzieje - Twoja sprawa.
    Aha - i nie zamierzam odpowiadać na Twoje posty w tej sprawie - pozostawiam Ci satysfakcję "ostatniego zdania" :smile:
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano października 2013
    jakimi pożytkami - Beata co ty wygadujesz?

    Nowy doklejony: 10.10.13 23:19
    rozumiesz ustawę z 1996r a
    Przeczytaj uważnie jaki tekst ustawy ja cytuję - właśnie tej z 2011 roku!- a nawet tej po ostatniej nowelizacji z 2013 roku

    Nowy doklejony: 10.10.13 23:20
    "...Gadał dziad do obrazu....

    Nowy doklejony: 10.10.13 23:24
    ===========================
    Dla obrazu całości zagadnienia śmieciowego należy dodać pomijany chyba najważniejszy element.
    Jakoś w zdecydowanej większości miast i gmin uszedł uwadze największy szwindel całego zamieszania śmieciowego. Horrendalne wręcz oszustwo władz wszelakich.
    Ponad 100 % podwyżka opłat za wywóz śmieci!
    Jak do 1 lipca było najczęściej 7,40 zł od osoby tak po pierwszym lipca minimum 15 zł od osoby a więc wzrost o ok 103 %!
    Pytam się jaki produkt, jaka usługa w ostatnich kilku latach wzrosła o 100% ???
    Cóż takiego się nagle stało od 1 lipca że ta sama czynność (wywóz śmieci) , nawet przez tę samą firmę, nagle musiała zdrożeć ponad 100 %.
    To jest pytanie!
    Drugie pytanie jest jeszcze ważniejsze - dlaczego nikogo to nie rusza , taki rozbój w biały dzień!
    Za Gomułki (rok 1969-70) podwyżka o 50 gr kila kiełbasy (a pensje najniższe (średnie) były porównywalne) spowodowała śmierć wielu protestujących osób. Dzisiaj cisza jak na pogrzebie organisty. Nawet nikt nie płacze tylko wszyscy płacą.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano października 2013
    [cite] kielonek:[/cite]
    Za Gomułki (rok 1969-70) podwyżka o 50 gr kila kiełbasy (a pensje najniższe (średnie) były porównywalne) spowodowała śmierć wielu protestujących osób. Dzisiaj cisza jak na pogrzebie organisty. Nawet nikt nie płacze tylko wszyscy płacą.

    Może dzisiaj nikt nie chce umierać za śmieci? Może, tak naprawdę, nie warte są łez żadne pieniądze?
    Chyba wynika z tego, że ewoluujemy... I to jest pozytywne.
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ewoluujemy..
    - ???
    A jak by podwyższyli o 500% i żadnej reakcji - to też byłaby ewolucja?
    To ja dziękuję wolę rewolucje.
  • Opcje
    PiotrekPiotrek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] kielonek:[/cite]
    że uchwałą właścicieli można kogoś zmusić do segregowania śmieci?
    A niby dlaczego nie skoro:
    - uchwałą można zmusić cię do zniszczenia swojej własności (np. wycięcia także twojego drzewa na NW)
    - zaciągnięcia kredytu nawet na astronomiczną kwotę (płaczesz i płacisz)
    - nie masz nic do gadania przy np. kolorze elewacji przy ociepleniu

    Ale nie możesz zabronić właścicielowi np. korzystania z wind, czy chodzenia po podwórku (stanowiących przecież NW).
    Choćby taka uchwała właścicieli przeszła większością 99% głosów.

    Czym innym jest zarząd nieruchomością wspólną (czyli m.in. podejmowanie decyzji o kolorze elewacji, czy wycięcie drzewa), a czym innym pozbawienie prawa do korzystania z NW (które każdemu właścicielowi lokalu w budynku należy się jak psu buda, jako że poza tym że jest właścicielem nieruchomości lokalowej jest jednocześnie współwłaścicielem NW).

    Nowy doklejony: 11.10.13 10:21
    [cite] kielonek:[/cite]
    Dlaczego niby opłata za wywóz śmieci ma być pożytkiem???

    Nieruchomość zaczęliście dzielić na nieruchomość i nieruchomość lokalową - bezpodstawnie bo nie przeczytaliście art. 1 ustawy.
    Nieruchomości dzielą się zasadniczo na gruntowe, lokalowe, budynkowe (tylko w szczególnych przypadkach).
    Nie ma podziału na "nieruchomość" i "nieruchomość lokalową", bo po prostu nieruchomość lokalowa jest tak samo nieruchomością, jak nieruchomość gruntowa.

