Gnijące gruszki po sąsiedzku
yukon
Użytkownik
Witajcie
Na sąsiedniej działce stoi stara grusza, ok. 3m od granicy, która jest jednocześnie ścianą kamienicy (nasza działka jest po obrysie). Spadające owoce zalegają, gniją, są siedliskiem os i much. Nie sposób otworzyć okna na tę stronę. Kto odpowiada za taki stan? Jakie są powinności właściciela sąsiedniej działki i co mogę zadziałać?
Pozdrawiam
Na sąsiedniej działce stoi stara grusza, ok. 3m od granicy, która jest jednocześnie ścianą kamienicy (nasza działka jest po obrysie). Spadające owoce zalegają, gniją, są siedliskiem os i much. Nie sposób otworzyć okna na tę stronę. Kto odpowiada za taki stan? Jakie są powinności właściciela sąsiedniej działki i co mogę zadziałać?
Pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Wynika z tego, że możesz obciąć gałęzie wezwawszy uprzednio sąsiada do obcięcia i wyznaczywszy mu termin (taki termin powinien wypadać po zbiorach), masz wtedy też prawo wejścia na grunt sąsiada. Owoce, dopóki wiszą, są własnością sąsiada i może on wejść na twój grunt w celu ich zebrania. Jak owoce spadną (same) na twój grunt to są twoje.
Rozpocznij od rozmów negocjacyjnych. Dla mnie jest też tutaj zjawisko immisji bezpośredniej, ponieważ ze spadniętych owoców powstają gniłości, brudy i nieczystości, powodujące nagromadzenie dużej ilości much i os.
Zbierz gruszki które leżą po Twojej stronie. Zdrowe, wymyte i osączone owoce zmiażdż lub rozdrobnij, zalej wrzącą wodą, a po ostudzeniu dodaj matkę drożdżową. Po 24 godzinach odcedź lub wyciśnij przez woreczek. Pozostałość z woreczka ponownie rozgnieć, zalej wrzącą wodą i wlej do poprzednio wyciśniętego miąższu.
Możesz nie zalewać owoców wrzącą wodą. W tym przypadku rozdrobnione lub przetarte na tarce albo przepuszczone przez maszynkę do mięsa owoce wsyp do balonu (bez pestek i gniazd nasiennych), zalej wodą, dodaj cukier (od 20 do 30 dag na 1 l moszczu), matkę drożdżową i pożywkę oraz kwasek cytrynowy (4 g na litr moszczu). Balon zamknij korkiem z rurką fermentacyjną, a po kilku dniach nastaw odcedź i fermentuj.
Wino z samych gruszek nie jest zbyt smaczne. Natomiast bardzo dobre otrzymujemy, mieszając sok z gruszek z sokiem z porzeczek lub kwaśnych jabłek.
Szukaj takiego sąsiada co jego porzeczki spadają na Twoją stronę
Rada stonki jest "jeszcze lepsza". Po jakiej jego stronie leżą? Jak granicą jego działki jest ściana domu (po obrysie)! On nie ma strony swojej bo jego działka jest po obrysie domu!
Ech ....niektórym wrzątek by się przydał ale na co innego.
yukon:
Jedyne co możesz zrobić to poprosić sąsiada o przestrzeganie prawa sąsiedzkiego:
"...właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych..."
Możesz także wkroczyć na ścieżkę wojenną (w sądzie) i udowadniać, że sąsiad łamie powyższy przepis sąsiedzki.
2 kg cukru
1 kg gruszek bergamutek
I to wszystko zalać 5 litrami wody :bigsmile:
"Wiosna Panie sierżancie ..." tak radził Wyderko (Tadeusz Fijewski) jak zagospodarować gruszki bergamutki
Stosownie do brzmienia art. 222 ust. § 2. Przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń.
Jeżeli rozmowa z sąsiadem nie przyniesie skutku - pozostaje niestety sąd na podstawie w/w przepisu.