Ogrodzenie we WM
Malamala
Użytkownik
Witam,
jestem właścicielką lokalu na parterze we wspólnocie mieszkaniowej. Do lokalu przynależy ogródek, który jest częścią wspólną ale również zgodnie z zapisami AN jestem jego wyłącznym użytkownikiem. Ponadto wszelkie koszty dotyczące urządzania oraz utrzymania również ponoszę ja zgodnie z zapisami AN.
Problem polega na tym, że chciałabym jakoś go ogrodzić ponieważ trudno jest mi utrzymywać go w stanie, do którego zobowiązuje mnie zapis w AN czyli do utrzymywania porządku itp. Staramy się z mężem, kosimy, sadzimy rośliny, nawozimy itp. ale nieograniczony dostęp osób postronnych sprawia, że każdy może wejść i zwyczajnie naśmiecić, co się zresztą dzieje:( Od niedawna mieszkamy i pielęgnujemy zieleń na koszt własny - nie wspólnoty. Niestety bez jakiegokolwiek ogrodzenia nie mamy wpływu również na sikające zwierzęta. Powstały wypalone placki na trawie i nie wygląda to niestety estetycznie. Kolejnym problemem jest fakt braku poczucie bezpieczeństwa i pukanie do okien przez dzieci i inne niepowołane osoby:(
Zależałoby mi na postawieniu chociaż niewielkiego, estetycznego ogrodzenia ale nie wiem od czego zacząć i czy wogóle mogłabym je postawić?
Jeżeli chodzi o plan zagospodarowania przestrzennego - to niestety jest zapis, że ogradzanie na tym terenie jest zabronione.
Zastanawiam się tylko czy każdy rodzaj np. na wysokość 1,50?
W jaki sposób można to ustalić? Ponadto zdaje się, że powinnam zgłosić fakt chęci postawienia ogrodzenia do wspólnoty i to w zasadzie wydaje mi się oczywiste! Wspólnota powinna w tej sprawie wystosować uchwałę - tylko czy wogóle prawo budowlane pozwala mi na taką inicjatywę?
Proszę o rady i pomoc!
Z góry dziękuję
jestem właścicielką lokalu na parterze we wspólnocie mieszkaniowej. Do lokalu przynależy ogródek, który jest częścią wspólną ale również zgodnie z zapisami AN jestem jego wyłącznym użytkownikiem. Ponadto wszelkie koszty dotyczące urządzania oraz utrzymania również ponoszę ja zgodnie z zapisami AN.
Problem polega na tym, że chciałabym jakoś go ogrodzić ponieważ trudno jest mi utrzymywać go w stanie, do którego zobowiązuje mnie zapis w AN czyli do utrzymywania porządku itp. Staramy się z mężem, kosimy, sadzimy rośliny, nawozimy itp. ale nieograniczony dostęp osób postronnych sprawia, że każdy może wejść i zwyczajnie naśmiecić, co się zresztą dzieje:( Od niedawna mieszkamy i pielęgnujemy zieleń na koszt własny - nie wspólnoty. Niestety bez jakiegokolwiek ogrodzenia nie mamy wpływu również na sikające zwierzęta. Powstały wypalone placki na trawie i nie wygląda to niestety estetycznie. Kolejnym problemem jest fakt braku poczucie bezpieczeństwa i pukanie do okien przez dzieci i inne niepowołane osoby:(
Zależałoby mi na postawieniu chociaż niewielkiego, estetycznego ogrodzenia ale nie wiem od czego zacząć i czy wogóle mogłabym je postawić?
Jeżeli chodzi o plan zagospodarowania przestrzennego - to niestety jest zapis, że ogradzanie na tym terenie jest zabronione.
Zastanawiam się tylko czy każdy rodzaj np. na wysokość 1,50?
W jaki sposób można to ustalić? Ponadto zdaje się, że powinnam zgłosić fakt chęci postawienia ogrodzenia do wspólnoty i to w zasadzie wydaje mi się oczywiste! Wspólnota powinna w tej sprawie wystosować uchwałę - tylko czy wogóle prawo budowlane pozwala mi na taką inicjatywę?
Proszę o rady i pomoc!
Z góry dziękuję
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jeżeli chodzi o żywopłot to jest takowy tzn malutkie krzczaki, które niczego nie załatwiają - ostrokrzew, którego roczne przyrosty są minimalne:(
Z zarządem wspólnoty jest ok. i rozmawialiśmy, że taka uchwała powstanie ale mi się wydaje, że według tego planu zagospodarowania to nie mogę tego zrobić?