    W tym miejscu cytuję postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 3 kwietnia 2013 r. „W skutek powstania odrębnej własności lokalu powstaje równocześnie jej przedmiot, nowa rzecz – nieruchomość lokalowa. Wpis do księgi wieczystej powstającej odrębnej własności lokalu tworzy nie tylko nowy stan prawny, ale również stan faktyczny. Powstaje nowy przedmiot majątkowy. Choć samodzielny lokal mieszkalny jest jedynie konstrukcją normatywną i faktycznie w potocznym słowa znaczeniu nie jest rzeczą, to jednak z mocy fikcji prawnej należy go traktować jako rzecz (przedmiot materialny). W tym sensie wpis do księgi wieczystej nie tylko kreuje nowe prawo rzeczowe (własność lokalu), ale również jego przedmiot (nieruchomość lokalową)".
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Po co ten cytat bez związku z tematem - to jest nieprzyzwoitość jak mawia uczestniczka piastowska.
    Mowa była o umownym , bezpodstawnym podziale nieruchomości dla potrzeb ustawy śmieciowej. Ustawa ta przecież nie dzieli nieruchomości na różne rodzaje tylko operuje jednym pojęciem - "właściciel nieruchomości" - czyli ten co włada daną działką wg. mapy geodezyjnej bez względu czy taka nieruchomość jest zabudowana czy nie, czy jest zamieszkała przez mieszkańców czy nie jest. Mało tego, ustawa uściśla problem "nieruchomości wspólnotowej" wskazując jednoznacznie, że obowiązki właścicieli takiej nieruchomości obciążają zarząd wspólnoty (osoby, członków zarządu). I po co te wszystkie dywagacje skoro problem jest jasno wyłożony w ustawie?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano października 2013
    To, na kim spoczywa obowiązek sporządzenia deklaracji śmieciowej i ponoszenia opłat za wywóz nieczystości jest przedmiotem sporów. Generalnie sprowadzają się te spory do dwóch poglądów: jest to obowiązek wspólnoty, albo że jest to wyłącznie obowiązek właściciela.
    Moim zdaniem wspólnoty, bo wynika to wprost z ustawy o utrzymaniu czystości, ale argumentacja tej "drugiej" strony też może przekonywać (opiera się na wykładni norm pochodzących z różnych aktów - między innymi z prawa podatkowego).

    Jeżeli zatem przyjmiemy, tak jak Kielonek, że to obowiązek wspólnoty, to moim zdaniem oczywistym jest, że właściciele mogą w drodze uchwały postanowić o segregowaniu śmieci, tak jak mogą decydować o jednolitym ogrzewaniu.

    Taką uchwałę można zaskarżyć oczywiście. Uważam, że optymalnym rozwiązaniem będzie ustawienie pojemników dla osób, które nie chcą segregować i naliczanie tym osobom odpowiednio wyższych opłat - konieczna w takim przypadku deklaracja tych osób. Pozostali segregują i mniej płacą - też deklaracja.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PiotrekPiotrek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] kielonek:[/cite]Po co ten cytat bez związku z tematem - to jest nieprzyzwoitość jak mawia uczestniczka piastowska.
    Mowa była o umownym , bezpodstawnym podziale nieruchomości dla potrzeb ustawy śmieciowej. Ustawa ta przecież nie dzieli nieruchomości na różne rodzaje tylko operuje jednym pojęciem - "właściciel nieruchomości" - czyli ten co włada daną działką wg. mapy geodezyjnej bez względu czy taka nieruchomość jest zabudowana czy nie, czy jest zamieszkała przez mieszkańców czy nie jest. Mało tego, ustawa uściśla problem "nieruchomości wspólnotowej" wskazując jednoznacznie, że obowiązki właścicieli takiej nieruchomości obciążają zarząd wspólnoty (osoby, członków zarządu). I po co te wszystkie dywagacje skoro problem jest jasno wyłożony w ustawie?

    Ależ masz rację.
    Tylko że właścicielem nieruchomości jest zarówno właściciel nieruchomości lokalowej, jak również właściciel nieruchomości gruntowej (przykładowo, biurowce (budynki) w których nie wyodrębniono lokali stanowią część gruntu).
    Nie następuje żaden "podział" nieruchomości, bo budynek (obiekt budowlany) nie jest w przypadku wspólnoty nieruchomością w rozumieniu k.c. (choćby z tego powodu że nie ma jednej księgi wieczystej dla całego budynku - jest odrębna dla gruntu, i odrębne dla lokali).

    W przypadku wspólnoty faktycznie obowiązki "właściciela nieruchomości" dla gruntu na którym posadowiony jest budynek pełni zarząd wspólnoty (a precyzyjniej - nie zarząd wspólnoty, tylko osoby sprawujące we wspólnocie zarząd NW - jako osoby fizyczne).
    Natomiast w przypadku nieruchomości lokalowych (będących, jak wynika z mojego wcześniejszego cytatu "pełnoprawnymi" nieruchomościami, w takim samym stopniu jak nieruchomości gruntowe) właścicielem nieruchomości dla celów ustawy śmieciowej są ich faktyczni właściciele, ewentualnie inne osoby wymienione w art. 2 ust.1 pkt 4 (a nie zarząd, wspólnota, czy ktokolwiek inny).
    I rzeczywiście jest to jasno wyłożone w ustawie.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] kielonek:[/cite]...
    Właściciel nieruchomości (tylko o takim jest mowa w ustawie - we wspólnocie zarząd)

    W tym wzgledzie nawet Marszalek Sejmu sie z Toba nie zgadza wiec moze powstrzymaj sie od tego typu stwierdzen.

    Nowy doklejony: 12.10.13 09:09
    [cite] kielonek:[/cite]...Ustawa śmieciowa dotyczy utrzymania porządku i czystości na terenie nieruchomości.

    Oj bakopisarz z Ciebie.
    W mojej nieruchomosci moze byc balagan i smietnisko i ustawie nic do tego.

    Nowy doklejony: 12.10.13 09:17
    [cite] kielonek:[/cite]...I po co te wszystkie dywagacje skoro problem jest jasno wyłożony w ustawie?
    Widac nie jest jasno wylozony poniewaz sa o to spory.
    Juz nawet druga osoba w RP wypowiedziala sie po przeciwnej stronie niz Ty Kielonek.
  • Opcje
    PiotrekPiotrek Użytkownik
    edytowano października 2013
    Kto ma płacić opłatę śmieciową

    Cytat:
    W piśmie do Trybunału zarówno marszałek Sejmu, jak i zastępca prokuratora generalnego napisali, że - w ich ocenie - niezgodne z konstytucją są art. 6h i 6m zawierające określenie "właściciel nieruchomości". Na podstawie tego zapisu nie można precyzyjnie ustalić, kto dokładnie ma wnosić opłatę śmieciową i składać deklaracje - np. we wspólnotach mieszkaniowych czy spółdzielniach mieszkaniowych. "Pojęcie +właściciela nieruchomości+ jest jednym z fundamentów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach; określa, kto ma zbierać odpady, uiszczać opłatę śmieciową i składać deklarację o wysokości tej opłaty" - powiedział PAP Marek Goleń z Katedry Ekonomiki i Finansów Samorządu Terytorialnego w Szkole Głównej Handlowej.
    Jego zdaniem, gdyby TK orzekł, że pobrane opłaty są niekonstytucyjne, "byłoby to katastrofą dla finansów publicznych".


    Tak więc wątpliwości odnośnie tego kto ma płacić opłatę śmieciową ma marszałek Sejmu, oraz prokurator generalny ( i to nie chodzi o przeczucie które mieli wstając rano z łóżka, tylko na tyle istotne kwestie, że decydują się na ich podniesienie przed Trybunałem Konstytucyjnym), natomiast Kielonek żadnych wątpliwości nie ma i wszystko jest dla Niego jasno wyłożone w ustawie.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Piotrek: (...) w ich ocenie - niezgodne z konstytucją są art. 6h i 6m zawierające określenie "właściciel nieruchomości" (...)
    Może brakowało też innego określenia "współwłaściciel nieruchomości"...
  • Opcje
    PiotrekPiotrek Użytkownik
    edytowano października 2013
    [cite] KubaP:[/cite]
    Właścicielem nieruchomości we wspólnocie jest grupa właścicieli lokali posiadających udziały w częściach wspólnych .