Bo o jakie ogrodzenie wystąpię do wspólnoty?
Nowy doklejony: 15.10.13 13:47
Tak, inni właściciele mają zapis o zrzeczeniu się użytkowania w swoich AN
U nas wspólnota dopiero powstała od 2 miesięcy:)
Ustanowienie służebności z tego co rozumiem nie nastąpiło na podstawie wynagrodzenia...tzn. już przy zakupie ogródek był przypisany do lokalu i to było również w umowie przedwstępnej. Takie były założenia dewelopera a my takiego mieszakania właśnie szukaliśmy - na parterze z ogródkiem (ze względu na starszą osobę, którą się opiekujemy i która mieszka z nami - nasza babcia).
Strasznie to zawiłe i dla mnie, jako laika, sprzeczne i wygląda na jakąś niedoróbkę formalną: ogródek jest częścią wspólną a jednocześnie masz na niego wyłączność. Z tego co wiem, księga wieczysta jest nadrzędna w stosunku do AN. Jaki jest zapis w księdze wieczystej Twojego lokalu?
Czy jeśli to nazywasz WYGRODZENIE to nie będzie to wówczas ogrodzeniem? Jeśli tak to jakie są warunki?
Dogadajcie się tylko z innymi sąsiadami z parteru, żeby jednakowe zrobić, a nie jarmarczną zbieraninę
I poproszę o wyjaśnienie różnicy : wygrodzenie a ogrodzenie. Podaj mi link do tego planu, bo widzę ,że to jakiś idiotyzm, albo cos przekręcasz.:bigsmile:
Nasza wspólnota dopiero co powstała (od 2 miesięcy) i wszystko jest dla nas w trakcie realizacji jeżeli chodzi o aspekty prawne ale warianty przynależnych części na zasadzie użytkowania i uwidocznione w dziale III KW są bezsporne.
Czy mam rozumieć, że to wygrodzenie nie załatwia tematu? Myślałam, że jednak tak!
Te informacje są mi niezbędne ponieważ chciałabym podać jakąś podstawę prawną dla powstania uchwały wspólnoty w tym temacie tak aby w przyszłości nie było nieporozumień:)
Zależy mi tylko również na bezpieczeństwie i załatwieniu wszystkich formalności odpowiednio.
Mam go urządzać na swój koszt i dlatego dla bezpieczeństwa chciałabym mieć jakieś nieduże ogrodzenie...
Mamy teraz mały żywopłot z ostrokrzewu ale to nie jest najlepsze rozwiązanie, ponadto jego roczne przyrosty są minimalne:(
Dziękuję za rady!
Jeżeli natomiast płot miałby być trwale związany z gruntem, to dalszy tok sprawy zależy od różnych okoliczności:
- dla każdego takiego płotu na pewno potrzebna będzie zgoda wspólnoty, ponieważ teren twojego ogródka, pomimo, że oddany tobie do wyłącznego użytkowania, formalnie nadal jest częścią wspólną.
- nie jest potrzebna zgoda ani zgłoszenie do wydziałów architektury o budowie płotu na wewnętrznej części posesji. Natomiast zawiadomienie takie jest potrzebne jeżeli twój płot z jakiejś strony przylegałby do jakichś miejsc publicznych (czyli w praktyce do granic nieruchomości) lub gdyby przekraczał 2,2 m wysokości, ale nie przypuszczam, żebyś ogródek chciała grodzić czymś takim.
- pozostaje oczywiście kwestia zakazu grodzenia w planie zagospodarowania przestrzennego, bo planu tego należy przestrzegać niezależnie od innych przepisów. Trzeba to dokładnie sprawdzić, bo zakaz grodzenia wydaje się kuriozalny. Stosuje się takie zakazy, ale raczej dla terenów zielonych, rekreacyjnych, przeznaczonych na sport masowy, itp., ale nie na obszarach przeznaczonych pod zabudowę mieszkalną. Upewnij się, czy na pewno masz aktualne informacje w tej kwestii.
teren oznaczony symbolem D-151-MW:
http://www.grodzisk.pl/planowanie/teksty/28_678-2010_jednostka_D.pdf
Malamala - na swojej własności możesz sobie wybudować ogrodzenie do 220 cm i do tego nie potrzebne Ci żadne zezwolenie ani urzędników ani Twoich sąsiadów. Nie użytkownika ale WŁAŚCICIELA. Niestety po raz kolejny wychodzą "niedoróbki" uowl, w której jest o lokalach przynależnych a nie ma o terenach przynależnych. Takie rady są wręcz szkodliwe. Obok mnie jest kilka WM , w których jest podobna sytuacja zarówno z ogródkami na parterze jak i miejscami postojowymi.I tu nikt nie prosi sąsiadów ,żeby uchwalili czy może na swoim miejscu postojowym postawić samochód.:bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
Podobny temat był już poruszany, jednak nie odpowiada wystarczająco na moje pytanie stąd postanowiłem zgłosić się po poradę.