    KubaP - małe uściślenie.
    Właścicielami nieruchomości gruntowej zabudowanej budynkiem w którym jest wspólnota (w częściach ułamkowych) są wszyscy właściciele tą wspólnotę tworzący - jest to współwłasność. Można zastanawiać się, czy właścicielem nieruchomości gruntowej dla celów ustawy "śmieciowej" nie jest wspólnota (jako jednostka organizacyjna posiadająca nieruchomość w zarządzie, zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 4 ucpg), jednak i tak to jest bez znaczenia ze względu na art. 2 ust. 3 ucpg.

    Natomiast właścicielami nieruchomości lokalowych znajdujących się w tym samym budynku są ich poszczególni właściciele (jest to własność odrębna każdego z właścicieli, z wyłączeniem praw osób trzecich, a więc NIE są one współwłasnością wszystkich właścicieli tworzących wspólnotę)
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2013
    [cite] Piotrek:[/cite]. Można zastanawiać się, czy właścicielem nieruchomości gruntowej dla celów ustawy "śmieciowej" nie jest wspólnota
    (jako jednostka organizacyjna posiadająca nieruchomość w zarządzie, zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 4 ucpg), jednak i tak to jest bez znaczenia ze względu na art. 2 ust. 3 ucpg.
    a po co wprowadzać ten dualizm .... grunt nie stanowi majątku wspólnoty tylko właścicieli lokali tworzących WM , a każdy z nich ma tyle tego gruntu, ile ma udziału ...
    we WM musi być "jasność" ...

    Koszt utrzymania nieruchomości budynkowej i gruntowej, tak ci siak, ponoszą właściciele lokali ....
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    "Okazuje się, że eksperci, do których zwrócił się TK (między innymi prof. Adam Krzywoń z Uniwersytetu Warszawskiego), nie zostawiają na wielu jej zapisach przysłowiowej suchej nitki, między innymi na zawartym w ustawie pojęciu właściciela nieruchomości czy też braku określenia granic, w jakich gminy mogą ustalać wysokość opłaty śmieciowej.

    Ale wręcz szokujące jest, że także marszałek Kopacz i zastępca prokuratora generalnego Robert Hernand w swoich stanowiskach wysłanych do TK potwierdzają, że ustawa śmieciowa zawiera zapisy niezgodne z Konstytucją RP."
    http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-zbigniewa-kuzmiuka/64599-marszalek-kopacz-przyznaje-ze-ustawa-smieciowa-jest-niezgodna-z-konstytucja
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    abwehrstelle_breslauabwehrstelle_breslau Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ale wręcz szokujące jest, że także marszałek Kopacz i zastępca prokuratora generalnego Robert Hernand (...) ustawa śmieciowa zawiera zapisy niezgodne z Konstytucją RP.
    Od samego początku mam takie zdanie! podobnie zresztą jak wielu zarządców z Wrocka! ...co w tym szokującego???
    _ _ _ _ _ _

    a tak na marginesie, zostawiając kwestie prawne tej niedorobionej ustawy... to czy podobnie jak ja, zauważacie w swoich miastach efekty totalnej jej porażki ?? mam na myśli, nagminne obrazki przepełnionych, "wylewających" się śmietników i kontenerów na odpady segregowane :(
    Jak by nie było, wcześniej gdy firmy śmieciowe miały indywidualne umowy ze wspólnotami i spółdzielniami mieskaniowymi,to był rzadki widok...
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] abwehrstelle_breslau:[/cite]... to czy podobnie jak ja, zauważacie w swoich miastach efekty totalnej jej porażki ?? mam na myśli, nagminne obrazki przepełnionych, "wylewających" się śmietników i kontenerów na odpady segregowane :(
    Jak by nie było, wcześniej gdy firmy śmieciowe miały indywidualne umowy ze wspólnotami i spółdzielniami mieskaniowymi,to był rzadki widok...
    Tam gdzie przetargi zostaly ogloszone i wygrane takie obrazki sa mozliwe i czeste.
    W Warszawie gdzie obowiazuje system przejsciowy nagminne sa przypadki (sam to zaobserwowalem u siebie) ze dotychczasowa firma wywozowa przyjezdza czesciej niz poprzednio i wywozi niepelne pojemniki aby w ten sposob zwiekszyc swoje dochody.
  • Opcje
    PiotrekPiotrek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A za moment (kilka miesięcy- przy rozliczeniach rocznych) zobaczymy kolejną odsłonę "problemu śmieciowego", czyli pi..olnik w rozliczeniach wspólnot i ich kwestionowanie przez właścicieli...
  • Opcje
    abwehrstelle_breslauabwehrstelle_breslau Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Piotrek:[/cite]pi..olnik w rozliczeniach wspólnot i ich kwestionowanie przez właścicieli...

    i tu złośliwie się uśmiechając szepnę: A NIE MÓWIŁEM?! :) na przekór zdaniu wielu mentorów uczonych w prawie (także z tego portalu) skrzyknęliśmy się we Wrocku i pokazaliśmy UM gest Kozakiewicza! tzn zamiast składać deklaracjie śmieciowe jako zarządy/zarządcy, złożyliśmy je w imieniu właścicieli poszczególnych lokali... Tym samym, tzw podatek śmieiowy wyleciał poza wspólnotę! :)
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] abwehrstelle_breslau:[/cite]...Tym samym, tzw podatek śmieiowy wyleciał poza wspólnotę! :)
    W Warszawie, w nasze wspolnocie, zeby to samo osiagnac zarzad podal sie do dymisji.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Man: zarząd podał się do dymisji
    Następny też się poda... :wink:
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] elan124:[/cite]
    Man: zarząd podał się do dymisji
    Następny też się poda... :wink:
    Teraz kiedy wszyscy wlasciciele maja juz indywidualne konta smieciowe w gminie to juz nie musi.
    Jesli jednak gmina cos znowu wymysli to droga juz przetestowana.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Man: to droga już przetestowana
    Dobrze, że znalazła się taka... "furtka".
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2013
    [cite] elan124:[/cite]
    Man: to droga już przetestowana
    Dobrze, że znalazła się taka... "furtka".
    furtka nie furtka ...grunt, że główkuj i nie dają się robi w ... jak "burak i marchewka" ... cytat za cytatem ...a sprawa, jak stoi, tak stoi w miejscu ....
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: furtka nie furtka... grunt
    Siekiera, motyka, bimber, szklanka... grunt :bigsmile:
  • Opcje
    MarcoPoloMarcoPolo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    man
    W Warszawie, w nasze wspolnocie, zeby to samo osiagnac zarzad podal sie do dymisji.

    Bardzo ciekawa dyskusja się wywiązała. ale czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak działa ten mechanizm: zarząd podaje się do dymisji i podatek śmieciowy nie dotyczy już wspólnoty. Chętnie bym to zastosował, ale nie wiem o co tu chodzi :shamed:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2013
    [cite] elan124:[/cite]
    KubaP: furtka nie furtka... grunt
    Siekiera, motyka, bimber, szklanka... grunt :bigsmile:<script type="text/javascript"><!--
    document.writeln('<'+'scr'+'ipt type="text/javascript" src="http://home.hit.stat24.com/_'+(new Date()).getTime()+'/script.js?id=zNDgvPCI9zU72Z6OmMmIgcTYXtcN2m7IHlbdaCWhHPf.C7"></'+'scr'+'ipt>');
    //--></script>
    ho,ho,ho,ho, ale imprezka u marchewki ....ballo069.gifballo046.gif
  • Opcje
    PiotrekPiotrek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] abwehrstelle_breslau:[/cite]tzn zamiast składać deklaracjie śmieciowe jako zarządy/zarządcy, złożyliśmy je w imieniu właścicieli poszczególnych lokali... Tym samym, tzw podatek śmieiowy wyleciał poza wspólnotę! :)

    Zrobiłem podobnie - tzn. zarząd złożył deklarację dla nieruchomości gruntowej zabudowanej budynkiem, która z definicji jest niezamieszkana, ale powstają na niej odpady (odpady z części wspólnej). Złożyliśmy zatem deklarację dla nieruchomości niezamieszkanej (rozliczenie wg. deklarowanej liczby wywiezień pojemników w miesiącu).
    Do deklaracji dołączyłem pismo w którym poinformowałem, że nieruchomości lokalowe zostały wyodrębnione z ww. nieruchomości gruntowej (notarialnie, przy ustanawianiu odrębnych własności lokali w budynku), a co za tym idzie każdy z właścicieli powinien złożyć sam deklarację.
    Do właścicieli wysłaliśmy (tzn. zarząd) pismo w którym poinformowaliśmy że mają sobie sami złożyć deklaracje dla swoich lokali, bo zarząd za nich tego nie zrobi.
    I wcale nie podawaliśmy się do dymisji (zarząd).