Pod koniec sierpnia br. nabyłem lokal mieszkalny wraz z przynależnym do niego ogródkiem.
W akcie notarmialnym widnieje zapis:
"...) Pan (ja) oświadczają, że wyrażają zgodę na ustalenie przez Spółkę i nabywców pozostałych lokali sposobu korzystania z naziemnych miejsc postojowych i ogródków przydomowych.
2...) Strony niniejszej umowy ustalają sposób korzystania z części nieruchomości wspólnej, w ten sposób, że w ramach zawiązanego z własnością nabytego przez Pana (ja) lokal, udziału w częściach wspólnych budynku Pan (ja) i Jego następcy prawni będą korzystać na zasadach wyłączności z ogródka przydomowego..."
Jakie mam prawa do gospodarowania, urządzania ect tego ogródka?
Na wewnętrznej stronie ogrodzenia (siatki) przytwierdziłem drewniane panele ogródkowe o wysokości 1,8m.
Wczoraj otrzymałem pismo:
"Działając w imieniu Wspólnoty Mieszkaniowej "..." powołując się na regulamin wspólnoty Punkt 3, podpunkt9: "W trosce o zachowanie porządku oraz ładu przestrzennego na terenie osiedla, w tym zachowania wysokich wartości estetyczno-widokowych osiedla, a przede wszystkim zachowania bezpieczeństwa wszystkich mieszkańców osiedla, na terenie ogródków zakazuje się wypełniania istniejących ogrodzeń elementami o wysokości powyżej 1,5m""
Jakie mam prawo w tej sprawie jako osoba korzystająca na zasadach wyłączności z ogródka przynależnego?
Czy jeśli w momencie podpisywania umowy i aktu notarialnego nikt nie przedstwił mi regulaminu wspólnoty ani nie poinformował o zasadach w nim obowiązujących jestem zobligowany do jego przestrzegania?
Jakie są szanse wybrnięcia z tej sytuacji, abym mógł sam zadecydowac czy chcę i jakie postawić ogrodzenie?
Nadmienię, iż owe ogrodzenie ani nie szpeci ani nie wpływa na bezpieczeństwo innych mieszkańców.
Ogrodzenie postawione zostało narożnie od strony ulicy i wjazdu do garażu (kształt litery L) i nie obejmuje całości obwodu płotu (siatki).
Nadmienię, iż w w/w regulaminie widnieje również zapis.
"I POSTANOWIENIA OGÓLNE
(...)
6. Nieruchomość wspólną stanowi grunt otaz te częsci i urządzenia nieruchomości, któe służą do użytku wspólnego wszystkich właścicieli. (...) Do nieruchomości wspólnej należą także balkony i tarasy (powierzchnie ZEWNĘTRZNE konstrukcji, elewacja), które przynależą do konkretnego lokalu mieszkalnego i użytkowane są przez danego właściciela."
Czy jeśli owy trewniany płotek przytwierdziłęm po stronie wewnętrznej nadal pozostaje przedmiotem w/w regulaminu?
Dziękuję serdecznie za odpowiedź.
Nowy doklejony: 04.10.16 23:04
Dzień dobry.
Podobny temat był już poruszany, jednak nie odpowiada wystarczająco na moje pytanie stąd postanowiłem zgłosić się po poradę.
Pod koniec sierpnia br. nabyłem lokal mieszkalny wraz z przynależnym do niego ogródkiem.
W akcie notarmialnym widnieje zapis:
"...) Pan (ja) oświadczają, że wyrażają zgodę na ustalenie przez Spółkę i nabywców pozostałych lokali sposobu korzystania z naziemnych miejsc postojowych i ogródków przydomowych.
2...) Strony niniejszej umowy ustalają sposób korzystania z części nieruchomości wspólnej, w ten sposób, że w ramach zawiązanego z własnością nabytego przez Pana (ja) lokal, udziału w częściach wspólnych budynku Pan (ja) i Jego następcy prawni będą korzystać na zasadach wyłączności z ogródka przydomowego..."