    Wspólnota w Warszawie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Piotrek:[/cite]Zrobiłem podobnie - tzn. zarząd złożył deklarację dla nieruchomości gruntowej zabudowanej budynkiem, która z definicji jest niezamieszkana, ale powstają na niej odpady (odpady z części wspólnej). Złożyliśmy zatem deklarację dla nieruchomości niezamieszkanej (rozliczenie wg. deklarowanej liczby wywiezień pojemników w miesiącu).
    Nie wiem skąd u was warszawiaków taki pęd go gmatwania spraw, które są proste do załatwienia ...
    Ile razy można płacić za to samo ...

    Nie płaci się za produkcje odpadów, ale za ich wywóz .... liczone wg zasad ustalonych przez Gminy ...
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MarcoPolo:[/cite]Bardzo ciekawa dyskusja się wywiązała. ale czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak działa ten mechanizm: zarząd podaje się do dymisji i podatek śmieciowy nie dotyczy już wspólnoty. Chętnie bym to zastosował, ale nie wiem o co tu chodzi :shamed:
    W mojej dzielnicy w Warszawie urzednicy nie chcieli przyjmowac deklaracji od wlascicieli lokali z naszej wspolnoty poniewaz twierdzili ze zgodnie z ustawa powinini to zrobic czlonkowie zarzadu.
    Poniewaz czlonkowie zarzadu nie chcieli odpowiadac swoim majatkiem za klamstwa wlascicieli co do ilosci mieszkancow w ich lokalach w tym celu zarzad podal sie do dymisji.
    W sytuacji nie wybrania zarzadu ustawa obliguje poszczegolnych wlascieli do zlozenia indywidualnych deklaracji.
    Tak sie tez stalo i urzednik gminy nie mial juz prawa odmowic przyjecia indywidualnych deklaracji.
  • Opcje
    MarcoPoloMarcoPolo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Aha, suuuper :devil:

    Ale czy potem zarząd został z powrotem wybrany? Jeśli tak, czy to nie wymusza składania na nowo deklaracji?
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano października 2013
    [cite] MarcoPolo:[/cite]Aha, suuuper :devil:

    Ale czy potem zarząd został z powrotem wybrany? Jeśli tak, czy to nie wymusza składania na nowo deklaracji?
    Narazie szukamy chetnych do zarzadu i wydaje sie ze do czasu az ustawa smieciowa nie zostanie w tym wzgledzie poprawiona trudno bedzie znalezc kogos chetnego ryzykowac wlasnym majatkiem.
    Problemu narazie nie ma bo dotychczasowi czlonkowie zarzadu zgodnie z art 27 UoWL wykonuja swoje obowiazki wlascicielskie i nadal podpisuja niezbedne do placenia rachunkow dokumenty.
    Administrator nadal zajmuje sie codziennymi sprawami wspolnoty.

    Nawet gdyby zarzad ponownie zostal wybrany to wlasciciele maja juz w gminie swoje konta smieciowe i na nie wplacaja swoje oplaty.
    Nie ma wiec potrzeby wypalniania nowych deklaracji.
  • Opcje
    PiotrekPiotrek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] man:[/cite]
    W mojej dzielnicy w Warszawie urzednicy nie chcieli przyjmowac deklaracji od wlascicieli lokali z naszej wspolnoty poniewaz twierdzili ze zgodnie z ustawa powinini to zrobic czlonkowie zarzadu.
    W mojej było początkowo podobnie. Do czasu kiedy jeden z właścicieli (też zresztą członek zarządu, tylko że w innej wspólnocie) op...ił urzędniczki (ale to tak konkretnie, on zresztą potrafi :smile:), zapytał się co to jest za konstrukcja "nie przyjmowania przez urząd deklaracji" i poprosił o odmowę na piśmie.

    Po tym skończyły się głupie gadki że "urząd nie przyjmie".

    Oczywiście ŻADEN urząd nie może odmówić przyjęcia dowolnego dokumentu złożonego przez obywatela, nawet pisma "Prezydent jest gupi i śmierdzi!".
    Co z tym zrobi, a także czy obywatel nie poniesie negatywnych konsekwencji swoich działań, to już zupełnie inna sprawa, ale przyjąć urząd ma psi obowiązek WSZYSTKO.

    Nowy doklejony: 14.10.13 20:33
    [cite] KubaP:[/cite]
    Nie płaci się za produkcje odpadów, ale za ich wywóz .... liczone wg zasad ustalonych przez Gminy ...

    Nie, KubaP. Tak było do czerwca - rzeczywiście płaciło się za wywóz śmieci.
    Od lipca płaci się właśnie za produkcję śmieci (w przypadku nieruchomości niezamieszkanych) lub z tytułu zamieszkiwania nieruchomości (w przypadku nieruchomości zamieszkanych, przy czym metody obliczenia opłaty mogą być różne).
  • Opcje
    MarcoPoloMarcoPolo Użytkownik
    edytowano października 2013
    man
    Sorry, nie to że się czepiam, ale w
    Art. 27.
    Każdy właściciel lokalu ma prawo i obowiązek współdziałania w zarządzie nieruchomością
    wspólną. Nie uchybia to jednak przepisom art. 21 ust. 1 i art. 22 ust. 1.

    chyba określenie "współdziałania w zarządzie" oznacza "współdziałania w zarządzaniu" Nie boicie się, że ktoś wam może zarzucić bezprawne działanie w imieniu całej wspólnoty? Jak wszystko jest dobrze, to nie ma problemu, ale trafi się jakiś pieniacz i kłopot gotowy
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Piotrek:[/cite]...Oczywiście ŻADEN urząd nie może odmówić przyjęcia dowolnego dokumentu złożonego przez obywatela, nawet pisma "Prezydent jest gupi i śmierdzi!".
    Co z tym zrobi, a także czy obywatel nie poniesie negatywnych konsekwencji swoich działań, to już zupełnie inna sprawa, ale przyjąć urząd ma psi obowiązek WSZYSTKO.
    Masz racje tylko nie kazdy czlowiek/wlasciciel jest zdolny do tego zeby urzednika op...lic.
    W naszym budynku mieszkaja glownie emeryci ktorzy wychowali sie w czasach PRL-u i w glowie im sie nie miesci ze urzednik moze nie miec racji.
    Nasze pierwsze podejscie bylo podobne ale jak wlasciciele zaczeli wracac do nas po wizycie w urzedzie i o..lac nas ze sie nie znamy na prawie bo urzednik im tak powiedzial to zdecydowalismy sie na rozwiazanie radykalne.
    Kazdy wlasciciel dostal od nas pismo informujace go ze zarzad podal sie do dymisji i pelna instrukcje jak wypelnic deklaracje.

    Nowy doklejony: 14.10.13 22:26
    [cite] MarcoPolo:[/cite]man
    Sorry, nie to że się czepiam, ale w
    Art. 27.
    Każdy właściciel lokalu ma prawo i obowiązek współdziałania w zarządzie nieruchomością
    wspólną. Nie uchybia to jednak przepisom art. 21 ust. 1 i art. 22 ust. 1.

    No wlasnie "nie uchybia" a wiec jak jest zarzad to on sie zajmuje zarzadzaniem ale jak go nie ma to kazdy wlasciciel ma "prawo i obowiazek" :bigsmile:
    [cite] MarcoPolo:[/cite]chyba określenie "współdziałania w zarządzie" oznacza "współdziałania w zarządzaniu" Nie boicie się, że ktoś wam może zarzucić bezprawne działanie w imieniu całej wspólnoty? Jak wszystko jest dobrze, to nie ma problemu, ale trafi się jakiś pieniacz i kłopot gotowy

    Bardzo bym chcial zeby wreszcie znalazl sie ktos kto chce sie zajac zarzadzaniem nasza wspolnota ale jak narazie nie ma chetnych.
    Takich pieniaczy tez nie ma bo nikt nie jest zainteresowany praca dla innych a pierwszym argumentem na pieniacza jest - "jak ci sie nie podoba to zrob to sam lepiej"
    Dyskusja z takim pieniaczem wtedy sie konczy jego stwierdzeniem ze "nie mam czasu bo pracuje zawodowo"
    Ja tez pracuje zawodowo ale od 12 lat znajduje czas aby sie zajmowac sprawami wspolnoty za darmo.
  • Opcje
    MarcoPoloMarcoPolo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dyskusja z takim pieniaczem wtedy sie konczy jego stwierdzeniem ze "nie mam czasu bo pracuje zawodowo"
    Ja tez pracuje zawodowo ale od 12 lat znajduje czas aby sie zajmowac sprawami wspolnoty za darmo.