Jakie mam prawa do gospodarowania, urządzania ect tego ogródka?
Na wewnętrznej stronie ogrodzenia (siatki) przytwierdziłem drewniane panele ogródkowe o wysokości 1,8m.
Wczoraj otrzymałem pismo:
"Działając w imieniu Wspólnoty Mieszkaniowej "..." powołując się na regulamin wspólnoty Punkt 3, podpunkt9: "W trosce o zachowanie porządku oraz ładu przestrzennego na terenie osiedla, w tym zachowania wysokich wartości estetyczno-widokowych osiedla, a przede wszystkim zachowania bezpieczeństwa wszystkich mieszkańców osiedla, na terenie ogródków zakazuje się wypełniania istniejących ogrodzeń elementami o wysokości powyżej 1,5m""
Jakie mam prawo w tej sprawie jako osoba korzystająca na zasadach wyłączności z ogródka przynależnego?
Czy jeśli w momencie podpisywania umowy i aktu notarialnego nikt nie przedstwił mi regulaminu wspólnoty ani nie poinformował o zasadach w nim obowiązujących jestem zobligowany do jego przestrzegania?
Jakie są szanse wybrnięcia z tej sytuacji, abym mógł sam zadecydowac czy chcę i jakie postawić ogrodzenie?
Nadmienię, iż owe ogrodzenie ani nie szpeci ani nie wpływa na bezpieczeństwo innych mieszkańców.
Ogrodzenie postawione zostało narożnie od strony ulicy i wjazdu do garażu (kształt litery L) i nie obejmuje całości obwodu płotu (siatki).
Nadmienię, iż w w/w regulaminie widnieje również zapis.
"I POSTANOWIENIA OGÓLNE
(...)
6. Nieruchomość wspólną stanowi grunt otaz te częsci i urządzenia nieruchomości, któe służą do użytku wspólnego wszystkich właścicieli. (...) Do nieruchomości wspólnej należą także balkony i tarasy (powierzchnie ZEWNĘTRZNE konstrukcji, elewacja), które przynależą do konkretnego lokalu mieszkalnego i użytkowane są przez danego właściciela."
Czy jeśli owy trewniany płotek przytwierdziłęm po stronie wewnętrznej nadal pozostaje przedmiotem w/w regulaminu?
Dziękuję serdecznie za odpowiedź.
1) od strony dróg, ulic, placów, torów kolejowych i innych miejsc publicznych
2) o wysokości powyżej 2,2 m – bez względu na to, czy są sytuowane od strony drogi, czy od strony działki sąsiada.
Ogrodzenia, których wysokość nie przekracza 2,2 m, lokalizowane pomiędzy sąsiednimi działkami, nie wymagają ani pozwolenia, ani zgłoszenia (...).
Podstawa prawna:
1)ustawa z 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2003 r. nr 207, poz. 2016 z późn. zm.)
2)rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. nr 75, poz. 690 z późn. zm.)
3)ustawa z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. nr 80, poz. 717 z późn. zm.).
[/i]Może Zarządowi jeszcze chodzi o względy estetyczne i aby nikt nie zacieniał sąsiednich ogródków. Wyjaśnij tą sprawę w Wydziale Architektury. Sprawdź w swoim akcie notarialnym zapisy na temat "twojego" ogródka. Prawdopodobnie masz zawartą umowę ze wszystkimi właścicielami tzw. quoad usum, która umożliwia tobie korzystanie z ogródka na wyłączność.
Zrobiłeś błąd , trzeba było wystąpić z pismem do Zarządu / Administratora ws wydania warunków zabudowy twojego ogródka ,
jak nie chciało ci się czytać Regulaminów u ciebie obowiązujących.
Moim zdaniem - Marne , to jest tzw ograniczone prawo własności.
Jak chcesz ustalać swoje prawa to pozostaje ci wybudować domek i tam się przeprowadzić.
Wszystko co dotyczy ogródka jest przedmiotem regulaminu, bo "twój" ogródek w całości stanowi część nieruchomości wspólnej. Oczywiście możesz z tej części NW korzystać w sposób wyłączny, zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego terenu i zgodnie z zasadami współżycia społecznego. Zważywszy, że to nie jest twoja własności, to na twoim miejscu zastosowałbym się do pisma wspólnoty, zwłaszcza, że nie żądają od ciebie całkowitej likwidacji ogrodzenia, a jedynie obniżenia go do dosyć rozsądnej granicy. Pamiętaj, to jest nieruchomość wspólna, ty tylko ją użytkujesz.