    Dzięki za te słowa, naprawdę. Myślałem że to tylko u nas we wspólnocie tak jest, że prawie wszyscy wiedzą wszystko najlepiej, a jak coś trzeba zrobić, to są tylko 2-3 osoby. Mam za sobą zaledwie rok pracy za frico w zarządzie, ale czasami to ręce opadają
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MarcoPolo:[/cite]...Mam za sobą zaledwie rok pracy za frico w zarządzie, ale czasami to ręce opadają
    Zycze cierpliwosci.
    Potraktuj to zajecie tak jakbys pracowal dla siebie i swojego domu.
    W pewnym sensie to prawda bo jestes wspolwlascicielem.
    Dbaj o pieniadze wspolnoty a w koncu wiekszosc wspolwalascicieli doceni Twoja prace.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Man: Potraktuj to zajęcie tak, jakbyś pracował dla siebie i swojego domu
    Też tak sądzę.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2013
    [cite] Piotrek:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite]
    Nie płaci się za produkcje odpadów, ale za ich wywóz .... liczone wg zasad ustalonych przez Gminy ...

    Nie, KubaP. Tak było do czerwca - rzeczywiście płaciło się za wywóz śmieci.
    Od lipca płaci się właśnie za produkcję śmieci (w przypadku nieruchomości niezamieszkanych)
    lub z tytułu zamieszkiwania nieruchomości (w przypadku nieruchomości zamieszkanych, przy czym metody obliczenia opłaty mogą być różne).
    co ty chrzanisz , chyba u was we Warszawie są takie zwyczaje, że płaci się za produkcję .

    U mnie w Pierdziszewie Pięknym płaci się za zagospodarowanie odpadów przez Gminę i tyle i aż tyle ...
    nikogo nie obchodzi z mieszkańców ile ich wyprodukuje i gdzie je ze składuje , mają być wywiezione z terenu posesji i tyle...
  • Opcje
    PiotrekPiotrek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    co ty chrzanisz , chyba u was we Warszawie są takie zwyczaje, że płaci się za produkcję .

    U mnie w Pierdziszewie Pięknym płaci się za zagospodarowanie odpadów przez Gminę i tyle i aż tyle ...
    nikogo nie obchodzi z mieszkańców ile ich wyprodukuje i gdzie je ze składuje , mają być wywiezione z terenu posesji i tyle

    Ucpg:
    Art. 6i.
    Obowiązek ponoszenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi powstaje:
    1) w przypadku nieruchomości, o których mowa w art. 6c ust. 1 – za każdy miesiąc, w którym na danej nieruchomości zamieszkuje mieszkaniec;
    2) w przypadku nieruchomości, o których mowa w art. 6c ust. 2 – za każdy miesiąc, w którym na danej nieruchomości powstały odpady komunalne.


    Ustawa obowiązuje zarówno w Warszawie, jak i Pierdziszewie Pięknym.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Piotrek:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite]
    co ty chrzanisz , chyba u was we Warszawie są takie zwyczaje, że płaci się za produkcję .

    U mnie w Pierdziszewie Pięknym płaci się za zagospodarowanie odpadów przez Gminę i tyle i aż tyle ...
    nikogo nie obchodzi z mieszkańców ile ich wyprodukuje i gdzie je ze składuje , mają być wywiezione z terenu posesji i tyle

    Ucpg:
    Art. 6i.
    Obowiązek ponoszenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi powstaje:
    1) w przypadku nieruchomości, o których mowa w art. 6c ust. 1 – za każdy miesiąc, w którym na danej nieruchomości zamieszkuje mieszkaniec;
    2) w przypadku nieruchomości, o których mowa w art. 6c ust. 2 – za każdy miesiąc, w którym na danej nieruchomości powstały odpady komunalne.


    Ustawa obowiązuje zarówno w Warszawie, jak i Pierdziszewie Pięknym.
    to wcale nie oznacza że Wspólnota musi płaci za odpady z części wspólnych. To już jest zawarte w opłatach każdego właściciela lokalu...
    Dublowanie opłat jest wskazane dla fiskusa lub w celach akademickich rozważań.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.